Strona 1 z 2

dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 kwie 2010, 19:32
autor: jann
Witam , w piątek wybieram się do dentysty na wyrwanie zęba mądrości. Po takowym zabiegu zabronione jest palenie analogów przez 24h a jak się ma sprawa z ep ma ktoś jakieś informacje w tym temacie? Pozdrawiam

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 kwie 2010, 19:36
autor: piknick
O qrde, też sie wybieram (!) niebawem. Starzy wyjadacze co wy na to? Raczej ważny topic *BOR*

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 kwie 2010, 19:39
autor: Pilot353
My starzy już bezzębni. Ino protezy. :D

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 kwie 2010, 19:46
autor: fenek
Tyż zabronione :)

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 kwie 2010, 19:55
autor: piknick
No trudno, dawać o protezach :D

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 kwie 2010, 22:33
autor: jq0o
Raczej niewskazane ze względu na podciśnienie powstające podczas zaciągania.
Podciśnienie sprzyja wydostawaniu się krwi z rany.

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 kwie 2010, 22:46
autor: fenek
Nie do końca o to chodzi (krew z rany), ale faktycznie podciśnienie pełni tu wiodącą rolę. Jakby na to nie patrzeć. Nie polecam, bo sam przerabiałem to "kuku" będąc w pełni świadomym powikłań.

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 kwie 2010, 22:49
autor: kijan77
o kruca, ja nawet o tym nie wiedziałem i paliłem po wyrwaniu (jeszcze analogi) jak smok :mrgreen:

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 kwie 2010, 22:52
autor: ChatNoir86
Hmmm... Ja nawet po wycięciu migdałków paliłam... przez szpitalne okno :twisted:

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 kwie 2010, 22:59
autor: fenek
ChatNoir86 - podejrzewam, że przy tonsilektomii wpływ podciśnienia nie jest aż tak znaczący.
kijan77 - oczywiście, dolegliwości nie muszą zawsze się pojawić po ekstrakcji zęba. Tak samo jak po tejże ekstrakcji suchy zębodół (bo o nim mowa) niekoniecznie pojawi się po zapaleniu papierosa.
Generalnie uspokajając jann - jeśli ta ósemka wymaga poważnej interwencji chirurgicznej - przez tydzień nie pomyśli o zapaleniu czegokolwiek. Ale ja już nie chcę straszyć :P

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 kwie 2010, 23:17
autor: ChatNoir86
Rany Boskie, fenek - weź już może nie pisz nic więcej *BOJE SIE*
Też prawdopodobnie będę miała wyrywanie ósemek :(
Mam ciarki na samą myśl o dentyście.

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 kwie 2010, 23:19
autor: fenek
Ja szczerze też ... szczególnie po tej drugiej stronie fotela - tej Waszej :(

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 kwie 2010, 23:25
autor: laki001
Głównie chodzi o to by nie przyczynić się do powstania suchego zębodołu.Suchy zębodół, zwany również pustym, jest to poekstrakcyjne powikłanie po usunięciu zęba.

W pustym zębodole nie może wytworzyć się skrzep lub też zostaje on nieumyślnie wypłukany – wtedy też z dostatecznego braku ochrony miejsce po wyrwaniu zęba pozostaje puste i jest narażone na zakażenie bakteryjne objawiające się silnym, rwącym bólem, który nierzadko promieniuje aż do skroni, wysoką gorączką, oraz ogólnym osłabieniem organizmu. Suchy zębodół rozwija się zwykle w 2-3ej dobie od wykonanego zabiegu – mniej więcej tyle właśnie potrzeba, aby bakterie zaatakowały miejsce po usuniętym zębie, które nie jest przecież w żaden sposób chronione.Bardzo często doprowadza do wytworzenia się suchego zębodołu nałogowe palenie tytoniu, picie gorących napojów i spożywanie posiłków wkrótce po przeprowadzonej ekstrakcji, a także płukanie jamy ustnej w pierwszych dwóch godzinach po zabiegu, kiedy to skrzep nie zdąży się jeszcze wytworzyć.Należy uważać ,by nie ssać zbyt mocno E-papierosa ,bo podciśnienie może usunąć nam skrzep z zębodołu. Co do zakażenia ,to parowanie PG z gliceryną ma lekkie właściwości bakterio i wirusobójcze , tak ,że należy uważać ,by nie usunąć skrzepu z zębodołu ,czyli nie inhalować pazernie :mrgreen: . W tajemnicy:) powiem wam ,że moja córa miała w Niemczech usuwane operacyjnie wszystkie ósemki z uwagi na brak miejsca w szczęce , i zaraz po zabiegu jarała jak parowóz ,na szczęście nie było żadnych powikłań , osobiście nie polecam sposobu mojej córy.

