Strona 1 z 1

Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 15:56
autor: mati25
Witam. Chciałbym zapytać czy Spirytus Salicylowy nadaje się do czyszczenia kartomizerów czy musi być to zwykły spirytus z monopolowego :d?

Pozdrawiam.

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 15:59
autor: prymus140
Nie widzę przeciwwskazan jak lubisz salicyl, wodę brzozową i.t.p.

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 15:59
autor: Lutor
lepszy jest ten z monopolowego, nie zostawia posmaku i nie krystalizuje się

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 16:00
autor: gregbard

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 16:07
autor: mati25
gregbard pisze:http://www.google.pl/search?q=czyszczenie+kartomizera&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a


Nie rozumiem tego linka.. przecież wiem jak trzeba czyścić tylko nie wiem czy inny spirytus się do tego nadaje.

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 16:13
autor: boogeyman
Weź pod uwagę że tak łatwo nie pozbędziesz się (o ile w ogóle) posmaku tego co tam wlejesz. Wywal go i kup nowy, a jak koniecznie chcesz wyczyścić, rozbierz i wymień watkę oraz otulinę grzałki.

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 16:16
autor: mati25
Kupiłem około 2 tygodnie temu kartomizery, 2 w cenie prawie 40 zł. Kupiłem 4 więc ok. 80 zł mam wydawać co mniej więcej 2 tygodnie.. ? To ja już nie rozumiem czy to czyszczenie się opłaca czy nie.

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 16:18
autor: boogeyman
To sprecyzuj może co kupiłeś...

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 16:19
autor: adamson
mati25 pisze:Kupiłem około 2 tygodnie temu kartomizery, 2 w cenie prawie 40 zł. Kupiłem 4 więc ok. 80 zł mam wydawać co mniej więcej 2 tygodnie.. ? To ja już nie rozumiem czy to czyszczenie się opłaca czy nie.

Kartomizery są z reguły jednorazowe, korzystamy z nich więcej niż raz.
Czyścić według mnie się nie opłaca, może lepiej poszukać źródła tańszych kartomizerów.... ? :)

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 16:22
autor: gregbard
Niestety, trzeba kogoś pełnoletniego do monopolowego wysłać? Salicylowy ma specyficzny zapach czy smak, nie wywietrzeje tak jak zwykły spirytus. Aż tak nie eksperymentuj. Jesteś pewien że kupiłeś kartomizery czy może są to atomizery? To akurat jest spora różnica. Kartomizery po 20 zł? Z platyny czy co?

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 16:24
autor: PucH2
Zastanawiam się co można czyścić spirytusem salicylowym w EP i nic mi nie przychodzi na myśl. Prędzej olejek kamforowy bym użył do smarowania gwintów :lol: . Bynajmniej jakieś nowe odczucia smakowo/zapachowe do liqidu doda.

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 16:27
autor: mati25
gregbard pisze:Niestety, trzeba kogoś pełnoletniego do monopolowego wysłać? Salicylowy ma specyficzny zapach czy smak, nie wywietrzeje tak jak zwykły spirytus. Aż tak nie eksperymentuj. Jesteś pewien że kupiłeś kartomizery czy może są to atomizery? To akurat jest spora różnica. Kartomizery po 20 zł? Z platyny czy co?


http://cig-shop.pl/p/21/399/kartomizer- ... izery.html

Takie kupiłem. Sądzę że jednak są to kartomizery.

Póki co nie jestem w stanie po prostu po to jechać a tylko takie coś mam pod ręką, wiadomo.. jakbym zrobił z tym teraz to kartki byłyby wcześniej gotowe do kopcenia.

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 16:28
autor: boogeyman
Wystarczy ciepła woda, nie trzeba nic mocniejszego.

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 16:30
autor: gregbard
TO jest Giant, NIE ma w nim waty, jest ROZBIERALNY. czyszczenie... gorącą wodą przelać grzałkę, wysuszyć(kaloryfery ciepłe?), a potem kilkusekundowe crash testy z przepalania aż do zaczerwienienia grzałki. Grzałka zrobi się szara, koniec. Spirytus jak będziesz miał wlej do małego słoiczka, nawet kilka miesięcy i zasyfiony spełnia swoje zadanie, clearomizery i gianty po wyjęciu grzałki z tulei można poddać kilkudniowemu leżakowaniu w spirytusie, to rozmiękcza nagar, potem gorąca woda, suszenie, przepalanie(ostrożnie), zero filozofii poza tym że wszyscy tu doradzali ci sądząc że masz WACIAKI.

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 16:31
autor: boogeyman
gregbard pisze:TO jest Giant


A giant to nie kartomizer? ;)

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 16:32
autor: mati25
no to się dowiedziałem :) Dzięki wielkie!

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 16:42
autor: gregbard
boogeyman pisze:
gregbard pisze:TO jest Giant


A giant to nie kartomizer? ;)


1 czy jest różnica w postępowaniu przy czyszczeniu gianta i kartomizera watkowego?
2 Giantowi bliżej do ce2 niż do kartków?
Drugi post dzisiaj trafiam gdzie nie sprecyzowany obiekt pytania powoduje że porady o ObrazektłucObrazek

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 16:48
autor: boogeyman
To jeszcze odpowiedz sobie co to CE2, i na tym zakończymy ;)

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 16:55
autor: gregbard
zamiast spirytu można wódki użyć, wewnętrznie też.
biez poł litra nie razbieriosz jak mawiają wschodni indianie

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 18:22
autor: mati25
W każdym cholernym sklepie dopisane jest do tego gianta że jest to kartomizer, ja nie wiem czy jak coś ma watki to jest atomizerem, kartomizerem czy jakimś innym zerem. Dla mnie słowo "giant" przy słowie "kartomizer", znaczy model czy po prostu nazwę tego czegoś. Przepraszam że sklepy tak to podpisują ale do jasnej cholery nie każdy na tym forum jest znawcą i chyba od tego też są działy żeby liczyć na pomoc a nie marne żarciki i wyśmiewanie się z kogoś. Od razu mówię, ja nie wymagam tutaj pomocy, ja tylko o nią proszę i liczę że obędzie się bez zbędnych "dodatków".

Mam przemyć ciepłą wodą, wysuszyć, poddać "crash testom" i użytkować. Spirytusu nie używać, salicylowego tym bardziej.

Dzięki raz jeszcze wszystkim którzy mi pomogli, temat można zamknąć.

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 18:27
autor: gregbard
Dlatego ważne jest sprecyzowanie z czym mamy do czynienia, przyjmując że wszystko to nazywa się kartomizerem, i watkowe, i bezwatkowe, te z grzałkami u góry i z dołu, skoro sposób postępowania z każdym jest troszkę inny to i określenie typu też ma znaczenie. Większość porad jakie dostałeś, w tym mój sposób z KOSZEM odnosiło się do waciaków. Gdybyś napisał Giant ap v2 lub v3 wsszystko byłoby jasne i bez nerwów. Tymczasowo możesz wódki użyć, docelowo spirytus

Re: Czyszczenie kartomizera spirytusem salicylowym

Post:01 mar 2012, 18:34
autor: prymus140
Są kartomizery ceramiczne, sznurkowe, watkowe.Kartomizer posiada grzałkę lub grzałki i nie wymaga wkladu.Czyli kartomizer i bateria- dwie czesci.
Atomizer posiada grzałke, ale wymaga wkladu z liquidem, czyli zbiornik lub kartridz.Czyli atomizer, wklad i bateria- trzy czesci.
To tak w wielkim skrócie.