E-papierosy-forum.pl

Jak wiadomo ustawa porusza kwestię reklamy produktów związanych z ep. Między reklamą, a informacją handlową jest w tym przypadku cienka granica. Wszystko zależy od interpretacji i zatrudnionego prawnika Jak sobie wyobrażacie sklepy stacjonarne po dniu zero? Gołe ściany i półki, a towar pochowany w szufladach? Na zewnątrz hasło "sklep dla dorosłych" i grafika "zakaz palenia" ? Powstanie sieć płynnych sklepów- Liquid Shopów z aromatami i bazami 0mg, a reszta towaru jako talizman? A może sklep jako prywatny klub na zaproszenia? Zapraszam do dyskusji

Bardzo ciekawy temat wrzuciłeś.
Myślę że nie będzie aż tak tragicznie a sklepy jakoś się dostosują to zaistniałej sytuacji. Prohibicja wcale nie oznacza śmierci ep ani ich użytkowników.
Na pewno wielu sprzedawców zniechęci się do całej sprawy , ale muszą przecież jakoś przetrwać bo to ich praca i maja z tego chleb.
Śmieszy mnie ta sprzedaż spod lady - jak za komuny...
Polak to pomysłowy naród i na pewno coś wymyśli.
Co do sklepów klubów to ciekawa opcja - taka karta członkowska i rabaty z nią związane mogło by się przyjąć i ograniczyło by sprzedaż nieletnim. Już dawno powinni sprzedawcy wprowadzić karty członkowskie za okazaniem dokumenty tożsamości.
Podejrzewam że grupa nabywców sprzętu i płynów zawęziła by się do pewnego grona a to już samo w sobie nie jest takie złe.
Chociaż sam widziałem jak sprzedawcy sprzedawali młodym boxy za kilka stówek aby nabić kasę sklepową bo szef im kazał się wykazać.
Pozostaje nam tylko czekać i zaciskać kciuki...

Wydaje mi się (a raczej bardzo bym chciał żeby tak było) że sprzęty będą sprzedawane z dokręcanymi latareczkami z gwintem 510, Atomizery jako domowe elektroniczne, przenośne odświeżacze powietrza, bazy 0 mg jako "shake z glikolu propylenowego i gliceryny roślinnej ", bazy 20mg w butelkach 10ml w cenach adekwatnych do dzisiejszych. Co do reklamy, to chyba szybciej coś typu newslettery z danych sklepów. Klient wie co nowego, sklep nic nie reklamuje . To co opisałem to raczej opcja bardzo optymistyczna, ale chyba możliwa.

Wysłane z mojego E2105 przy użyciu Tapatalka

Trochę podbarwię ale oddam sens.
Nieznane są przepisy wykonawcze ale i one nie będą jednoznaczne, wiele będzie zależało
od interpretacji kontrolujących dlatego trzeba im dopomóc.
Podejrzewam, że sklepy staną się sklepami wielobranżowymi z odpowiednimi zmianami
we wpisach (np. w rodzaju prowadzonej działalności gospodarczej)
a e-p będą jedynie stoiskami zasłoniętymi kotarą w takich sklepach.
Np. "Sklep dla elektroników i mechaników", przyimek "dla" wyraźnie mówi, że chodzi o osoby
a nie rodzaje zasilań. Na wystawie może być wszystko z działu wielobranżowego
(oringi, druty oporowe, śrubki, szkło borowo-krzemowe, akumulatory .......),
dodatkowo można rozszerzyć działalność tego działu ale oczywiście z głową.
No chyba, że zatrudnisz elektroników i mechaników, wtedy na szyldzie
może być: "Sklep z elektronikami i mechanikami"
"Nasi specjaliści udzielą Ci fachowej porady"

Z autopsji znam co prawda tylko 2 sklepy stacjonarne, zdarza mi się rzucić okiem na wysepki handlowe - nie kojarzę nigdzie reklamy, jedynie informację handlową, tzn. produkty na półkach z ceną. Sądzę, że zmiany wystroju będą niewielkie lub żadne. Z pewnością z ulic znikną billboardy z vypem, tego mi nie żal. Prawdopodobnie zniknie możliwość posmakowania w sklepach z powodu zakazu e-p w m-cach publicznych, chyba, że sklepy przekształcą się w kluby lub inną formę reglamentacji wstępu.
Z tego co zrozumiałem po przeczytaniu projektu ustawy krytyczne będzie pierwsze 6 m-cy po 20 maja, potem półki się zapełnią, tyle, że sprzętem sprzed 6 m-cy.

