EPF
Zdrowotne aspekty e-palenia.
Awatar użytkownika
By E-JACK
#25909
Zapominasz o drobnej różnicy pomiędzy liquidem a czekoladą. Tą drugą ktoś dopuścił do konsumpcji, a liquidu nie. Ja nie wymagam, żeby ktoś mi scertyfikował że liquid nie szkodzi zdrowiu (bo na to poczekamy jeszcze wiele lat), ale chcę wiedzieć że jego skład jest dokładnie taki jak deklaruje producent. Narazie wbijamy w płuco "na słowo honoru". Tylko to mi nie pasuje, rozumiesz? Za dużo wymagam?


O niczym nie zapominam. Nie rozumiem dlaczego sądzisz, że e-liquid nie jest dopuszczony do użytku? Widać, że nie orientujesz się do końca w sprawie i prawie. Są bardzo precyzyjne przepisy o dopuszczeniu do obrotu elektronicznych papierosów oraz wkładów smakowych. Mam nadzieję, że nie sądzisz, iż np. JA sprowadzam e-liquid na "lewo" jako jakieś olejki eteryczne? Odprawa celna odbywa się na podstawie deklaracji SAD, że są to płyny do napełniania wkładów do elektronicznych papierosów. Następnie UC pyta Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną czy zawartość płynów na podstawie załączonej analizy chemicznej oraz świadectwa SGS jest dopuszczona na rynku Polskim. Odpowiedź pozytywna powoduje odprawę towaru. Tak to wygląda w dużym skrócie. Oczywiście można potem ponownie badać ten płyn w Polsce jeśli niema się zaufania do producenta.
By mail1
#25911
E-JACK pisze:
Zapominasz o drobnej różnicy pomiędzy liquidem a czekoladą. Tą drugą ktoś dopuścił do konsumpcji, a liquidu nie. Ja nie wymagam, żeby ktoś mi scertyfikował że liquid nie szkodzi zdrowiu (bo na to poczekamy jeszcze wiele lat), ale chcę wiedzieć że jego skład jest dokładnie taki jak deklaruje producent. Narazie wbijamy w płuco "na słowo honoru". Tylko to mi nie pasuje, rozumiesz? Za dużo wymagam?

O niczym nie zapominam. Nie rozumiem dlaczego sądzisz, że e-liquid nie jest dopuszczony do użytku?

Sprawnie manipulujesz. Napisałem konsumpcji (w tym przypadku wziewnej), a nie użytku. To, że rozpuszczalnik jest dopuszczony do użytku nie oznacza, że jest dopuszczony do inhalacji.

Widać, że nie orientujesz się do końca w sprawie i prawie. Są bardzo precyzyjne przepisy o dopuszczeniu do obrotu elektronicznych papierosów oraz wkładów smakowych.

Dobre. Chętnie poczytam o papierosach elektronicznych w obowiązującym nas prawie ;-)

W ten sposób klientów Ci nie przybędzie...
Awatar użytkownika
By E-JACK
#25912
mail1 pisze:
E-JACK pisze:
Zapominasz o drobnej różnicy pomiędzy liquidem a czekoladą. Tą drugą ktoś dopuścił do konsumpcji, a liquidu nie. Ja nie wymagam, żeby ktoś mi scertyfikował że liquid nie szkodzi zdrowiu (bo na to poczekamy jeszcze wiele lat), ale chcę wiedzieć że jego skład jest dokładnie taki jak deklaruje producent. Narazie wbijamy w płuco "na słowo honoru". Tylko to mi nie pasuje, rozumiesz? Za dużo wymagam?

O niczym nie zapominam. Nie rozumiem dlaczego sądzisz, że e-liquid nie jest dopuszczony do użytku?

Sprawnie manipulujesz. Napisałem konsumpcji (w tym przypadku wziewnej), a nie użytku. To, że rozpuszczalnik jest dopuszczony do użytku nie oznacza, że jest dopuszczony do inhalacji.

Widać, że nie orientujesz się do końca w sprawie i prawie. Są bardzo precyzyjne przepisy o dopuszczeniu do obrotu elektronicznych papierosów oraz wkładów smakowych.

Dobre. Chętnie poczytam o papierosach elektronicznych w obowiązującym nas prawie ;-)

W ten sposób klientów Ci nie przybędzie...


Ja kończę dyskusję tym postem. Zadzwoń do informacji celnej. Tam powiedzą Ci na podstawie jakich przepisów e-papierosy są dopuszczone do użytku.
By mail1
#25913
E-JACK pisze:Ja kończę dyskusję tym postem. Zadzwoń do informacji celnej. Tam powiedzą Ci na podstawie jakich przepisów e-papierosy są dopuszczone do użytku.


Ja wiem dlaczego liquid jest przepuszczany przez celników - bo nie zawiera substancji NIELEGALNYCH (jest taka lista w polskim prawie) w Polsce.
A wydawało mi się, że przykład z rozpuszczalnikiem był naprawdę prosty do zrozumienia :)
Nie dziwi mnie to, że kończysz dyskusję - inna sprawa że jest ona przeznaczona głównie (acz nie tylko) dla użytkowników a nie handlarzy :)
Awatar użytkownika
By Grzegorz
#25916
mail1 pisze:
E-JACK pisze:Ja kończę dyskusję tym postem. Zadzwoń do informacji celnej. Tam powiedzą Ci na podstawie jakich przepisów e-papierosy są dopuszczone do użytku.


Ja wiem dlaczego liquid jest przepuszczany przez celników - bo nie zawiera substancji NIELEGALNYCH (jest taka lista w polskim prawie) w Polsce.
A wydawało mi się, że przykład z rozpuszczalnikiem był naprawdę prosty do zrozumienia :)
Nie dziwi mnie to, że kończysz dyskusję - inna sprawa że jest ona przeznaczona głównie (acz nie tylko) dla użytkowników a nie handlarzy :)


Kolega robi dużo szumu wokół czego???? Celnicy dobrze wiedzą czym jest e-papieros,S.G.S. to nie firma "krzak" bo widnieje w
recenzji urzędu celnego jako wiarygodna i jako taka nie wymaga dodatkowych dokumentów,na marginesie w Austrii e-papieros i liquid jest środkiem farmakologicznie dopuszczonym do obiegu oraz dotowanym przez tamtejsze służby zdrowia jako przydatny do zwalczania nałogu więc co jest przyczyną kolejnej nagonki???brak podpisu Kowalskiego?
Jest to kolejna próba zdyskredytowania solidnych dostawców,zmienia się tylko nick,i potraktuję to jak kolejne jakieś tam wcielenie kogoś,kto lubi zamęt.

Ps gdybym miał wybierać pomiędzy wiarygodnością SGS A POCH to wybacz ale SGS ma renomę światową a POCH tylko Polską.
By mail1
#25917
Grzegorz pisze:Kolega robi dużo szumu wokół czego????

Witam kolejnego Pana Sprzedawcę :)

Celnicy dobrze wiedzą czym jest e-papieros

:) :) :) To miło z ich strony, tylko co to ma wspólnego z przepisami.

S.G.S. to nie firma "krzak" bo widnieje w
recenzji urzędu celnego jako wiarygodna i jako taka nie wymaga dodatkowych dokumentów

Ja nie atakuje personalnie żadnego sprzedawcy, dystrybutora, producenta, testera. Nie mam nic przeciwko firmie SGS (czy jakiejkolwiek innej).

Piszę ogóle o sprawdzaniu zgodności deklarowanego składu z rzeczywistym (który raz to piszę?).
Firma wiarygodna to taka, która nie oszukuje UC. Badanie składu chemicznego liquidu którego inhalowanie może przynieść kłopoty zdrowotne w skutek zawartych zanieczyszczeń po kilku miesiącach stosowania to nie jest sprawa Urzędu Celnego, nie żartujmy sobie, PROSZĘ :)

na marginesie w Austrii e-papieros i liquid jest środkiem farmakologicznie dopuszczonym do obiegu oraz dotowanym przez tamtejsze służby zdrowia jako przydatny do zwalczania nałogu więc co jest przyczyną kolejnej nagonki???

Ciągle powtarzam, że jestem zwolennikiem e-papierosów. Czy mogę Cię Szanowny Sprzedawco Grzegorzu prosić o przeczytanie wątku w całości?

brak podpisu Kowalskiego?
Jest to kolejna próba zdyskredytowania solidnych dostawców,zmienia się tylko nick,i potraktuję to jak kolejne jakieś tam wcielenie kogoś,kto lubi zamęt.

Uh oh oh ach uh oh oh oh. Boisz się czegoś? Jeżeli jesteś uczciwy i twoje liquidy nie zawierają syfu to zapewniam Cię, że całkowicie bezzasadnie. Ot najwyżej zapłacisz parę groszy za badanie towaru, którym handlujesz (wynagrodzi Ci to wzrost liczby klientów kupujących pewny liquid). Chcemy zaciągać się niezanieczyszczonym, oficjalnym składem (a to czy czysty PG jest szkodliwy czy nie to bierzemy na siebie), tylko tyle. Jeżeli masz z tym problem to obawiam się, że problem będzie poważniejszy.

Ps gdybym miał wybierać pomiędzy wiarygodnością SGS A POCH to wybacz ale SGS ma renomę światową a POCH tylko Polską.

