Strona 1 z 1

By drugie podejście się udało ...

Post:13 wrz 2012, 20:56
autor: dera
Witam was koledzy i koleżanki.

Postaram się dzielić z wami moją codzienną walką , przemyśleniami na temat moich osiągnięć , oraz ( nie daj boże) porażek.

Na samym początku może krótko o mnie ,
Mam 23 lata , analogi paliłem ok.8 lat, paczka - półtorej , zależało od sytuacji , dnia , samopoczucia.
W grudniu ubiegłego roku zakupiłem z bratem na spółkę podwójny zestaw volisha ego2 , niestety wytrwałem 2 miesiące , może nawet nie całe dokładnie nie pamiętam . Powodów było dużo , jednakże sam nie wiem który przeważył , po tak naprawdę czułem się dobrze tylko z ep i nie ciągło mnie do analogów . Cóż...było , minęło .

7 dni temu, po prostu sięgnąłem znowu po mojego volisha z liquinator volish twist ( posiadam podwójny zestaw, gdyż tym razem brat nie dął się namówić). Czym się kierowałem ? Nie wiem , faktycznie myślałem nie tak dawno by wrócić do ep , ale jakoś nie szło . Aktualnie jest dobrze , powiedział bym że nawet lepiej niż za pierwszym razem , choć to mnie bardzo dziwi , oczywiście na plus :)
Używam liquidu 24 i 18 jakieś 2 do 2,5 mil , czy to dużo nie wiem , zresztą nie to jest ważne .
Kryzysu jeszcze nie widzę , zdaję sobie sprawę że może przyjść , ale trzeba myśleć pozytywnie .
Myślę pozytywnie ponieważ dużo przebywam z palaczami anologowymi i nawet uczęszczam z ''podwładnymi '' do tak zwanej palarni i na razie nie ciągnie ,a nawet odrzuca :o
Jedynie co zauważyłem co może mieć spólnego z tym by sięgnąć po analoga to napływ śliny , ale czy oby na pewno , nie wiem , chodź to dziwne .

Z góry przepraszam za jakiś taki dziwny ład stylistyczny mojej wypowiedzi , będę starał się to nadrobić w następnych postach , oczywiście jeśli kogoś to zainteresuję.

Pozdrawiam

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:13 wrz 2012, 21:26
autor: Jamszoł
spróbuj się wsłuchać w siebie i sprawdzić - dlaczego Ci nie wyszło za pierwszym razem
Powodzenia i wytrwałości

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:13 wrz 2012, 21:49
autor: prymus140
Nie uczęszczaj do palarni, bo jesteś biernym palaczem, poza tym analog w tym miejscu kusi.

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:13 wrz 2012, 21:57
autor: dera
Właśnie o dziwno nie kusi :)
Powiedział bym że odrzuca.... Jednakże postaram się nie uczęszczać .

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:16 wrz 2012, 21:18
autor: dera
Przepraszam że trochę kuleje temat ,ale byłem odcięty od internetu na parę dni :)

Krótko i na temat 0 chęci na analoga , jestem sam z siebie dumny , nawet nie mam myśli kosmatych :))

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:16 wrz 2012, 21:32
autor: ordinary.girl
dera pisze: 0 chęci na analoga , jestem sam z siebie dumny

tego się trzymaj *GOOD*
powodzenia :)

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:17 wrz 2012, 16:01
autor: dera
witam :)

11 dzień bez analoga , aktualnie silna motywacja by wytrwać .
0 chęci na analoga ,.nawet nie przeszkadza mi palenie brata .

Poszukuje jakiegoś dobrego liquidu :) ma ktoś jakieś ciekawe propozycje ?

pozdrawiam


dera

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:17 wrz 2012, 16:35
autor: Jamszoł
dera - to co podchodzi mnie , wcale nie musi podchodzić Tobie
Wejdź no tu i se zamów 12 szt - coś Ci na pewno podpasuje - http://evaper.pl/pl/p/ULTRA-PACK/223

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:17 wrz 2012, 19:05
autor: dera
Jamszoł pisze:dera - to co podchodzi mnie , wcale nie musi podchodzić Tobie
Wejdź no tu i se zamów 12 szt - coś Ci na pewno podpasuje - http://evaper.pl/pl/p/ULTRA-PACK/223


sprawdzony sklep??

