EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
By Alicja4094
#1756023
Witajcie. Mam nadzieję że nie wyślecie mnie do psychiatry, lecz wesprzecie psychicznie dobrym słowem . Zdecydowałam sie napisać, chyba potrzebuje sie wygadac i podzielic sie swoimi frustracjami. E-pale od tygodnia. Mam eleaf istick pico 75w. Byłam bardzo podekscytowana, bo to wydawało się takie proste. Kupię e-fajke i będę sobie spokojnie wapowała bez smrodu i utraty zdrowia. Niestety nie jest tak pięknie. Chyba borykam się uzależnieniem psychicznym od analogów. Niby wapuje liquid nikotynowy , puszczam solidną chmurkę czyli wszystko to, co w analogu. Jest tylko jeden problem. ....to po prostu nie jest to. Nie odczuwam satysfakcji z wapowania tak jak w przypadku palenia. Zapaliłam i był na pewien czas spokoj a teraz najchętniej po tym wapowaniu zapaliłabym analoga. Wogóle nie czuje się napalona. Pewnie będziecie się śmiali, ale ja nawet sama sobie nie potrafi odpowiedzieć na pytanie czego mi brakuje i w czym tkwi problem. Chyba chodzi o całą "otoczke" związaną z analogami. Szukałam podobnych postów na forum, ale odnoszę wrażenie że próżno ich szukać. Wszyscy zadowoleni. Ludzie piszą że palili po dwie paczki dziennie i po pierwszym użyciu epapierosa więcej nie zapalili. Ja chyba jestem jakaś inna. Jak to było u Was ? Czy ktoś borykał się z takim głodem psychicznym jak ja ? Jak sobie radziliście?
Awatar użytkownika
By .kokakola
#1756025
Z tym napaleniem to uważaj bo zaraz się znajdzie kilku chętnych panów do pomocy ;) Tacy koleżeńscy jesteśmy tutaj :lol:

Wydaje mi się, że to kwestia twojego podejścia. Fakt faktem e-papieros to nie to samo co analog, nie ma tego rytuału co wcześniej.
Może spróbuj zwiększyć moc liquidu (nie napisałaś co zalewasz), może to nie sam fakt zmiany "sprzętu" tylko za mała ilość nikotyny w płynie - jak na pocztątek.
Awatar użytkownika
By marki51
#1756028
Moim zdaniem wszystko wskazuje na małą dawkę nikotyny. Choć ja swój dzień zaczynałem od analoga i pierwszy tydzień był dla mnie trudny po przebudzeniu. Ale mi po tygodniu minęło :mrgreen:
By Alicja4094
#1756033
Może warto też pomyśleć nad zmianą liquidu? Nie podałaś jaki stosujesz.


Razem z e-fajką kupiłam na edymie liquid blue mist. Mam tez dwie bazy VG i PG. Wszystko o najsłabszej mocy 6 mg. Większej mocy nie byłabym chyba w stanie wapowac. Przez pierwsze dwa dni nawet ta moc była dla mnie za duża, musiałam rozcienczyc zerowkami. Drapało mnie, kaszlałam. Jak paliłam analogi to paliłam taką słabiznę. U mnie chyba bardziej niz o dostarczenie nikotyny chodzi o ten nawyk palenia. Zastanawiam się nad zakupem tej grzałki z trittona 1.8 ohm. Obecnie używam tej co była w zestawie 0.3 ohm. Może to wapowanie dopłucne mi nie sluźy. Może dopaszczowo będę miała inne odczucia. Na razie się nie poddaje, ale lekko nie jest.
Awatar użytkownika
By Gabriel
#1756035
Nie przejmuj się tym tak mocno, przecież zaczęłaś używać e-papierosa dopiero od tygodnia ( a przyzwyczajenie jeszcze może długo niestety pozostać )
Na moim przykładzie powiem Tobie tak:
jak ja przechodziłem na e-papierosa było prawie identycznie jak u Ciebie. ( brakowało mi zwykłego śmierdziela ) Udało mi się te śmierdziele rzucić, dzięki paleniu hybrydowym ( choć nie polecam, ale jak mus to mus )W domu wapowałem tylko i wyłącznie e-papierosa, natomiast na mieście ( na dworze ) zwykłe fajki.( starając się wypalać ich jak najmniej w ciągu dnia ) ale zawsze psychicznie dzięki temu że wiedziałem że je mam, czułem się dobrze. Z każdym dniem coraz mniej paliłem śmierdzieli a coraz więcej sięgałem po e-papierosa ( nawet na tak zwanym dworze ) Nagle gdzieś po dwóch miesiącach był przełom i nie czułem już potrzeby palenia ( przez te dwa miesiące, doszedłem do wypalania dwóch papierosów na dzień ) Sama przyszła ochota na tylko wapowanie. Od tamtej pory, a minęło już kilka ładnych lat, nie miałem śmierdziela w ustach i dobrze mi z tym. Możesz spróbować mojej metody z naciskiem na wapowanie i sukcesywnym zmniejszaniu ilości wypalanych dziennie papierosów. Zobaczysz przyjdzie kiedyś sam taki dzień gdy poczujesz wręcz wstręt do śmierdzieli. Powodzenia. *CZAJNICZEK*
EDIT: i jeszcze jedna ważna sprawa, ZAcznij wapować dopaszczowo ( czyli tak jak zwykłego papierosa paliłaś , usta-płuca, będzie Tobie łatwiej się przestawić ) kup grzałkę od Tritona 1,8 ohma i powinno być dobrze, a grzałkę 0,3 ohma czli tak zwaną subohmową na razie sobie odpuść ( widocznie Tobie to nie służy ) Ja na wapowanie dopłucne przestawiłem się dopiero po 3-ch latach wapowania ( też na początku mi takie wapowanie nie służyło-kaszel iłzy w oczach były )
Ostatnio zmieniony 08 lut 2017, 19:47 przez Gabriel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By bulit73
#1756040
Alicja4094 pisze:Ludzie piszą że palili po dwie paczki dziennie i po pierwszym użyciu epapierosa więcej nie zapalili. Ja chyba jestem jakaś inna. Jak to było u Was ? Czy ktoś borykał się z takim głodem psychicznym jak ja ? Jak sobie radziliście?