Wybacz, ale jeżeli mam coś wbijać bardzo krótką drogą do krwiobiegu (jaką są płuca) to Twoje zdanie na temat renomy tej czy innej firmy nie ma wielkiego znaczenia (nadal nie wiem skąd to SGS).

UZUPEŁNIENIE: jeżeli SGS będzie robił sprawdzanie Twojej sprowadzonej partii liquidu (stałe lub wyrywkowe whatever) to super i cofam wszystko.

Niestety reakcje Szanownych Dostawców dają do myślenia...
Awatar użytkownika
By Grzegorz
#25919
mail1 pisze:
Grzegorz pisze:Kolega robi dużo szumu wokół czego????

Witam kolejnego Pana Sprzedawcę :)

Celnicy dobrze wiedzą czym jest e-papieros

:) :) :) To miło z ich strony, tylko co to ma wspólnego z przepisami.

S.G.S. to nie firma "krzak" bo widnieje w
recenzji urzędu celnego jako wiarygodna i jako taka nie wymaga dodatkowych dokumentów

Ja nie atakuje personalnie żadnego sprzedawcy, dystrybutora, producenta, testera. Nie mam nic przeciwko firmie SGS (czy jakiejkolwiek innej).

Piszę ogóle o sprawdzaniu zgodności deklarowanego składu z rzeczywistym (który raz to piszę?).
Firma wiarygodna to taka, która nie oszukuje UC. Badanie składu chemicznego liquidu którego inhalowanie może przynieść kłopoty zdrowotne w skutek zawartych zanieczyszczeń po kilku miesiącach stosowania to nie jest sprawa Urzędu Celnego, nie żartujmy sobie, PROSZĘ :)

na marginesie w Austrii e-papieros i liquid jest środkiem farmakologicznie dopuszczonym do obiegu oraz dotowanym przez tamtejsze służby zdrowia jako przydatny do zwalczania nałogu więc co jest przyczyną kolejnej nagonki???

Ciągle powtarzam, że jestem zwolennikiem e-papierosów. Czy mogę Cię Szanowny Sprzedawco Grzegorzu prosić o przeczytanie wątku w całości?

brak podpisu Kowalskiego?
Jest to kolejna próba zdyskredytowania solidnych dostawców,zmienia się tylko nick,i potraktuję to jak kolejne jakieś tam wcielenie kogoś,kto lubi zamęt.

Uh oh oh ach uh oh oh oh. Boisz się czegoś? Jeżeli jesteś uczciwy i twoje liquidy nie zawierają syfu to zapewniam Cię, że całkowicie bezzasadnie. Ot najwyżej zapłacisz parę groszy za badanie towaru, którym handlujesz (wynagrodzi Ci to wzrost liczby klientów kupujących pewny liquid). Chcemy zaciągać się niezanieczyszczonym, oficjalnym składem (a to czy czysty PG jest szkodliwy czy nie to bierzemy na siebie), tylko tyle. Jeżeli masz z tym problem to obawiam się, że problem będzie poważniejszy.

Ps gdybym miał wybierać pomiędzy wiarygodnością SGS A POCH to wybacz ale SGS ma renomę światową a POCH tylko Polską.

Wybacz, ale jeżeli mam coś wbijać bardzo krótką drogą do krwiobiegu (jaką są płuca) to Twoje zdanie na temat renomy tej czy innej firmy nie ma wielkiego znaczenia (nadal nie wiem skąd to SGS).

Niestety reakcje Szanownych Dostawców dają do myślenia...


Więc użyj takiego narzędzia jak gogle .
Ta dyskusja niczego Cię nie nauczyła,jesteś kolejnym Krzykaczem,który poza swoim głosem nie potrafi dostarczyć żadnych faktów.Nie jesteś pierwszy(choć kto wie?),który podnosi krzyk.Nie masz zielonego pojęcia ile może stracić firma fałszująca skład płynów a tezy jakie tu piszesz hmm *BYE* .
By mail1
#25920
Grzegorz pisze:Więc użyj takiego narzędzia jak gogle .
Ta dyskusja niczego Cię nie nauczyła,jesteś kolejnym Krzykaczem,który poza swoim głosem nie potrafi dostarczyć żadnych faktów.Nie jesteś pierwszy(choć kto wie?),który podnosi krzyk.Nie masz zielonego pojęcia ile może stracić firma fałszująca skład płynów a tezy jakie tu piszesz hmm *BYE* .


Jedyne (niezbyt wielkie, bo dotyczące definicji sprawdzanego towaru) fakty jakie będę mógł dostarczyć wynikną (mam nadzieję) z rozmowy/korespondencji z POCH.
W całym wątku apeluję by te fakty (rzeczywisty, nie deklarowany skład liquidu) dostarczali Handlarze. My klienci płacimy i inhalujemy się. Chcemy też czegoś wymagać (jak widać to za dużo). Certyfikat SGS może mieć tyle wspólnego z partią, którą sprzedajesz co z pogodą w Zimbabwe.
Określenia typu "krzykacz", stwierdzenia typu "nie znasz się" panów Biznesmenów bardzo pomagają w zrozumieniu problemu z bieżącym badaniem składu sprowadzanego towaru.

Jeżeli jeszcze któryś Pan(i) Sprzedawca pragnie wyrazić swoją niechęć co do sprawdzania zawartości rozprowadzanych przez siebie liquidów (bo tylko o tym jest ten wątek) to zapraszam, jest okazja, klienci czytają.
Awatar użytkownika
By daro
#25923
Kolega mail1 zarejestrował się na naszym forum tylko po to aby poinformować o swoich przeprowadzonych na własną rękę badaniach liquidu których to wynik jest ściśle tajny, a według tych badań e-liquid zawiera same trucizny i zanieczyszczenia, tylko tak na prawdę nie wiadomo jakie :D Ja też w domu posiadam lotnisko tylko nikomu nie pokazuję :D
Skoro kolega ma już wyniki badań liquidu to o co cała afera?

Analizując całą sytuację przypominają mi się czasy komuny i tajni agenci UB wprowadzani do grup społeczności aby wprowadzić zamęt i zaczerpnąć informacji :D (żart)
Awatar użytkownika
By RaVaU
#25924
Facet przestać robić dziurę w całym, każdy wie co ryzykuje, każdy wie że można trafić na dziwne płyny. Nie jesteśmy dziećmi żeby nas ktoś teraz uświadamiał, robisz bałagan.
Tylko po to się tutaj zarejestrowałeś?

Ja chce epalić i będę epalił i będę kupował liquidy ze sklepów internetowych, nie będę filozofował, czy one mnie zabiją czy nie. Nie będę Ci tłumaczył że analogi zawierają 4 tys środków trujących, więc kolego zluzuj z tym uświadamianiem bo zaczynasz robić burdel i widocznie chcesz skłócić naszą społeczność.
Jeżeli masz jakieś konkrety , podkreślam KONKRETY to pisz, publikuj i nie baw się w dobrego tate, mame, bo to nie przyniesie skutków...
By mail1
#25925
daro pisze:Kolega mail1 zarejestrował się na naszym forum tylko po to aby poinformować o swoich przeprowadzonych na własną rękę badaniach liquidu których to wynik jest ściśle tajny, a według tych badań e-liquid zawiera same trucizny i zanieczyszczenia, tylko tak na prawdę nie wiadomo jakie :D Ja też w domu posiadam lotnisko tylko nikomu nie pokazuję :D
Skoro kolega ma już wyniki badań liquidu to o co cała afera?

Analizując całą sytuację przypominają mi się czasy komuny i tajni agenci UB wprowadzani do grup społeczności aby wprowadzić zamęt i zaczerpnąć informacji :D (żart)


Czytam to forum (to nie do końca prawda, bo czytałem poprzednie) nieco dłużej niż Ty. Wnioskuje po Twojej postawie (chyba, że jesteś handlarzem) - braku znajomości przypadków gdy ludzie *musieli* zrezygnować z epalenia.
Badania przeprowadzone dla mnie spowodowały, że ja rzuciłem epalenie (i niestety wróciłem do analogów :(), niemniej jednak nie chcę nikogo namawiać do tego samego!

Dlaczego znowu mnie atakujesz? Jakoś nie odpowiedziałeś na pytanie dlaczego się tu udzielasz skoro Tobie skład liquidu jest obojętny. Dostajesz 3gr od posta od zaprzyjaźnionego handlarza czy po prostu lubisz się droczyć w internecie?

Ta społeczność jest bardzo ważna bo jest tu kilkaset stałych "palaczy" eliquidu. Sam niczego nie zdziałam ("pan nie chcesz to pan nie kupuj"), jeżeli przekonam innych że warto żądać badań składu to wszyscy na tym skorzystamy. Co Cię w tym boli?

Argument o SB był przykry, ale rozumiem że hormony buzują - wyrośniesz z tego.


RaVaU pisze:Ja chce epalić i będę epalił i będę kupował liquidy ze sklepów internetowych, nie będę filozofował, czy one mnie zabiją czy nie. Nie będę Ci tłumaczył że analogi zawierają 4 tys środków trujących, więc kolego zluzuj z tym uświadamianiem bo zaczynasz robić burdel i widocznie chcesz skłócić naszą społeczność.
Jeżeli masz jakieś konkrety , podkreślam KONKRETY to pisz, publikuj i nie baw się w dobrego tate, mame, bo to nie przyniesie skutków...

