E-papierosy-forum.pl

Czy wiecie kto sponsoruje reklamy Desmoxanu, które ostatnio tak często i tak nachalnie pokazują się w telewizji?
BigTobacoo. Tak tak, BigTobacco. Zapytacie, jak to? Sami sobie szkodzą? Nie, nie szkodzą. Doskonale wiedzą, że ten preparat nie działa. Jest wręcz szkodliwy. Wystarczy dokładnie przeczytać dołączoną ulotkę o składzie i skutkach ubocznych. Już Stary Chemik w którymś ze swoich wpisów na blogu o tym pisał.
Ci którzy go próbowali stosować, a nie daj Boże spotkali się jeszcze z którymś objawem opisanym w ulotce, szybciutko wracają do analogów. Jaki więc jest cel reklamy? Ano odciągnięcie uwagi delikwenta od innych alternatywnych sposobów, "ukrycie" ich, w tym również od EIN. I o to właśnie chodzi.

Działanie biologiczne:
Cytyzyna działa pobudzająco na autonomiczny układ nerwowy, głównie na ośrodek oddechowy. Pobudza również ośrodek naczynioruchowy, zwiększa wydzielanie adrenaliny przez rdzeń nadnerczy i powoduje podwyższenie ciśnienia krwi. Spożycie większych dawek, np. nasion czy kwiatów złotokapu powoduje objawy zatrucia takie jak ślinotok, drgawki, zaburzenia oddychania. Powoduje także miejscowe podrażnienia śluzówki układu pokarmowego, pieczenie w jamie ustnej i gardle, wymioty. Przy spożyciu niewielkich ilości rośliny, szybko występujące wymioty z reguły zapobiegają wchłanianiu cytyzyny i rozwinięciu się zatrucia.


Możliwe skutki uboczne:

Działania niepożądane najczęściej występują na początku leczenie. Są to: męczliwość, złe samopoczucie, zmęczenie, łzawienie, zmiana apetytu (głównie zwiększenie), przyrost masy ciała, bóle i/lub zawroty głowy, rozdrażnienie, uczucie ciężkości głowy, zaburzenia snu (bezsenność, senność, dziwne sny, koszmary, ospałość), zmiany nastroju, lęk, trudność w koncentracji, osłabienie popędu płciowego, przyspieszenie lub zwolnienie akcji serca, wzrost ciśnienia, duszność, wzmożone odkrztuszanie, suchość w jamie ustnej, nadmierne ślinienie, bóle brzucha, nudności, wymioty, zaparcia, biegunka, wzdęcia, zgaga, pieczenie języka, zmiany smaku, bóle mięśniowe, wysypka, wzmożona potliwość, zmniejszenie elastyczności skóry, zwiększenie aktywności aminotransferaz (pewien rodzaj enzymów wątrobowych). Lek stosowany zgodnie z zaleceniami nie wpływa na zdolność prowadzenia pojazdów i obsługiwania maszyn.

Poinformuj lekarza:

Gdy masz uczulenie na cytyzynę lub którykolwiek z pozostałych składników leku, niestabilną dławicę piersiową, niedawno przebyty zawał serca lub udar mózgu, zaburzenia rytmu serca, chorobę niedokrwienną serca, niewydolność serca, schorzenia naczyń mózgowych, zaburzenia drożności tętnic, nadciśnienie tętnicze, guza chromochłonnego nadnerczy, chorobę wrzodową żołądka i/lub dwunastnicy, chorobę refluksową przełyku, nadczynność tarczycy, cukrzycę, schizofrenię, zaburzenia czynności nerek i/lub wątroby. Gdy stosujesz inne leki. Nie należy stosować jednocześnie z lekiem Desmoxan leków stosowanych w leczeniu gruźlicy. Gdy jesteś lub przypuszczasz, że jesteś w ciąży lub gdy karmisz piersią. Nie należy stosować tego leku w ciąży i w okresie karmienia piersią."

Coś w tym jest, znam 2 osoby które używały ten specyfik, chciały rzucić i się nie udało.
Za duża kasa jest z akcyzy i vatu na analogi w Polsce żeby z tego zrezygnowali
Teraz tylko myślą jak ein uwalic

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

A mi się udało rzucić na dosyć długo dzięki Tabexowi (To samo co Desmoxan). I to dosyć skutecznie- od fajek mnie odrzucało, nie paliłem przez prawie rok.
Nie wiem czy to placebo, czy faktycznie zadziałało, ale ładnych kilka miesięcy dzięki temu nie paliłem.