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:17 wrz 2012, 19:06
autor: Jamszoł
jak najbardziej
Polecany na tym forum

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:20 wrz 2012, 10:43
autor: dera
witam ,

kolejne dni , kolejne sukcesy :) tak w skrócie .
wczoraj miałem bardzo sterujący dzień i jak bym palił analogi to w 8 h poszła by paczka , a tu nic , wapowalem sobie :)

a na koniec coś miłego , pociąg / pusty przedział / kawa / ep :)

Pozdro

-- [scalono] 21 wrz 2012, 09:29 --

Witam,

Dziś niestety nastąpił kryzys ..... od rana chce mi się analoga , mam nadzieję że wytrwam.

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:22 wrz 2012, 22:59
autor: dera
mam ciąg kryzysów , ale jeszcze nie uleglem ...

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:25 wrz 2012, 16:38
autor: dera
Kryzys jak kryzys , był i go nie ma 8)

Aktualnie jest dobrze , nie mam pokusy na analoga , po wypłacie pobawię się trochę z liquidem i może coś mi jeszcze podejdzie .
Najdziwniejsza rzecz podczas kryzysu? Sny o analogach :lol:

To już 19 dni :o

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:01 paź 2012, 22:35
autor: dera
To już 25 dni bez fajki :-P
Od poprzednich przemyśleń by wrócić do analoga, następne nie przyszły :)
Czuję się dobrze , kaszel mija , trochę lepsza kondycja :)

Jedyny minus to muszę coś wymyślić ze sprzętem , posiadam liquinator volish twist wszystko w porządku , ale wnerwiają mnie kartomizery , albo to pech . 3 sztuki mi się zalewały ehhh .. może po wypłacie wypróbuje Clearomizer Crystal 2 Volish

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:01 paź 2012, 22:51
autor: bofh
@dera: Cristala możesz spróbować, tylko weź tego z długimi sznurkami, będzie Ci łatwiej. Potem to już nie ma znaczenia, ale na początku ma być full komfort :) Możesz jeszcze spróbować ViVi Mini CC jakby Ci Cristal nie podszedł. Zasada działania niby podobna, ale to całkiem inne klirki. Aha, tylko w Mini CC dla odmiany krótkie sznurki lepiej działają IMO.

Nikotyny niewątpliwie dostarczasz sobie więcej niż przy analogach, więc czego brakuje? Poczytaj w moim podpisie linka o gratisowych dodatkach do analogów. Może pomoże Ci to w walce z pokusą... Powinno.

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:02 paź 2012, 22:00
autor: dera
@bofh: Na pewno wypróbuje niebawem któryś z tych sprzętów i podzielę się wrażeniami.

Co do pokusy , już mi przeszło, jednak nie można mieć pewności że nie wróci. To nie tak że brakuje mi smaku , dymu itp. Brakuje mi pewnych rytuałów np. papieros przy kawie, na kibelku , w samochodzie itp. przez 8 lat się uzbierało tego . Powoli z tego wychodzę i moje przysposobienia zanikają z pomocą ep.
Jednak chyba potrzeba czasu .

Pozdrawiam

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:02 paź 2012, 22:07
autor: Jamszoł
dera - a co Ci przeszkadza pić kawkę i e-palić ?
iść do kibelka i e-palić ?
W samochodzie odradzam - lepiej sobie na trasie przystanąć i zajarać e-papierocha poza samochodem - wychodzi dużo zdrowiej - szczególnie na kręgosłup :)

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:03 paź 2012, 19:21
autor: dera
Jamszoł:

To nie tak że tak nie robię , ale trudno było mi się przestawić . Aktualnie jest dobrze , nie ciągnie mnie do analoga.
Zauważyłem też że przyzwyczajam się do dymu z ep , a z tym miałem największą trudność .
Co do samochodu , popieram aneczke :D

Pozdrawiam

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:03 paź 2012, 19:31
autor: Jamszoł
aneczka123 pisze:
Jamszoł pisze:dera
W samochodzie odradzam - lepiej sobie na trasie przystanąć i zajarać e-papierocha poza samochodem - wychodzi dużo zdrowiej - szczególnie na kręgosłup :)



haha, o czym Ty w ogóle mówisz? :)



Jak to o czym ? - o rytuale jarania w samochodzie
To , że teraz e-palisz w samochodzie
Chyba , że jako pasażer - to OK :mrgreen:
Osobiście preferuje nie palenie czegokolwiek w samochodzie :P

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:05 paź 2012, 21:18
autor: dera
witajcie , witajcie :)
U mnie po staremu, jednak mam pytanie .