To epal cokolwiek chcesz, kupuj cokolwiek chcesz, nie filozofuj, nie tłumacz. Ja Cię do niczego nie zmuszam, nic Ci nie każę, nawet nie namawiam do czytania - o co chodzi? Jeżeli nie jesteś zainteresowany tematem to się w nim nie udzielaj/ nie denerwuj / się nie skłocaj :), pozdrawiam, peace.
Zainteresowanych tematem jest z pewnością nieco osób, osoby niezainteresowane nie powinny marnować swojego cennego czasu tymi "dyrdymałami" i "brakiem konkretów".
Awatar użytkownika
By daro
#25927
Argument o SB to jak zaznaczyłem był żartem. Widzę że kolega nie ma poczucia humoru :D A wyrosnąć już chyba nie wyrosnę, raczej zabiorę do grobu, zwłaszcza że na starość inhaluję się niezbadaną substancją, a nie starym sprawdzonym papierosem tytoniowym, czego pewnie życzy sobie lobby tytoniowe które płaci Ci pewnie więcej niż 3 grosze za posta tak jak mnie dostawcy liquidów :D :D :D Skąpcy :D :D :D
Awatar użytkownika
By Grzegorz
#25928
mail1 pisze:
daro pisze:Kolega mail1 zarejestrował się na naszym forum tylko po to aby poinformować o swoich przeprowadzonych na własną rękę badaniach liquidu których to wynik jest ściśle tajny, a według tych badań e-liquid zawiera same trucizny i zanieczyszczenia, tylko tak na prawdę nie wiadomo jakie :D Ja też w domu posiadam lotnisko tylko nikomu nie pokazuję :D
Skoro kolega ma już wyniki badań liquidu to o co cała afera?

Analizując całą sytuację przypominają mi się czasy komuny i tajni agenci UB wprowadzani do grup społeczności aby wprowadzić zamęt i zaczerpnąć informacji :D (żart)


Czytam to forum (to nie do końca prawda, bo czytałem poprzednie) nieco dłużej niż Ty. Wnioskuje po Twojej postawie (chyba, że jesteś handlarzem) - braku znajomości przypadków gdy ludzie *musieli* zrezygnować z epalenia.
Badania przeprowadzone dla mnie spowodowały, że ja rzuciłem epalenie (i niestety wróciłem do analogów :(), niemniej jednak nie chcę nikogo namawiać do tego samego!

Dlaczego znowu mnie atakujesz? Jakoś nie odpowiedziałeś na pytanie dlaczego się tu udzielasz skoro Tobie skład liquidu jest obojętny. Dostajesz 3gr od posta od zaprzyjaźnionego handlarza czy po prostu lubisz się droczyć w internecie?

Ta społeczność jest bardzo ważna bo jest tu kilkaset stałych "palaczy" eliquidu. Sam niczego nie zdziałam ("pan nie chcesz to pan nie kupuj"), jeżeli przekonam innych że warto żądać badań składu to wszyscy na tym skorzystamy. Co Cię w tym boli?

Argument o SB był przykry, ale rozumiem że hormony buzują - wyrośniesz z tego.



Jest to kolejna odsłona wiadomego lobby.Kolega MAIL liczy że na jego prośbę POCH dostarczy mu wyniki badań? Aspiruje Pan do miana "pasterza" naiwnych? Skład płynów Proszę Pana jest wybiorczo pobierany przez pracowników urzędu celnego i oddawany do analizy.I proszę tu nie poprawiać śp.Prof Stanisławskiego wyższość świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkanocnymi już dawno została udowodniona.
Ostatnio zmieniony 04 lip 2009, 21:29 przez Grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
By hungar
#25929
Witam i proponuję wszystkim uczestnikom dyskusji odrobinę więcej spokoju...

Pytania mail1, wg. mnie są bardzo zasadne (choć forma ich stawiania zbyt emocjonalna), a odpowiedzi Dostawców niezbyt satysfakcjonujące merytorycznie...

Dziwią mnie strasznie reakcje niektórych uczestników forum, biorących pytania mail'a1 niesamowicie osobiście (?)
Ostatnio zmieniony 04 lip 2009, 21:35 przez hungar, łącznie zmieniany 1 raz.
By mail1
#25930
Daro, obrażaj mnie dalej, jeżeli tylko na tyle Cię stać :)
Ale bez obawy, nie zniechęcisz mnie takimi dziecinnymi podjazdami.
Możesz nadal mnie atakować i pisać nie na temat (chyba, że moderacja ma coś przeciwko czemu się nie zdziwię), wybaczam :)

Grzegorz pisze:Jest to kolejna odsłona wiadomego lobby.Kolega MAIL liczy że na jego prośbę POCH dostarczy mu wyniki badań?

Gdybyś czytał uważnie (o co Cię już grzecznie prosiłem) to byś wiedział o co chcę spytać POCH.

Zarzuca mi się teorie spiskowowe o złych Chińczykach wrzucających z premedytacją śmiercionośne trucizny, bycie przedstawicielem branży tytoniowej.
Uzupełniłem braki w lekturze forum z ostatnich miesięcy, to o czym piszę nie jest żadną nowością (aczkolwiek pierwszy raz wyrażone w jednoznaczny i bezpośredni sposób) i coraz lepiej rozumiem wściekłość Handlarzy.
Ale spokojnie, nie mam zamiaru temu ulegać - wierzę, iż podobnie jak ja, wielu Forumowiczów chętnie zapłaci więcej za liquid mając pewność że nie ma tam żadnych extrasów. Handlarze uciekający od odpowiedzi na proste pytania i próbujący mnie dyskredytować w tani sposób dają tylko motywację :)

hungar pisze:(choć forma ich stawiania zbyt emocjonalna)

To niestety prawda.
Aczkolwiek gdybym wiedział, że zamiast dyskutować przyjdzie mi bronić się przed atakami handlarzy to pierwszy post napisałbym w baaardzo stonowany sposób :)
Ostatnio zmieniony 04 lip 2009, 21:39 przez mail1, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By daro
#25932
Nie wiem czym mogłem Cię tak obrazić :) To raczej ja poczułem się obrażony czytając Twój pierwszy post z którego wynika że jakoby jestem niemyślącym głupkiem, a że napisane jest to na forum ogólnym to wychodzi chyba na to że skierowane jest do wszystkich e-palaczy :(

To tyle, ja już kończę :) Życzę powodzenia w misji :)
Ostatnio zmieniony 04 lip 2009, 21:42 przez daro, łącznie zmieniany 1 raz.
By mail1
#25934
daro pisze:Nie wiem czym mogłem Cię tak obrazić :) To raczej ja poczułem się obrażony czytając Twój pierwszy post z którego wynika że jakoby jestem niemyślącym głupkiem, a że napisane jest to na forum ogólnym to wychodzi chyba na to że skierowane jest do wsystkich e-palaczy :(


Mój pierwszy post był nieco naiwno-emocjonalny. Wydałem sporo pieniędzy na e-palenie i nadal wiele sobie po nim obiecuje. Jeżeli ktos poczuł się urażony formą, to przepraszam i informuję że "zacząć myśleć" dotyczyło również autora tekstu. Dlatego w ramach zaczynania myślenia postanowiłem działać :) Jest nas tutaj wielu, razem możemy dużo zdziałać.

Fajnie by było, gdyby liquid był chińską zabawką wycofywaną z obrotu na skutek obecności ołowiu i potencjalnej szkodliwości dla dzieci. Niestety liquid walimy prosto w płuca i tematu naprawdę nie warto olewać.

Nie ma co zakładać, że handlarze to oszuści (chociaż postawa coponiektórych daje do myślenia) czy też dobrodzieje ludzkości. Po prostu biznes równolegle z badaniami i każdy jest zadowolny.
By PalaczA
#25940
mail1 aleś się rozpalił. Rozumiem doskonale o co ci chodzi ale zmień styl.
Osobiście mi się nie podoba jak starasz się zdyskredytować jakiekolwiek autorytety.
Ja, (użytkownik/szczur laboratoryjny) również zaczynam się czuć przez ciebie dyskredytowany. A że mam o sobie wysokie mniemanie to zaczynam cie (szanowny anonimie "mail1") coraz mniej szanować. Nie raz w TV widuję takie bardzo do ciebie podobne osoby i nikt nie potrafi im pomóc i prawidłowo im odpowiedzieć. Temat jest ważny ale TY mail1q zaczynasz go kompromitować.
To tyle w temacie i sorki za offtop.
mail1 samo palenie papierosów to tylko czynność taka sama jak picie alkoholu lub zjedzenie tłustych frytek . Chyba kolego nie rozumiesz o co chodzie w e-paleniu.
Z całym szacunkiem pozdrawiam i namawiam do bardziej konstruktywnej wymiany doświadczeń.
By adse
#25947
mail1 pisze:Spróbuję porozmawiać z kimś w POCH w poniedziałek (tj jako "co" oni sprawdzają nasz liquid). Dam znać co i jak. Oby nie były to "zastosowania chemiczno-przemysłowe" :)

Rozlewają do butelek jako:

Płyn do napełniania wkładów w e-papierosach.
Przebadano i rozlano w POCH SA Gliwice.


Tak jest napisane na buteleczce. Co jeszcze jest dla Ciebie niejasne?

