Strona 1 z 1
Niezniszczalny tank
Post:23 maja 2017, 17:04
autor: Wojmistrz
..
Re: Niezniszczalny tank
Post:23 maja 2017, 17:06
autor: .kokakola
Owszem, czytają też i panie : )
Myślę, że są sprzęty które odpowiedzą twoim wymaganiom ale to wiązałoby się ze zmianą zasilania na mocniejsze.
Re: Niezniszczalny tank
Post:23 maja 2017, 17:20
autor: Krasnal45
Pooglądaj sobie sprzęty:
nasze-zestawy-do-wapowania-galeria-t1323-1920.htmlnajlepiej od końca, poczytaj trochę forum, potem pytaj.
Re: Niezniszczalny tank
Post:23 maja 2017, 17:51
autor: Kormiro
Nie ma czegoś takiego, jak "niezniszczalne" urządzenie. Są trwalsze atomizery, ale żaden z nich nie będzie kosztował 2 funty. Podejrzewam, że pewnie bliżej 20 funtów. Do tego kilkadziesiąt funtów na zasilanie. Przy pomyślnych wiatrach będziesz mógł tego używać ze dwa-trzy lata. Jeśli będziesz dbał o sprzęt. Naturalnie pod warunkiem, że w międzyczasie zakupione przez Ciebie produkty nie zostaną zapomniane przez producentów lub zakazane przez rząd. Jeśli mieszkasz na wyspach, to możesz mieć ewentualnie nadzieję na jakieś przejawy rozsądku u rządzących, ale na "niezniszczalność" produktu nie licz.
Re: Niezniszczalny tank
Post:23 maja 2017, 22:24
autor: Wojmistrz
..
Re: Niezniszczalny tank
Post:23 maja 2017, 22:37
autor: McGrinn
Mogą wyrobić się śrubki, gwinty, uszczelki itd. Może coś się skrzywić, urwać, pęknąć. No takie oczywiste rzeczy. Dlaczego musisz mieć długowiecznego e-papierosa?
Re: Niezniszczalny tank
Post:23 maja 2017, 22:42
autor: Kormiro
Uszczelki, gwinty, szkło, izolatory, śrubki, powłoki (w przypadku "kolorowych"), części ruchome, zależy jaki atomizer. Wszystko to, co może się zużyć lub zniszczyć. Mechanicznie lub pod wpływem temperatury. W większości przypadków da się dokupić części zamienne, ale po pewnym czasie zarówno atomizery, jak i zasilania" wychodzą z obiegu". Jak każde urządzenie.
Re: Niezniszczalny tank
Post:23 maja 2017, 22:43
autor: Wojmistrz
..
Re: RE: Re: Niezniszczalny tank
Post:23 maja 2017, 23:02
autor: Kormiro
Wojmistrz pisze:Kupić i zapomnieć.
To tak jakbyś chciał kupić i zapomnieć samochód, telefon, odkurzacz, młynek do kawy, zegarek, itd.
To nie jest przycisk do papieru ze stali, że kupisz i może leżeć kilkadziesiąt lat.
To jest urządzenie codziennego użytku.
Re: Niezniszczalny tank
Post:23 maja 2017, 23:19
autor: Wojmistrz
..
Re: Niezniszczalny tank
Post:23 maja 2017, 23:41
autor: d1roman
Wojmistrz pisze: jaki mógłbym kupić i mieć jeden do końca życia
Wojmistrz pisze:Wiesz, wszystko się zużywa i jestem tego świadom, nawet wspomniana brzytwa kiedyś przestanie być atrakcyjna do golenia, tylko, że są konstrukcje zwykłe i heavy duty. Kupując cokolwiek staram się kupować właśnie te drugie. Np szukając kiedyś telefonu, nie szukałem mega funkcji, tylko tego aby trzymała bateria długo i dlatego od blisko sześciu lat mam malutką nokię x1-1 z dwiema kartami sim i nadal muszę co ponad dwa tygodnie szukać ładowarki. Niby najtańszy plastik, a kąpała się, zleciała z pierwszego piętra, dzieci nią grały w piłkę a nadal działa bez problemu. Tego wymagam od rzeczy, które kupuję dla siebie "na stałe".
Chyba mamy do czynienia ze Szkotem czystej krwi.
Re: Niezniszczalny tank
Post:23 maja 2017, 23:56
autor: Wojmistrz
..
Re: Niezniszczalny tank
Post:23 maja 2017, 23:59
autor: DorotaM
Kayfuny ewent Taifuny- poczytaj o nich.
Re: Niezniszczalny tank
Post:24 maja 2017, 01:24
autor: PucH2
Jest coś takiego. Leży u mnie w części muzealnej. To
Bulli-Smoker . Ciężej taki parownik kupić niż najdroższego moda szytego pod krawat. Więc szukaj po giełdach staroci i wśród kolekcjonerów. Daruj sobie tylko nieudane podróbki chińskie bo nie spełniają tych norm, niewspominając już że są koszmarnie brzydkie.
Re: Niezniszczalny tank
Post:24 maja 2017, 01:45
autor: skrzypekq4
tani i niezawodny - Subtank mini z plasticzanym bellcapem. Mam 4 sztuki, wlasciwie 5 i rozstac sie z nimi nie potrafie. Prostota i niezawodnosc tego parownika bije wszystko co do tej pory mialem i uzywalem.
Re: Niezniszczalny tank
Post:24 maja 2017, 12:37
autor: zarthos
Szukaj na bazarku klona kayfuna lite bądź kayfuna 3.1.
Zapłacisz maks do 50zł a sprzęt jest nie do zniszczenia.
Oczywiście będzie musiał być "serwisowany".
Dla mnie sprowadza się to do wymiany plastikowej tulejki raz na 6 miesięcy.
Re: Niezniszczalny tank
Post:24 maja 2017, 12:51
autor: Krasnal45
Założysz metalową tulejkę i możesz nim rzucać po ścianach. Tylko szkoda ścian
Re: Niezniszczalny tank
Post:24 maja 2017, 14:04
autor: Wojmistrz
..
Re: Niezniszczalny tank
Post:24 maja 2017, 14:08
autor: Krasnal45
Raczej solidna, bo to dość duże i ciężkie ustrojstwo.
P.S. Grzałki do Kayfuna oczywiście musisz robić samodzielnie.
Re: Niezniszczalny tank
Post:24 maja 2017, 15:31
autor: Wojmistrz
..
Re: Niezniszczalny tank
Post:24 maja 2017, 15:55
autor: Krasnal45
Szukaj elektronika. Na mechaniki przyjdzie czas...
Re: Niezniszczalny tank
Post:24 maja 2017, 16:01
autor: DorotaM
Wojmistrz pisze:A czy taki WOLFTEETH Hammer Mechanical Mod się nada, czy lepiej szukać faktycznie elektronika?
A kolega chce wapować czy gwoździe przybijać?
Mod elektroniczny daje swobodę korzystania z niego podczas gdy o bezpieczeństwo wapera
dba posiadająca odpowiednie zabezpieczenia elektronika.
Re: Niezniszczalny tank
Post:24 maja 2017, 16:14
autor: Krasnal45
Poza tym, najpierw warto nauczyć się robienia setupów. Takich, siakich czy owakich i potestować jak który działa. Elektronik się dopasuje do każdego. Mechanik nie wybacza błędów.