Faktycznie ciekawie mogą wyglądać szyldy "Tu kupisz elektryka"- sprzedawca oczywiście z wykształceniem prezydenckim lub "Sklep z elektrykami" gdy masz na stanie 2 osoby z takim wykształceniem. O wystawianiu względnie neutralnych produktów już wspomniałem, ale... Zgodnie z zapisami, z tego co pamiętam, elektryczny czajnik do wody podpada pod ustawę, więc druty, akumulatory również, a wystawienie ep i akcesoriów na półkę będzie zakazane. Chore to nieco.

Jestem zachwycona pomysłem kart członkowskich. To rewelacyjna sprawa. Do tego klub tylko dla członków. Żadnego chamstwa by nie było, bo każdy wylegitymowany. Spokojnie można by iść na chmurkę i piwko. A oprócz alkoholu w barze można zamówić sobie ciekawe lq, można kupić sprzęt itp. REWELACJA! Czekam zatem, na bogatych biznesmenów- waperów z Lublina aż wyjdą z taką inicjatywą!

Chore i to bardzo. Wóda i fajki nadal będą widoczne w sklepach.
A ep mogą być towarem niszowym...

Czegoś nie rozumiem-jaki problem ma mieć sklep stacjonarny?Pod warunkiem, że nie ma nic w witrynach okiennych, co mogłoby podpadać pod reklamę, w środku może mieć towar na półkach.Przecież pełnej prohibicji na szczęście nie będzie.
Sklepy mają swoje nazwy i chyba nikt nie zabroni im ich zamieszczać na szyldach.

Ja piszę poprawnie , błędy robi mój Note 4

Kszywho wystawisz P.E.N.I.S. -a na wystawę i nikt Cię nie ruszy

Anyaris pisze:Jestem zachwycona pomysłem kart członkowskich. To rewelacyjna sprawa. Do tego klub tylko dla członków. Żadnego chamstwa by nie było, bo każdy wylegitymowany. Spokojnie można by iść na chmurkę i piwko. A oprócz alkoholu w barze można zamówić sobie ciekawe lq, można kupić sprzęt itp. REWELACJA! Czekam zatem, na bogatych biznesmenów- waperów z Lublina aż wyjdą z taką inicjatywą!

Chyba nie do końca wiesz o czym jest temat- chodzi o zwykle sklepy stacjonarne z ep, a nie knajpy

aiji- właśnie chodzi o to, że tak do końca nie wiadomo, czy będzie można eksponować towar na pólkach. To może podpadać pod reklamę. Swego czasu podobnie miało być <jest?> ze zwykłymi fajkami- miałyby być schowane w miejscu niewidocznym dla klienta, a podstawka do wydawania reszty nie miała być plastikową reklamą laki strajków. Nie pamiętam co się stało z tamta ustawą, bo nic się nie zmieniło, ale obecna ma coś takiego takiego zapisanego.

Dżonu- jak wystawimy oznakowane PENIS-y na ladę to się może doczepić jakiś obrońca języka polskiego i też jesteśmy udupieni ;(

@Kszywho,

Chyba wiem w czym problem..

Ale chyba nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sklep był knajpą a knajpa sklepem? Obostrzenia dotyczące reklam, nie dotyczą wnętrza lokali.

Próby kart członkowskich były już w pubach gdzie chciano obejść zakaz palenia analogów - nie udało się (choć sam znam knajpy gdzie się normalnie na legalu w środku pali i nikt nie interweniuje). Chociaż tam chyba sprawa była troszkę inna - w grę wchodziła koncesja na alko itp. Z drugiej strony jak sobie wyobrażacie takie coś - nikt nie będzie mógł wejść "z ulicy" ? Już widzę jak sprzedawca w drzwiach (bo wejść nie można) odprawia kogoś z kwitkiem, bo ten nie chciał wypełnić deklaracji członkowskiej przed wejściem do lokalu ...

Ja myślę, że w sklepach stacjonarnych zmieni się nazewnictwo

Co wy wszyscy wygadujecie? Macie jakąś paranoje chyba. Sklepy stacjonarne będą tak jak do tej pory. Sytuacja będzie podobna do tej obecnej z analogami i ich reklamą czy promocją. Żadna filozofia.
Zakazu sprzedaży e-papierosów nikt nie wprowadza, to nie jest zakazany produkt ktory mialby zejść do podziemia.
Proszę was o zejście na ziemię.

