EPF
Co z czym i jak mieszać.
By xeal
#1551225
Ku przestrodze- dałem się nabrać i spróbowałem podgrzewania w mikrofalówce.... i tak o to liquidów się nie da wapować jak dla mnie:/ gryzące, mydlasty posmak, nie wiem co się porobiło. Testowałem w mikrofali + 2 tyg odstania. Drugie takie same zrobiłem bez mikrofali i niebo w gębie, czyli coś musi być nie tak z mikrofalą...
Awatar użytkownika
By Czaz
#1552479
xeal pisze:Ku przestrodze- dałem się nabrać i spróbowałem podgrzewania w mikrofalówce.... i tak o to liquidów się nie da wapować jak dla mnie:/ gryzące, mydlasty posmak, nie wiem co się porobiło. Testowałem w mikrofali + 2 tyg odstania. Drugie takie same zrobiłem bez mikrofali i niebo w gębie, czyli coś musi być nie tak z mikrofalą...


Podgrzewałeś sam liquid w butelce, czy w jakimś pojemniku z wodą?
Awatar użytkownika
By accerian
#1558563
Polem spieniacz do mleka z biedronki (pokazał się wczoraj 07.01.2016)
Jest w miarę cichy ale nie bezgłośny, karafka w zestawie i kosztuje 18zł. Niestety minimum 100ml liquidu. Ewentualnie można by spróbować powiększyć otwór żeby głębiej włożyć.
[img]//uploads.tapatalk-cdn.com/20160109/3c56f0a98469e5f52846c9f6123981bb.jpg[/img]
Awatar użytkownika
By Rolnik
#1558731
@accerian, taki spieniacz/mieszacz przy 250ml juz ledwo zipie i miesza raczej na 1/2 gwizdka ale sam go uzywam do moich potrzeb i wystarcza :) struktora/gestosc liqidu jest wieksza jak mleka.

P.S. nie powiekszalem otworu ale zmniejszylem radius/srednice samego dolnego mieszadla (odciolem troche druta kombinierkami uformowalem)

pzdr
rolnik
By laleusz
#1576008
Potrzeba matką wynalazków.
Mój pomysł :
Położyć butelki na skrzyni basowej głośników komputerowych lub na jakimś głośniku który gra niższe tony. Każda muzyka inaczej łupie basem, z różną częstotliwością i mocą dzięki czemu samogon nie jest wstrząsany monotonnie.
Na pewno nie jest to najlepszy sposób, ale po stworzeniu i wstrząśnieciu ręcznym bass+czas załatwi resztę.
Jest to opcja niezwykle prosta. Gdyż prawie każdy ma sprzęt grający i nie musi się bawić w tworzenie mieszarek i kombinowanie materiałów na stworzenie ich.
Awatar użytkownika
By bruus
#1576089
A ja proponuję zastosować rotomat do zegarków. Jak dla mnie super sprawa. Można tanio znaleźć na Allegro. Ja kupiłem jakiś czas temu za około 40 zł. Można ustawić obroty lewe lub prawe. W tym modelu co ja mam włącza się kręcenie co trzy godziny i na trzy godziny i tak non stop.
Używam dokładnie takiego rotomatu:
http://allegro.pl/rotomat-na-1-zegarek- ... 09061.html
Awatar użytkownika
By Seavolv
#1576213
Ja stosuje mikrofalówkę 10s, potem Renia robi resztę roboty i szuflada. Fajnie się to podgrzewa niby jak wyjmiesz z mikrofali po tych 10s to takie letnie jest zamieszasz robi się gorące i bardzo rzadkie co sprzyja mieszaniu.
By ro3ercik
#1579711
Ciekawa rzecz, wiele osób pisze, że ultradźwięki nic nie dają, a żadna z tych osób nie napisała, z jakiej myjki korzystała. Są różnego rodzaju przetworniki, różnej mocy generatory i te z możliwością podgrzania kąpieli.
Ktoś tutaj napisał, że kupił "taką", bo tylko w tej była możliwość ustawienia dłuższego czasu pracy, chyba o czymś to świadczy?
Ostatnio zmieniony 04 lut 2016, 01:07 przez ro3ercik, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By tinOFbeer
#1579713
ro3ercik pisze:Nie mogę poprawić byków wywalonych z telefonu, dlaczego w większości tematów jest wyłączona możliwość edycji ;>

Wyjdź z tematu i wejdź jeszcze raz, pojawi się możliwość. Po pewnym czasie już się nie da niestety.

Wysłane z mojego Galaxy Nexus przy użyciu Tapatalka
By ro3ercik
#1579716
tinOFbeer pisze:
ro3ercik pisze:Nie mogę poprawić byków wywalonych z telefonu, dlaczego w większości tematów jest wyłączona możliwość edycji ;>

Wyjdź z tematu i wejdź jeszcze raz, pojawi się możliwość. Po pewnym czasie już się nie da niestety.

