EPF
wszystko związane z czyszczeniem i konserwacją e-papierosów.
Awatar użytkownika
By Tusia
#19684
Właśnie myślę nad przeczyszczeniem atomizerów i zastanawiam się dlaczego w spirytusie :?:
Fakt... on odtłuszcza i dezynfekuje ale i utrwala , np. krwi nie wolno czyścić spirytusem bo jej nie usunie lecz wręcz utrwali. Skuteczniejsza wydaje się być kąpiel w gorącej wodzie z octem lub kwaskiem cytrynowym z tego względu, że roztwór taki może pomóc w usunięciu osadów wapiennych (kamienia). Gdzieś mam taki proszek, który był w zestawie do nawilżacza powietrza... może znajdę... wygląda jak kwasek cytrynowy właśnie...
Kąpał ktoś atomizer w wodzie z kwaskiem :?: Myślę nad czymś co oczyści grzałkę z karmelu, który po słodkich liquidach z pewnością siedzi na grzałce w formie skorupy. Chemicy... macie pomysły na taki brud, może coś do czyszczenia piekarników lub kuchenek mikrofalowych... lecz trzeba by BARDZO DOBRZE kilka razy wypłukać lub wygotować , aby zneutralizować... bo to jakaś chemia...
Awatar użytkownika
By TripleH
#19685
Na chemię trzeba uważać nie tylko ze względu na pozostałości, ale też na ew przyspieszanie korozji grzałki, choć nie wiem z czego jest zrobiona i czy koroduje, ale na pewno jest z jakiegoś metalu. Jeżeli koroduje to nie polecam kwasku cytrynowego...
Awatar użytkownika
By TripleH
#19687
Korozja to utlenianie się metalu i z tego co pamiętam z chemii ;) to woda jedynie przyspiesza ten proces i nie jest jego głównym powodem. O ile dobrze pamiętam to właśnie różna chemia a w szczególności kwasy również ten proces przyspieszają, ale jak mówię chemię miałem dawno temu :D
By adse
#19688
Jest taki środek do udrażniania rur, działa z gorącą wodą, przeżre wszystko. Ale nie polecam, bo nie wiadomo jak się po tym upewnić, czy jakiś trujący kwas w atomizerze nie został.
Awatar użytkownika
By arv
#19689
Właśnie sobie przypomniałem, że któryś z naszych dystrybutorów Janty mówił mi, że w instrukcji Janty dało ciała, bo napisało że można płukać wodą. A uargumentował to tak, że strasznie trudno jest pozbyć się wody z tej plecionki i dlatego powinno się robić płukankę w spirytusie.

Jak będę miał atomizer bez gwarancji, który już nie nadaje się do użytku bo ledwo dymi, to pewnie potestuję z kwaskiem cytrynowym i octem. Lepiej żeby chociaż jeszcze dwa tygodnie podziałał, niż wcale.
Awatar użytkownika
By TripleH
#19694
Mi osobiście przypadł do gustu pomysł z myjką parową. Mam taką i zamierzam przetestować jak już atomizer się zapcha. Później na trochę do IPA i na noc do wysuszenia. IPA jest do tego celu idealny, lepszy od spirytusu gdyż wyparowuje bez śladu. Jest stosowany do mycia płytek elektronicznych. Telefony po zalaniu też są myte w IPA ponieważ dobrze wiąże wodę i nie pozostawia osadów które powodują korozję płytki. Kiedyś wymyłem zalany telefon w spirytusie sklepowym i niestety zostawił sporo osadów które jak już więcej wiedziałem o elektronice nie dały się usunąć niczym.
Awatar użytkownika
By arv
#19706
Dzięki, już znalazłem co i jak [tzn skąd wziąć IPA]...
A tak przy okazji - co z myjkami ultradźwiękowymi? Coś kojarzę że ktoś testował, ale nie pamiętam wyników...
Awatar użytkownika
By sq8shq
#19707
Ruda_Zaba pisze:Pamietajcie, ze spiryt to 50% wody. IMHO atomizery za tym nie przepadaja