Paliłem nawet więcej niż 2 paczki. Na początku byłem bardzo sceptycznie nastawiony do EP. Zadawałem sobie pytanie, w jaki sposób ma mi to zastąpić analogi? Gdybym wiedział o istnieniu forum, na pewno byłoby mi łatwiej :D
Ale do rzeczy. U mnie nie było tak, ze EP i koniec z analogami. Paliłem analogi i uzupełniałem je EP. Jednakże zacząłem zmniejszać dawkę analogów. W pierwszym tygodniu zszedłem do 15 papierosów dziennie. I tak powoli, systematycznie zmniejszałem dawkę wypalanych analogów, oczywiście cały czas uzupełniając je EP. W końcu przyszedł dzień gdy wypaliłem tylko 5 analogów. Wtedy już wiedziałem, że dam radę. W końcu doszedłem do momentu gdy wypalałem tylko 1 analoga, po śniadaniu w pracy. Z tym było rozstać się najciężej, bo oznaczało to zero analogów. Trochę to trwało zanim porzuciłem ten rytuał ale udało się. Przez pierwsze pół roku zdarzało mi się sporadycznie zapalić analoga.
Wszystko zależy od Ciebie jak bardzo chcesz pozbyć się nałogu. Musisz to wszystko przestawić sobie w głowie. Teraz EP a nie analogi. Mnie osobiście rzucenie analogów kosztowało dużo pracy nad sobą ale na chwilę obecną nie żałuję.
Ważne jest to, żebyś się nie poddawała. Może potrzebujesz więcej czasu, tak jak ja by sobie z tym wszystkim poradzić.
Życzę powodzenie. Wiem, że dasz radę :D
Awatar użytkownika
By miron52
#1756058
Ja z natomiast przeszedłem na e-p radykalnie. Po wielu nieudanych próbach rzucenia, czułem że jeśli sięgnę po analoga przy piwku, to czeka mnie kolejna porażka. Na watkowych atomizerach i kartomizerach wapowałem liquidy mocno tytoniowe o mocy 18-24 mg. Dopiero po trzech latach na lepszym sprzęcie zmniejszałem moc nikosi powolutku. Aktualnie wapuję tytoniowe na 30-40 W o mocy 3mg a owocówki na 12-16W o mocy 4-6mg.
Awatar użytkownika
By domekrap
#1756069
Alicja4094
Ja proponuje zacząć od prostej odpowiedzi na bardzo proste pytanie
Czy chcę rzucić palenie?
Uwierz mi ponad 30 lat paliłem analogi. Wielokrotnie próbowałem rzucić. Niestety na to pytanie odpowiadałem - nie chcę bo lubię. Nawet gdy rozpocząłem wraz z żoną przygodę z epapierosami sięgałem do analogów. Dzisiaj gdy przechodzi obok mnie ktoś kto przed chwilą palił czuję ten ohydny odór. Czy epapierosy to coś co zastąpi nałóg nikotynowy? Tak, ale nie dla każdego. To jest tak jak z okularami progresywnymi. Są lepsze niż noszenie i ciągła zmiana okularów do czytania i do chodzenia. Ale wielu nigdy do szkieł progresywnych się nie przyzwyczai.
By Krasnal45
#1756073
@Alicja4094
Zapamiętaj sobie ten wątek który tu teraz popełniłaś. Zapisz go sobie gdzieś w schowku w swoim profilu i wróć do niego za dwa lata.
Będziesz miała niezły ubaw :mrgreen: A teraz czytaj forum i się nie poddawaj. Zobacz ilu tu ludzi w Ciebie wierzy :wink:
Ja też będę ten wredny i Ci napiszę, że paliłem ponad trzydzieści lat, ostatnio dwie paki dziennie i odstawiłem ten syf z dnia na dzień. Kto wie, czy to forum i tutejsi ludzie mi życia nie uratowali. Teraz staram się oddać dług wdzięczności...
Awatar użytkownika
By Isia
#1756074
Jak zaczęłam swoją przygodę z e-papierosem,to wszyscy z mojego otoczenia patrzyli na to bardzo sceptycznie,bo jak to ja osoba,która paliła ponad 25lat i około 2 paczek dziennie,chce na tym czymś (to był pen) przestać palić analogia ja po prostu chciałam to zrobić z dnia na dzień i się udało :D Paczka śmierdzieli przez miesiąc była w zasięgu ręki :oops: lecz mnie nie skusiły :D bo tak postanowiłam.
Awatar użytkownika
By Deimond
#1756078
@Alicja4094 Powiem tak - próbowałem hybrydowo i tak nie da rady. Trzeba po prostu przecierpieć 1-2 dni.
Ja zrobiłem tak (paliłem 2 paczki dziennie po 25 papierosów mocnych) , że paliłem wtedy tylko kiedy musiałem.
Jak mnie cisnęło to brałem e-papierosa i wapowałem aż mi para uszami szła i to mocne liquidy .
W jeden dzień zapaliłem 3 analogi w następny 1 , a później 0 z dyskomfortem. Jeden dzień później już mi przeszło .
Gdy tylko mnie kusiło i czułem się nienapalony analogmi - wapowałem na potęgę . Bardzo pomaga wapowanie w miejscu w którym palisz.
Trzeba niestety przejść tą cienką granicę i uświadomić sobie że juz nie kupisz ani nie ruszysz analoga i powiedzieć mu "żegnaj".
Później jest już tylko lepiej. Tak jak mówię - to zaledwie 1 - 3 dni walki i pstryk.