-----------------------------------------
eVic VTC Mini + OBS Crius

No tak ale co jesli ktoś bedzie chciał sprzedawać mody albo tanki 5ml itp gdzie jest max 2ml wedlug ustawy ?

"płyn zawierający nikotynę jest wprowadzany do obrotu wyłącznie w specjalnie przeznaczonych do tego pojemnikach zapasowych, których pojemność nie przekracza 10 ml, a w przypadku papierosów elektronicznych jednorazowego użytku lub kartridżach jednorazowych pojemność kartridży jednorazowych lub zbiorniczków nie przekracza 2 ml"

Gzie jest napisane że tanki nie mogą być powyżej 2ml pojemności ?

Miazga82 pisze:Co wy wszyscy wygadujecie? Macie jakąś paranoje chyba. Sklepy stacjonarne będą tak jak do tej pory. Sytuacja będzie podobna do tej obecnej z analogami i ich reklamą czy promocją. Żadna filozofia.

Przeczytaj ustawę zanim się wypowiesz.

xD_ pisze:No tak ale co jesli ktoś bedzie chciał sprzedawać mody albo tanki 5ml itp gdzie jest max 2ml wedlug ustawy ?

j.w.

A co do reszty to ustawa jest dość jasna w kwestii tego co będzie mogło być prezentowane i w jaki sposób wystarczy przeczytać dokładnie, a nie kombinować na podstawie domysłów kolegów.

Sprawa się rypła: tanki max 2 ml, liquidy max 10 ml , zakaz reklamy: nic na widoku w witrynie, a w środku ok tzn sucha informacja i cena, chyba, że to wysepka to bedzie problem...., nic przez neta, nawet grzałek! Żaden sprzedawca nie zaryzykuje 200 tys kary. A żeby było śmiesznie to koledzy z PiSu właśnie blokują ustawę o odnawialnych źródłach energi na rzecz węgla - choć i tak mamy najgorzej zanieczyszczone miasta w Europie. Tak jest jak matoły rządzą baranami.

Vapujący Białystok pisze:... nic na widoku w witrynie,...

A powiedz kolego gdzieś to wyczytał w ustawie?
Jak LogerM napisał, sprawa jest prosta - zakaz wystawiania imitacji, prezentowania logotypów firm produkujących (jeżeli mają zabronione cechy). Żadnej reklamy, plakatów, nalepek, atrybutów, puszczanych chmurek, ludzi trzymających cokolwiek związanego z epapierosem w ręku itp... w żadnej formie. Zakazu ekspozycji towaru nie widziałem.

a) w ust. l wprowadzenie do wyliczenia otrzymuje brzmienie:
"Zabrania się reklamy wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych,
pojemników zapasowych lub rekwizytów tytoniowych i promocji wyrobów
tytoniowych, papierosów elektronicznych, pojemników zapasowych lub
rekwizytów tytoniowych oraz reklamy i promocji produktów imitujących te
wyroby, lub symboli związanych z używaniem tytoniu, wyrobów tytoniowych,
papierosów elektronicznych lub pojemników zapasowych, w szczególności:",

3. Zabrania się eksponowania w punkcie detalicznym przedmiotów
imitujących opakowania wyrobów tytoniowych oraz przedmiotów imitujących
opakowania papierosów elektronicznych lub pojemników zapasowych.",

6. Elementy lub cechy, które są zakazane zgodnie z ust. 4 i 5, obejmują w
szczególności teksty, symbole, nazwy, znaki towarowe i oznaczenia graficzne.";

dla zobrazowania punk 4 i 5 przytoczony powyżej:

4) sprawiają, że wyrób przypomina produkt leczniczy, wyrób medyczny,
żywność, środek spożywczy lub kosmetyk;
5) sugerują, że dany wyrób tytoniowy ma zwiększoną biodegradowalność lub
inne cechy korzystne pod względem ochrony środowiska.

chociaż ten punkt [6] i dwa podpunkty 4 i 5, w/g mnie dotyczą już tylko tytoniu, niech mnie ktoś poprawi ... jak by co ...

