Strona 1 z 1

Serpent Mini dziwny posmak na Nemesisie.

Post:08 kwie 2017, 15:38
autor: adeo
Witam, mam pewien problem, otoz, od jakiegos czasu uzywam parownika Serpent Mini z iStickiem Pico, dzisiaj chcialem go skrecic z mechanikiem tj. Nemesis (klon Tobecco).
Przy zaciagnieciu sie czuje cholernie dziwny smak, nie smakuje to jak spalona grzalka, raczej jak jakies splesniale cos...
Grzalka 0.7ohm, ta z kompletu ktora przyszla razem z Serpentem (Tiger Coil, o ile dobrze pamietam).
Macie moze jakies porady co z tym zrobic? iSticka musze sie pozbyc na jakis czas, i zalezy mi na tym zeby ogarnac ten temat.
Z gory wielki dzieki za wszelka pomoc.

Re: Serpent Mini dziwny posmak na Nemesisie.

Post:08 kwie 2017, 15:49
autor: bofh
Grzałka 0,7ohm na mechaniku to przy napięciu nominalnym, jak łatwo policzyć, 3,7 * 3,7 / 0,7 = 19,5W.
Czy podobnej mocy używałeś na Pico?
Jaki akumulator znajduje się w mechaniku?
Czy mechanik jest przekonserwowany, żeby uchronić się przed nadmiernymi spadkami napięcia?
:roll:

Re: Serpent Mini dziwny posmak na Nemesisie.

Post:08 kwie 2017, 16:04
autor: adeo
na isticku wapowalem na 24W, wiec duzej roznicy nie powinno byc przez to.
Akumulator efest, nie wiem jaki konkretnie, ale to ten sam ktory wrzucam do pico tak swoja droga
Co do konserwacji - Raczej watpie, moglbys rozwinac temat? :)

Re: Serpent Mini dziwny posmak na Nemesisie.

Post:08 kwie 2017, 16:13
autor: bofh
Więc jak widzisz, na ten opór grzałki moc nominalnie dawana z mechanika jest zauważalnie niższa niż z pico ;) To może być pierwsza przyczyna.
Akumulator wystarczy, choć efesty mają raczej kiepską renomę, chyba że do niekontrolowanych fajerwerków ;)
Konserwacja mechanika to po prostu przeczyszczenie wszystkich gwintów i śrubek, najlepiej na koniec przesmarowanych pastą w rodzaju ensto. Jeżeli mechanik jest zasyfiony i ma opór np. 0,2ohm to grzałka dostaje tyle ile wynika z podziału mocy przy połączeniu szeregowym oporu mechanika i grzałki czyli w twoim przypadku 7/9 napięcia.

Tak więc moc podawana z mechanika na serpencika jest sporo mniejsza od wcześniej używanej, ale na mechanika nie zaleca się stosowania grzałek o oporze mniejszym od 0,7 oma, co zostało już parę razy wyjaśniane ;)

Re: Serpent Mini dziwny posmak na Nemesisie.

Post:08 kwie 2017, 16:20
autor: adeo
Sprobuje przeczyscic dokladniej mechanika i dam znac czy przyniesie jakies efekty. Ewentualnie Sprobuje skrecic grzaleczke z wieksza opornoscia. :)

Re: Serpent Mini dziwny posmak na Nemesisie.

Post:08 kwie 2017, 16:23
autor: bofh
U mnie w serpenciku mam grzałkę ze skrętki 2x0,32 kanhal A1. Bodajże 6 zwojów, 0,75ohm, a powierzchnia parowania taka, że przy 17W efekt jest naprawdę niezły. Powodzenia.

Re: Serpent Mini dziwny posmak na Nemesisie.

Post:08 kwie 2017, 16:49
autor: Krasnal45
Kwestia jeszcze, w jakiej kondycji jest ten Efest i na jakim poziomie naładowania. Zasyfiony mechanik, marny akumulator i na grzałce jest 2.5V. No i jest efekt...

Re: Serpent Mini dziwny posmak na Nemesisie.

Post:08 kwie 2017, 16:53
autor: bofh
A co do konserwacji mechanika to przycisk też trzeba (!) rozkręcić i wyczyścić. I uważać należy na taki mały trzpień, który lubi udać się na wycieczkę *BOR*

Re: Serpent Mini dziwny posmak na Nemesisie.

Post:08 kwie 2017, 17:14
autor: adeo
Przeczyscilem dosc dokladnie calosc. Ten dziwny posmak jakby jest juz mniejszy. Jednak nadal to nie to samo co przy isticku.

Akumulator jest dosc dojechany na dobra sprawe - Ma prawie dwa lata jakby nie patrzec :( , jednak czy to moze miec wplyw wlasnie na ten dziwny smak?

Re: Serpent Mini dziwny posmak na Nemesisie.

Post:08 kwie 2017, 17:17
autor: pawel_aa
Przykręć parownik na iSticka, ustaw 15W i zobacz co się stanie.

Re: Serpent Mini dziwny posmak na Nemesisie.

Post:08 kwie 2017, 17:18
autor: Krasnal45
Oczywiście. Mechanik wymaga wysokoprądowego ogniwa o dobrej kondycji.
Spróbuj sobie ustawić na elektroniku napięcie poniżej 3V i sprawdz jak to będzie smakować.