No więc tak, dzisiaj otrzymałem w ramach reklamacji z e-dym nowy egzemplarz w wersji "black". Przy okazji dziękuję sklepowi za podmianę na inną wersje kolorystyczną. Cały wieczór weryfikacji sprzętu i oto moje pierwsze wrażenia. Lakierowanie dobre jednak w moim egzemplarzu nie wystrzeżono się kilku niedociągnieć tj. na jednym boku dosłownie 2 grudki w lakierze. Natomiast na górnej krawędzi (ok. 0,5 cm) przycisku fire lekkie przyczernienie jakby prześwitywał ciemny podkład. To niby drobiazgi ale zauważalne od razu od pierwszego obejrzenia moda. Mówiąc o krawędziach, można przejść do spasowania obudowy. W moim egzemplarzu górna krawędź przycisku fire wystaje poza obrys krawędzi górnej części moda. Delikatnie, niemal kilka milimetrów (ok. 0,1 - 0,2 mm). Po bokach w okolicy umiejscowienia wyświetlacza widać szczeliny ok. 0,5 cm, co faktycznie może być powodem, że zbiera się z biegiem czasu kurz od wewnętrznej strony ekranu. Klapka od komory na aku wystaje równomiernie od obudowy ale mod stoi stabilnie. Przyciski - /+ grzechoczą a szkoda, bo np. w Koopor mini 2 przyciski są zamontowane wzorowo bez żadnych luzów. W moim egzemplarzu tego nie uświadczysz niestety ale za to są sprawne
Jak przyjrzymy się z boku, to widać dokładnie to, że jeden z przycisków (w tym przypadku +) jest osodzony głębiej (niżej) a drugi wyżej. Tak więc różnica minimalna ale jest. Gniazdo na parowniki jest poprawnie osadzone co pozwala dokrecać się parownikom z pełnym spasowaniem do obudowy moda. Nie ma tutaj zastrzeżeń. Ekran jak na taką konstrukcje i wielkość jest czytelny, a samo operowanie w menu proste i sprawne z wykorzystaniem przycisku fire. Parowniki o średnicy 25mm ładnie spasowują się z modem tylko z jedną uwagą, że nachodzą bez większego znaczenia na wyświetlacz. Działanie moda okej, przy czym i w tym egzemplarzu wyświetlacz delikatnie, nie mal niezauważalnie w prawym dolnym rogu delikatnie, nierownomiernie pulsuje. To na razie tyle, później edytując posta, wspomnę o pierwszych wrażeniach z wapowania na nim. Podsumowując, recenzje na YT a rzeczywistość to dwie różne bajki i to przynosi rozczarownie co do chwalonej jakości wykonania. Może jest to wyższa jakość od poprzedników ale na rynku w tym przedziale cenowym można znaleźć lepsze wykonania. A nasi recenzenci? Albo dostają tyle za niedomówienia, że wciskają kit, albo słabo oceniają, albo dostają wyselekcjonowane w lepszej jakości sztuki.