Skłonny jestem przyznać rację, że kolega Mail1 jest po prostu lobbystą tytoniowym.
Widząc mnie i moich znajomych, którzy w ostatnich miesiącach przestali nagle wydawać po kilka stówek miesięcznie na tytoń, miałbym strach w oczach gdybym utrzymywał rodzinę z produkcji lub handlu tytoniem. Producenci i handlowcy już na pewno odczuwają szybki i wyraźny spadek przychodów. Z tego samego powodu akcyza rośnie tym razem błyskawicznie, bez spokojnego czekania długich miesięcy na wyprzedaż starych zapasów.
Awatar użytkownika
By gentillo
#25949
Od jakiegoś czasu przyglądam się temu tematowi i za chiny ludowe nie czaję o co chodzi mail1. Być może za jakiś czas okaże się, że na forum pojawi się sprzedawca oferujący jedyne i niepowtarzalne płyny o 100% czystości i niezawierające żadnych negatywnie wpływających na nasz organizm substancji. Nie jestem sprzedawcą tylko użytkownikiem i też mam masę obaw na temat tego co tak naprawdę wprowadzam do mojego organizmu ale już mi się rzygać chcę jak czytam teksty tego gościa na temat jakichś tam bardzo tajemniczych i tajnych badań które on jakoby ma w swoim posiadaniu. Jak je masz to je na pokaż. Jeśli są wiarygodne i faktycznie są takie negatywne to masz we mnie przyjaciela. A jak nie to przestań piep.... bo już mi się rzygać chce jak czytam Twoje posty.
Awatar użytkownika
By komedyjka
#25951
gentillo pisze:Być może za jakiś czas okaże się, że na forum pojawi się sprzedawca oferujący jedyne i niepowtarzalne płyny o 100% czystości i niezawierające żadnych negatywnie wpływających na nasz organizm substancji.

I jak to mawiał pewien niedoszły polityk: "Żeby nie było nikotyny, żeby nie było PG i żeby nie było niczego." :)
Awatar użytkownika
By Grzegorz
#25952
Grzegorz pisze:Jest to kolejna odsłona wiadomego lobby.Kolega MAIL liczy że na jego prośbę POCH dostarczy mu wyniki badań?

Gdybyś czytał uważnie (o co Cię już grzecznie prosiłem) to byś wiedział o co chcę spytać POCH.

Zarzuca mi się teorie spiskowowe o złych Chińczykach wrzucających z premedytacją śmiercionośne trucizny, bycie przedstawicielem branży tytoniowej.
Uzupełniłem braki w lekturze forum z ostatnich miesięcy, to o czym piszę nie jest żadną nowością (aczkolwiek pierwszy raz wyrażone w jednoznaczny i bezpośredni sposób) i coraz lepiej rozumiem wściekłość Handlarzy.
Ale spokojnie, nie mam zamiaru temu ulegać - wierzę, iż podobnie jak ja, wielu Forumowiczów chętnie zapłaci więcej za liquid mając pewność że nie ma tam żadnych extrasów. Handlarze uciekający od odpowiedzi na proste pytania i próbujący mnie dyskredytować w tani sposób dają tylko motywację :)

Proszę Pana Handlarz to :# kramarz, straganiarz, przekupień-przekupka
# domokrążca, cytat ze słownika wyrazów obcych i bliskoznacznych. Jeżeli już to proszę e- handlarz *SZEFO* Nie uważam że jesteś przedstawicielem lobby tytoniowego,oni są bardziej subtelni bliżej Panu do lobby pewnej firmy X prowadzącej podobną działalność.
Brak merytorycznych argumentów już na początku dyskusji i sprowadzenie jej do domysłów to jest powód dla którego jesteś pan "atakowany",na tym forum pojawiają się okresowo ludzie ze skłonnością do megalomanii.Pojawiają się i znikają tak zapewne będzie i w tym przypadku.
Tak na marginesie,nie jest Pan w stanie podnieść mi ciśnienia nie mówiąc o doprowadzeniu do "wściekłości" *LOL* bo jako pragmatyk oceniam te wypowiedzi jako "puste".
Życzę powodzenia na tej" nowej drodze życia"
By adse
#25956
Grzegorz, ale polskie badania niejako przy okazji potwierdzają jakość liquidów pochodzących z wiadomej fabryki:) Takie lobby byłoby marne, bo zbyt dużo odprysków leci w stronę firmy X, przynajmniej dopóki na buteleczkach jest "wyprodukowano w Chinach". Polskie badanie nie poprawia chińskiej jakości, a jedynie legalizuje stan istniejący.
Awatar użytkownika
By komedyjka
#25967
adse pisze:Grzegorz, ale polskie badania niejako przy okazji potwierdzają jakość liquidów pochodzących z wiadomej fabryki:) Takie lobby byłoby marne, bo zbyt dużo odprysków leci w stronę firmy X, przynajmniej dopóki na buteleczkach jest "wyprodukowano w Chinach". Polskie badanie nie poprawia chińskiej jakości, a jedynie legalizuje stan istniejący.

Zgadzam się. Przeczytałam sobie teraz na spokojnie jeszcze raz pierwszy post mail1 i doszłam do wniosku, że gdyby ktoś, kto wchodzi po raz pierwszy na to forum, przeczytał ten post, to pomyślałby, że e-papierosy to potworna trucizna, a ludzie, którzy tego używają to samobójcy. Cytuję: "Nawet krótkotrwałe wziewy "ciekawych substacji" potrafią być dużo bardziej wyniszczające i rakotwórcze niż wieloletnie palenie śmierdzieli analogowych."
Potencjalny e-palacz po przeczytaniu tego nie pomyśli "Ach kupię sobie tego wspaniałego e-papierosa, a później w tym wątku będę sobie mógł razem z mail1 narzekać na brak badań liquidu." Nie, potencjalny e-palacz pomyśli: "O cholera, jak dobrze, że nie kupiłem tego e-papierosa i nie wydałem kilku stówek, bo to przecież gorsza trucizna od analogów."
Pamiętajmy, że firma X sprzedaje przede wszystkim e-papierosy, a e-liquid jest jako dodatek.
Awatar użytkownika
By Grzegorz
#25973
adse pisze:Grzegorz, ale polskie badania niejako przy okazji potwierdzają jakość liquidów pochodzących z wiadomej fabryki:) Takie lobby byłoby marne, bo zbyt dużo odprysków leci w stronę firmy X, przynajmniej dopóki na buteleczkach jest "wyprodukowano w Chinach". Polskie badanie nie poprawia chińskiej jakości, a jedynie legalizuje stan istniejący.


Widzisz "cały ten zgiełk" jest pochodną powyższych badań,a dla "kowalskiego"nie mającego świadomości że "ich" i "moje" pochodzą z jednego źródła wniosek jest jasny.
Mądry zrozumie że te badania potwierdzą także skład moich płynów(i tu teoretycznie powinienem być zadowolony)ale odpowiednio skonstruowana nagonka może przynieść odwrotny skutek.Dlatego też jestem anty nie tym badaniom ale pojawiającym się megalomanom
By mail1
#25975
PalaczA pisze:mail1 aleś się rozpalił. Rozumiem doskonale o co ci chodzi ale zmień styl.

Pierwsze posty były dość emocjonalne, później (w skutek ostrych ataków [1]) zmieniłem styl na dużo bardziej stonowany. Nie czytałeś całości? Szkoda. [2]

PalaczA pisze:Osobiście mi się nie podoba jak starasz się zdyskredytować jakiekolwiek autorytety.

Kogo masz na myśli mówiąc autorytet? Atakują mnie głównie handlarze [3], nie doświadczeni e-palacze.

PalaczA pisze:Ja, (użytkownik/szczur laboratoryjny) również zaczynam się czuć przez ciebie dyskredytowany.

Niepotrzebnie. Wymagam od dostawców, użytkowników proszę o wsparcie w tym wymaganiu. [4]

PalaczA pisze:A że mam o sobie wysokie mniemanie to zaczynam cie (szanowny anonimie "mail1") coraz mniej szanować.

Wysokie lub niskie mniemanie o sobie to kwestia osobowości, tutaj rozmawiamy o składzie chemiczny liquidów :)
Rozumiem, że gdybym miał nicka PalaczB to bym nie był szanownym anonimem?
Mniejszy lub większy szacunek wobec mnie to mniejsza lub większa przyjemność dla mnie, ale trzymając się merytoryki nie a to żadnego znaczenia.
Trzymajmy się wątku zamiast offtopować.

PalaczA pisze:Nie raz w TV widuję takie bardzo do ciebie podobne osoby i nikt nie potrafi im pomóc i prawidłowo im odpowiedzieć.
Temat jest ważny ale TY mail1q zaczynasz go kompromitować.

Fajnie Pan ma :) Aha - proszę nie zapominać, że telewizor kłamie i użytkowanie w nadmiarze jest równie szkodliwe jak analogi :)

PalaczA pisze:To tyle w temacie i sorki za offtop.

Zamiast sorkować, lepiej nie offtopikować :) A ja głupi reaguję, bo mam wrażenie że jak nie odpowiem to będzie że omijam niewygodne pytania.
Mój zdecydowany błąd, ale bronić muszę się sam :( I mam powody - jak nie będzie woli zmiany stanu rzeczy tutaj to nie będzie nigdzie.

PalaczA pisze:mail1 samo palenie papierosów to tylko czynność taka sama jak picie alkoholu lub zjedzenie tłustych frytek . Chyba kolego nie rozumiesz o co chodzie w e-paleniu.

