Aloe Grape- świetny, bardzo intensywny i naturalny smak winogrona z orzeźwiającym aloesem. 7.5/10
Aloe Pomegranade- W tym przypadku zależy od sprzętu i mocy na jakiej palicie. Na niskich mocach liquid jest gorzki, ale na większych zaczyna coraz lepiej smakować. Czuć słodycz, a potem orzeźwiający granat. 7/10
Cactus Lime- wydaje mi się, że liquid przechodzi 3 zmianę receptury. Obecnie jest mdły i kwaśny, a był wyrazisty z mocno zaznaczonym kaktusem i dobrze dobraną limonką. Zależy kto na jaką partię trafi. Stara partia 7.5/10, nowa 4.5/10
Watermelon Strawberry Black Currant - zdecydowanie najlepszy z całej serii. Od niedawna zauważyłem zmianę w recepturze , mianowicie zwiększyli ilość truskawki i wyszło im to na dobre. Ogólnie czuć soczystą truskawkę, gdzieś w tle arbuza i obecność czarnej porzeczki. Liquid nie jest przesadnie słodki i na tyle orzeźwia, że da się go palić cały czas. Czasami wydaje mi się, że czuję brzoskwinię w tle (?). Ogólnie polecam każdemu, daję 9.5/10
Aloe Wild Strawberry Lemon- zależnie od tego jakie kto ma skojarzenia może smakować jak płyn do mycia naczyń za sprawą aloesu. Tak poza tym, jest świetny na lato i bardzo orzeźwiający, 7/10
Mango Melon Lime- wypaliłem może z 3ml od kolegi. Smakuje trochę jak zgniłe mango. 5/10
Watermelon Lemon- paliłem go z 3 miesiące temu i był słaby. Mocno arbuzowy z chemiczną cytryną. Ogólnie mdły i seria, która trafiła się mi i 2 innym osobom była strasznie ostra. Może spróbuję znowu, jak na razie 4/10
Dream Team- dobry, orzeźwiający i czuć malinę z domieszką cytrusów (których nie ma w składzie), daję 7/10
Ice Bonbon- smakuje dosłownie jak cukierki lodowe, 6.5/10
Everest- smak gum Winterfresh, strasznie chłodzi, 6/10
Black Paradise- dobra czarna porzeczka, ale po dłuższym vapowaniu czuć samą słodycz, 6/10
Sunny Patrol- smakuje jak połączenie żółtego i pomarańczowego Nimm2, może nie jest taki kwaśny ale trochę za bardzo czuć pomarańczę, 6.5/10
Muchachos- smakuje jak przeciętny liquid kaktusowy, 6.5/10
Ogólnie Freezy są świetne i mają odpowiednio dużo kolady, ale z Girls i Original też da się coś fajnego znaleźć, gdy reszta smaków się znudzi