... krótko mówiąc, jeżeli jakiś producent ma za logo truskaweczkę, zielone drzewko, kiełbaskę czy też dziecko z matką trzymające się za ręce itp, to to jest zabronione, czysta nazwa producenta już nie.
W tym przypadku zdjęcie produktu na plakacie jest jego imitacją.
Czyli wysepki zostają jak nie ma na nich imitacji w formie plakatów i reklam tylko towar nie posiadający w/w zabronionych cech (pani z mojego avatara znika lub zasłaniam jej e-papierosa)

Dyrektywa -ustawa nie precyzuje co jest reklamą a co nie, ale idąc tym krokiem wykładnia tej ustawy dużo wyjaśni, a i tak decydujący głos bedzie miał "pan i władca -inspektor" podam taki przykład: nie daleko mnie jest sklep z analogiami, budka wolnostojąca która od nie pamiętnych czasów sprzedaje wyroby tytoniowe i wszystko co się z tym wiąże. Jak paliłam, zanim zacząłem chmurzyć często przystawalem na chwile by pooglądać sobie na wystawie rożne paczki papierosów których były przeróżne rodzaje w ogromnych ilościach. I tak o to gdy przepisy stały się bardziej restrykcyjne zniknęły paczki z witryny i został tylko tytoń i szkło. Moim zdaniem tak też bedzie z eksponowaniem ep. Oczywiście BARDZO chciałbym się MYLIĆ ale na tym etapie prac nad ustawą taką przyszłość przewiduje. A dopóki rządzi PIS to wydaje mi się, że bedzie ona przestrzegana z dużą dawką nadgorliwości.

Ps.
Dodam jeszcze, że moim zdaniem całe ep i jego poszczególne części są traktowane przez ustawę jednakowo. Tak więc nie ważne, czy eksponujemy zestaw, mod, atomizer czy grzałkę - wszystko to podchodzi pod ep - zresztą tak jak i czajnik czy grill elektryczny Obym się mylił i te przypuszczenia były wytworem mojej wybujałej wyobraźni i błędnie interpretowanych zapisów.

Z tego co pamiętam, w momencie wejścia poprzednich przepisów X lat temu, z wystawy musiały zniknąć kartonowe pudełka imitujące paczki papierosów. Papierosy jako takie, pozostały na miejscu. Więc teraz będzie tak, jak pisze @Wapujemy.pl...

Vapujący Białystok pisze:Dyrektywa -ustawa nie precyzuje co jest reklamą a co nie

25) reklama wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych, pojemników zapasowych lub rekwizytów tytoniowych:
a) rozpowszechnianie komunikatów, wizerunków marek wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych, pojemników zapasowych, rekwizytów tytoniowych lub symboli z nimi związanych,
b) rozpowszechnianie nazw i symboli graficznych firm produkujących wyroby tytoniowe, papierosy elektroniczne, pojemniki zapasowe lub rekwizyty tytoniowe, nieróżniących się od ich nazw i symboli graficznych – służących popularyzowaniu marek wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych, pojemników zapasowych lub rekwizytów tytoniowych, z wyłączeniem informacji używanych do celów handlowych pomiędzy firmami zajmującymi się produkcją, dystrybucją i handlem wyrobami tytoniowymi, papierosami elektronicznymi, pojemnikami zapasowymi lub rekwizytami tytoniowymi;

Krasnal45 pisze:Z tego co pamiętam, w momencie wejścia poprzednich przepisów X lat temu, z wystawy musiały zniknąć kartonowe pudełka imitujące paczki papierosów. Papierosy jako takie, pozostały na miejscu.

Tak miało być ale ustawa swoje, a rynek swoje. Wykorzystano lukę w postaci 'informacji o produktach tytoniowych', a jeszcze dokładniej fragment:

niezawierająca przekazu zachęcającego do zakupu lub używania wyrobów tytoniowych, umieszczona wyłącznie w punktach sprzedaży tych wyrobów;

dlatego właśnie z definicji informacja wyleciała.

Aktualnie mam wokoło sklepu trochę nośników reklamy, które będą musiały zniknąć po 20 maja.
No i teraz zastanawiam się, czy przekorne zastąpienie kolorowych zdjęć banerami jak poniżej też może zostać uznane za reklamę?
Co o tym sądzicie?

