EPF
Rzuciłeś palenie lub e-palenie? Podziel się z innymi jak to zrobiłeś!
Awatar użytkownika
By t4510r
#220961
Witam,
jestem tu nowym użytkownikiem, jednak od jakiegoś miesiąca systematycznie, codziennie spoglądam tu na forum.
Nazywam się Marek, mam 19 lat.

Niestety stało się tak, że "zaprzyjaźniłem się" ze śmierdziuchami. Palilem od początku do drugiej klasy gimnazjum. Wiele problemów, rozstanie z dziewczyną... szukałem ucieczki w alkoholu i papierosach, za młodu to było fajne. Nastał jednak kiedyś dzień wyprowadzki, 560km od dotychczasowego domu. Postanowiłem coś zmienić, rzucić palenie, udało się. Dzięki zwykłym cukierkom mlecznym i gumom do żucia, 13 miesięcy przeżylem bez papierosa. Papierosy i sytuacja prywatna spowodowały, ze przestałem grać w tennisa ziemnego, sport który kocham. Był okres, że zająłem IVte miejsce w wojewódzkich rozgrywkach. Teraz sobie pluję w mordę, że taki głupi byłem.

Skończyłem 3cia klasę gimnazjum już w mojej nowej "małej ojczyźnie". Później internat, nowa szkoła, znajomi. Najlepsze towarzystwo zawsze szło "na faje". Znów posmakowały papierosy. I tak paliłem aż do dnia 9.10.2010r. Wówczas będąc na spotkaniu biznesowym zauważyłem stoisko ColinsS`a. Pomyślałem "palę ponad 1.5 paczki L&Mów czerwonych dziennie, może warto spróbować?". Podszedłem więc do stoiska, porozmawiałem z niezwykle miłą ekspedientką. Doszliśmy do wniosku, że dla mnie najbardziej odpowiada model ColinsS Age - ten, którym interesowałem się od dłuższego czasu. Zakupiłem, pierwszy wdech i... nie ma dymu?! Pomyślałem, że bateria słaba, więc zainstalowałem drugą. I znów to samo. Dmucham, wciągam, dumy nie ma... W końcu głeboki wdech i... sucho w płucach, kaszel nieziemski. Pomyślałem "ale tandeta, kasa w błoto".

Dziś mam 5 dzień e-palenia. W końcu opanowałem jak się zaciągać, by czerpać z tego przyjemność. Ten słodki dymek, mm... Nawet moich znajomych zaraziłem tym e-paleniem (a raczej inhalowaniem). Właśnie dla porównania, dzisiaj, wziąłem od znajomego "chmurę" tradycyjnego analoga. Stwierdzenie? Ble... posmak w ustach jakbym jadł zwęgloną kiełbasę. Pytanie - "po co ja to paliłem tyle czas?!".

Jak na razie jestem mile zaskoczony, nie pociąga mnie palenie analogów. Oby tak dalej. Jednak mam kilka kwestii do rozwiązania. Palę ColinsS Age, nakrapiane kartomizery liquidem Wiśniowym 6mg od ColinsS`a. Dlaczego często wyczuwam smak "spalonej szmaty" oraz drapanie w gardle, mimo, że gąbka się nie przepala. Z ciekawości rozebrałem jeden kartomizer, gąbeczka biała. Staram się bowiem dawkować ok 15 kropel 2x dziennie do kartomizera. Zakrapiam wieczorem, inhaluje na drugi dzień. Od soboty "spaliłem" jakieś 40% liquidu z 15ml. Mogę prosić o jakieś rady?

Trzymajcie za mnie kciuki, mam nadzieję, że e-papieros pozwoli mi rzucić ten koszmarny nałóg raz na zawsze. Mam też dodatkowe motywacje - praca z ludźmi którzy niekoniecznie tolerują palenie i... dziewczyna. :) Nie śmierdzę, nie mam kołatania w czaszce... Jedynie ogromny głód, od soboty 1.2kg przytyłem. To mi się akurat podoba, bo te 10 kilo planuje przytyć. Tylko pytanie.. co później? :P

