E-papierosy-forum.pl

Witam, mam problem z moją baterią Joytech eGo ONE.

Mianowicie, wczoraj padła mi bateria, normalna rzecz, podłączyłem ją na całą noc do ładowania, naładowała się do końca (tak wskazuje dioda), lecz dziś paląc z mojego sprzętu, nagle bateria się wyłączyła, reaguje tylko gdy podepnę ją pod ładowarkę, wtedy jak by się wybudzała, pod ładowarką działa cały czas, lecz gdy ją odepnę działa do momentu aż jej nie odstawie.

Gdy skończę palić na chwilę i dam baterii "odpocząć" (dioda pokazująca stan baterii po buchu gaśnie itd.) wtedy załóżmy że chce zacząć vapować na nowo, więc biorę sprzęcik, wciskam przycisk a ten nie reaguje, tak jak by bateria była zablokowana, lecz 5 klik nic nie daje, muszę ją na nowo wybudzać ładowarką i tak w kółko.

Z góry mówię, sprzęt działał do tej pory bez problemów, został zakupiony od osoby trzeciej, dlatego niestety gwarancji nie posiadam.

Można jej jakoś pomóc? Czy jest możliwość że podczas ładowania skok napięcia, lub podobna akcja, zepsuła coś w środku?

Z góry dziękuję za podpowiedzi w walce z tym problemem.

Pozdrawiam Serdecznie, KazioRR.

Wygląda na to że ogniwo już nie trzyma, jest na wykończeniu

objaw taki jak przy wyładowanej baterii, nie da się włączyć dopóki nie podlaczysz do ładowarki

Bardzo prawdopodobne jest, że masz gdzieś zwarcie. Tak działa zabezpieczenie antyprzepięciowe w tej baterii - wyłącza się bez możliwości włączenia, dopiero podłączenie do ładowarki zdejmuje blokadę.

Sivy604 pisze:Bardzo prawdopodobne jest, że masz gdzieś zwarcie. Tak działa zabezpieczenie antyprzepięciowe w tej baterii - wyłącza się bez możliwości włączenia, dopiero podłączenie do ładowarki zdejmuje blokadę.

Zdecyduj się, zwarcie czy przepięcie bo to dwie różne sprawy...

Mea culpa. Zabezpieczenie przeciwzwarciowe.

miałem to samo, poszedł na gwarancje w Szczecinie, czekałem na nowego 2 dni. W opisie usterki wpis: wada fabryczna.