Pojawiają się też kolejne pytania, które prawdopodobnie bez artykułów wykonawczych pozostaną bez odpowiedzi:
- co z oznaczeniem sklepu typu "E-PAPIEROSY, LIQUIDY, AKCESORIA"?
- czy mogę w sklepie eksponować produkty niebędące imitacją, czy mam może obkleić szyby ekspozytorów matową folią?
- czy plakaty wewnątrz sklepu muszą zniknąć? (na wszelki wypadek pewnie ściągnę)
- jak obejść kwestię kart stałego Klienta? (tutaj mam pewne pomysły, ale chyba nie będę ryzykował 200 tys. kary)
- co z wyprzedażami? czy nadgorliwy urzędnik też może wyprzedaż podciągnąć pod "sprzedaż premiowaną"?

Wiem, i tak wszystkie te kwestie pozostaną w sferze dywagacji do czasu, aż komuś nie wlepią kary, ewentualnie rozprawy sądowej, ale zawsze to jakaś opinia

Przykładowa "reklama" zewnętrzna przy ulicy:


Przykładowa naklejka na witrynę sklepową:

Radziłbym po wprowadzeniu ustawy udać się do biura prawnego które ma ubezpieczenie od świadczonych usług

Ps.

Pomysł mi się podoba, ale nie doradze ......powodzenia.

Vapujący Białystok pisze:Radziłbym po wprowadzeniu ustawy udać się do biura prawnego które ma ubezpieczenie od świadczonych usług

Ps.

Pomysł mi się podoba, ale nie doradze ......powodzenia.

Ależ nie omieszkam, już mam termin zarezerwowany
Jednak patrząc na ESW, które ma całą rzeszę prawników i fakt, że się wycofują z wszelkich produktów, które mogą budzić nawet najmniejsze wątpliwości, to mam pewne obawy....

Rozumiem, że nie można reklamować ein i produktów zawierających nikotynę ale liquidy 0mg można więc w witrynach wszystkie zeróweczki by można było sobie dobrać odpowiednik. Ze sprzętem to nie wiem. Ale w reklamie zewnętrznej chyba można dać: LIQUIDY 0mg I AKCESORIA.

epapieros.katowice.pl pisze:Aktualnie mam wokoło sklepu trochę nośników reklamy, które będą musiały zniknąć po 20 maja.
No i teraz zastanawiam się, czy przekorne zastąpienie kolorowych zdjęć banerami jak poniżej też może zostać uznane za reklamę?
Co o tym sądzicie?

Pojawiają się też kolejne pytania, które prawdopodobnie bez artykułów wykonawczych pozostaną bez odpowiedzi:
- co z oznaczeniem sklepu typu "E-PAPIEROSY, LIQUIDY, AKCESORIA"?
- czy mogę w sklepie eksponować produkty niebędące imitacją, czy mam może obkleić szyby ekspozytorów matową folią?
- czy plakaty wewnątrz sklepu muszą zniknąć? (na wszelki wypadek pewnie ściągnę)
- jak obejść kwestię kart stałego Klienta? (tutaj mam pewne pomysły, ale chyba nie będę ryzykował 200 tys. kary)
- co z wyprzedażami? czy nadgorliwy urzędnik też może wyprzedaż podciągnąć pod "sprzedaż premiowaną"?

Wiem, i tak wszystkie te kwestie pozostaną w sferze dywagacji do czasu, aż komuś nie wlepią kary, ewentualnie rozprawy sądowej, ale zawsze to jakaś opinia

Przykładowa "reklama" zewnętrzna przy ulicy:


Przykładowa naklejka na witrynę sklepową:

Tak się reklamują apteki, więc chyba tak można

Nie dajmy się zwariować i nie mylmy reklamy z informacją handlową, a tej ostatniej chyba nawet ta poroniona ustawa nie będzie zabraniać. Więc wysepkowo-sklepowe szyldy, witryny, etykiety z nazwą towaru itp. powinny moim skromnym zdaniem się ostać.

Na Węgrzech tak wyglądają sklepy z wyrobami tytoniowymi.
Akurat ten jest oznakowany w wyjątkowo widoczny sposób.
Najczęściej napisy są tak dyskretne ze łatwo przeoczyć.
Jak się nasi ustawodawcy zapatrzą na bratanków to będziemy mieć taką samą "informację handlową" o e-p.



„Nemzeti dohánybolt” oznacza: „Narodowy sklep tytoniowy”.

Na Węgrzech jest zakaz wprowadzania e-papierosów do obrotu. Natomiast "nasza" ustawa tego nie zakazuje (a że utrudnia jak się da, to już inna sprawa).

e-Ivy pisze:Na Węgrzech jest zakaz wprowadzania e-papierosów do obrotu.