Będę wdzięczny za każde słowo wsparcia, jakąś dobrą radę... za każdy post który znajdzie się poniżej ;)
By fanjkm
#220999
Cześć.
Dużo więcej miałbyś tutaj wpisów i porad gdybyś jeszcze nie kupił e-papierosa. A jak już kupiłeś to nikt nie ma interesu w doradzaniu. Jesteś straconym klientem.
Wracając do meritum.
Papierosy na kartomizery oprócz wielu zalet mają wady, należą do nich, np: niezbyt dobry smak.
Dobre rady:
Drugiego papierosa kup na atomizer.
W sklepach internetowych i na Allegro zapłacisz 50% ceny tego co w sklepie stacjonarnym.
Stosuj liquidy z jak najmniejszą ilością nikotyny.
Nie kupuj dużych e-papierosów typu ego czy pen, powodują one przyjmowanie bardzo dużych ilości inhalowanych substancji, nawet jeśli dużo mniej szkodliwych od dymu papierosowego to nie mniej na pewno nie jest to alpejskie powietrze.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By Riccardo
#221003
Kolego fanjkm, przykro mi, ale wypisujesz farmazony.
Papierosy na kartomizery, owszem, nie oddają smaku tak dobrze jak atomizery, ale nie oznacza to, że mają niedobry smak. Jakoś większości ludzi on odpowiada.
Natomiast eGo czy Pen, same z siebie nie są odpowiedzialne za ilość przyjmowanych substancji. Można przecież z powodzeniem przedawkować nikotynę, chmurząc malucha typu M401. Również kartomizery z racji tego, że dosyć obficie dymią, można by podciągnąć pod Twoje twierdzenie. Czy wobec tego powinniśmy unikać kartomizerów, penów czy też dużych baterii? Nie wiem, skąd ten pomysł. Wszystkiego trzeba używać z głową, wtedy nie ma obawy o ilość nikotyny.

Do autora wątku - poszukaj o zakraplaniu kartomizerów na forum, możliwe że dajesz za mało liquidu.
Poza tym trzymam kciuki, witaj w naszym gronie i ciesz się zdrowym dymkiem ;)
Awatar użytkownika
By kotwik
#221004
fanjkm pisze:Cześć.
Dużo więcej miałbyś tutaj wpisów i porad gdybyś jeszcze nie kupił e-papierosa. A jak już kupiłeś to nikt nie ma interesu w doradzaniu. Jesteś straconym klientem.

Regulamin nie pozwala :)
By fanjkm
#221010
Riccardo;
1.Tytułowanie mnie kolegą jest nadużyciem.
2.Niezbyt dobry smak to nie to samo co zły smak.
3.Większość zazwyczaj nie ma racji.
4.Używanie zwrotu: cyt,,ciesz się zdrowym dymkiem", jest odważne ale czy mądre?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By Tomba
#221017
fanjkm pisze:Riccardo;
1.Tytułowanie mnie kolegą jest nadużyciem.

Byłbym zaszczycony, jakby kolega Riccardo nazwał mnie kolegą :D .
Ostatnio zmieniony 14 paź 2010, 09:18 przez Tomba, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
By lesmie
#221026
fanjkm pisze:Stosuj liquidy z jak najmniejszą ilością nikotyny.
Nie kupuj dużych e-papierosów typu ego czy pen, powodują one przyjmowanie bardzo dużych ilości inhalowanych substancji, nawet jeśli dużo mniej szkodliwych od dymu papierosowego to nie mniej na pewno nie jest to alpejskie powietrze.


To nie są dobre rady, ilośc nikotyny trzeba sobie dobrać tak aby czuć zaspokojenie na nikotynę, w przeciwnym wypadku może nigdy nie udać się przestawić. Zmniejszać ilość nikotyny można wtedy kiedy już "zintegrujemy" się z e-papierosem i przyzwyczaimy się do e-palenia.

Te duże e-p typu eGo, to najlepsze e-p na rynku i na nich najlepiej próbować się przestawić, na nich jest największe prawdopodobieństwo że to się uda. Z zalety dobrze dymiących e-p uczyniłeś wadę, nic tak nie denerwuje, zwłaszcza początkującego jak e-p słabo dymi i nie można się zaspokoić, poza tym jak ktoś nie lubi dużego dymu, zawsze można tak e-palić żeby on nie był duży, to żadna sztuka, gorzej odwrotnie, jak chciałoby się większego dymu a nie da się, bo e-p jest słabej jakości i nie chce dać dobrej chmurki.
Awatar użytkownika
By t4510r
#221036
Oj Drodzy Państo, nie kłóćcie się, nie udawadniajcie swoich racji w taki sposób :)
Napisałem by się dowiedzieć w kilku kwestiach, a tutaj lekki OT powstał.

