Spokojnie, bo sie wszyscy pozabijacie:)
Ogolnie stezenia sa tylko sugestia producenta i wlasciwie kazdy robi na swoj sposob. Osobiscie nie sugeruje sie w ogole tym co mowi producent. Ja robie na zapach. Tyle lat czlowiek w tym dlubie, ze w koncu dla mnie taka opcja jest najlepsza. Duzo osob po prostu olewa sugerowane stezenia i robi na 10 procent. Na przyklad historia sprzed tygodnia: Full Moon zielony - sugerowane jest 12 procent. Niestety dla tej osoby byl tak ciezki, ze ostatecznie napisal, ze calosc rozrobil na 400 ml! I wtedy bylo dla niego ok:)
Z drugiej strony, kazdy inaczej uzywa PG i VG, kazdy ma inne kubki smakowe.
Opcja 1 ml jako sampel jest chyba najprostsza i nie wymaga wyzszej matematyki, bo znalezienie zlotego srodka jest wlasciwie niczym poszukiwanie Swietego Graala:)
Mysle, ze jako sampel i rozrobienie wiekszosci na 10 procent i tak da wielu osobom plus minus pojecie, co sie sprawdzi i nad czym mozna usiasc. Rozumiem, ze kazdy inaczej by to rozwiazal, ale czym wiekszy stopien skomplikowania tym gorzej:) no chyba, ze otworze temat "datki na leczenie psychiatryczne" , zamkne sie w komnacie i jak alchemik bede szukal idealnej opcji, ale to moze nigdy sie nie udac. Tylko nie obrazajcie sie
Mam ogolnie takie do Was pytanie tez, abstrachujac od sampli.
Mam na stanie jeszcze jakies resztki wat, drutow itd z poprzedniej dzialalnosci. Co jakis czas pisza do mnie firmy, ktore zajmuja sie, ze tak to powiem, mlodziezowymi grzalkami. Nie wiem, czy rozwijac ten dzial w ogole, bo osobiscie chcialem to zlikwidowac jak juz wyzeruje stany i skupic sie tylko na aromatach. Wlasciwie to wszystko mozna dostac aktualnie stacjonarnie i w wiekszosci w rolkach od Chinczyka itd. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Rozwijac to dalej czy powoli zamykac ten temat i poswiecic sie na amen tylko i wylacznie aromatom. Za podpowiedzi z gory dziekuje!