LiQeen'a Green Tea kiedyś wapowałem nałogowo. Smak fajny, mocno herbaciany i generalnie godny polecenia.
Niestety zrobił się dla mnie za mocno aromatyzowany i zacząłem rozcieńczać VG.
Próbowałem też zamówić od Evapera, ale ta akurat mi nie podeszła. Strasznie czuć jakieś kwiatki, z tymi cmentarnymi mi się kojarzy
(nie znam nazwy niestety, słaby ze mnie florystyk)
Atmos Lab Green Tea (aromat) jest fajny. Używam od jakiegoś czasu i mogę polecić. Minus jest taki, że jest dosyć słabo aromatyczna a jak się da więcej aromatu to wcale nie wychodzi na plus. Obecnie mieszam na 20ml bazy (70-80%VG) 22 krople zielonej herbaty i ok 10 kropel Lime, też od Atmosa. Wychodzi coś na zasadzie Liptona w butelce
Czasami dodaję zamiast limonki jeżynki, ale max 5 kropel (strasznie intensywny smak ma ten aromat).
Przewinął mi się jeszcze kiedyś przez ręce płyn Hangsena, ale jak dla mnie to nawet nie stało w pobliżu zielonej herbaty.