Jeśli chodzi o zakrapianie - zakrapiam wieczorem ok 22, jakies 15-20 kropel (lekko za duzo jest liquidu, ale do rana wsiąka). w taki sposób ładuję co wieczór dwa-trzy katomki, na cały dzień starcza. Na początku, gdy rano skręcę kartka z baterią, prawie nie ma dymu, lecz po jakiś 5ciu głębszych wdechach już zaczyna dymić. Co do ilości dymu w moim EP nie mam najmniejszych zastrzeżeń.

Jednak problem jest w smaku. Na początku miałem oryginalne katomki miętowe i malb. Jako nówki dymiły tak jak i po zakropieniu. Smak nieskazitelny (mietowy kartek w połączeniu z mocną gumą do żucia dał niesamowity orzeźwiającego kopniaka :P ), Malb zalatywał mi... suszonymi owocami :) Obecnie po zakropieniu (oraz wczesniejszym "przegotowaniu" kartka) smak hm... na początku, pierwsze 2-3 chmury to słodycz. Następne tracą smak, smakują jak paląca się szmata w połączeniu z orzechami włoskimi. Nie wiem o co chodzi ;/ Na każdej przerwie sytuacja wygląda tak samo. Na poczatku słodycz, potem ten nieciekawy posmak. Może źle się zaciągam? Zbyt mocno, zbyt długo, zbyt krótkie odstępy miedzy kolejnymi dymkami?

No i oczywiście doszła gastrofaza, niemiłosierna... Czy to normalne, że caly czas praktycznie chodzę głodny? :P Jak wcześniej rzuciłem palenie, nie miałem tego problemu aż tak odczuwalnego. Owsze, przytyłem 4kg w 3 miesiace wtedy, ale nie jadlem tyle co teraz. 2 sniadania do syta, na drugie sniadanie spożywam miskę ryżu i kawałek kurczaka/ryby (oczywiście czuję sie najedzony)... 2 obiady, o kolacji nie wspomne, praktycznie od 18 do 23 cały czas coś jem. Ogólnie to wygląda tak, że po 30 min od najedzenia się znów robię się głodny ;/
Awatar użytkownika
By t4510r
#221040
tomba pisze:@ t4510r
Po pierwsze - zawsze dmuchnij w kartomka, by pozbyć się nadmiaru liquidu - wtedy będzie lepiej dymił od początku.

Zawsze przemuchuje, bo jakis tam nadmiar jeszcze wycieknie wówczas, a baterii zalać nie chce :)

tomba pisze:Po drugie - nie chcę Cię zrażać do Age, ale są lepsze kartomizery na rynku.

Możesz mi coś konkretnego poradzić? Może to te kartomki tak jakos dziwnie smak oddają, nie wiem... Chyba, że to ten liquid wiśniowy ma taki smak dziwny. Co do liquidów - jest to mój pierwszy i ostatni zakup od ColinsSa, znalazłem tańsze, 5ml za 5.50zł, u kumpla testowałem, w smaku ok ;] w stosunku do cen ColinsSa to o niebo taniej, tam bowiem zapłaciłem 34zł za 15ml. Myślę czy nie kupić liquidu 12 lub 18mg, bo obecnie mogę się "napalić" moją 6stką, ale często (wydaje mi sie że zbyt często) po prostu ściagam te 2-3 chmury i odkładam mojego EP do kieszeni. A ja chce rzucic palenie, a nie przerzucic sie na zawsze na EP, bo to tez wciaga :P

tomba pisze:O jedzonku, masz tu cały wątek: http://e-papierosy-forum.pl/viewtopic.php? ... 27&start=0

Widze, że nie tylko ja mam ten problem :) Cóż, zobaczymy w jakim czasie dobiję do +10kg. od soboty juz mam +1.2, takze troche sie tego tempa boję...
Awatar użytkownika
By soniqs
#221155
kolego fanjkm (przepraszam za sformulowanie "kolego" ale nie moglem sie powstrzymac, chyba nie dostane bana za to :) a co za tym idzie nie jest to zadne naduzycie no chyba ze slowo "kolega" jest obrazliwe) moze miales przykre przezycia z kartomizerami ktore uzywasz ale zapewniam Cie ze kartomizery chociazby te do eGo oddaja nie raz lepiej smak niz niektore atomizery ( oczywiscie to jest moja ocena, moje kubki smakowe) co tez pokazuje ze kazdy ma inne zdanie na ten temat.