Poza tym, mam 4 znajomych, którzy prawie dwa lata temu wypróbowali Desmoxan, z czego 3 do tej pory nie pali.

Zanim odkryłem EIN udało mi się odstawić analogi po 10 dniach na około pół roku przy pomocy Tabex'u. W sumie to to samo tylko, że tabletki zamiast kapsułek. Czytając ulotkę byłem przerażony, jednak u mnie obeszło się zupełnie bez efektów ubocznych. Drugie podejście rok czy dwa pózniej było zupełnie bezskuteczne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Już to było tylko pod inną nazwą. Przy silnym parciu się udaje tą trucizną dać radę fajkom. Jednak tabsy nie leczą przyzwyczajeń bechawiuralnych. Nawet kip przydługi na ulicy wydaje się smakowitym kąskiem. Wcześniej czy później człowiek ulega pokusie zajarania. Z EIN jest inaczej. Żyje się z swoim nałogiem nawet pociągając zerówki. Zapalenie analoga też niestraszne bo już nigdy nie smakują jak kiedyś. Wcale nie smakują mimo że mózg podpowiada że kiedyś było inaczej. Ten konflikt interesów w naszej głowie jest bardzo ciekawy. Kiedyś możliwe że to przebadają.

@PucH2 zgadzam się z Tobą. Po tych tabletkach analogi ciągle kusiły a ich zapach smrodem nie był. Przy EIN u mnie zupełny brak ochoty na śmierdzącego dymka. Świadomość, że mogę poczuć smak poziomki, mentolu czy słodkiego kaktusa wygrywa. Analog zupełnie nie smakuje. Ale muszę przyznać, że będąc w sklepie z ciekawością spoglądam na analogi a przede wszystkim na ich ceny... napatrzenie się zupełnie wystarczy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja też dwa razy rzucałem na tabexach + nicoret w gumach i inhalatorkach Ogólnie jak przeliczyłem, raczyłem się łącznie ok. 18mg dawką nikotyny aż wątroba się odezwała. Ale udało się. .. dwa razy po półtora roku. Jak za drugim razem waga pokazała 99,5kg nie wchodziłem więcej na wagę. Przy EIN żadnych w/w objawów brak. Na rowerze jest jedno przełożenie wyżej.

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

O i gumy... Miałem krótki epizod z gumami i takimi małymi tabletkami. Czkawka i zawroty głowy po użyciu to niezapomniane przeżycia


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pesio pisze:Ja też dwa razy rzucałem na tabexach + nicoret w gumach i inhalatorkach Ogólnie jak przeliczyłem, raczyłem się łącznie ok. 18mg dawką nikotyny aż wątroba się odezwała. Ale udało się. .. dwa razy po półtora roku. Jak za drugim razem waga pokazała 99,5kg nie wchodziłem więcej na wagę. Przy EIN żadnych w/w objawów brak. Na rowerze jest jedno przełożenie wyżej.

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Trzecia próba z desmoxanem była paradoksem, bo po trzech dniach zwiększyłem ilość analogów

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Znam tylko jedna osobę która rzuciła palenie po Desmoxanie. Ja też zaliczyłem kilka prób różnymi tego typu specyfikami. Za każdym razem to samo - uczucie jakbym miał jakieś kłaki w gardle, odruchy wymiotne.
Z drugiej strony, powiem Wam coś ciekawego. Moja mamuśka jakieś 10 lat temu rzuciła fajki dzięki jakimś specyfikom. Jaki tego efekt? Przez ok. 6 następnych lat brała te tabletki bo uzależnila sie od nikotyny właśnie w postaci tabletek. Od analogów ją odrzucalo, od EIN też.

Mi w zasadzie udało się z desmoxanem odstawić fajki kiedyś... Ale pewnie było w tym więcej dobrej woli niż działania tego specyfiku. W każdym razie pół roku wtedy nie paliłem.

Jeśli komuś naprawdę zależy na rzuceniu to w sumie niezłe placebo z tego Desmoxanu, bo instrukcja nie nakazuje odrazu odstawić, tylko stopniowo zmniejszać ilość wypalaną co w sumie samo w sobie jest typowym rzucaniem