EPF
Porady, testy, konserwacja naszych sprzętów
By Grucha56
#1782633
Witam wszystkich serdecznie.
Mam kilka pytań odnośnie LG HG2. Używam obecnie Smoka GX 350 na 4x18650. Czy liczba ogniw w układzie ma jakiś wpływ na prąd rozładowania, tzn przykładowo wspomniane ogniwa mają 20a i ten parametr jest istotny niezależnie od tego, czy mam boxa na 1, czy 4 akumulatory, czy też w jakiś sposób się to sumuje, jak w przypadku napięcia, czy pojemności?
Druga kwestia, to maksymalny prad, jakim można bezpiecznie rozladowywac akumulatory. Przy ciągłym obciążeniu jest to 20a, natomiast przy kilkusekundowym zaciąganiu wydaje mi się, że powinien bez problemu przeżyć więcej. Pytanie, czy faktycznie powinien i ile wynosi to "więcej"? Szukałem jakiejś dokładnej specyfikacji tych akumulatorów, ale nic w pełni wyjaśniającego wątpliwości nie znalazłem, a testy dostępne na tym forum odbywały się na niskich mocach, więc nie do końca rozwiązują problem. Używam obecnie Smoka TFV12, grzałka 0,12 Ohm, przeważnie na 90-100W, przy których prad wychodzi około 28A.
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Awatar użytkownika
By miblah
#1782679
Poszukaj na forum. Jest nie tylko po to, żeby zadawać pytania, jest również po to, by szukać odpowiedzi. Podpowiem, że z sumowaniem prądów jest odwrotnie niż z sumowaniem napięć. Co generalnie, jak się nad tym zastanowisz, jest bardzo łatwe do wywnioskowania.
Plus to: "mooch battery chart".
By Grucha56
#1782694
Za mooch battery chart dzięki, przydatna sprawa.
Odnośnie reszty, jak już wspomniałem szukałem już informacji, problem w tym, że brak podstaw utrudnia nieco prawidłowe rozumienie danego pojęcia, stąd moja chęć rozwiania wątpliwości.
Jeśli chodzi o fragment:
"Podpowiem, że z sumowaniem prądów jest odwrotnie niż z sumowaniem napięć"
Miałeś na myśli to, że prąd, dzieli się po równo na akumulatory, czyli przy boxie z 4 LG HG2 nie muszę się zbytnio stresować nawet mając na wyjściu 30A, a dopiero powyżej 40?
Czy może inaczej, chcąc sprawdzić na jakiejś mocy mogę bezpiecznie wapowac powinienem do wyliczeń stosować napięcie całego układu, a nie wyjściowe to, co pokazuje box? Byłoby to w sumie logiczne, ale jak wspominałem, jesli ktoś się nie zna na kolorach, to będzie dopytywac, czy śnieg na pewno nie jest czarny.
Oczywiście to wszystko z pominięciem zabezpieczeń, jakie znajdują się w elektronikach, wolę założyć, że w razie czego nie zadziałaja.
Awatar użytkownika
By miblah
#1782696
Grucha56 pisze:Za mooch battery chart dzięki, przydatna sprawa.
[...]"Podpowiem, że z sumowaniem prądów jest odwrotnie niż z sumowaniem napięć"


To nie jest oczywiście zależność, a tylko odwrotne podobieństwo.

Jak masz dwa ogniwa połączone szeregowo ( -+-+) to napięcie w nich się podwaja. Mając dwa ogniwa 3,7V połączone szeregowo, napięcie z tego układu wyniesie 7,4V. Ale ich możliwości prądowe się nie sumują - przykładowy prąd o natężeniu 20A przepływa przez oba na raz.
Jak masz dwa ogniwa równolegle połączone, ich napięcia się nie sumują - nadal układ będzie miał napięcie 3,7V. Ale natężenie przepływającego prądu, rozłoży się równomiernie na oba ogniwa. Dlatego można powiedzieć, że natężenia się sumują, choć nie jest to szczególnie poprawne sformułowanie. Jeśli masz ogniwa połączone równolegle, o wydajności prądowej 20A każde, teoretycznie układ taki zniesie 40A - teoretycznie, bo już praktycznie to zależy nie od napisu na ogniwie, a jego stanu i faktycznych możliwości.
By Grucha56
#1782701
No to jestem już ( przynajmniej trochę ) mądrzejszy.
Wprawdzie nie do końca jestem przekonany, jak to jest rozwiązane w smoku gx350, ale podejrzewam, że 2 akumulatory łącza się że sobą szeregowo, a obie "pary" są połączone równolegle, więc wiadomo w teorii, z czym mamy do czynienia.
Dzięki raz jeszcze za odpowiedź.
Awatar użytkownika
By bofh
#1782704
Przy układzie równoległym warto jeszcze zwrócić uwagę na co jakiś czas powtarzaną kwestię - akumulatory powinny być jak najbardziej zbliżone do siebie, a najlepiej identyczne :idea: Co się stanie, jeżeli jeden akus będzie miał 40mOhm oporu, a drugi 60mOhm? Niby to jakieś tam miliomy niegodne uwagi, ale spowodują zmianę rozkładu przepływającego prądu proporcjonalnie do własnych oporów. W podanym przypadku akus o mniejszej oporności oberwie prądem o 50% większym niż drugi. Miliomy nie miliomy - prawo Ohma jest wszędzie tam, gdzie jest prąd ;)
Ostatnio zmieniony 20 maja 2017, 15:12 przez bofh, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By DRAgon
#1782710
:lol: do tego Waszego układu trzeba jeszcze dodać moc (P). I Wyliczyć P=U*I, czyli przy prądzie 20A faktycznie tyle przepłynie przez każde ogniowo, ale dzięki sumie napięć, będzie 2x większa moc ;) Przy 4 akumulatorach masz zatem 4x mniejszy prąd (zakładając taką samą moc, jak przy jednym). Oczywiście trzeba odjąć sprawność układu.
Uwaga @bofh bardzo istotna, ale dzisiejsze zasilania mają balancer i badają napięcie każdego akusa, stąd przy "krzywym" rozładowaniu, zatrzymają pracę, gdy jedno ogniwo przekroczy próg. Fakt faktem, ono najbardziej będzie obrywać.
BTW, nie kumam takich mocy... Próbowałem (ok 130W) i widzę po sobie, że nie jest to zdrowe. Po co robić za kamikaze? Oryginalni mieli jakiś cel (ratowanie? ojczyzny), a tak prywatnie? Cóż, Ego w dzisiejszym świecie na świeczniku, miłego zabijania się zatem ;)

Acha: oporność wewnętrzna ogniwa jest jak tarcie, im większe, tym gorzej jedziemy i tym większe temperatury nam towarzyszą, jednocześnie tym bardziej zdzieramy "silnik". Kwestia temperatury ogniw bardzo(!) istotna.
Bąbelki wypływające z atomizera

Witam, mam problem z wypływającymi bąbelkami z ato[…]

https://i.ibb.co/B60CxKN/vape-poland[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.