Wysłane z mojego Galaxy Nexus przy użyciu Tapatalka

Rzeczywiście pomogło, dzięki
By MasterMixer
#1580871
Generalnie wszystkie kremy, tzn. Bavarian cream, sweet cream, a w szczegolnisci vanilla custard potrzebuja dlugiego czasu lezakowania niezaleznie od tego, czy uzywamy ultradzwiekow, szlifierek, wiertarek itp, jakkolwiek pomagaja one w dokladnym wymieszaniu liquidu i przyspieszeniu ruchu czasteczek aromatu w bazie, do tego im wiecej glikolu tym szybciej nastepuje proces tzw steeping 'u, czyli "przegryzania" sie. W dodatku Ultradzwieki w jakikolwiek sposob nie zmieniaja smaku liquidow, zmienia je czas,skladniki uzyte do ich produkcji i sposob obchodzenia sie z nimi, tj czas na oddychanie (6-12h),uzycie temperatury (niezbyt wysokiej gdyz rozbija nikotyne),jak i sprzet z ktorego sie vapuje, a w szczegolnosci opornosc i ilosc watow. Tylko ciagle zastanawiam sie czytajac forum, po co uzywac spirytusu, skoro jest zupelnie zbedny w procesie produkcji liquidu, o ile nie jest nosnikiem smaku jak w przypadku wiekszosci aromatow owocowych, ktore juz zawieraja alkohol etylowy, napewno nie dla 'oczyszczenia', tudziez lepszego wymieszania liquidu bo temu sluzy dejonizowana woda, wiec po co?? :-/
By MasterMixer
#1580882
Konserwuje (jezeli chodzi o trwalosc smaku po dlugim okresie lezakowania) kwas cytrynowy dzialajac jako stabilizator, zupelnie jak w jedzeniu, a spirytus znajduje sie przeciez w skladzie aromatow jako nosnik smaku, wiec czemu nie ogrzac liquidu do 25-30 stopni (ciagle bezpieczne dla nikotyny) aby byl bardziej plynny , albo poprostu uzywac gliceryny typu Aquos - rozcienczanej woda destylowana, zeby nie wprowadzac dodatkowych reakcji chemicznych i pozwolic aromatom wymieszac sie bez dodatkow, co o wiele lepiej smakuje i jest bardzo wyczuwalne przy wiekszej ilosci watow, ehh, taka mala podpowiedz...
By jq0o
#1581051
@MasterMixer ma rację.
Mieszanie, wstrząsanie itp. powoduje tylko dokładne wymieszanie składników.
Aby nasz samogon nabrał szlachetnego smaku potrzebne jest wytworzenie odpowiednich wiązań na poziomie cząsteczkowym, a do tego trzeba czasu.
Gdyby wystarczało samo mieszanie , to nikt by nie kupował drogiej, długo dojrzewającej whisky.
By ro3ercik
#1581299
No właśnie o te kilka tygodni mi chodzi, Ty zostawiasz na kilka, inni na tydzien. Nie rozumiem skąd taka różnica.
Ultradźwięki niby niczego nie powinny przyspieszać, a jest pełno filmów, na których udowadniają, że samogony po dwóch sesjach 2godzinnych wyglądają i smakują tak, jak te wyleżane tydzień
Awatar użytkownika
By snoopher
#1581301
Jak mieszam jednorazowo z pół litra to siłą rzeczy nie wykorzystam choćbym zaczął po jednym dniu.
Moim zdaniem te wszystkie przyspieszacze mieszania nie dadzą tego samego, co ich samo odstanie.
Bawić się w odkręcanie na noc, potem wstrząsanie, zakręcanie mnie się po prostu nie chce, za dużo tego.
Awatar użytkownika
By lelek6
#1581302
ro3ercik pisze:jest pełno filmów, na których udowadniają, że samogony po dwóch sesjach 2godzinnych wyglądają i smakują tak, jak te wyleżane tydzień

W jaki sposób udowadniają? Klepią się po brzuchu i mówią "pyyyycha"? Jaki to jest dowód? W ten sposób można wszystko "udowodnić".

Pozdrawiam
By ro3ercik
#1581303
lelek6 pisze:
ro3ercik pisze:jest pełno filmów, na których udowadniają, że samogony po dwóch sesjach 2godzinnych wyglądają i smakują tak, jak te wyleżane tydzień

W jaki sposób udowadniają? Klepią się po brzuchu i mówią "pyyyycha"? Jaki to jest dowód? W ten sposób można wszystko "udowodnić".

