Parę słów o klonie z Inawery (tym droższym). Na początek kilka minusów:
- Wykończenie mogłoby być lepsze, znalazłem kilka zadziorów w otworach do napełniania i dyszy powietrza (przy tych przewierconych dziurkach, wewnątrz kanału). Igła i pilniczek diamentowy załatwiły problem,
- regulacja śrubki na pinie plusowym to ściema. Zamiast się wykręcać - podnosi grzałkę w komorze, niezbędna okazała się plastikowa podkładka pod śrubkę.
Teraz kilka plusów:
- spasowanie jest dobre, nic nie cieknie, jedynie komin przykręca się dość ciężko do bazy,
- ważne: BRAK zapachu warsztatu! Wystarczyło przepłukać w ciepłej wodzie i od pierwszego bucha zero dziwnych posmaków. Pierwszy raz mam klona który nie wymagał gotowania!
- smak oddaje lepiej niż mój kilka dni temu zakupiony Kajtek Lite+T, ale to może dlatego że pomimo kilkukrotnego gotowania i czyszczenia kajtka ciągle czuję smak liquidu od poprzedniego właściciela, który nie za bardzo mi smakuje...
Generalnie jest dobrze z plusem. Jestem zadowolony. Smak, pojemność, łatwość setupu - pod warunkiem obejrzenia paru filmików na YT, łatwość napełniania... wszystko na plus.
Jeszcze tylko skądś wyczaruję metalowy baniak z okienkiem i z kajtkiem chyba się pożegnam. Albo i nie
Zasilania: 69 klon, 4Nine (+głowica Wismec 30W), Sigelei 100W Plus, VTwo Mini
Parowniki: Plume Veil klon, TGT II klon, Billow v2, GEM klon, TFV4 Mini, Toptank mini, Kayfun v5 Tobeco klon
Moje fotki:
http://www.skygge.com