Chciałbym sobie zamówić liquid ze sklepu który był poruszany w tym wątku , tylko pomóżcie mi jak mam dobrać sobie VG i PG , bo nigdy sie nie zastanawiałem .
Aktualnie pale milda 18/24 oraz provager ( nie pamiętam jak się dokładnie to piszę ) , ale tam nie wyczytałem jakie ma to proporcję .

Pozdrawiam serdecznie

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:05 paź 2012, 21:56
autor: sawas
Proporcje są tak samo indywidualne, jak smak liquidu. Sam musisz dobrać dla siebie najlepszą. Tylko że w tym wypadku (w odróżnieniu od smaku) istotne są też możliwości parownika. Kieruj się prostymi zasadami: glikol wpływa na drapanie w gardło, lepiej oddaje smak, ma mniejszą lepkość od gliceryny (zdaje się 'rzadszy'). Gliceryna łagodzi smak, jest słodko-mdła, daje więcej 'dymu' i ma większą lepkość (czysta gliceryna nie nadaje się do wapowania bo będzie od razu bober - konieczne jest rozrobienie z wodą demineralizowaną (tak jak gliceryna apteczna - zawiera ok 16%wody i takie coś już nadaje się jako baza) lub domieszką spirytusu dla zmniejszenia lepkości.
Na początku zacznij od mieszanki np 50:50. Potem możesz experymentować z proporcjami. Dobre rezultaty daje 70:30 (w obie strony, sam wapuję 70pg:30vg), ale sa też zwolennicy 100vg oraz 100%pg. Niektóre parowniki słabo radza sobie ze zbyt 'gęstym' lub 'rzadkim' płynem. Powodzenia
p.s. Mnie jak bardzo ciągnie do analoga, lub jak zdażyło mi się, że na rybach z dala od domu padł jedyny parownik, jaki zabrałem, zapalam go. I wtedy już łatwo sobie przypominam, dlaczego udało mi się je odstawić z dnia na dzień na rzecz e-p. Z lektury forum wiem, że nie tylko ja mam takie odczucia, więc może i u Ciebie się sprawdzi. Nie trzeba sie bać analoga, on jest na prawdę paskudny gdy nie pali się go co chwilę.

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:10 paź 2012, 19:39
autor: dera
*BOR* 34 dni bez analoga .....

*BOR* czujecie się bezpiecznie ?

*BOR* kapitanie , byle przekroczyć 3 miesiące ..

Aktualnie testuje liquid z evaper, na pierwszy strzał classic cigar . Opinia , chyba dla mnie za słodki akcent wanilii , no ale powapuje opisze dokładniej

Pozdrawiam

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:12 paź 2012, 07:42
autor: dera
witam,

Tak jak myślałem classic cigar okazał się za-słodki jak dla nie ... aktualnie testuje us blen i ten już mogę wapować z bananem na japie:)

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:14 paź 2012, 10:48
autor: dera
Witam was w ten niedzielny poranek , który niestety spędzam na.uczelni już od 8 rano ...

Minęło już 38 dni i jest chyba dobrze :) Skłamał bym że nie pomyślałem o zapaleniu analoga , ale nie nachodzi mnie to często , w.sumie po 25 dniu bardzo rzadko . Nie dlatego że brakuje mi nikotyny , bo tej mam poddostatkiem , w sumie chyba muszę baner zmienić bo sapalam już 1,5 do 2 ml :)

Zacząłem testować menthol z evapera i powiem wam lepszego nie próbowałem :)

Co do małych osiągnięć , to mogę sie pochwalić że namówiłem brata do ep , sprzęt dla niego już jedzie i od poniedziałku będziemy wapowac w 2 . Jaką on wybierze drogę to nie wiem ;)

