EPF
Modernizacje e-papierosów i akcesoriów przez forumowiczów.
By Bercik
#47496
Temat raczej dla elektronika.
Pewnego pięknego dnia zalałem baterię liquidem , co się objawiło najpierw coraz trudniejszym ciągnięciem , a później całkowitym brakiem reakcji
na zasysanie. Poza tymi objawami , batka wydawała się być sprawna, tzn. po podłączeniu do ładowarki , normalnie mryga , ładuje się itp.
Jako że gwarancja takich zdarzeń nie obejmuje , postanowiłem wykonać wiwisekję na pacjencie :) . Po zapoznaniu się z poradami na różnych forach , jak to zrobić metodą nieniszczącą , operacja udała się pierwszorzędnie.
Fotki tutaj - http://chomikuj.pl/bercik23/Galeria/E-p ... /MILD+M401

Po wnikliwej analizie (hehe) , wydedukowałem że padł jedynie ten skurkowany mikrofonek. I tu pytanko.
Czy ma ktoś pomysła , jak zastąpić ten mikrofon manualnym mikrowyłącznikiem ? (być może wystarczy dołączyć + lub - do którejś nóżki)
Próbowałem znaleźć opis tego scalaka (datasheet), niestety bez efektu. Udało mi się odczytać z niego coś takiego "ESMOKE S227V4".
Szkoda batki , bo w sumie całkiem sprawna jest.

PS. W razie potrzeby , mogę dorzucić więcej zdjęć (rozebranego atomizera też)
Awatar użytkownika
By PYPY
#47507
Ten mikrofon to mikrofon pojemnościowy ( elektretowy)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mikrofon_elektretowy


http://www.sklep.avt.com.pl/p/pl/482916 ... 2-2mm.html
Nie mam suwmiarki ,ale ten by chyba pasił. Nie wiem tylko na które napięcie lepiej by pracował 2 czy 4,5v.
W sytuacji gdy chip jest znany tylko z nazwy trzeba wypróbować.
By Bercik
#47516
Nie to żebym się wymądrzał , ale właściwie wszystkie elektretowe mikrofony jakie widziałem , są od strony styków "ślepe".
Ten z baterii natomiast , ma obok styków 2 małe dziurki.

Jak napisałem wcześniej , bardziej by mnie cieszyła przeróbka na microswitch czyli manual.
Awatar użytkownika
By PYPY
#47518
No to wywal całą elektronikę i wstaw wyłącznik
By Bercik
#47530
Ba , żeby to było takie proste.
Niestety cala ta elektronika odpowiada m.in. za prawidłowe ładowanie/rozładowanie ogniwa li-ion. Wywalenie tej elektroniki na bank zakończy się szybkim zgonem baterii , a w najgorszym scenariuszu nawet eksplozję podczas ładowania.

Ale dzięki za dobre chęci.
By Dexter
#47556
Bercik pisze:Ba , żeby to było takie proste.
Niestety cala ta elektronika odpowiada m.in. za prawidłowe ładowanie/rozładowanie ogniwa li-ion. Wywalenie tej elektroniki na bank zakończy się szybkim zgonem baterii , a w najgorszym scenariuszu nawet eksplozję podczas ładowania.

Ale dzięki za dobre chęci.

Niecałkiem
elektronikę odpowiedzialną za ładowanie (specjalizowana kostka bodajże z sampli) można przenieść na drugą stronę - doczepić do ładowarki, tudzież dopasować inną ładowarkę li-io pamiętając o pojemności.

A scalak to prawdopodobnie jakiś uC (zastosowanie podobnie jak Attiny w latarkach przy prądach do paru amperów - czyli nawet mając fabrycznie nową kość, bez wsadu / programu nic się nie zdziała, prędzej aplikację attiny z zasilania power-led przerobisz na zasilanie atomizera ;)).
By Bercik
#47562
Niecałkiem
elektronikę odpowiedzialną za ładowanie (specjalizowana kostka bodajże z sampli) można przenieść na drugą stronę - doczepić do ładowarki, tudzież dopasować inną ładowarkę li-io pamiętając o pojemności.


Bad idea - jak wywalisz elektronikę z baterii , to jak zabezpieczysz ją przed nadmiernym rozładowaniem (np zwarciowym)?Ogniwa li-ion nie lubią tego.