Prawdopodobnie to co trzyma Cię przy analogach to nie nikotyna a zatrucie tlenkiem węgla (potrafi zakręcić w głowie i daje tego rannego koapa- lub zamulenia narkotycznego).
W e-papierosach tego nie ma. Musisz się nauczyć być bardziej dotleniona. Organizm Ci za to podziękuje.

Innymi słowy - wytrzymaj 2-3 dni z e-papierosem bez analoga i już nie będziesz czuła tej potrzeby.
A w słabych momentach warto się motywować tym ile płacisz za własną śmierć i komu płacisz za to dziadostwo( a taniej uwierz mi nie będzie).

PS. I nie zapomnij zostawić sobie na pamiątkę ostatnich fajek w paczce. Ja swoje woziłem w torbie kilka miesięcy aż kumpel mnie się spytał czy nie mam papierosa? I tak się ich pozbyłem ostatecznie... :D
Ostatnio zmieniony 08 lut 2017, 23:13 przez Deimond, łącznie zmieniany 6 razy.
Awatar użytkownika
By Czocher
#1756089
Alicja, jakby troszkę ponad Twoim problemem chciałem gratulować Ci serdecznie i życzyć wytrzymałości. Zapewniam Cię że przyjdzie zadowolenie z EP *GOOD*

Rewelacyjny temat, że tak powiem na początku. Każdy z nas ma swoją niezwykłą historię rzucania śmierdzieli, ja zacząłem używać EP jak jeszcze wielu ludzi nie wiedziało co to jest. Około 2009 roku jak zaczynałem, urządzenia były jeszcze mocno ograniczone. Paliłem na zmianę EP i śmierdziele przez ponad dwa lata, chyba nawet troszkę dłużej. Dopiero około 2012 roku nagle i po diable zwyczajnie przestałem palić i zacząłem wapować. Na początku było moce nawet 24mg, smaki tytoniowe itp. Później zacząłem rozkoszować się smakami deserowymi i owocowymi, systematycznie zmniejszałem ilość nikotyny. Obecnie wapuje dla przyjemności, ja to zwyczajnie uwielbiam. Od ponad pół roku moc produkowanych przeze mnie LQ to 0,5mg, cisze się smakiem, sprzętem do EIN i od wielu lat nie mam zwyczajnie ochoty na zwykłą fajkę, zresztą ja już nawet nie pamiętam jak to jest.