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 kwie 2010, 23:26
autor: kijan77
ChatNoir86 pisze:Rany Boskie, fenek - weź już może nie pisz nic więcej *BOJE SIE*

[OT]to ja postraszę. Miałem usuwany ząb mądrości bo mi ciagle dziąsło puchło. Dentystka - że trzeba wyrwać bo będzie tak cały czas - no to rwiemy.
2 godziny kobiecina się mordowała, jeszcze tak spoconej baby w fartuchu nie widziałem. Po czym powiedziała że wysyła mnie na chirurgię szczękową bo sobie rady nie daje...
Od tej pory chodzę do kowala[/OT]

Mam nadzieje że pomogłem :mrgreen:

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 kwie 2010, 23:28
autor: ChatNoir86
:shock:
Nie czytam więcej tego tematu :mrgreen:

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 kwie 2010, 23:28
autor: fenek
Nie inhalować wcale. Takie moje zalecenie.

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 kwie 2010, 23:42
autor: tofi
W przypadku e-p dodatkowym przeciwwskazaniem jest możliwość przedostawania się bezpośrednio do krwiobiegu PG z przypadkowo łykniętego liquidu. Pamiętajmy że PG działa drażniąco na błony, więc dodatkowo może to być "posypywanie rany solą".

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:21 kwie 2010, 00:37
autor: eser
Powiem tak: w 36 letniej praktyce chirurgicznej nigdy nie spotkałem się z powikłaniem poekstrakcyjnym spowodowanym TYLKO paleniem tytoniu. Pacjenci mieli zalecane ( jednak nigdy bezwzględnie zakazywane ): nie pić alkoholu i nie płukać ust w dniu po usunięciu zęba. Zawsze informowałem o możliwości powikłań i oczywiście sposobie ich skutecznego leczenia. Bez przesady z zakazami, przecież po drugiej stronie fotela ludzie też myślą. Palaczom nie zabraniam rozsądnego palenia.
PS. Co do podciśnienia przy zaciąganiu i zgubnego wpływu na tworzenie się skrzepu, to proponuję zaciągnąć się po znieczuleniu, szczególnie do nerwowym. Po "odpuszczeniu" znieczulenia skrzep już dawno się uformował i zębodół jest dostatecznie chroniony.

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:21 kwie 2010, 00:40
autor: Agalloch
w czwartek idę do dentysty - normalnie słabo mi się robi, jak czytam Wasze wypowiedzi w tym wątku :shock: *TORBA* *NOSZE* :wink:

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:21 kwie 2010, 01:12
autor: krzysztofsf
Mi po wyrwaniu zeba dentysta tlumaczyl zakaz palenia tym, ze nikotyna spowoduje slabsze ukrwienie w regenerowanych naczyniach wlosowatych w tkance zrastajacej sie w dziurze po zebie. Dalszych implikacji tego faku nie opisywal a i ja nie maialem nastroju, zeby sie dopytywac :)

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:25 lut 2011, 11:15
autor: eser

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:25 lut 2011, 11:19
autor: Tusia
No, no... ciekawa sprawa :)
Do tej pory wiadomo było, że dym z papierosa zmniejsza ból a teraz wiemy, że także sama nikotyna.

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:25 lut 2011, 11:26
autor: jalens
Nigdy nie wątpiłem, że nikotyna leczy.
Swoją drogą, ciekawe muszą być te inhalatory w nosie :) Fotka i na avatara :)

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:25 lut 2011, 11:35
autor: Tusia
Jak nic nadają się do tego e-p, tylko pacjenci muszą puszczać chmury nosem :wink: :lol:
Od razu mogli im dać e-p a nie kombinować z psikaniem do nosa :wink: (trochę żartuję)

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:25 lut 2011, 15:06
autor: Kriss
A mnie z kolei dentysta przy okazji problemów w gojeniu się rany po 8-ce powiedziała, że nikotyna bardzo przeszkadza, utrudnia gojenie się ran i powoduje... eeee... suchodół? suchozębie? coś takiego. ;-)
W każdym razie, że nikotyna na gojenie się ran po zębach szkodzi.