Nie kwestionuje Twojego stażu, ale profil conieco podpowiada... tym bardziej, że [5]

PalaczA pisze:Z całym szacunkiem pozdrawiam i namawiam do bardziej konstruktywnej wymiany doświadczeń.

Równie serdecznie pozdrawiam i informuję, że ten wątek to apel o badanie składu liquidów a nie wymiana doświadczeń :) [6]

[1], [2], [3], [4], [5], [6] - wystarczy przeczytać cały wątek i odnotowanie kwestie w ogóle nie powinny mieć miejsca w kolejnych postach, ile można. Chociaż jak nie można się odnieść merytorycznie to zawsze warto próbować zagłuszyć, prawda?

***

Jeszcze raz proszę o konstruktywną dyskusję czy jako epalacze potrzebujemy badań sprzedawanych u nas eliquidów czy też nie. Tak - dlaczego, nie - dlaczego.
Podkreślam, że nie chodzi o badanie wzorcowych próbek liquidów zlecane przez chińskiego producenta, tylko o kontrolę partii które zażywamy.

Mam bardzo proste pytanie dla wszystkich zarzucających mi wrogie działanie - jeżeli ktoś podstawiony przytruje się spreparowaną buteleczką, poleci do szpitala, sprawa zostanie nagłośniona - to obrót efajkami zostanie całkowicie zablokowany po sztucznie wywołanej burzy w mediach - TO CZY TEGO CHCEMY?
Branża której efajek przeszkadza ma pieniądze na stosowną kampanię medialną. Póki co nie ma ona za bardzo sensu ze względu na marginalną liczbę epalaczy. Ale ciężko zaprzeczyć temu, że to kwestia czasu.
Temat aktualnie dysktujemy w miarę wewnetrznym gronie, po "symulowanej" wpadce będzie graniczny BAN a nie dyskusja, z której fabryki ten liquid i od którego dostawcy.
Piszę czarny scenariusz i wymyślam problem? Wolna wola, ale przywoływane przez coponiektórych lobby wolałoby trafiony-zatopiony, a nie jałową dyskusję, mylę się?

Szanowni Handlarze, bronicie się tylko dlatego, że koszt badań zmusiłby Was do likwidacji biznesiku.
Zamiast atakować może warto pomyśleć i wspólnie negocjować koszt badań? Duży może więcej :)
Zyskacie wiarygodność i więcej klientów, klienci dostaną *sprawdzony* liquid (a nie bajeczki o nowozelandzkich testach próbek o "mam nadzieję" związku z sprzedawanym liquidem).
Jeżeli ktoś ma coś do ukrycia to może zwinąć biznes - rynek nie znosi próżni, ja chętnie zapłacę za liquid 2x więcej jeżeli będę wiedział że nie ma tam nic spoza specyfikacji.

Pozdrawiam i nadal nawołuję o merytoryczną dyskusję a nie przepychanki.

UPDATE:
AKTUALIZACJA:

adse pisze:Rozlewają do butelek jako:

Płyn do napełniania wkładów w e-papierosach.
Przebadano i rozlano w POCH SA Gliwice.

Tak jest napisane na buteleczce. Co jeszcze jest dla Ciebie niejasne?

Zgodnie z prawem coś takiego jak "e-papieros" nie istnieje. W związku z tym taka informacja nie ma żadnej wartości.
E-papierosem możesz nazwać środek do zwalczania owadów. Masz takie "prawo".
Gdyby było wspomniane, że jest to płyn do inhalacji (po podgrzaniu whatever) to byłoby coś zupełnie innego.
Mnie właśnie interesuje, czy POCH to bada jako inhalat, czy też wypełniacz wkładów "zwalczacza owadów".
Chociaż samo potwierdzenie zgodności składu płynu z deklarowanym składem producenta.
POZA TYM - WAŻNE: gdybyś przeczytał cały wątek, to byś zauważył, że nazwałem dzialania dystrybutora tego liquidu "wielkim krokiem naprzód".
Dlaczego nie przeczytałeś / przeoczyłeś bardzo istotną wypowiedź?

adse pisze:Skłonny jestem przyznać rację, że kolega Mail1 jest po prostu lobbystą tytoniowym.

Ile można... Chociaż sygnaturka wskazuje, że chcesz spróbować sil w biznesie, więc Cie rozumiem :)

adse pisze:Producenci i handlowcy już na pewno odczuwają szybki i wyraźny spadek przychodów.
Z tego samego powodu akcyza rośnie tym razem błyskawicznie, bez spokojnego czekania długich miesięcy na wyprzedaż starych zapasów.

Przepraszam, że to piszę ale teraz to się za głowę złapałem. Knock-out!
Być może nie zdajesz sobie sprawy z tego co napisałeś, lepiej przeczytaj to jeszcze raz (albo pierwszy raz) i zapomijmy o sprawie :)
Jeżeli nadal nie rozumiesz, to podpowiem że liczba e-palaczy to ułamek błędu statystycznego (smierdziele palą miliony Polaków).
A co zapasów to przeczytaj chociażby http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/35126,po_chce_likwidacji_nadmiernych_zapasow_firm_tytoniowych.html
Głupio wyszło, nie? :)

gentillo: Oj prowokuj :) ale zamiast patrzeć na ekran zacznij czytać, to wymioty odejdą. Nie wiem czego musi Ci brakować *grin*,
skoro nie zauważyłeś kilku(nasto?) krotnie powtarzanej kwestii badania składu liquidów na obecność substancji spoza oficjalnego składu.
Nie ma żadnych tajnych badań (teczek, kwitów itp.) do ujawnienia i nie będzie. Chcę badań przeprowadzanych przez handlarzy. A na płyn niezawierający
*żadnych* negatywnie działających substancji bym nie liczył jeszcze przez długi czas:) Nie zależy mi na twojej przyjaźni, zależy mi na zdrowiu.
Poza tym, sorry, ale agresywnie ujadanie mnie nie zniechęci :)


Bardzo proszę Moderatorów o usuwanie postów zaśmiecających dyskusję (o ile jest to możliwe) lub o przypomnienie dyskutantom o pisaniu na temat :)
(to będzie nawet lepsze rozwiązanie), temat jest chyba dość ważny (albo i nie...) a rozbija się o ataki i powtarzanie do znudzenia tych samych
argumentów. Chociaż zapewne wielu osobom sprzyja taki stan rzeczy :(

Teraz pewnie poczytamy komentarze o długości/bełkotliwości niniejszego tekstu/zanudzaniu na śmierć, temat przewodni na bok :) Zdyskredytować mąciciela!
Awatar użytkownika
By E-JACK
#25978
Zgodnie z prawem coś takiego jak "e-papieros" nie istnieje. W związku z tym taka informacja nie ma żadnej wartości.
E-papierosem możesz nazwać środek do zwalczania owadów....


ROZPORZĄDZENIE KOMISJI (WE) NR 1143/2008
z dnia 13 listopada 2008 r.
dotyczące klasyfikacji niektórych towarów w Nomenklaturze Scalonej
KOMISJA WSPÓLNOT EUROPEJSKICH, uwzględniając Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską, uwzględniając rozporządzenie Rady (EWG) nr 2658/87 z dnia 23 lipca 1987 r. w sprawie nomenklatury taryfowej i statystycznej oraz w sprawie Wspólnej Taryfy Celnej (1), w szczególności jego art. 9 ust. 1 lit. a), a także mając na uwadze, co następuje:
(1) W celu zapewnienia jednolitego stosowania Nomenklatury
Scalonej, stanowiącej załącznik do rozporządzenia
(EWG) nr 2658/87, konieczne jest przyjęcie środków
dotyczących klasyfikacji towarów, określonych
w załączniku do niniejszego rozporządzenia.

(2) Rozporządzenie (EWG) nr 2658/87 ustaliło ogólne
reguły interpretacji Nomenklatury Scalonej. Reguły te
stosuje się także do każdej innej nomenklatury, która
jest w całości lub w części oparta na Nomenklaturze
Scalonej lub dodaje do niej jakiekolwiek dodatkowe
podpodziały i która została ustanowiona w drodze przepisów
szczególnych prawa wspólnotowego w celu stosowania
środków taryfowych i innych środków odnoszących
się do obrotu towarowego.

(3) Na mocy wyżej wymienionych ogólnych reguł towary
opisane w kolumnie 1 tabeli zawartej w załączniku
muszą być klasyfikowane pod odpowiednimi kodami
CN wskazanymi w kolumnie 2 z przyczyn określonych
w kolumnie 3.

(4) Należy zagwarantować, by wiążąca informacja taryfowa
wydana przez organy celne państw członkowskich
odnośnie do klasyfikacji towarów w Nomenklaturze
Scalonej, która nie jest zgodna z niniejszym rozporządzeniem,
mogła być nadal stosowana przez osobę, której
udzielono informacji, przez okres trzech miesięcy,
zgodnie z art. 12 ust. 6 rozporządzenia Rady (EWG)
nr 2913/92 z dnia 12 października 1992 r. ustanawiającego
Wspólnotowy Kodeks Celny (2).

