By Alicja4094 - 08 lut 2017, 18:40
Posty: 29
Rejestracja: 01 lut 2017, 17:20
Posty: 29
Rejestracja: 01 lut 2017, 17:20
- 08 lut 2017, 18:40
#1756023
Witajcie. Mam nadzieję że nie wyślecie mnie do psychiatry, lecz wesprzecie psychicznie dobrym słowem . Zdecydowałam sie napisać, chyba potrzebuje sie wygadac i podzielic sie swoimi frustracjami. E-pale od tygodnia. Mam eleaf istick pico 75w. Byłam bardzo podekscytowana, bo to wydawało się takie proste. Kupię e-fajke i będę sobie spokojnie wapowała bez smrodu i utraty zdrowia. Niestety nie jest tak pięknie. Chyba borykam się uzależnieniem psychicznym od analogów. Niby wapuje liquid nikotynowy , puszczam solidną chmurkę czyli wszystko to, co w analogu. Jest tylko jeden problem. ....to po prostu nie jest to. Nie odczuwam satysfakcji z wapowania tak jak w przypadku palenia. Zapaliłam i był na pewien czas spokoj a teraz najchętniej po tym wapowaniu zapaliłabym analoga. Wogóle nie czuje się napalona. Pewnie będziecie się śmiali, ale ja nawet sama sobie nie potrafi odpowiedzieć na pytanie czego mi brakuje i w czym tkwi problem. Chyba chodzi o całą "otoczke" związaną z analogami. Szukałam podobnych postów na forum, ale odnoszę wrażenie że próżno ich szukać. Wszyscy zadowoleni. Ludzie piszą że palili po dwie paczki dziennie i po pierwszym użyciu epapierosa więcej nie zapalili. Ja chyba jestem jakaś inna. Jak to było u Was ? Czy ktoś borykał się z takim głodem psychicznym jak ja ? Jak sobie radziliście?