Najciekawsze spostrzeżenia które odkrywam używając ep ? jest dość śmieszne , każdy kto widzi mnie z.ep pyta czy sie odluczam palić :) Dla mnie jak już wspominałem ep jest substytutem i tego będę sie trzymał , może kiedyś i ep nie będzie mi potrzebne , ale na dzień dzisiejszy jakoś tego niewidze.
Mam nadzieje tylko że nasze kochane państwo nie nałoży dziwnych opłat , podatku od podatku :)

pozdrawiam i miłej niedzieli

sorrki za błędy , za duże palce do pisania na ekranie

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:17 paź 2012, 00:08
autor: dera
oooOOO.. to już 41 dni :)

Dupny dzień bo sprzęt który dotarł do brata okazał się wadliwy , trzeba odsyłać , no ale pożyczyłem mu jedną bańkę i baterie by się nie zniechęcił :)

Testuję kolejny liquid z evaperu , DDofy . Hummmm... podchodzi mi choć troszkę słodki , ale może być .
Pytanko znacie jakiś smak liquidu który zbliżony by był do analogów?
Widzicie wszystkie te liquidy są dobre , tylko cały czas szukam smaku który nie miał by aromatu wanilii , karmelu itp .

Pozdro

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:24 paź 2012, 10:24
autor: dera
Cześć i czołem ,

To już 48 dni bez analoga i mogę z całą stanowczością mogę napisać że nie ciągnie mnie do analogów , mam nadzieje że tak zostanie .

Pozdro

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:27 paź 2012, 15:24
autor: dera
Mojego monologu dalsza cześć:)

Mija 51 dni bez analoga. Aktualnie nie widać zagrożeń , wiadomo są dni kiedy moje wyrozumienie do sprzętu jest już na granicy , no ale cóż.

Pociągnę ten wątek jeszcze 49 dni i potem go zakończę , to jest mój cek minimum .

Pozdrawiam i dużo cierpliwości dziś na drodze życzę :)

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:09 lis 2012, 22:59
autor: dera
Cześć i czołem:)

Dawno mnie tu nie było .... U mnie po staremu , cały czas jestem tylko przy ep :)
Chodź muszę się przyznać że dzisiaj pomyślałem o analogu :oops: Jedna grze była to tylko myśl przelotna , oby :)

Miłego weekendu

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:16 gru 2012, 09:40
autor: eVaperka
Od Twojego ostatniego posta minął ponad miesiąc ... co tam słychać?
Wytrwałeś czy sczezłeś?

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:18 gru 2012, 11:22
autor: dera
Witam , witam ...

Jak to miło zobaczyć inny post niż swój w temacie :)

A więc , co do pytania, wytrwałem . To już 103 dni bez analoga , wiec nie wiem czy mogę powiedzieć że najgorsze mam już za sobą . Nie ciągnie mnie do analogów , nawet mniej używam ep , ale nie zrezygnuje z wapnowania bo wiem że wrócił bym do analogów . Przyznam się bez bicia że nieraz przy poranej kawie zapalił bym analoga , no ale myślę że jeszcze z 100 dni i mi przejdzie :)

Pozdrawiam

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:28 sty 2013, 12:40
autor: black-white
Gratuluję - to po pierwsze :)
Mnie nachodzą myśli o analogu praktycznie codziennie, ale trwają krótko na szczęście. Po iluś tam próbach rzucania, teraz z e-p jest dużo łatwiej. Ze mnie ostatnio śmiał się teść - usłyszałam pytanie "A co to masz? Długopis jakiś?" :D

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:28 sty 2013, 12:47
autor: Tender
Nachodzić pewnie nie przestanie... ale żeby tak na poważnie, to nie. Starczy wspomnienie smaku ostatniego zapalonego papierosa, łeeeee, tfutfu. ;)

Znalazłam paczkę Viceroy przy porządkach w zeszłym tygodniu. Rzuciłam przy komputerze, leży tam sobie w zasięgu wzroku i ręki, ale jakoś nie bierze mnie na otwieranie jej. Czasem tylko przemknie mi przez głowę, żeby ją zawiesić na ścianie, za szybką z podwieszonym młoteczkiem i napisem STŁUC W RAZIE UTRATY ROZUMU LUB BATERII :lol:

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:28 sty 2013, 13:24
autor: black-white
Oj ja nie czuję się na tyle pewnie żeby taką paczkę przywiesić w domu czy w ogóle trzymać w zasięgu, lepiej nie ;-)
Chociaż jak ktoś przy mnie pali nie ciągnie mnie, jednak wolę nie kusić losu/rozumu czy jak to nazwać :)

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:06 lut 2013, 16:48
autor: dera
Witam , Witam i o zdrowie pytam ....

