EPF
O e-paleniu w Polsce i za granicą
Awatar użytkownika
By slawol8
#1426028
Witam.
Ostatnio to chyba macie dość mnie, moich tematów i przygłupawych odpowiedzi :).
Cóż, pomęcze Was i matryce Waszych wyświetlaczy raz jeszcze.
Rozpoczynając swoją przygodę z ep, byłem skazany na elektronikę, z resztą tak samo jak wielu e-palaczy, którzy zaczynali swoją przygodę z ep dosc dawno temu.
Później wymyślono mody mechaniczne, gdy dorwałem się do nich - mmm to było to !
Lepszy kop, niezawodność, nie wspomne o mozliwosci wymiany ogniwa w dowolnyn momencie. Nastepnie pojawiły się microcoile i niskie opory - tak tu znowu rzadził mechanik.
Elektronika często nie pozwalała podłaczyć parownika w którym grzałka miała poniżej 1 ohma. Gwarantowało nam to dużo swobody...
Mechaniczne mody deklasowały elektronike w moich oczach. Jednak zaczęło się to troszke zmieniać wraz z chwilą, gdy powstało dna20, chinskie odpowiedniki i dna30. W obecnej chwili elektronika już nie jest tak wybredna co do oporu grzałki, już nie jest tak awaryjna jak kilka lat temu, a pozwala nam używać tak długo ulubionego poziomu W, na jaki pozwalają nasze ogniwa.
Nie ma spadków mocy z godziny na godzinę. Elektronika w chwili obecnej pozwala nam na dużo więcej niż sami byśmy chcieli.
50W dużo, mało ? Jak dla mnie za dużo. Najczęściej używam ~30W, na mechaniku mialem przewaznie 15-25 W
przy czym wraz z rozładowaniem ogniwa moc spadała.
Obecnie, nie wiem czy wróciłbym do mechanika.
Wg. wielu forumowiczów pewnie zdziecinniałem, bo ponoć do mechanika trzeba dorosnąć.
Ja jednak twierdze, że to elektronika musiała zostać ulepszona i jest już na odpowiednim poziomie, żeby bezproblemowo się na nią przesiaść.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłem swoją refleksją.
Pozdrawiam :)
Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

Premium liquidy

Próbowałem dużo różnych liquidów i sytuacja jest t[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.