Nie jestem przekonany czy na mesh TC jest konieczna.
Dobrze zrobiony knot i grzałka starcza mi na min. pół roku i zmieniam jedynie jak chcę sprawdzić jakiś inny setup...tak z nudów.
Oczywiście próbowałem z ciekawości Ni, Ti i SS na box'ach z TC ale specjalnie różnicy nie zauważyłem oprócz tego, że na Ni i Ti na pewno nie mógłbym sobie pozwolić na półroczną grzałkę (chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego ?)
Wszystko zależy od odpowiedniego setup'u.
I chyba w tym tkwi problem.
Sceptyków chcę zapewnić, że potrafię wyczuć delikatne zmiany w smaku i zachowaniu się parownika jak już kończy się LQ i nie czekam na futrzaka.
Inaczej to się ma w przypadku parowników na knoty ze "szmaty" czy "podpasek"
Tutaj nawet idealny setup i tak wymusza na nas dosyć częstą zmianę knota, nawet bez łapania bobra.