Jak ten czas mija ... ale jako że ktoś coś tam skrobnął w tym temacie , to i ja się wypowiem .

Na samym początku gratulację wszystkim tym którzy postanowili coś tam zmienić w swoim życiu .

Sam osobiście jakoś nie czuję że to już ponad 150 dni bez analoga , hummmm.... trudno określić czy mam za sobą trudne chwile , bo co jakiś czas mam ochotę zapalić zwykłego śmierdziucha :o Jednak wiem jak by się to skończyło . Osobiście dym s fajki mi przeszkadza , śmierdzi inaczej chyba nie da się tego określić , ale towarzystwo palaczy mi nie przeszkadza . Chęć zapalenia przychodzi gdy , czytam książek , uczę się do sesji , albo wkurw... się w pracy o i do pooranej kawy i chyba specyficznych relacji przy dymku , bo nikt mi nie zaprzeczy że do takich nie dochodziło :) Ale się rozczuliłem ....
Ciekaw jestem kiedy to minie , tzn. kiedy minie mi całkowita chęć ??

Do zobaczenia :wink:

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:09 lut 2013, 16:01
autor: dera
Witam,

Szybkie pytanie , czy ktoś smakował
El Toro Guevara 18 60ml ??

Zastanawiam się nad kupnem , dość pokaźna cenna więc zbieram info:)

Z opinii z forum każdy chwali , a ja szukam cały czas smaku analoga , przybliżonego :)

Pozdro

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:09 lut 2013, 17:57
autor: nok
każdy ma inny gust, innym może smakować a Tobie nie. myślę, że 60 ml nie warto od razu kupować jak nie znasz smaku, nie podejdzie Ci i co wtedy?

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:25 lut 2013, 22:01
autor: dera
Tum tum tum ....To już 172 dni bez analoga :D

Jednakże cały czas walczę , walczę o to by wytrwać , nieraz mam ochotę nadal na anoaloga :twisted:
Chyba ta pokusa będzie cały czas , dziwne jak to siedzi w głowie , dobrze że posiadam trochę silnej woli .

Pozdro

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:28 mar 2013, 02:01
autor: dera
Witam wszystkich i o zdrowie pytam :)

Z trudem przychodzi mi uwierzenie w to że to już ponad 200 dni bez analoga :D
Chodź, jak wspominam za każdym razem pokusa nieraz kusi by sięgnąć po śmierdziucha , ale jestem twardy .

Od 7 dni zmieniłem mój liquinator volischa na coś innego , aktualnie CLEAROMIZER PrinCCe T3.
Odczucia jak wiadomo inne , nowe , jednak jak zwykle nie wiem jakim cudem trochę mi się zapycha, ograniczyłem już moc ''ciągnięcia'' :? i nie cofam wydechu w dripa , ale to i tak nie pomaga , oczywiście nie mówimy tu o ciągłym zalaniu , ale frustrujące jest dostaniem liquidem , może kiedyś to rozkminię .

Miłej wiosny życzę :)

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:04 kwie 2013, 19:57
autor: Agatucha
Gratuluję wytrwałości, ja dopiero zaczynam swoją przygodę z e-fajkiem :) Życzę Ci wytrwałości, oby tak dalej! :)

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:04 kwie 2013, 20:33
autor: nike21
polecam el toro eden. mi podszedł i bardzo smakował. weź 10 ml na próbę.

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:10 lip 2013, 02:50
autor: dera
Witam , witam :D

Noi pykło 300 dni + bez analoga:)Dalej wytrwale z ep krocze po świecie .
Samopoczucie bardzo dobre, kondycja lepsza , mniejszy kac na 2 dzień :)

Jednak najważniejszy aspekt to chyba to że nie ciągnie mnie do analogów 8)

Dzisiaj znowu zaszalałem i sprawiłem nowy sprzęt e-king fuego , smak dobry , tylko wpiernicza dużo liquidu .

