W anglojęzycznych krajach powszechnie używa się słowa juice czyli soczek i dzieci jakoś nie umierają.
Na polskim gruncie byłbym za słowem płyn. Liquid brzmi obco, a olejek jakoś tak nie pasuje. Wprowadza w błąd.
cyc997 pisze:Kszywho Ty chyba naprawdę nie rozumiesz jak nie trafiona jest Twoja argumentacja, lub jesteś totalnym ignorantem. Czy jak nazwiesz truciznę liquidem to ona przestanie być trucizną, lub chociaż będzie mniej trująca? Czy nazywanie olejków do kąpieli olejkami jest również złe i niebezpieczne? Przecież po spożyciu przez dziecko również będą trujące. Czy malinówkę również mam inaczej nazywać, bo działa na dziecięcą wyobraźnię, ba nawet również ładnie pachnie, a do tego dziecko widzi jak czasem rodzice naleją sobie kieliszek.
Wysłane z mojego Grand X In przy użyciu Tapatalka
Kszywho pisze:cyc997- Ty chyba naprawdę nie rozumiesz niebezpieczeństwa takiego nazewnictwa, albo jestes totalnym ignorantem. Powtarzam- znam z autopsji to jak niebezpieczne jest używanie nazwy olejek w stosunku do płynu do e-p!
Nazywaj przy dzieciach ostre brzytwy grzebieniem i chowaj w sejfie na górnej półce w kuchni. Jak wrócisz z pracy zajrzyj do kuchni i zobacz jak dziecko uczesało sobie ładnie włosy!
cyc997 pisze:Kszywho Ty chyba naprawdę nie rozumiesz jak nie trafiona jest Twoja argumentacja, lub jesteś totalnym ignorantem. Czy jak nazwiesz truciznę liquidem to ona przestanie być trucizną, lub chociaż będzie mniej trująca? Czy nazywanie olejków do kąpieli olejkami jest również złe i niebezpieczne? Przecież po spożyciu przez dziecko również będą trujące. Czy malinówkę również mam inaczej nazywać, bo działa na dziecięcą wyobraźnię, ba nawet również ładnie pachnie, a do tego dziecko widzi jak czasem rodzice naleją sobie kieliszek.
Teraz sprostowanie ludzie, którzy trzymają takie rzeczy w zasięgu dzieci są albo nie dojrzali, albo konkretnymi kretynami, którzy powinni dostawać refundowane durexy, żeby zapobiec tragedii w przyszłości. Rzeczy potencjalnie niebezpiecznych dla dzieci, nie przechowuje się w ich zasięgu do czasu, aż dorosną do tego stopnia, żeby zrozumieć dlaczego nie można się tym bawić.
Wysłane z mojego Grand X In przy użyciu Tapatalka
Amkor001 pisze:Liquid to liquid
Olejek to olejek
Du..a to du..a
Dziecko to dziecko
Jak ktoś nie ma wyobraźni to tragedia murowana , a rzeczy trzeba nazywać po imieniu . Ciekawi mnie tylko skąd ci "waperzy" biorą te "olejki" do e-papierosów , gdyż ja to (na opakowaniu jest napisane) LIQUID-y bądź PLYN-y do uzupełniania EP kupowałem .
Pozdrawiam
elektronicznie
cyc997 pisze:Naprawdę, komedia to gatunek tragedii, jak absurdalnie by to nie brzmiało. Tragedia była jedną z pierwszych form sztuk teatralnych i z niej właśnie wywodzi się komedia. O ile dobrze pamiętam powstała w starożytnej Grecji.
cyc997 pisze:@StaryChemik Komedia (łac. comoedia, z gr. κωμῳδία komodia, od wyrazów κῶμος komos – pochód i ᾠδή ode – pieśń) – jeden z trzech, obok tragedii i dramatu właściwego, gatunków dramatycznych.
A więc przyznaje racje, trochę namieszałem, jest to gatunek dramatu. Co mi się utarło z tą tragedią? Jakoś pomyliła mi się tragedia z dramatem, reszta się zgadza Rzeczą ludzką jest się mylić, atrybutem mędrca jest się do owej omyłki przyznać - to z tragedii
cyc997 pisze:No musze odkopać, nie wytrzymam
Liquid to jest w stanach, UK, Australii, nowej Zelandii, Kanadzie itp. U nas jest płyn, powtarzam płyn, nawet olejek jest bardziej poprawnie. Nazwa liquid powinna być zarezerwowana dla ignorantów właśnie, bo to nie jest nie przetłumaczalna nazwa własna, a zwykły rzeczownik mający polski odpowiednik.
cyc997 pisze:E-papieros jako skrót tak, choć skróty językowe zazwyczaj tworzy się u nas inaczej.
Bateria jest to zapożyczenie, dawno temu zatwierdzone.
Atomizer jest to również zapożyczenie, bardziej poprawnie może i byłoby parownik, jednak ze względu na proces jaki zachodzi w urządzeniu i znając pochodzenie słowa atomizer, bardziej rzeczowe wydaje się właśnie atomizer.
cyc997 pisze:To był początek wykopu, poparty argumentem językowym. Do wykopu zresztą sami (w sensie poprawiacze z forum) mnie sprowokowaliście nagminnie wciskając, że tylko liquid jest określeniem poprawnym. Co jest oczywistą nieprawdą.
cyc997 pisze:... utarło się nazywać to atomizerem...
cyc997 pisze:... nazwa olejek jest jak najbardziej nie poprawna...
cyc997 pisze:Naprawdę, komedia to gatunek tragedii, jak absurdalnie by to nie brzmiało. Tragedia była jedną z pierwszych form sztuk teatralnych i z niej właśnie wywodzi się komedia. O ile dobrze pamiętam powstała w starożytnej Grecji.
cyc997 pisze:Od czasownika atomize, czyli rozpylanie, wytwarzanie aerozolu. Jakbyś to nazwał? Rozpylacz? Parownik? Też by pasowało, jednak utarło się nazywać to atomizerem, tak jak końcówkę np. lakieru do włosów, również nazywa się atomizerem.
Bateria owszem może być np. wojska, ale zamiennie z akumulatorem również występuje.
Może już się nie kompromituj? No chyba, że jestem w błędzie i naprawdę potrafisz prowadzić merytoryczną rozmowę?
Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]