By tonid - 10 sty 2012, 16:28
Posty: 14
Rejestracja: 10 lut 2010, 16:25
Posty: 14
Rejestracja: 10 lut 2010, 16:25
- 10 sty 2012, 16:28
#388573
Czołem, bracia i siostry e-palacze.
Od około 2 tygodni borykam się z drobnym problemem. Być może ktoś tu miał podobnie.
Na początek pare faktów.
1. E-palę od 2,5 roku.
2. W chwili obecnej używam liquidów 6 mg (najsłabszych jakie mogę dostać).
3. E-palę tanka. Baterie Joye, clearomizery różne, płyn VG+PG ze smakiem Shade (robiony przez właściciela sklepu na Wilsona w Wwie). Sporo, praktycznie cały czas wapuję (przez cały dzień).
Problem pojawił się znienacka, jak to takie problemy. Objawy:
1. Wysuszone i popękane usta.
2. Suchość w ustach.
3. Biały nalot na języku.
4. Osłabiony smak.
Nie jest to ogólny problem wilgotności w zimie, albowiem mam w domu bardzo dobry nawilżacz i wprost "tropikalne" warunki. Musi być to więc związane z wapowaniem.
Za poradą wspomnianego już właściciela sklepu na Wilsona w Wwie zakupiłem dziś u niego liquid oparty czysto na PG, a nie VG+PG. Twierdził, że paru jego klientów miało podobne problemy własnie ze względu na VG.
Czy to możliwe, że gliceryna, która niby ma być "bezpieczniejsza", własnie takie objawy powoduje? Na razie wapuję PG od paru godzin i mam wrażenie że rzeczywiście jest to mniej żrące dla mojej śluzówki. Czas pokaże, czy pomoże na dobre (po nocy objawy nadal są, więc chyba musi upłynąć ciut czasu zanim się to zagoi).
Jakiekolwiek Wasze podobne doświadczenia? Szukałem po tematach na forum, ale głównie widziałem problemy związane z gryzieniem i kaszlem na początku e-palenia, a nie po dłuższym czasie, stąd zdecydowałem się założyć oddzielny temat.
Od około 2 tygodni borykam się z drobnym problemem. Być może ktoś tu miał podobnie.
Na początek pare faktów.
1. E-palę od 2,5 roku.
2. W chwili obecnej używam liquidów 6 mg (najsłabszych jakie mogę dostać).
3. E-palę tanka. Baterie Joye, clearomizery różne, płyn VG+PG ze smakiem Shade (robiony przez właściciela sklepu na Wilsona w Wwie). Sporo, praktycznie cały czas wapuję (przez cały dzień).
Problem pojawił się znienacka, jak to takie problemy. Objawy:
1. Wysuszone i popękane usta.
2. Suchość w ustach.
3. Biały nalot na języku.
4. Osłabiony smak.
Nie jest to ogólny problem wilgotności w zimie, albowiem mam w domu bardzo dobry nawilżacz i wprost "tropikalne" warunki. Musi być to więc związane z wapowaniem.
Za poradą wspomnianego już właściciela sklepu na Wilsona w Wwie zakupiłem dziś u niego liquid oparty czysto na PG, a nie VG+PG. Twierdził, że paru jego klientów miało podobne problemy własnie ze względu na VG.
Czy to możliwe, że gliceryna, która niby ma być "bezpieczniejsza", własnie takie objawy powoduje? Na razie wapuję PG od paru godzin i mam wrażenie że rzeczywiście jest to mniej żrące dla mojej śluzówki. Czas pokaże, czy pomoże na dobre (po nocy objawy nadal są, więc chyba musi upłynąć ciut czasu zanim się to zagoi).
Jakiekolwiek Wasze podobne doświadczenia? Szukałem po tematach na forum, ale głównie widziałem problemy związane z gryzieniem i kaszlem na początku e-palenia, a nie po dłuższym czasie, stąd zdecydowałem się założyć oddzielny temat.