E-papierosy-forum.pl

Cześć, pytanko mam jak w temacie co bardziej możecie polecić własne liquidy czy premiksy ? )) z góry dzięki!

Myśle że to już zależy od preferencji, czasem od finansów też Ja jako leń, korzystam z premixów, i w sumie to super że rynek się tak rozwija, są znane marki, nowości etc Podsumowując - Głos na premixy

muti98 pisze: co bardziej możecie polecić własne liquidy czy premiksy ?

Nie ma to jak własny liqiud To Ty dobierasz stężenie i proporcje PG/VG.
W premixach jesteś skazany na to co stworzył producent. Poza tym, czasami ich jakość pozostawia wiele do życzenia

Premixy - korzystasz z nieprzebadanego płynu. Taki sposób by obejść ustawę i nic nie płacić za rozwój rynku. Tu twe zdrowie mają w dupie, mimo usilnych deklaracji że jest inaczej.
Mieszanie samodzielne - to samo co wyżej jednak to ty wiesz co tam jest i z jakich źródeł pochodzi. Nikt ci nie dosypie barwnika bo takie lepiej się sprzedają płyny, czy zapychacza drogiej grzałki bo tyle syfu tam jest w komponentach.

Wybór jest jeden, jednak większość wybiera źle.

Premix to w zasadzie aromat rozcieńczony zerówką.
Może być z pewnego źródła, może być z innego. Bazę nikotynową też możesz różnie kupić.
Aromat i bazę też możesz kupić z dobrego, pewnego źródła , możesz też z innego.

Premix rozcieńczasz bazą i w zasadzie jest gotowy. Własnej produkcji zajzajer zwykle potrzebuje czasu.

Premix przeważnie ma w sobie parę aromatów to samo można samemu zrobić mieszając parę aromatów w odpowiedniej proporcji wychodzi taniej i więcej

Zdecydowanie własne liquidy Premiks też musi swoje odstać niestety, rzadko który nadaje się od razu do wapowania po zmieszaniu.
Po pierwsze wiem z czego robię, wiem co robię, mogę zrobić co tylko mi przyjdzie do głowy.
Do składników sprawdzone źródła, glikol i gliceryna od Biomus-a, baza Hangsen 36 mg na czystym PG, aromaty TPA z najlepszego sklepu.
A i ekonomicznie lepiej być nie może. Znajdzie ktoś taniej gotowy liquid w cenie poniżej 6 PLN za 50 ml ?

Aby być pewnym musielibyście zamawiać cysterny od producenta. Wielokrotnie się zdarzało że glikol lub gliceryna miały dziwny zapach. Aromaty z innej dostawy inaczej smakowały, więc samodzielnie robione liquidy są tak samo wielką niewiadomą jak premixy.
Kiedyś robiłem sam, ale sporo litrów poszło do kibla bo nieszło tego palić. Stałem się wygodny i kupuję premixy. W Wawie jest kilka sklepów gdzie można spróbować przed zakupem i jest to świetna opcja.

Ja praktycznie od początku wapowania robie liquidy sam i bardzo sobie chwalę tą opcję. Premixy próbowałem, eksperyment się nie udał i teraz już tylko samogony

Dobra dzięki, wszystko przemyślałem i zostanę przy robieniu własnych liquidów.
Temat do zamknięcia.

Mimo, że kolega stwierdził, że już wszystko przemyślał, to dodam od siebie, że akurat pomijając sama kwestie przebadania i tym podobne w sprawie premixow to to jest po prostu wygoda . Ja osobiście mam pokazna kolekcje premixow, a do tego mieszam coś z boku, bo kiedy próbowałem jechać na samych samogonach największym problemem było lezakowanie, a nie było czym zalać baniaka . Problem znika w momencie kiedy nawarzy się tyle żeby wystarczyło do kolejnej partii, ale na samym początku trzeba coś chmurzyć .

Wysłane z mojego XT1635-02 przy użyciu Tapatalka

Też dodam coś od siebie, 3 lata leciałem na mieszaniu własnych samogonów, ale rynek tak nas rozpieszcza, że trudno nie skorzystać z gotowych premixów. Wygodniej mi, kupić premix, wlać shota i niczym się nie przejmować, ale przez ten czas robienia samodzielnie olejków, są smaki, do których często wracam (samogony). Osobiście lecę w większości na premixach bo jest po prostu wygodnie