(5) Środki przewidziane w niniejszym rozporządzeniu są
zgodne z opinią Komitetu Kodeksu Celnego,
PRZYJMUJE NINIEJSZE ROZPORZĄDZENIE:
Artykuł 1
Towary opisane w kolumnie 1 załączonej tabeli są klasyfikowane
w ramach Nomenklatury Scalonej według odpowiednich
kodów CN wskazanych w kolumnie 2 tej tabeli.
Artykuł 2
Zgodnie z art. 12 ust. 6 rozporządzenia (EWG) nr 2913/92
w okresie trzech miesięcy można nadal powoływać się na
wiążącą informację taryfową wydaną przez organy celne państw
członkowskich, która nie jest zgodna z niniejszym rozporządzeniem.
Artykuł 3
Niniejsze rozporządzenie wchodzi w życie dwudziestego dnia
po jego opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej.
Niniejsze rozporządzenie wiąże w całości i jest bezpośrednio stosowane we wszystkich
państwach członkowskich.
Sporządzono w Brukseli, dnia 13 listopada 2008 r.
W imieniu Komisji
László KOVÁCS
Członek Komisji 19.11.2008 PL Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej L 308/13
(1) Dz.U. L 256 z 7.9.1987, s. 1. (2) Dz.U. L 302 z 19.10.1992, s. 1.
ZAŁĄCZNIK
Opis towarów Klasyfikacja
(kod CN) Uzasadnienie
(1) (2) (3)
Zestaw pakowany do sprzedaży detalicznej
składający się z:
— urządzenia z elektronicznymi elementami
składowymi, posiadającego kształt papierosa,
— dwóch nabojów,
— dwóch baterii litowych do ładowania,
oraz
— ładowarki do baterii.
Urządzenie składa się z obudowy ze stali
nierdzewnej z układem mikroelektronicznym,
z czujnika o bardzo wysokiej czułości,
komory na baterie i komory do umieszczania
naboju.
Każdy nabój składa się z inhalatora i ampułki.
Ampułka zawiera nikotynę, mieszaninę zapachową
papierosów i zwykłe dodatki spożywcze.
Zarówno inhalator, jak i ampułka są
jednorazowego użytku.
Układ elektroniczny, aktywowany poprzez
inhalację, rozpoczyna rozpylanie roztworu
nikotyny i wytwarzanie rozpylonego „dymu”,
który ma być wdychany przez palacza.
8543 70 90 Klasyfikacja jest wyznaczona przez reguły 1,
3 b) i 6 Ogólnych reguł interpretacji Nomenklatury
Scalonej oraz brzmienie kodów
CN 8543, 8543 70 i 8543 70 90.
Częścią składową, która nadaje zestawowi
zasadniczy charakter, jest urządzenie elektroniczne,
ponieważ jest to układ elektroniczny,
który wyzwala rozpylanie roztworu nikotyny
i wytwarzanie rozpylonego „dymu”, który ma
być wdychany przez palacza.
Klasyfikacja do pozycji 8424 jest wykluczona,
ponieważ urządzenie nie jest urządzeniem
mechanicznym do rozrzucania, rozpraszania
lub rozpylania cieczy.
Urządzenie elektroniczne uważane jest za
aparaturę elektryczną wykonującą indywidualną
funkcję, niewymienioną ani niewłączoną
gdzie indziej w dziale 85.
Na mocy ogólnej reguły 3 b) zestaw ten ma
być zatem klasyfikowany do pozycji 8543
(zob. także Noty wyjaśniające do Systemu
Zharmonizowanego do pozycji 8543, akapit
trzeci).
Awatar użytkownika
By Grzegorz
#25979
***

Jeszcze raz proszę o konstruktywną dyskusję czy jako epalacze potrzebujemy badań sprzedawanych u nas eliquidów czy też nie. Tak - dlaczego, nie - dlaczego.
Podkreślam, że nie chodzi o badanie wzorcowych próbek liquidów zlecane przez chińskiego producenta, tylko o kontrolę partii które zażywamy.

Mam bardzo proste pytanie dla wszystkich zarzucających mi wrogie działanie - jeżeli ktoś podstawiony przytruje się spreparowaną buteleczką, poleci do szpitala, sprawa zostanie nagłośniona - to obrót efajkami zostanie całkowicie zablokowany po sztucznie wywołanej burzy w mediach - TO CZY TEGO CHCEMY?


My pewnie nie,ale Chińczycy planują eksterminację kilku narodów bo po co im klient *SZEFO* sami spalą swoje fajki.

Temat aktualnie dysktujemy w miarę wewnetrznym gronie, po "symulowanej" wpadce będzie graniczny BAN a nie dyskusja, z której fabryki ten liquid i od którego dostawcy.
Piszę czarny scenariusz i wymyślam problem? Wolna wola, ale przywoływane przez coponiektórych lobby wolałoby trafiony-zatopiony, a nie jałową dyskusję, mylę się?

[b]Szanowni Handlarze, bronicie się tylko dlatego, że koszt badań zmusiłby Was do likwidacji biznesiku.
Zamiast atakować może warto pomyśleć i wspólnie negocjować koszt badań? Duży może więcej :)
reklama!!!
Zyskacie wiarygodność i więcej klientów, klienci dostaną *sprawdzony* liquid (a nie bajeczki o nowozelandzkich testach próbek o "mam nadzieję" związku z sprzedawanym liquidem).
Jeżeli ktoś ma coś do ukrycia to może zwinąć biznes - rynek nie znosi próżni, ja chętnie zapłacę za liquid 2x więcej jeżeli będę wiedział że nie ma tam nic spoza specyfikacji. Reklama!!!
[/b]


UPDATE:
AKTUALIZACJA:

adse pisze:Rozlewają do butelek jako:

Płyn do napełniania wkładów w e-papierosach.
Przebadano i rozlano w POCH SA Gliwice.

Tak jest napisane na buteleczce. Co jeszcze jest dla Ciebie niejasne?

Zgodnie z prawem coś takiego jak "e-papieros" nie istnieje. W związku z tym taka informacja nie ma żadnej wartości.
E-papierosem możesz nazwać środek do zwalczania owadów. Masz takie "prawo".
Gdyby było wspomniane, że jest to płyn do inhalacji (po podgrzaniu whatever) to byłoby coś zupełnie innego.
Mnie właśnie interesuje, czy POCH to bada jako inhalat, czy też wypełniacz wkładów "zwalczacza owadów".
Chociaż samo potwierdzenie zgodności składu płynu z deklarowanym składem producenta.
Oszczędzę Ci wydatku na telefon Poch potwierdza skład chemiczny.
POZA TYM - WAŻNE: gdybyś przeczytał cały wątek, to byś zauważył, że nazwałem dzialania dystrybutora tego liquidu "wielkim krokiem naprzód".
[b]Dlaczego nie przeczytałeś / przeoczyłeś bardzo istotną wypowiedź?
!!!! reklama *LOL*


[/b]
Teraz pewnie poczytamy komentarze o długości/bełkotliwości niniejszego tekstu/zanudzaniu na śmierć, temat przewodni na bok :) Zdyskredytować mąciciela![/quote]



Proponuję nie karmić więcej TROLA, ktoś kto neguje badania Dr Laugesena nazywając je" bajką na zlecenie" nie jest partnerem do merytorycznej dyskusji.
By mail1
#25981
Jesteś coraz lepszy Panie Handlarzu, teraz będziesz dyskredytował pt "reklama jednego dostawcy".

Zobaczymy czego dowiem się od POCH, ale zbieraj siły na ODSZCZEKIWANIE, mogą być potrzebne (chociaż po co takim wannabe biznesmenom honor). Rozumiem, że masz pewność iż POCH zatwierdza zgodność składu z deklarowanym i dopuszcza zawartość do inhalacji, jeżeli tak to podziel się to wiedzą.

Badania Laugesena dotyczą wzorcowej próbki przedstawionej przez producenta, ja chcę potwierdzeń zgodności wzorcowych z tymi które sprzedajesz. Dobrze o tym wiesz. Jeżeli myślisz że przybędzie Ci w ten sposób klientów, to atakuj dalej handlarzu.


E-JACK: sam widzisz, że w treści nie pojawia się określenie "e-papieros". Mam nadzieję, że dostrzegasz subtelną różnicę pomiędzy "papierosem elektroniczem w rozumieniu dyrektywy/ustawy/etc" a "e-papierosem" "f-papierosem" "xxx-papierosem" czy jakąkolwiek inną nazwą handlową.

Poza tym dochodzi do niezłego paradoksu:
1) mając wątpliwości co do badań POCH: czepiam się
2) ciesząc się, że w ogóle takie badania są przeprowadzane: robię reklamę jednemu dostawcy

Fajnie macie obaj Panowie DOSTAWCY, ale waszych KLIENTÓW chyba dziwi taka sprzeczność :)
Awatar użytkownika
By Grzegorz
#25982
To czym zajmuje się Poch jest na ich stronie internetowej.Jeżeli !!! masz taką wiedzę to powinieneś wiedzieć że Poch nie ma prawa DOPUSZCZENIA!!!, A JEDYNIE !!!! potwierdzenia składu.
Dyskredytując wieloletnie badania Dr Laugesena wystawiasz sobie "żółtą" metryczkę. Jesteś ewidentnym "Trolem" próbującym wprowadzić zamieszanie w tym środowisku i pewnie dlatego wszyscy tak podchodzą do twoich tekstów.

