1111 dni za mną, a ja nadal nie palę
Post:17 mar 2015, 18:38
1111 dni bez śmiercionośnego śmierdziela
1111 dni temu ta liczba mogła mi się jedynie przyśnić
1111 powodów do radości, że ten syf mam już gdzieś daleko za sobą
1111 złotych, które zostaje mi co dwa miesiące w portfelu
1111 podziękowań i ukłonów dla społeczności tego forum, za to że również dzięki Wam wytrwałem tak długo i trwać będę dalej
Czy są na sali jeszcze jacyś czterojedynkowicze?
1111 dni temu ta liczba mogła mi się jedynie przyśnić
1111 powodów do radości, że ten syf mam już gdzieś daleko za sobą
1111 złotych, które zostaje mi co dwa miesiące w portfelu
1111 podziękowań i ukłonów dla społeczności tego forum, za to że również dzięki Wam wytrwałem tak długo i trwać będę dalej
Czy są na sali jeszcze jacyś czterojedynkowicze?