Nie ma.
Natomiast jest zakaz reklamy wyrobów tytoniowych (e-p też) a zdjęcie obrazuje jak to wygląda w praktyce.

e-Ivy pisze:Na Węgrzech jest zakaz wprowadzania e-papierosów do obrotu.

Nie ma takiego zakazu. Jednak od sklepów wprowadzających e-papierosy i wszystko z nimi powiązane są wymagane dodatkowe procedury.

Hunka pisze:

e-Ivy pisze:Na Węgrzech jest zakaz wprowadzania e-papierosów do obrotu.

Nie ma.
Natomiast jest zakaz reklamy wyrobów tytoniowych (e-p też) a zdjęcie obrazuje jak to wygląda w praktyce.

A nie ma być przypadkiem?

Wysłane z mojego Galaxy Nexus przy użyciu Tapatalka

Hunka pisze:

e-Ivy pisze:Na Węgrzech jest zakaz wprowadzania e-papierosów do obrotu.

Nie ma.

Zmienili to? Bo zdaje się, że w 2013 r. taki zakaz wprowadzono.

Problem z wystawą to mały problem ... wystarczy spojrzeć na wysepki w Kauflandach, tak jak oni będą mieli po 20 maja to znaczy, że tak będzie można. Nie po to je postawiono 3 miesiące temu aby za miesiąc zwijać.

@Kszywho trzeba może było zadać pytanie raczej typu "czym będziemy po maju 2017 handlować i co ważniejsze gdzie kupować". Nie ma w PL hurtowni, która by chciała zarejestrować i wprowadzać towar na rynek z Chin czy innych europejskich lub amerykańskich producentów i sprzedawać w hurcie, mówię tu o cenach niższych od detalu na takim poziomie aby to było opłacalne. Chińczycy jak rozmawiam są słabo/wcale zainteresowani Polską aby otwierać tu swoje przedstawicielstwa, w Niemczech będą, przynajmniej tak się deklarują. Jednakże rejestracja produktu musi być w każdym kraju osobno, wiec musi być jedna hurtownia co to zrobi. Przecież każdy mały sklep/kilka sklepów nie udżwignie tego całego biurokratyczno/rejestracyjnego ciężaru. Zostanie BAT na frenczyzie? Handel liquidami? bo tu wielu producentów deklaruje gotowość do współpracy ... a co z resztą sprzętu? nawet tego zgodnego z ustawą?

Może ktoś wpadnie na ten pomysł jak np Francuzi na platformie B2B http://pro.myvapors-europe.com/ chociaż inwestowanie w naszym pięknym kraju przy tak niepewnych wiatrach biznesowych to ryzyko dla większych firm europejskich i nie tak duży rynek jak francuski czy niemiecki ... ale mam taką nadzieję, przecież sklepów małych prywatnych firm są setki a odbiorców blisko 2 miliony i ilość ta co miesiąc rośnie.

Po wczorajszym głosowaniu chyba już czas rozglądnąć się za większą ilością folii samoprzylepnej

Nie chce nic mówić, ale nasz rząd dąży do tego, by nasze sklepy wyglądały jak sklepy z dopkami, albo jakieś burdele. Czarne/czerowne zasłonki, żadnego info, żadnego towaru, wszystko spod lady na hasło.
Masakra jakaś

Krzywho a pokaż mi to to palcem ten zakaz wystawiania towarów, bo jakoś nie mogę czegoś takiego dojżeć w ustawie ...

Wapujemy.pl pisze:Krzywho a pokaż mi to to palcem ten zakaz wystawiania towarów, bo jakoś nie mogę czegoś takiego dojżeć w ustawie ...

Być może nieco to obrazują odrzucone poprawki Kukiz 15`
http://orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/0/ ... /652-A.pdf

Czyli że co? Że informacji też nie można zamieszczać? A cena?

Jest tylko taki zapis:

3. Zabrania się eksponowania w punkcie detalicznym przedmiotów imitujących opakowania wyrobów tytoniowych oraz przedmiotów imitujących opakowania papierosów elektronicznych lub pojemników zapasowych.

Ale mówi on tylko o imitacjach (chyba).

no wiec panowie bez popeliny. Jak było tak jest - IMITACJE - czyli gadżety reklamowe lub coś w tym rodzaju a nie pełnowartościowy produkt.