Żegnam.
By mail1
#25983
Nie jesteś zbyt konsekwentny, ile razy jeszcze będziesz się żegnał Panie Biznesmenie?
Z cyklu: ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem, trzeba mu napisać kilka razy: nie dyskredytuje badań tylko ich związek z rozprowadzanym przez Ciebie (i nie tylko) towarem. KROPECZKA :)

Zapraszam E-SMOKERÓW do dyskusji
Awatar użytkownika
By komedyjka
#25984
mail1 pisze:Zapraszam E-SMOKERÓW do dyskusji

Szanowny mail1, wzywasz nas do merytorycznej dyskusji na temat badania liquidów. Wszystko fajnie, tylko że... taka dyskusja była już prowadzona na tym forum wielokrotnie. Nie oczekuj od nas, że będziemy powtarzać to, co już wcześniej pisaliśmy. Jesteśmy ludźmi dorosłymi, każdy z nas ma swoje zajęcia i powtarzanie tego, co już było sto razy wałkowane, nie ma dla nas większego sensu i jest tylko stratą czasu. Twój pierwszy post byłby najprawdopodobniej potraktowany przez administratora jako dublowanie tematu Czy oby napewno ktoś robił badania wkładów i liquidów? gdyby nie to, że zawierał pewne novum, a mianowicie Twoje twierdzenie, że posiadasz nieoficjalne wyniki badań kilku e-liquidów i sugestię, że każdy z nich zawiera szkodliwe substancje.
Cytuję: "mam DSE, kupiłem conieco liquidów, "paliłem" elektronicznie jakiś czas... niestety dostałem nieoficjalne wyniki składu moich e-liquidów, w każdym zawartość poszczególnych pierwiastków z tablicy mendelejewa całkowicie dowolna."

Napisz coś więcej na temat tych badań, to może pobudzi nas to do dyskusji.
Awatar użytkownika
By Mareckimt
#25989
Podpisuję się pod stwierdzeniami komedyjki. Taka dyskusja to tylko bicie piany, niepotrzebne obrażanie i emocje. Bo wyobraźmy sobie teraz, że nie kupimy liquidów niewiadomego pochodzenia i składu. To co kupimy???? Z biegiem czasu rynek wymusi na dostawcach badania, ale najpierw ktoś musi je rozpocząć, wykonać, dać produkt ze świadectwami i dobrą ceną. Pozostali albo pójdą tą drogą i dołączą do grona markowych sprzedawców, albo sprzedawać będą produkt no name. Podobnie jest i z butami: jednego stać na markowe za kilka set czy tysięcy złotych, a inny kupi chińskie śmierdzące i z nie wiadomo czego zrobione. I jeden zarobi i drugi także sprzedawca.
A tak swoją drogą, co do diabła może być trującego w liquidzie? Że nikotyna, to już wiemy. Ale reszta składników???
Jak tak będziemy dywagować, że po inhalacji ktoś zejdzie z tego świata i nie będzie e-papierosów (tylko z tego powodu), to ja obaw nie mam. Rocznie setki tysięcy umiera na świecie z powodu palenia tytoniu i świat przechodzi nad tym do porządku dziennego. Z alkoholem to samo. A afera jest dopiero gdy mleko dla niemowląt okazało się zatrute. I co? Zaprzestali jego sprzedaży?
Powiem tak: w d***e mam badania i atesty których nie ma na chwilę obecną. Biorę co jest na rynku. Ale gdy będę miał wybór badane/niebadanie, dopuszczone/niedopuszczone to wtedy jeszcze skalkuluję opłacalność.
mail1, jako pierwszy odpowiedziałem na Twój post. Przeczytałem potem całą "dyskusję" i stwierdzam, że w całości można potłuc ją o pewną część ciała. Ta dyskusja nic nie wniosła. Sądząc po stylu pisania sprawiasz wrażenie dorosłego, ale merytorycznością i sensem wypowiedzi zasługujesz na miano "młodzieńca". Za podstawę napisania swojego pierwszego postu wziąłeś "mail1-owe wyniki badań" liquidów. Jeśli od tego zaczynasz to zamieść skany lub fotki, albo chociaż opisz jak te wyniki wyglądają. Na razie jesteś gołosłownym pieniaczem.
Ostatnio zmieniony 05 lip 2009, 14:06 przez Mareckimt, łącznie zmieniany 1 raz.
By mail1
#25991
komedyjka pisze:
mail1 pisze:Zapraszam E-SMOKERÓW do dyskusji

(...)
Napisz coś więcej na temat tych badań, to może pobudzi nas to do dyskusji.


Nie liczę na instant feedback, chcę by w dyskusji (przynajmniej nie w ten sposób) nie brali udziału handlarze, stąd ciągle zapraszam e-palaczy (klientów, nie epalaczy handlarzy) :)

Swoją drogą przeczytałaś zapewne ten wątek, więc chyba wiesz że meritum to wymaganie (przez nas kupujących) od dostawców badania składu.
Badania moich próbek sprawiły, że ecig leży na półce. Gdybym zaczął cokolwiek publikować to dopiero by się zaczęła nagonka - skąd wziąłem te liquidy i czy aby nie na pewno od lobby tytoniowego. Napisałem o nich tylko dlatego, żeby uargumentować dlaczego JA musiałem odstawić - nie mam zamiaru wpływać na czyjś decyzję tego typu publikacjami.
Dlatego chcę by to dostawcy gwarantowali nam jakość produktu. Jeżeli my tego nie zażądamy to nie będą tego robić, bo po co :)

Tylko tyle i aż tyle. Z tego co oboje wiemy (przeczytałem wspomnianym przez Ciebie wątek) temat nie jest nowy ale istnieje ZAPOTRZEBOWANIE na takie badania.

Oczywiście jeżeli rozmowa będzie nadal w ten sposób prowadzona przez handlarzy oraz ich stronników (dyskredytacja, inwektywy, posądzanie o skłócanie społeczności, lobbowanie przemysłu tytoniowego, lobbowanie jednego dostawcy równoległe z działaniem na szkodę tego dostawcy :)) to nikt się w niej konstruktywnie nie wypowie bo i po co skoro będzie potraktowany jako sojusznik tego mąciciela?

Proponuje nie podkręcać tematu kolejnymi podjazdami, panów Handlarzy poproszę o spasowanie, użytkownicy na spokojnie (wszak mamy weekend) poczytają, wyrobią (zmienią, utrwalą, free will) swoje zdanie i mam nadzieję, że dojdziemy do wspólnych konkluzji (albo ich braku co również będzie formą zakończenia tematu :)).

Pozdrawiam


Mareckimt pisze:Ale gdy będę miał wybór badane/niebadanie, dopuszczone/niedopuszczone to wtedy jeszcze skalkuluję opłacalność.
.
Super. Ja chcę właśnie tego wyboru. Nic więcej. Nie mam do tego prawa?
Awatar użytkownika
By lesmie
#25996
Cytat:

"mam DSE, kupiłem conieco liquidów, "paliłem" elektronicznie jakiś czas... niestety dostałem nieoficjalne wyniki składu moich e-liquidów, w każdym zawartość poszczególnych pierwiastków z tablicy mendelejewa całkowicie dowolna."

Wszystko jest możliwe jak e liquid jest nieznanego, czy niepewnego pochodzenia, jaką ja np mam gwarancję kupując jakiś e liquid z "Allegro" że jest to jak deklaruje sprzedawca, oryginalny chiński e liquid wyprodukowany przez np "Chandning Dekang Biotechnology" a nie jakaś nędzna samoróbka, zrobiona jak najtańszym kosztem z użyciem np technicznego PG, albo toksycznego glikolu etylenowego ? Dlatego badania są potrzebne żeby uniknąć kupienia takiego oszukanego, szkodliwego e liquidu a który w smaku może być dobry i dymić dobrze. Jeśli mam pewność zródła pochodzenia e liquidu to już niekoniecznie jakieś dodatkowe badania są dla mnie potrzebne. Gdyby np produkcję e liquidu uruchomiła jakaś firma farmaceutyczna w Polsce, to praktycznie żadnych wyników badań nie muszę oglądać, wystarczy mi samo zaufanie do firm farmaceutycznych i pewność że e liquid na pewno z takiej firmy farmaceutycznej pochodzi jeśli byłby dostępny w aptekach. Nikomu chyba nie przychodzi do głowy pomysł żeby np badać gumy do żucia z nikotyną z firmy farmaceutycznej że jakoby mogłyby zawierać oprócz nikotyny jakieś szkodliwe substancje.
Awatar użytkownika
By Pelcu
#25997
Problem polega tylko i wyłącznie na tym, że
- teoretycznie skład liquidów jest ok
- NIE wiemy co chińczycy czy inne nacje produkujące "wkładają" do nich w rzeczywistości. Argumenty, że na pewno same nieszkodliwe składniki, bo muszą o nas dbać gdyż jesteśmy ich klientami są do dupy (sorki). Jeszcze raz napiszę - do mleka dla niemowląt produkowanego dla m.in Nestle wkładali rakotwórczą substancję (Nestle o to nie prosiło :). Oni muszą też dbać o obniżanie kosztów. Albo wrzucają jakiś substytut bo mają zamówienie i nie mogą czekać. Albo po prostu nie przestrzegają żadnych norm (są wogóle jakieś normy dla liquidów?)