Co do nie kupowania duzych epapierosow jest to rowniez rzecz gustu, moze Tobie nie odpowiadaja ale zaufaj mi ze zdecydowana wiekszosc ktora posiada przykladowo eGo nie zamienilaby go na inny ep. I nie wydaje mi sie ze rozmiar ma znaczenie na szkodliwosc wydychanych oparow. Poczytaj blog Starego Chemika to dowiesz sie co nieco o szkodliwosci a bardziej nieszkodliwosci wydychanych oparow. Mozna to porownac z wydechem po zjedzeniu pomidora :)

t4510r co do kartomizerkow do Twojego Age'a. Przejsciowka i kartomizerki 510 bedzie good deal :)
By fanjkm
#221218
soniqs pisze:kolego fanjkm (przepraszam za sformulowanie "kolego" ale nie moglem sie powstrzymac, chyba nie dostane bana za to :) a co za tym idzie nie jest to zadne naduzycie no chyba ze slowo "kolega" jest obrazliwe) moze miales przykre przezycia z kartomizerami ktore uzywasz ale zapewniam Cie ze kartomizery chociazby te do eGo oddaja nie raz lepiej smak niz niektore atomizery ( oczywiscie to jest moja ocena, moje kubki smakowe) co tez pokazuje ze kazdy ma inne zdanie na ten temat.

Co do nie kupowania duzych epapierosow jest to rowniez rzecz gustu, moze Tobie nie odpowiadaja ale zaufaj mi ze zdecydowana wiekszosc ktora posiada przykladowo eGo nie zamienilaby go na inny ep. I nie wydaje mi sie ze rozmiar ma znaczenie na szkodliwosc wydychanych oparow. Poczytaj blog Starego Chemika to dowiesz sie co nieco o szkodliwosci a bardziej nieszkodliwosci wydychanych oparow. Mozna to porownac z wydechem po zjedzeniu pomidora :)

t4510r co do kartomizerkow do Twojego Age'a. Przejsciowka i kartomizerki 510 bedzie good deal :)


1.Wstęp z ,,kolegą" żałosny. Czy ty nie rozumiesz znaczenia tego słowa?
2.Kupowanie dużych papierosów to jak sam napisałeś rzecz gustu. Ja napisałem o swoim guście.
3. Co robi większość mnie nie obchodzi, gdyż zazwyczaj większość się myli.
4. Tekst o braku szkodliwości e-palenia pozostawię bez komentarza.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
By soniqs
#221230
fanjkm pisze:1.Wstęp z ,,kolegą" żałosny. Czy ty nie rozumiesz znaczenia tego słowa?
2.Kupowanie dużych papierosów to jak sam napisałeś rzecz gustu. Ja napisałem o swoim guście.
3. Co robi większość mnie nie obchodzi, gdyż zazwyczaj większość się myli.
4. Tekst o braku szkodliwości e-palenia pozostawię bez komentarza.

Pozdrawiam


1. http://www.sjp.pl/co/kolega
2. Zgadzam sie
3. Nie wnikam w Twoje wartosci zyciowe. Ale nawet w Milionerach wiekszosc sie nie raz myli
4. Brak czytania ze zrozumieniem z Twojej strony. Pisalem o nieszkodliwosci wydychanych oparow a nie samego epalenia.

Amen

Koniec OT.

t4510r a spojrz na kartki 302D od e-dyma. Z tego co pisza chyba zadnej przejsciowki jak na razie nie bedziesz potrzebowal..
http://e-dym.pl/pl/category/3/kartridze ... izery.html
Szukam czegoś dobrego

Dzień dobry. Mój drugi post tutaj, a zarazem wiem,[…]

Problem z paleniem w OXVA slim pro.

Siema, Mam dość irytujący problem z OXVA slim pro[…]

Liquider

Miał ktoś do czynienia z tymi liquidami? Jak wraże[…]

Premium liquidy

Próbowałem dużo różnych liquidów i sytuacja jest t[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.