Wapujemy.pl pisze:Krzywho a pokaż mi to to palcem ten zakaz wystawiania towarów, bo jakoś nie mogę czegoś takiego dojżeć w ustawie ...

Wapujemy.pl pisze:no wiec panowie bez popeliny. Jak było tak jest - IMITACJE - czyli gadżety reklamowe lub coś w tym rodzaju a nie pełnowartościowy produkt.

Po pierwsze to "Kszywho"
Po drugie- brzydko jest pokazywać palcem, więc wkleję kawałek ustawy z definicją słowa "reklama".



"25) reklama wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych, pojemników zapasowych lub rekwizytów tytoniowych:
a) rozpowszechnianie komunikatów, wizerunków marek wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych, pojemników zapasowych, rekwizytów tytoniowych lub symboli z nimi związanych,
b) rozpowszechnianie nazw i symboli graficznych firm produkujących wyroby tytoniowe, papierosy elektroniczne, pojemniki zapasowe lub rekwizyty tytoniowe, nieróżniących się od ich nazw i symboli graficznych"


A jeśli chodzi o imitacje to:

" w art. 8:
a) w ust. 1 wprowadzenie do wyliczenia otrzymuje brzmienie:
„Zabrania się reklamy wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych, pojemników zapasowych lub rekwizytów tytoniowych i promocji wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych, pojemników zapasowych lub rekwizytów tytoniowych oraz reklamy i promocji produktów imitujących te wyroby, lub symboli związanych z używaniem tytoniu, wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych lub pojemników zapasowych, w szczególności:”,

Przeraża mnie brak umiejętności czytania. Po prostu przeraża. Ludzie drodzy - dziś się obudziliście? Wcześniej wisiało wam to wszystko, bo... jakoś to będzie.
Otóż - NIE, nie będzie. I pisanie "jak było tak jest" dowodzi braku umiejętności czytania na poziomie gimnazjum.

@StaryChemik
dyskusja z wytykaniem "poziomu gimnazium" myślę nie jest na Twoim poziomie.

Poczułeś się wywołany do tablicy? No i może słusznie.
Kszywho wkleił stosowny fragment. Co tu deliberować? Wystawienie e-fajka jest jego reklamą zgodnie z zapisem ustawy. Tu nie ma żadnej filozofii. Jest zakaz i pozamiatane. Nie wolno będzie nawet pokazywać informacji handlowej z wyjątkiem ceny. Żadnych napięć/mocy/oporności - to są wszystko informacje o produkcie. Próbowaliśmy o to walczyć - wynik jest jaki jest.
I kolejny raz spytam: gdzie byliście, drodzy dyskutanci, przez ostatnie dwa lata, gdy ustawa była przygotowywana? Co zrobiliście?

Niech już wejdzie wreszcie ta dyrektywa będzie spokój.

StaryChemik pisze:Poczułeś się wywołany do tablicy? No i może słusznie.
Kszywho wkleił stosowny fragment. Co tu deliberować? Wystawienie e-fajka jest jego reklamą zgodnie z zapisem ustawy. Tu nie ma żadnej filozofii. Jest zakaz i pozamiatane. Nie wolno będzie nawet pokazywać informacji handlowej z wyjątkiem ceny. Żadnych napięć/mocy/oporności - to są wszystko informacje o produkcie. Próbowaliśmy o to walczyć - wynik jest jaki jest.
I kolejny raz spytam: gdzie byliście, drodzy dyskutanci, przez ostatnie dwa lata, gdy ustawa była przygotowywana? Co zrobiliście?

No jak to gdzie - zajęci biznesami które teraz upadną.

zakończmy tę nierówną walkę z gimbazą, upadłościami, to raczej ani na temat ani mądre.

Pytasz @StaryChemik co "zrobiliście" czy może co ja zrobiłem? Mówisz o tej motyce na słońce? Pisma w sprawie wyllobbowanej ustawy przez koncerny z miliardowymi kontami? Nawet gdyby wpłynęło 100 milionów wniosków, to nic by nie zmieniło. Równie łatwo się olewa dużą stertę makulatury jak i małą. Takie tematy się lobbuje. Nie mam środków ani dostępu do parlamentarzystów aby "coś" zrobić.

Teraz rozmawiamy o tym jak ma wyglądać ekspozycja po wejściu ustawy i gdzie nie popełnić błędów aby jednak handlować.