By gusiag3 - 19 kwie 2010, 19:14
Posty: 124
Rejestracja: 09 mar 2010, 00:22
Posty: 124
Rejestracja: 09 mar 2010, 00:22
- 19 kwie 2010, 19:14
#141641
Paliłam ponad 20 lat, głównie różne czerwone, czyli mocne. Miałąm kilka prób rzucenia, szły tabexy i inne wpomagacze. I nic, każdego dnia myślam o papierosie, byłam baaaardzo rozdrażniona (to bardzo delikatne słowo ) i oczywiście wracałam do nałogu, paląc ze zdwojoną siłą. Każda sytuacja stresogenna dawała mi przepustkę do powrotu do analogów. Bałam się, że z e-p też w trudnej sytuacji sięgnę po analoga i miłe zaskoczenie. Przeżyłam co najmniej dwie naprawdę baaardzo trudne sytuacje, o tych mniejszych nawet nie wspominam. I efekt taki, że nie sięgnęłam po analoga (a mam na takie kryzysowe sytuacje zachowane śmierdzielki:)).