Btw , nie chodzi mi w tym konkretnym przypadku o totalny mod tej batki , tylko o jej reanimację (no może mini mod).
W tym celu (long life battery+manual switch) zamówiłem już aku 3,7v "protected" z serii Ultrafire 2400mAh (marne 22 zeta).Na dobę powinna wystarczyć.
Awatar użytkownika
By PYPY
#47563
Ja czekam na 16500 wielkość AA , z zabezpieczeniami bo to bardzo ważne
By Dexter
#49003
Bercik pisze:
Niecałkiem
elektronikę odpowiedzialną za ładowanie (specjalizowana kostka bodajże z sampli) można przenieść na drugą stronę - doczepić do ładowarki, tudzież dopasować inną ładowarkę li-io pamiętając o pojemności.


Bad idea - jak wywalisz elektronikę z baterii , to jak zabezpieczysz ją przed nadmiernym rozładowaniem (np zwarciowym)?Ogniwa li-ion nie lubią tego.

Btw , nie chodzi mi w tym konkretnym przypadku o totalny mod tej batki , tylko o jej reanimację (no może mini mod).
W tym celu (long life battery+manual switch) zamówiłem już aku 3,7v "protected" z serii Ultrafire 2400mAh (marne 22 zeta).Na dobę powinna wystarczyć.


No cóż... ja detekcję low-voltage robię łopatologicznie... od czego mamy napięcie progowe LED ? ;) (wystarczy że spojrzę jak led świeci i orientacyjnie wiem ile napięcia jest - inne dla czerwonej, inne dla niebieskiej, żółtej itp coś w rodzaju woltomierza na zasadzie progu zaświecenia).
Przy zwarciu na baterii diody powinny się zaświecić (robię na zasadzie bocznika na plusie zasilania tak by przy poborze świeciło a jednocześnie nie smażyło leda prądem na głównej lini zasilania).
By lylon1
#49103
Dexter pisze:No cóż... ja detekcję low-voltage robię łopatologicznie... od czego mamy napięcie progowe LED ? ;) (wystarczy że spojrzę jak led świeci i orientacyjnie wiem ile napięcia jest - inne dla czerwonej, inne dla niebieskiej, żółtej itp coś w rodzaju woltomierza na zasadzie progu zaświecenia).
Przy zwarciu na baterii diody powinny się zaświecić (robię na zasadzie bocznika na plusie zasilania tak by przy poborze świeciło a jednocześnie nie smażyło leda prądem na głównej lini zasilania).

Jakieś zdjęcia, schemat?
Dexter pisze:robię na zasadzie bocznika na plusie zasilania tak by przy poborze świeciło a jednocześnie nie smażyło leda prądem na głównej lini zasilania).
Możesz to wyłumaczyć jakoś jaśniej :shock:
By Dexter
#49227
Hmmm... z zdjęciami i schematem może być krucho (musiałbym ręcznie machnąć i zeskanować) ale to prosta sprawa - każda led ma swój własny próg napięcia (napięcie przewodzenia) przy którym zaświeci - od czerwonych w granicach 2V poprzez 3-3,5 V na zielonych po niebieskie - czyli w zależności od tego ile napięcia panuje na kablu tyle kolorów/ led się zaświeci, rezystor ograniczający na powiedzmy 10 -20 mA (podłączasz na zasadzie rozgałęzienia plusa w miejscu tuż za włącznikiem i led z opornikiem na lini przyłączasz do minusa - czyli jak włączysz to się zaświeci.

w ASCII art można to tak przedstawić:
+
|
włącznik ---------------------------------- atomizer -----> do minusa /masy
|_______ led i opornik----- > do minusa/ masy

przy czym masa jest na obudowie / wspólna

Może nieco prymitywne i wymagające szperania za danymi katalogowymi diody (napięcie przewodzenia najlepiej w okolicach 3V by low voltage mieć na zasadzie led przygasa w widoczny sposób) ale jeśli wyprowadzisz led i opornik na miniaturową płytkę to czyste i proste rozwiązanie (w dodatku po diodzie led widać jak silnie atomizer obciąża baterię i można po odrobinie wprawy dostrzegać chwilę kiedy bateria już jedzie 'na oparach').

Bocznik / rozgałęzienie jest po to by rezystor z diody nie blokował lini zasilania (atomizer na 20mA raczej nie zaskoczy a LED przy 1,2 A raczej się przepali). Cokolwiek by nie rzec... korzyść takiego udziwnienia jest prosta... kontrolka włączenia bateri ;) jeden rzut oka i wiadomo czy włączona i do jakiego stopnia naładowana (stopień przygaszania przy zaciąganiu się itp).
Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

Premium liquidy

Próbowałem dużo różnych liquidów i sytuacja jest t[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.