Dlatego pomijając wyżej zaprezentowane emocje muszę po raz kolejny napisać, że chciałbym, aby "sprawdzono" (czy dostawcy, czy my - palacze) losowo wybrany liquid. Bo niestety przemawia do mnie argumentacja mail1 (emocjonalna, lecz podobnie jak i reszty), że dopuszczenie do obrotu, to nie to samo, co dopuszczenie do spożycia.
Awatar użytkownika
By lesmie
#25998
Powinien powstać wykaz firm które na pewno produkują dobre, nieszkodliwe przebadane e liquidy, które powinny być tak opakowane aby była pewność że nie są podrobione i pochodzą z tych firm i tylko takie byśmy kupowali, każde inne e liquidy, z poza tych autoryzowanych firm powinny być objęte zakazem sprzedaży i problem z głowy.
By aka
#26000
No dobra, mail1 wygrałeś. Uwierzyłem Ci w te Twoje przebadanie liquidu i fatalne wyniki.
Wracam do analogów. Wyrzucam wszystkie moje e-papierosy i liquidy. Zainteresowanym mogę podać adres śmietnika.
Zróbcie wszyscy to samo, mail1 Was ostrzegał. Wybór należy do Was. E-papieros albo zdrowie.
Awatar użytkownika
By Grzegorz
#26005
[quote="lesmie"]Cytat:

Gdyby np produkcję e liquidu uruchomiła jakaś firma farmaceutyczna w Polsce, to praktycznie żadnych wyników badań nie muszę oglądać, wystarczy mi samo zaufanie do firm farmaceutycznych i pewność że e liquid na pewno z takiej firmy farmaceutycznej pochodzi jeśli byłby dostępny w aptekach

Wiara w "świętość" koncernów farmaceutycznych i wiara w "zaświadczenia" :D wybaczcie ale to do mnie nie przemawia
wystarczy poczytać http://www.faktychicago.com/wydarzenia/799.html
lub tu http://www.wprost.pl/ar/68788/Ryzyko-w-tabletkach/.
Dekang to wielkolud na tym rynku i patrząc choćby z ekonomicznego punktu widzenia jakakolwiek "wpadka" kosztowałaby ich więcej niż pseudo oszczędności na składnikach.
Specyficzne badania każdej partii towaru są po prostu niemożliwe do wykonania Polski rynek e-papierosów jest ciągle w powijakach i żaden z dystrybutorów ani nawet wszyscy razem nie są w stanie wprowadzić takich badań.Ich koszt byłby dużo większy niż dochód ze sprzedaży.
Potwierdzenie składu to tylko potwierdzenie składu a nie badania nad szkodliwością składników i ich wpływu na ludzki organizm,
te jak na razie prowadzi jedynie dr LAUGESEN,i choćby nie wiem co mamy TYLKO wyniki jego badań.
Swoją drogą skoro jak napisała Komedyjka ten temat nie wnosi nic nowego to co on tu jeszcze robi?,przecież autor nie ma zamiaru udostępnić nam tych tajemnych wyników
By aka
#26006
aka pisze:No dobra, mail1 wygrałeś. Uwierzyłem Ci w te Twoje przebadanie liquidu i fatalne wyniki.
Wracam do analogów. Wyrzucam wszystkie moje e-papierosy i liquidy. Zainteresowanym mogę podać adres śmietnika.
Zróbcie wszyscy to samo, mail1 Was ostrzegał. Wybór należy do Was. E-papieros albo zdrowie.






Przepraszam Was za ten żart z mojej strony (dostałem już 2 maile z zapytaniem o ,,adres śmietnika''). Znakomicie się ubawiłem czytając ten wątek i nie mogłem się powstrzymać.... *LOL* Ze śmiechu aż mi szczęka na podłogę wypadła (wstretne koty oddajcie ją) :)
Oczywiście z e-palenia nie rezygnuję i nic nie wyrzucam.
Awatar użytkownika
By lesmie
#26009
Dexter pisze:
mail1 pisze:Ludzie!
Wdychacie bliżej nieokreśloną chemię prosto z chińskiej fabryki tłumacząc się przed samym sobą trującymi papierosami (analogami), chemią w kaszance i trującym powietrzem.
Oczywiście można sobie opowiadać bajeczki o glicerynie, dodatkach etc. wszystko czyste i piękne bo przecież masowa produkcja gwarantuje jakość :D (prosta naklejka z nazwą aromatu na plastykowej ampułce kolejnym gwarantem dobrego samopoczucia).
Dopóki, nazywając rzecz po imieniu, taka głupota będzie mieć miejsce nikt nie będzie legalizował i badał formalnie składu tego syfu, bo ciemny lud i tak to kupuje.
Pomyślcie trochę co ładujecie bezpośrednio do krwiobiegu i mózgu, póki jeszcze macie czas.
Nawet krótkotrwałe wziewy "ciekawych substacji" potrafią być dużo bardziej wyniszczające i rakotwórcze niż wieloletnie palenie śmierdzieli analogowych.
Albo aktywny lobbing na rzecz legalizacji liquidów, albo przestańcie ćpać ten syf, bo renty/odszkodowania za głupotę nikt nie wypłaci.

Zacznijcie myśleć.

PS. mam DSE, kupiłem conieco liquidów, "paliłem" elektronicznie jakiś czas... niestety dostałem nieoficjalne wyniki składu moich e-liquidów, w każdym zawartość poszczególnych pierwiastków z tablicy mendelejewa całkowicie dowolna.


judge: upominam kolege aby dokładniej określał tytuł tematu, poprawione

Popieram w jednym sensie - czas skończyć z laniem dziesiątek ulepszaczy do e-liquidów (sławne N...D) szczególnie Izo, rozpuszczalniki i poprawiacze smaku z serii E!! oraz inne ssyfy powinny być zakazane jako składniki.

Ale humor ci zepsuję - dla mnie -niedoszłego chemika zawodowca - przeprowadzenie procesu wydobycia nikotyny z tytoniu i własne zrobienie liquidy to nic przerażającego (tylko nie mam czasu by na szybko to robić) więc co za problem ? ;)


Kurde, Dexter, dopiero teraz piszesz że wiesz jak wydobyć nikotynę z tytoniu ? Możesz być naszym SKARBEM jak przyjdą trudne czasy gdyby wprowadzili jakieś zakazy sprzedaży. Napisz coś więcej na temat wydobycia nikotyny z tytoniu np.

1. Na ile czystą nikotynę można uzyskać ?
2. Jak bardzo trudny jest to proces ?
3. Co jest do tego potrzebne i ile kosztuje ?
4. Jaki byłby koszt uzyskanej nikotyny ?
5. Jak długo to trwa ?
Awatar użytkownika
By lesmie
#26012
Kurde, na Świętego Czajniczka *CZAJNICZEK* , nie ma sensu dalej się kłócić jak wreszcie mamy forumowicza chemika który wie jak wydobyć nikotynę z tytomiu i może nauczy nas tego ? A może jak zrobić dobry aromat tytoniowy też ? To teraz jest ważniejsze, będzie się można "wypiąć" na dostawców i samemu robić od podstaw e liquid używając dobrych jakościowo składników jak np. PG cz.d.a. i gliceryny aptecznej i na pewno nie będzie w nim oprócz samej nikotyny nic szkodliwego i do tego powinno być niezmiernie tanio !
Awatar użytkownika
By lesmie
#26027
Nie odrazu Kraków zbudowano, kiedyś na począku nie wiedzieliśmy nic, nawet jaki jest skład chemiczny e liquidu w ogólnym zarysie, teraz znamy ten skład dokładnie, jeden dostawca poszedł już w dobrym kierunku i jakieś badania przeprowadza, za nim pójdą następni, prędzej czy póżniej jakaś firma zacznie e liquid robić w Polsce i badania będzie musiał mieć, jak na razie powoli bo powoli ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Na pewno w przyszłości ta "dzika" jeszcze sytuacja z e liquidami "wyprostuje się" i nie będą dopuszczane do sprzedaży płyny nieznanego pochodzenia i bez badań jakości, ale nie odrazu Kraków zbudowano, póki co przez e palenie nikt nie doznał jeszcze uszczerbku na zdrowiu, ja po prawie półtora roku e palenia czuję się doskonale, o wiele lepiej niż jak paliłem tytoniowe, jakbym był o parę lat młodszy.
Awatar użytkownika
By lesmie
#26031
Do tej pory paliłem głównie samoróbki na dobrej jakości składnikach, ale jak zaczeły się kłopoty z zakupem roztworu z nikotyną, palę fabryczne, Colinssa, z Casablanki, od Pudelka czyli od dobrych, cieszących się naszym zaufaniem dostawców, na których nikt się jeszcze nie zawiódł.
Awatar użytkownika
By lesmie
#26059
mail1 pisze:
PS. mam DSE, kupiłem conieco liquidów, "paliłem" elektronicznie jakiś czas... niestety dostałem nieoficjalne wyniki składu moich e-liquidów, w każdym zawartość poszczególnych pierwiastków z tablicy mendelejewa całkowicie dowolna.


judge: upominam kolege aby dokładniej określał tytuł tematu, poprawione


No to może faktycznie napisz skąd są te e liquidy i co to za pierwiastki tam są i ile, nikt tam nie kupi, po to mamy przecież forum żeby między innymi ostrzegać się nawzajem o zagrożeniach. Jak nie napiszesz to nikt Ci nie uwierzy i tylko będą pretensje że siejesz ferment.
Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

Premium liquidy

Próbowałem dużo różnych liquidów i sytuacja jest t[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.