predzej 5% a nie 50% :) jezeli mowimy o takim sklepowym
Awatar użytkownika
By Tusia
#19763
Czy faktycznie IPA jest najlepsze do czyszczenia :?: Jeszcze nie używałam a inne metody niszczą farbę i odpada po takich spirytusach, gotowaniach, moczeniach... IPA wydaje się być łagodniejsza dla lakieru...
Awatar użytkownika
By TripleH
#19764
Ja dziś wyczyściłem atomizer od Milda myjką parową bo już się lekko przytykał i jak dla mnie rewelacja. Profilaktycznie przedmuchałem sprężonym powietrzem, ale to raczej nie potrzebne bo gorąca para praktycznie od razu wyparowuje. Kilka kropel liquidu, świeży wkład i efekt super. Następnym razem mam zamiar najpierw zamoczyć atomizer na kilka minut w IPA po to aby rozpuścić mocno zastygłe śmieci, a później para. Moim zdaniem taki sposób będzie o wiele bezpieczniejszy dla atomizera niż jakakolwiek chemia, kwaski, a nawet spirytus. Jak ktoś ma myjkę to polecam stosować. IPA to groszowy wydatek a na same mycie atomizerów wystarczy na długo.
Awatar użytkownika
By E-JACK
#19765
Tusia pisze:Czy faktycznie IPA jest najlepsze do czyszczenia :?: Jeszcze nie używałam a inne metody niszczą farbę i odpada po takich spirytusach, gotowaniach, moczeniach... IPA wydaje się być łagodniejsza dla lakieru...


Sprawdzona metoda. Nie ma lepszej. Te wszystkie gotowania i moczenia tylko mogą pogorszyć sprawę. Równie dobrze można by zaleić moczenie w cocacoli - podobno dobry odrdzewiacz ;)

Tylko IPA !!!
Awatar użytkownika
By arv
#19767
Z tego co do tej pory czytałem, to właśnie gorąca woda czy też para najlepiej oczyszczają osad na grzałce.

Woda ma tylko dwie wady - przyspiesza korozję i odparowując pozostawia osady. Zastanawiam się czy nie lepszy byłby IPA w temperaturze powiedzmy około 70-80st. Tak sobie myślę, że może gdyby atomizer z IPA w szczelnym plastikowym pojemniku zalać wrzątkiem, to mogła by być najlepsza metoda...

Nie mam pojęcia na ile IPA jest lotne i palne, więc nikomu nie polecam dopóki to nie będzie wyjaśnione i sprawdzone.

W tej chwili mam tylko jeden atomizer, jak przyjdzie nowy to będę mógł eksperymentować.

Btw, czytałem też że parę osób polecało wodę utlenioną, zastanawiam się czy mogłaby mieć jakąś przewagę nad IPA. Czy ktoś wie coś na ten temat?

-- Sob Maj 16, 2009 17:01 --

Czy może IPA wypłukuje wodę i osad który mógłby po wodzie zostać?
Awatar użytkownika
By arv
#19770
Tusia pisze:Woda utleniona to się pieni i oczyszcza mechanicznie, utlenia ale czy odtłuszcza ??? I jaka ?
3% (apteczna) czy perhydrol ?


Nie mam pojęcia, parę osób po prostu polecało. W jednym poradniku widziałem nawet że ktoś zalewał wodę utlenioną i włączał atomizer. Ale z drugiej strony, jak teraz o tym myślę, może utleniacz to jednak niezbyt dobry pomysł dla grzałki....

-- Sob Maj 16, 2009 17:11 --

Co do IPA, ktoś polecał w spray'u, ale ja mam zamiar kupić po prostu litrową butelkę, żeby móc moczyć/wypłukać.
Awatar użytkownika
By E-JACK
#19772
Tusia pisze:Jeśli IPA to w jakiej formie ? Jest tego bardzo dużo... http://www.allegro.pl/search.php?string ... nge_view=1

Woda utleniona to się pieni i oczyszcza mechanicznie, utlenia ale czy odtłuszcza ??? I jaka ?
3% (apteczna) czy perhydrol ?


Kup w sprayu. Pojemnik 60ml kosztuje ok. 10 pln. Dołączona jest rurka. Świetnie nadaje się do atomizerów bo dokładnie wyczyścisz w dziurkach. Stosuje tylko IPA i zawsze 100% atomizer sprawny. Nigdy nic nie padło. Najlepiej zostawić na noc żeby sobie spokojnie wysechł do rana.