Pozdrawiam *SMOKEKING*

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:11 lip 2013, 21:39
autor: nameczek
300 dni :o? Żaden buszek zwykłego papierosa? Najmniejszy? :D
Gratuluje, może kiedyś dojdę do tego numeru :)

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:11 lip 2013, 23:51
autor: dera
Nawet najmniejszy :)
Palenie hybrydowe mnie nie bawi , bo albo wybieramy jedną drogę , albo udajemy ze coś chcemy zmienić .

Jeśli masz dużo zaparcia to na pewno wytrzymasz i tego Ci życzę :wink:

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:13 lip 2013, 02:01
autor: dera
Jako że miałem dużo spraw na głowie temat trochę był zaniedbany , ale postaram się coś z tym zrobić .
Od dzisiaj będę przedstawiał swoje opinie z liquidów , które miałem przyjemność przetestować .
Zaznaczam jednak że będę pisał o testach które odbyły się w czasie mojego całego e-palenia , wiec nie daje gwarancji że obecne partię są leprze lub gorsze od tych co testowałem.

Firma p1;

Cytryna 18 mg - jak dla mnie lipa , powiedział bym że jeden z gorszych owocówek jakie paliłem , ledwo wypaliłem 10 ml . Moja ocena 1/10

Czarna porzeczka - dobry słodkawy smak , nie mulący po dłuższym czasie . W smaku podobny do cukierków skittles :) Ocena 9/10

Truskawka - kolejna dobra owocówka. Dobry , fajny smak truskawki , nie muli po dłuższym wapowaniu . Ocena 9/10

Wiśnia - jednym słowem porażka , tak jak w przypadku cytryny z trudem zużyłem 10 ml . Smak nijaki , posmak chemii. Ocena 1/10

Tropikalny - na samym początku dość ciekawa gama smaku , ale po dłuższym wapnowaniu wytrąca się sam kokos , co jak dla mnie nie do przyjęcia . Ocena 4/10

Jabłko - fajny odświeżający smak , nie muli i dość przyjemnie się go wapowało . Ocena 9/10

Mięta Lodowa - jak dla moich kubków smakowych porażka , odczuwałem coś w rodzaju aromatu ludwika , chodź mój brat miał inne doznania . Osobiście mi nie przypadł do gustu więc 1/10

Wild West Tobacco - testowany był , ale niestety dość dawno . :) Jako że po dłuższym czasie znowu zacząłem palić tytoniówki , zostanie przetestowany jeszcze raz.

Wszystkie P1 to pierwsze wydania tego liguidu , aktualnie jak widzę są jakieś nowości z tej firmy , więc jak wcześniej wspominałem , smak i odczucia mogą być różne .

Za jakiś czas wrzucę coś o evaprze , mildzie , Provogu, LiQueen, dr Jack, Kingu

Pozdrawiam

-- [scalono] 13 lip 2013, 13:33 --

Możliwe że grzałka od FueGo wytrzymała tylko 5 dni ??? Trochę lipa ...

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:15 lip 2013, 22:22
autor: dera
Siemka,

Powiecie mi drodzy koledzy i koleżanki , czy ktoś z was testował E-KING BCC MEGA CLEAROMIZER ??
Szukam , szukam i znaleźć nie mogę nic na temat tego sprzętu .

pozdrawiam

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:16 lip 2013, 12:46
autor: black-white
Dera co do liquidów od P1 to używam ich ze względu na cenę i moją monotonię na smak miętowy ;-) Choć ostatnio ciężko dostać od nich normalną miętę, a ta lodowa jest niezbyt "przyjemna" w e-paleniu, może smaku ludwika nie mam, ale żadna rewelacja.
Owocówki z różnych firm próbowałam, P1, Dekang, Mild, Hangsen, King itp, ale nie ma siły, nie podchodzą i już. Więc zależy jakie kto ma smaki. Od biedy może być zielona herbata z Dekanga, ale to w sytuacji braku zapasów mięty pod ręką :)

Jeśli chodzi o Clearomizer Kinga to niestety nie pomogę...

Re: By drugie podejście się udało ...

Post:17 lip 2013, 12:29
autor: dera
Black , zgadza się , co osoba to inne odczucia :) Ja po prostu dziele się wrażeniami .
Co do parownika , znalazłem opinie itp. i podziękuje . Znając mnie 3,5 ml starczało by na 6 h .
Tak się zastanawiam czy by nie kupić górno grzałkowca , nigdy nie miałem :)