Strona 1 z 1

Kwadratura koła czyli brak jednolitych przepisów (nakazów) w krajach UE

Post:27 paź 2016, 04:00
autor: Bartłomiej
Witam serdecznie. Jestem nowy na tym forum, ale pozwolę sobie na pewne konkluzje. Mieszkam w Irlandii Północnej i tutaj jak i w całym UK od listopada wchodzi zakaz sprzedaży olejków w butelkach większych niż 10 ml. Jak by tego było mało pojemność atomizerów ograniczono do 2,5 ml. O zakazie sprzedaży nieletnim nie ma co pisać. Warto jednak dodać że nie ma zakazu dymienia na ulicy. Jak zapytałem w sklepie o możliwość kupienia bazy np. 6 mg nikotyny w dużej butelce plus jakiegoś aromatu to sprzedawca wywalił oczy na brodę. Jak mu usiłowałem wytłumaczyć o co chodzi to zbaraniał. Postanowiłem dolać oliwy do ognia i podałem mu w przeliczeniu ceny hurtowe baz i aromatów w Polsce w przeliczeniu na funty. ZBARANIAŁ bo tu 10 ml olejku kosztuje 4 funty. Jak szanowne grono widzi w krajach naszej"kochanej" mumii europejskiej panuje w temacie edymowym totalna samowolka. Paradoksalnie można to wykorzystać. Można z systemem walczyć skutecznie ale tylko mając osobowość prawną. Znam to z doświadczenia. Przeszło 5 lat temu z kilkoma znajomymi założyliśmy klub posiadaczy samochodów RHD ale że klub nie ma osobowości prawnej to nie mielismy głosu. Pozostało nam założenie Stowarzyszenia RHD POLSKA i jako podmiot z osobowością prawna zaczęliśmy nierówną walkę w Polsce i na forum Unijnym. Trochę to trwało ale udało się i tzw. angliki można w Polsce rejestrować. Moim zdaniem analogicznie należy postąpić w sprawie e-papierosa. Zdaję sobie sprawę że to by była walka z lobby tytoniowym a to jak wszyscy wiemy potężna i bogata a co za tym idzie wpływowa grupa biznesowa, ale jak się nie spróbuje to się nie wywalczy. Tyle mojego gderania. Jak by co to jestem do dyspozycji. Pozdrawiam serdecznie Bartłomiej Guzek