Ja stosuje ten: http://www.allegro.pl/item618718451_spray_kontakt_ipa_60ml_ag_chemia_f_vat_p5i.html
Awatar użytkownika
By cpt.Nemo
#19904
TripleH pisze:Ja dziś wyczyściłem atomizer od Milda myjką parową bo już się lekko przytykał i jak dla mnie rewelacja.

Nastepny nawrocony :)
Ja juz od dawna rekomenduje myjke parowa, najprostsze i najskuteczniejsze rozwiazanie na wszelkie zalepiajace atomizer skladniki. Dwie minuty i atomizer czysty, odkazony i zregenerowany. Po co tu szukac jakichs rozpuszczalnikow ?
A sam spirytus lepiej wypic :)
Awatar użytkownika
By komedyjka
#19909
cpt.Nemo pisze:Nastepny nawrocony :)
Ja juz od dawna rekomenduje myjke parowa, najprostsze i najskuteczniejsze rozwiazanie na wszelkie zalepiajace atomizer skladniki. Dwie minuty i atomizer czysty, odkazony i zregenerowany. Po co tu szukac jakichs rozpuszczalnikow ?
A sam spirytus lepiej wypic :)

Dzisiaj zostały wymyte myjką kolejne dwa atomizery EVO i dwa ColinsS Pen. Jeden z atomizerów Pena złapał przepaskudny smak - po potraktowaniu myjką jest jak nowy. Dzięki, Kapitanie, że mnie na tę myjkę namówiłeś. :)
Awatar użytkownika
By arv
#19915
No ja chyba oszalałem!
Miałem już ani grosza nie wydawać na te przeklęte papierosy!

Ale w sumie jak już jedzie do mnie nowy... i liquidy od pudelka... i pudełko na płyn i baterie... i parę innych drobiazgów...
No toż przecie nie może atomizer brudny nie dymić, prawda?

Oj powiedzcie mi że mam rację.... :mrgreen:
Awatar użytkownika
By arv
#19917
Hmm... A gdyby tak myjkę liquidem napoić..... :mrgreen:

A tak serio - jeszcze się pozastanawiam... Już i tak dość kasy poszło ostatnio, może warto poczekać aż coś wejdzie na konto....
Z ostatnich zakupów: JantyStick, baterie, ładowarka, płyny od pudelka, zestaw do rozcieńczania (PG, gliceryna, zaprawki), pudełka (metalowe wielkości paczki papierosów - na liquidy, baterie, etc.)... Jeszcze muszę litr IPA koniecznie kupić, a potem się zobaczy...

A jakbym się już decydował - miał ktoś okazję porównywać efekty myjki parowej i ultradźwiękowej (takiej z allegro)?
Szczególnie mi chodzi o ten nagar na grzałce, bo resztki płynu to się wszystkim wypłucze...
Awatar użytkownika
By arv
#19921
daro pisze:No właśnie, a może wanienka ultradźwiękowa i IPA :) Ciekawe jaki efekt, próbował ktoś?

Próbowali ludzie, ale nie znalazłem informacji jak sobie radzą te domowe - bo wiem że przemysłowe wyśmienicie...

Tusia pisze:Banda oszołomów :!: :lol: :wink:
Taka myjka to przy okazji do atomizerów...a wanienka :?: Do czego w domu będziecie jej jeszcze używać poza myciem atomizerów :?:

Do mycia switchy! I wkładów! I znowu atomizerów! :mrgreen:
A tak serio, to ponoć do mycia biżuterii, elektroniki i szkła (np. soczewek z obiektywów) - wszystko co zbyt delikatne, małe czy trudne do oczyszczenia mechanicznie.
Ale fakt, ja bym używał tylko do atomizerów, chyba że bym sobie komórkę zalał. :lol:

daro pisze:No nie wiem właśnie:) Do kąpania dziecka na przykład? :D :D :D

To nie wyjdzie - ultradźwięki łaskoczą! :mrgreen:
Awatar użytkownika
By MALY001
#19930
ja używam wanienki ultradźwiękowej takiej z alledrogo za 90 zł... + IPA wysokiej czystości... usuwa wszystko co niepotrzebne nie ruszając farby... pozbywam się w ten sposób starego płynu jak i osadu na grzałce...
co do tego co można czyścić w wanience poza atomizerami.... dosłownie wszystko co tylko się zmieści dobierając srodek czyszczący do czyszczonego przedmiotu...
można czyścić poza atomizerem: biżuteria, drobna elektronika, sztućce, optykę (okulary), zegarki, łożyska od rolek :) .... możliwości zastosowania myjki ultradźwiękowej są naprawdę szerokie... i środki czyszczące też są różniaste