Pozdrawiam

Masz rację, ale jak napisałem wyżej, nawet barwa jest identyczna, raczej wątpie, żeby mieli kaprys robienia z ludzi idiotów, aczkolwiek obciąć "..." sobie nie dam
Awatar użytkownika
By Mutango
#1581490
Jak trochę pomieszasz i znajdziesz swoje ulubione samogony, to nie będziesz miał takich problemów.
Ja swój ulubiony samogon mieszam w trzech butelkach po 100ml. Jak się jedna butelka skończy, to mieszam nową i odstawiam na koniec kolejki. Siłą rzeczy, zanim do niej dojdę, to będzie już po miesiącu albo dwóch miesiącach leżakowania.
Awatar użytkownika
By Riccardo
#1581527
Ludzie są niecierpliwy, stąd te teorie kosmiczne i coraz to nowe pomysły. Proszę pamiętać, że to nie tylko mieszanie, ale też procesy chemiczne, reakcje wymagają czasu. I tego się nie przeskoczy. Powtarzam to od dawna - chcesz mieć dobry lq, musisz czekać. A, że komuś smakuje od razu po zmieszaniu - ma prawo. Niektórzy uważają JD za szczyt smaku, inni wiedzą, że dobra whisky musi poleżeć.
Róbta co checta, nikt wam nie broni. Tylko potem nie wypisujcie bzdur, że taki a taki aromat jest niedobry.
Ostatnio zmieniony 06 lut 2016, 12:43 przez Riccardo, łącznie zmieniany 1 raz.
By jaro19591
#1581546
Mnie się wydaje, że sporo zależy od rodzaju aromatu. Trochę już bimbruję i zauważyłem, że jedne wymagają paru tygodni leżakowania, a inne już na drugi dzień smak mają w miarę ustabilizowany.
Odbiegając minimalnie od tematu, kiedyś wolałem zrobić wódkę z dobrego spirytusu, niż truć się niepewnym wyrobem sklepowym. Jeśli potrzebowałem rozrobić na szybko, zalewałem spirytus wrzątkiem, czekałem z godzinkę, potem na godzinę do zamrażalnika i smakowało elegancko :mrgreen: .
By ro3ercik
#1581552
Nie twierdzę, że jest inaczej, sam też nie korzystam z przyspieszaczy, ale gdyby jakiś naprawdę dobry "pomysł na" się trafił, chętnie bym skorzystał.

Takie pytanie mam jeszcze, gdzieś widziałem wydanie elektroniczne starego chemika dotyczące samogonów za kilkanaście złotych bodajże, czy ktoś miał styczność z treścią? Są tam jakieś przydatne informacje, które nie znajdują się na blogu?
Awatar użytkownika
By hankrum
#1581611
U mnie proces produkcji wygląda tak:
1. Przygotowanie bazy 1,2 mg/ml (baza hangsen 36mg/ml + gliceryna + glikol+ kilka kropel spirytusu - jako środek antybakteryjny i zapobiegnięciu rozwijaniu się drobnoustrojów)
Całość miksuję blenderem w naczyniu szklanym zanurzonym w naczyniu z ciepłą wodą do otrzymania jednolitej konsystencji przypominającej mleko; zostawiam na 1 godzinę aby płyn trochę "pooddychał" i rozlewam do litrowych szklanych butelek, zakręcam i zostawiam w ciemnym miejscu.
2. Przygotowanie Liquidu:
Po tygodniu baza jest już zdatna do użycia (jest klarowna, przeźroczysta, jednolita konsystencja).
Do zlewki odmierzam odpowiednie proporcje bazy (1.2 mg/ml) + aromaty, miksuje blenderem, gorąca kąpiel (1h), zakręcanie, kilka wstrząśnięć i do pudełka. Leżakowanie 3 - 4 tygodnie w ciemnym miejscu.
3. Po 4 tygodniach :cygaro:
Awatar użytkownika
By lelek6
#1581666
ro3ercik pisze:A gdzie tam masz zwiększone ciśnienie?

Trza było nie spać na lekcji jak mówili o Clapeyronie...

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 06 lut 2016, 14:46 przez lelek6, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By lelek6
#1581676
ro3ercik pisze:Ciśnienie rośnie podczas podgrzewania, po schłodzeniu tworzy się podciśnienie.

Teraz dobrze prawisz. Pod warunkiem, że przed schłodzeniem wyrównałeś ciśnienie ;) Ale wcześniej:
ro3ercik pisze:W gorącej kąpieli w szczelnym pojemniku tworzy się podciśnienie

;)

Dla przypomnienia (od 2:29 do 2:32. Kiedyś to były kabarety... :D)



Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 06 lut 2016, 14:56 przez lelek6, łącznie zmieniany 1 raz.
Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

Premium liquidy

Próbowałem dużo różnych liquidów i sytuacja jest t[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.