By kitkunei - 10 cze 2019, 22:09
Posty: 2
Rejestracja: 10 cze 2019, 21:19
Posty: 2
Rejestracja: 10 cze 2019, 21:19
- 10 cze 2019, 22:09
#1896978
Dzień dobry!
Liczę na poradę i rozwianie moich wątpliwości.
Palę od paru lat, ale głównie takie zwykłe, tanie rurki. Obecnie mam baterie P1 i górę od Volish 3.
Nie znam się na e-papierosach, zawsze ufałam sprzedawcom.
Moim problemem jest to, że chciałabym palić premixy, może nawet własne wyroby. Tyle, że u mnie są niezbyt dobre i grzałka się szybko zapycha, nie czuć smaku, ciężko się pali. Nie wiem w czym może być problem, kupuję raczej tylko jasne premixy, bez barwnika. Dodaję kilka kropel spirytusu, bo obstawiałam, że może być to kwestia lepkości. Podobnie z własnymi wyrobami, były średnio smaczne, szybko zapychały, ciężko się paliło+ kupowałam bazę z przewagą PG, dawałam stężenie zgodnie z zaleceniami, odstawiłam na minimum dwa tygodnie.
Liquidy typu P1, Pinky vape pali mi się dobrze, smak zazwyczaj niezły, grzałka starcza na tydzień.
Szkoda mi trochę tych wszystkich smaków, których nie mogę mieć, no i szkoda pieniędzy, liquidy drugo wychodzą.
Pamiętam, że przed ustawa, na innym sprzęcie, na gotowej bazie wychodziły mi pyszne własne mieszanki - mimo, że tylko, zgodnie z zaleceniem sprzedawcy, wlewałam butelkę aromatu do bazy. Ech...
Co robić?
Inwestować w nowy sprzęt w takiej sytuacji? Jeśli tak, to od czego zacząć, na co patrzeć na początek? Jestem zupełnie zielona.
A może to kwestia premixów? Używam raczej niedrogich, ostatnio dinner lady. Może są jakieś dedykowane do papierosa, którego ja używam?
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki, bo moje eksperymenty przynoszą raczej słabe rezultaty, a też nie chciałabym inwestować w coś bez sensu.
Liczę na poradę i rozwianie moich wątpliwości.
Palę od paru lat, ale głównie takie zwykłe, tanie rurki. Obecnie mam baterie P1 i górę od Volish 3.
Nie znam się na e-papierosach, zawsze ufałam sprzedawcom.
Moim problemem jest to, że chciałabym palić premixy, może nawet własne wyroby. Tyle, że u mnie są niezbyt dobre i grzałka się szybko zapycha, nie czuć smaku, ciężko się pali. Nie wiem w czym może być problem, kupuję raczej tylko jasne premixy, bez barwnika. Dodaję kilka kropel spirytusu, bo obstawiałam, że może być to kwestia lepkości. Podobnie z własnymi wyrobami, były średnio smaczne, szybko zapychały, ciężko się paliło+ kupowałam bazę z przewagą PG, dawałam stężenie zgodnie z zaleceniami, odstawiłam na minimum dwa tygodnie.
Liquidy typu P1, Pinky vape pali mi się dobrze, smak zazwyczaj niezły, grzałka starcza na tydzień.
Szkoda mi trochę tych wszystkich smaków, których nie mogę mieć, no i szkoda pieniędzy, liquidy drugo wychodzą.
Pamiętam, że przed ustawa, na innym sprzęcie, na gotowej bazie wychodziły mi pyszne własne mieszanki - mimo, że tylko, zgodnie z zaleceniem sprzedawcy, wlewałam butelkę aromatu do bazy. Ech...
Co robić?
Inwestować w nowy sprzęt w takiej sytuacji? Jeśli tak, to od czego zacząć, na co patrzeć na początek? Jestem zupełnie zielona.
A może to kwestia premixów? Używam raczej niedrogich, ostatnio dinner lady. Może są jakieś dedykowane do papierosa, którego ja używam?
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki, bo moje eksperymenty przynoszą raczej słabe rezultaty, a też nie chciałabym inwestować w coś bez sensu.