ja osobiście popieram myjkę ultradźwiękową ponieważ jej zaletą jest również to że można zrobić np kąpiele w kilku środkach myjących... np w wodzie destylowanej i później w IPA, jest bezpieczna (nie da się poparzyć) i nie trzeba przy niej ślęczeć i "coś tam" trzymać przez "coś tam" ja np nie wyobrażam sobie używania myjki parowej jak wkoło biegają dzieciaki... o poparzenie gorącą parą nie trudno... a przy myjce hmm zalewasz IPA wkładasz atomizer, przykrywasz myjkę, włączasz, robisz sobie herbatę lub kawę i czekasz aż się wyłączy, wyjmujesz, czekasz aż IPA odparuje i cieszysz się czyściutkim atomizerem...
nie przechwalając w ten sposób dbam o mój atomizer od Milda i ciesze się nim 4 miesiąc...
Awatar użytkownika
By cpt.Nemo
#19931
arv pisze: Jeszcze muszę litr IPA koniecznie kupić, a potem się zobaczy...

A jakbym się już decydował - miał ktoś okazję porównywać efekty myjki parowej i ultradźwiękowej (takiej z allegro)?
Szczególnie mi chodzi o ten nagar na grzałce, bo resztki płynu to się wszystkim wypłucze...

Tak na marginesie to w czym Ci przeszkadza nagar na grzalce ? On jest raczej pozyteczny bo chroni grzalke przed przepaleniem i polepsza jej nasaczenie liquidem chyba ?
Mi w codziennej eksploatacji bardziej sie przydaje blyskawicznie oczyscic atomizer zeby wrocil do pelnego dobrego smaku. To zapewnia mi nawet taka myjka z alledrogo za 20zl :)
Do innych celow uzywam teraz dosc silnej myjki, ale do mycia atomizera wystarcza najmniejsza i najtansza :) No i najwazniejsze - nic nie trzeba wietrzyc, tylko praktycznie spod myjki po chwileczce mozna zakladac do peta i palic do woli :) Nie narazasz sie na wybuchowe rozpuszczalniki i nad zlewem czy wanna cala operacja trwa doslownie gora minute :) Nic nie zlewasz nie przelewasz nie potrzebne Ci zadne buteleczki, ot wode i tak mam zawsze w myjce. Wlaczam do pradu i po momencie juz moge dzialac.
No ale mozesz probowac czego tylko chcesz i potem samemu wybrac to co Ci najbardziej pasuje :) Mi po IPA np. bardzo sie przydala cwana plastikowa buteleczka szczelnie zamykana.
Awatar użytkownika
By Tusia
#19932
Nagar może powodować to, że grzałka potrzebuje więcej prądu z baterii aby osiągnąć temperaturę odpowiednią...czyli pobiera więcej prądu i szybciej kończy się jego zapas w baterii... Tak jest w przypadku kamienia na grzałkach w pralkach i czajnikach...podgrzewają dłużej i więcej czerpią prądu... Tak myślę ...
Awatar użytkownika
By arv
#19942
Kurcze, najlepiej by było jakby ktoś miał możliwość wyczyszczenia dwóch, podobnie brudnych atomizerów - jednego parową a drugiego ultradźwiękową. Najlepiej żeby to były atomizery typu 901/dura, bo będzie można dojrzeć grzałkę...

Z tego co ja się naczytałem to nagar ogranicza dymienie i może powodować spalenie grzałki - przynajmniej takie są najczęstsze głosy.

