E-papierosy-forum.pl

dzień dobry, cześć i czołem . Nie wiem czy trafiłem w dobry dział z moim problemem w razie czego proszę przenieść.

Problem polega na tym że... uwaga straciłem smak , no wiem brzmi dziwnie ale nie wiem co sie stało. Wyjechałem do Polski na 2 tygodniowy urlop i nie wiem z jakiego powodu nie wziołem swojej wapownicy. Długo nie mineło jak zaczołem jarać analogi bo dyma trzeba puścić. Po powrocie z urlopu paliłem jeszcze z miesiąc czasu i postanowiłem wrócić do mojego moda. Wyczysciłem,wymieniłem grzałke, podładowałem, zalałem liquidem i ku mojemu zdziwieniu nie ma smaku, dlugo się nie zastanawiając wymieniłem liquid na inny sam ale niestety rezultat byl taki sam i męcze się tak juz od tygodnia wypuszczając kłebe bezsmakowego dymu.

Testowałem pare róznych liquidów i e cigaret lecz bez żadnych zmian ktoś może miał już taki niecodzienny problem i może pomóc ?

A lq o smaku mięty próbowałeś?? Mięta pomaga na różne zaburzenia smakowe.

na to nie wpadłem jutro kupie i zobacze

Jeżeli nadal walisz szlugi, to bezsens wapować. Jeśli nie, to minie trochę czasu, nim próg wrażliwości na smak znowu się obniży. Smoła ze śmierdziucha spłaszcza odczuwanie smaku, zmniejsza ukrwienie, a nawet zabija receptory smakowe. Mięta, mentol pomagają nieco zresetować system. Przede wszystkim jednak zero szlug.