- 06 lip 2018, 15:02
#1854992
Witam, mam pewien problem z Kylinem Mini, jest to w zasadzie mój trzeci e-fajek i pomyślałem że zasięgnę pomocy kogoś bardziej obeznanego.
Pierwsza grzałka bobrzyła, próbowałem różnego ułożenia waty i niewiele to dawało. W końcu spróbowałem samemu skręcić coś co najbardziej mi odpowiada, po kilku próbach z Claptonem i Parallelem udało mi się skręcić Twisted Coila z Kanthala A1 26GA (0,76 Ohma; Liczby zwojów nie pamiętam ale coś w gabarytowo to w podobie do grzałki z zestawu) na średnicy 4mm, waty dałem mniej niż kiedykolwiek (Kendo Gold) i dość wysoko, nie widać jej nawet w kanale na liquid, szkło zamieniłem na 5ml bulba. I tu pojawia się problem bo w końcu przestało bobrzyć i strzelać (VW 35W) jest jednak inny problem. 2/3 pierwsze puffy są bardzo smaczne, następne smakują dziwacznie i płasko, nie spaloną watą, to strasznie płaski smak który psuje całe doświadczenie ale jednak chmurka przy tym "nowym" smaczku jest wiele większa. Domyślam się że to problem z transportem ale chciałbym zapytać się was o jakieś rady, no i o to czy tego typu chmurka może być czymś niezdrowym Jest jeszcze jeden mankament, a mianowicie odpowietrzanie , muszę raz na jakiś czas (a w zasadzie im częściej tym lepiej dla smaku) odkręcać top capa aby bąble wyszły z grzałki, próbowałem różnych kombinacji z otworkiem i igłą i niewiele pomogły. Z tym również da się coś zrobić? Nie jest to specjalnie uciążliwe ale fajnie byłoby sobie z tym jakoś poradzić.
Jeżeli chodzi o zasilanie to jest to Wismec Sinuous P80.
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pierwsza grzałka bobrzyła, próbowałem różnego ułożenia waty i niewiele to dawało. W końcu spróbowałem samemu skręcić coś co najbardziej mi odpowiada, po kilku próbach z Claptonem i Parallelem udało mi się skręcić Twisted Coila z Kanthala A1 26GA (0,76 Ohma; Liczby zwojów nie pamiętam ale coś w gabarytowo to w podobie do grzałki z zestawu) na średnicy 4mm, waty dałem mniej niż kiedykolwiek (Kendo Gold) i dość wysoko, nie widać jej nawet w kanale na liquid, szkło zamieniłem na 5ml bulba. I tu pojawia się problem bo w końcu przestało bobrzyć i strzelać (VW 35W) jest jednak inny problem. 2/3 pierwsze puffy są bardzo smaczne, następne smakują dziwacznie i płasko, nie spaloną watą, to strasznie płaski smak który psuje całe doświadczenie ale jednak chmurka przy tym "nowym" smaczku jest wiele większa. Domyślam się że to problem z transportem ale chciałbym zapytać się was o jakieś rady, no i o to czy tego typu chmurka może być czymś niezdrowym Jest jeszcze jeden mankament, a mianowicie odpowietrzanie , muszę raz na jakiś czas (a w zasadzie im częściej tym lepiej dla smaku) odkręcać top capa aby bąble wyszły z grzałki, próbowałem różnych kombinacji z otworkiem i igłą i niewiele pomogły. Z tym również da się coś zrobić? Nie jest to specjalnie uciążliwe ale fajnie byłoby sobie z tym jakoś poradzić.
Jeżeli chodzi o zasilanie to jest to Wismec Sinuous P80.
Z góry dzięki za odpowiedzi.