MALY001, a co myślisz o wodzie utlenionej? Czy ona nie przyspiesza drastycznie korozji? Tak mi się przynajmniej coś kojarzy...
Awatar użytkownika
By MALY001
#20041
arv pisze:MALY001, a co myślisz o wodzie utlenionej? Czy ona nie przyspiesza drastycznie korozji? Tak mi się przynajmniej coś kojarzy...

wywołany odpowiadam:
ja osobiście wody utlenionej używam do odkażania ran....
wiem również że stosuje się gorącą przegotowaną wodę utlenioną do usuwania korozji ze srebra, jak to wychodzi z materiałem użytym na grzałkę... nie mam pojęcia, ja na swoim atomizerze raczej bym nie ryzykował...
Awatar użytkownika
By cpt.Nemo
#20061
daro pisze:A przy okazji przez ten nagar nie mają możliwości właściwego oddawania ciepła i się przepalają :)

He, he - nie do konca :)
Nagar jako cialo porowate nasiaka liquidem i polepsza parowanie, a co za tym idzie chlodzenie :)
Ktos tu pisal o wlasciwej temperaturze :) A to atomizer ma termometr i wie kiedy juz jest ta wlasciwa ?
Cos mi sie nie wydaje ? Ja takiej czesci nie zauwazylem. Moze jedynie sie liczyc czas podawania pradu.
Awatar użytkownika
By daro
#20063
No cóż, ekspertem w dziedzinie nagarów nie jestem :) Wiem tylko że najczęstszą przyczyną przepalania grzałek w czajnikach czy pralkach jest nagar (w tym przypadku kamień) ponieważ uniemożliwia bezpośrednie odziaływanie powierzchni grzejnej na podgrzewaną, a w efekcie gorsze chłodzenie grzałki. Jaki nagar powstaje na grzałce atomizera to trudno mi powiedzieć :) Może faktycznie jest to chłonna substancja polepszająca parowanie :) W takim razie dlaczego producenci nie robią już grzalek z nagarem? I po co czyścić atomizery? Moim zdaniem nawet jeśli ten nagar to chłonna porowata masa to i tak zatyka mikrootwory w grzałce i powoduje przesunięte w czasie nasiąkanie liquidu. Mówiąc wprost, przy ekstremalnym długim i częstym zaciąganiu nagar nawet porowaty nie zdąży nasiąknąć :) I grzałka nigdy nie będzie tak oddawać ciepła jak przy bezpośrednim kontakcie z liquidem. Tak uważam, ale może się mylę.
Awatar użytkownika
By MALY001
#20065
cpt.Nemo pisze:He, he - nie do konca :)
Nagar jako cialo porowate nasiaka liquidem i polepsza parowanie, a co za tym idzie chlodzenie :)
Ktos tu pisal o wlasciwej temperaturze :) A to atomizer ma termometr i wie kiedy juz jest ta wlasciwa ?
Cos mi sie nie wydaje ? Ja takiej czesci nie zauwazylem. Moze jedynie sie liczyc czas podawania pradu.

nie koniecznie.... a słyszałeś o zmiennym oporze materiału w zależności od temperatury :?: :?: czytaj rezystancyjne czujniki temperatury...
Awatar użytkownika
By arv
#20066
Po pierwsze nie wiemy czym dokładnie jest ten nagar i czy on nasiąka, czy może izoluje grzałkę od liquidu.
Po drugie konstrukcja atomizera wcale nie zakłada nasiąkania - przynajmniej tak wynika z analizy atomizera przez kogoś tu z forum.
A po trzecie nie wyobrązam sobie, żeby jakikolwiek osad na grzałce poprawiał jej właściwości i nie skracał jej żywotności.

Pytanie do używających myjek ultradźwiękowych - po kąpieli IPA jest do wylania, nie? Pytam bo widziałem że są myjki o różnych pojemnościach i zastanawiam się jak od strony praktycznej wygląda samo użytkowanie...
Awatar użytkownika
By Tusia
#20067
Wiecie dlaczego niektórzy czują watę cukrową ... bo mają grzalki oblepione karmelem z cukru z liquidu... olśniło mnie teraz czytając o nagarach... taka skorupa z karmelu na grzałce to chyba nic dobrego... robiliście "przypalanki" do wódki :wink: :?:
By pyton357
#20068
Ruda_Zaba pisze:Pamietajcie, ze spiryt to 50% wody. IMHO atomizery za tym nie przepadaja ;) jesli juz to IPA.

pzdr
D.

spirytus to 95% alk. 5% woda
Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

Premium liquidy

Próbowałem dużo różnych liquidów i sytuacja jest t[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.