No dobrze, ale jak to wszystko odnosi się do Ciebie? Przeczytaj te wszystkie wpisy ze spokojem, zapewniam Cię że tak będzie wyglądała Twoja przyszłość :).
Daj sobie troszkę czasu i mam nadzieję, że podnieśliśmy Cię na duchu. Trzymam kciuki :hat_low:
By gourmet
#1756100
Palenie hybrydowe to nie zbrodnia. Nie musisz katować się wyłącznie e-p jeżeli nie dajesz rady, potrzebujesz analoga - zapal. Z czasem zapał do śmierdzieli powinien wygasnąć. Obserwuj siebie - zobacz polepszony oddech, mniej smrodu, poznaj po raz kolejny co znaczy odetchnąć pełną piersią bez rzężenia i napadu kaszlu.
By gourmet
#1756289
Brawo. Postaraj się wyodrębnić jedną rzecz, która najbardziej trzyma Ciebie przy analogach. Na większość z nich e-p ma odpowiedź, poza smakiem - nie ma płynu o tak przykrym smaku. Z tej cechy zresztą chyba najłatwiej zrezygnować. Ja byłem (jestem) psychicznie uzależniony od dymu (chmury) i robienia z nich kółek, więc z nastaniem mocnych parowników nowej generacji zupełnie pozbyłem się okazjonalnego palenia. Wcześniej miałem "święte miejsca" np. działkę, gdzie tradycyjnie kupowałem paczkę na wyjazd. Jeżeli piszesz "nie czuję się napalona" zrób doświadczenie z mocnym płynem i dużą chmurą - organizm sam powinien zaprotestować od nadmiaru nikotyny. Oraz, jak pisałem - jeżeli musisz - zapal. Ważne, żeby coraz mniej.
By zubek59
#1756360
Witam serdecznie.
Uważam, że powinnaś przede wszystkim zacząć wapować usta - płuca.
Miałem i mam dalej tak samo jak Ty.
Wydałem kupę kasy na sprzęt, który służył tylko do wapowania dopłucnego, niestety nie spełniał on swojej roli, gdyż po takim wapowaniu jeszcze bardziej ciągnęło mnie do analogów.
Dlatego uważam, że problem nie polega na wielkości chmury (zobaczcie jak niewielką chmurę daje papieros).
Polecam Nautilusa Mini, Ego Aio, Aspire K3/K4.
Aspire rewelacyjnie oddaje smak, to teraz zdecydowanie mój nr 1.
To są zestawy do spokojnego wapowania.
Kup jeszcze dobre aromaty np MaiArt.
Powodzenia.
By Alicja4094
#1757175
Artykuł przeczytany. Zgadzam się w 100 % . Nie biorę zupełnie pod uwagę palenia hybrydowego. U mnie w każdym razie jest coraz lepiej tzn. powoli zaprzyjaźniam się z efajkiem. Faktycznie duże znaczenie mają aromaty. Nie do końca rozumiem wapowanie tych słodkości. Przykre to, ale palacz poszukuje zastępstwa dla papierosa a tu nagle mam wapować arbuza. Wczoraj nagle przyszło olśnienie.....aromat czarna herbata z maiart. Trochę oszukałam , bo dopiero się przegryza 5 dni, ale już czuje że to moje smaki.
Awatar użytkownika
By bulit73
#1757183
Alicja4094 pisze:Wczoraj nagle przyszło olśnienie.....aromat czarna herbata z maiart. Trochę oszukałam , bo dopiero się przegryza 5 dni, ale już czuje że to moje smaki.


Myślę, ze znajdziesz o wiele więcej swoich smaków :D
Awatar użytkownika
By Mały Jasio Baryła
#1757189
Alicja4094 pisze:Wczoraj nagle przyszło olśnienie.....aromat czarna herbata z maiart. Trochę oszukałam , bo dopiero się przegryza 5 dni, ale już czuje że to moje smaki.


5 dni? I tak długo wytrzymałaś :lol:
Przed Tobą cały nowy świat smaków!
Powodzenia :)
*CZAJNICZEK*
Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

Premium liquidy

Próbowałem dużo różnych liquidów i sytuacja jest t[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.