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:25 lut 2011, 15:08
autor: cube99
Kriss pisze:A mnie z kolei dentysta przy okazji problemów w gojeniu się rany po 8-ce powiedziała, że nikotyna bardzo przeszkadza, utrudnia gojenie się ran i powoduje... eeee... suchodół? suchozębie? coś takiego. ;-)
W każdym razie, że nikotyna na gojenie się ran po zębach szkodzi.


Może - Zębodół :)

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:25 lut 2011, 15:16
autor: Tusia
Z pewnością miał na myśli palenie papierosa a nie samą nikotynę :wink:

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:25 lut 2011, 16:00
autor: Kriss
cube99 pisze:
Kriss pisze:A mnie z kolei dentysta przy okazji problemów w gojeniu się rany po 8-ce powiedziała, że nikotyna bardzo przeszkadza, utrudnia gojenie się ran i powoduje... eeee... suchodół? suchozębie? coś takiego. ;-)
W każdym razie, że nikotyna na gojenie się ran po zębach szkodzi.


Może - Zębodół :)

O właśnie! ^^


@Tusia
Na pewno mówiła o nikotynie, bo pytałam się o inhalatory i stwierdziła, że to to samo, bo nikotyna powoduje obkurczanie się naczyń krwionośnych i zębodół.

Ale jakby coś to na pocieszenie mogę dodać, że jako nałogowiec to olałam, paliłam jak paliłam i też mi się wszystko wyleczyło. Chociaż nie mam porównania, jak by się leczyło bez obecności nikotyny we krwi.

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:25 lut 2011, 16:45
autor: B_E_R_E_K
Ja wlasnie wrocilem od dentysty :cry: Usunieto mi 8ke lewa gorna. Zabroniono palenia i picia przez minimum 2h. Narazie przygryzam opatrunek i deliktanie pociagam e-p. Nie wyobrazam sobie zeby po takim stresie :oops: jakim jest wizyta u dentysty nie zapalic *BOJE SIE* elektronika *SMOKEKING*

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:25 lut 2011, 16:47
autor: SzamanDM
Ja kiedys slono zaplacilem za palenie po wyrwaniu zeba. Powiklania jakies sie wdaly i potem nie moglem palic kilka dni nie mowiac juz o bolu i leczeniu.
Pozniej juz zawsze sie stosowalem do rady dentysty.

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:25 lut 2011, 16:50
autor: cube99
Bo trzeba się słuchać dentysty, który nie mówi tego dla własnego widzi misie, tylko dla zdrowia pacjenta :)
Nie wierzę, że paru godzin nie można wytrzymać bez jedzenia, picia, jarania. A jak ktoś nie wytrzymuje to iść spać hehe

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:25 lut 2011, 17:05
autor: Kriss
O przepraszam, przepraszam. Przynajmniej w moim przypadku dentystka zakazała palenia nie przez parę godzin, tylko od tygodnia do dwóch - cały czas gojenia się dziury po wyrwanej 8-ce tłumacząc, że jeśli nie posłucham, to zrobi się "zębodół" (do tej pory nie wiem, co to) i czas gojenia się wydłuży.

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:25 lut 2011, 17:09
autor: SzamanDM
To Cie chyba w jajo chciala zrobic by oduczyc palic. Zwykle slyszalem nie palic 24h, kilka godzin lub do konca dnia. Zreszta nie tak wiele tych zebow mam wyrwanych ;)

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:25 lut 2011, 17:14
autor: Kriss
Ja myślę, że ona mnie chciała zrobić po tym, jak lekko spieprzyła wyrywanie jeśli już, bo powiedziała to po tym, jak wypłukałam sobie mały kawałek kości z połamanego w czasie wyrywania zęba z rany :P

Ale czy całkiem ściemniała, albo wręczy - czy w ogóle ściemniała - to nie wiem, bo nawet nie wiem, co to ten suchy zębodół (tak chyba dokładnie to nazwała). :mrgreen:

Tak generalnie przekazuję, może komuś się przyda info, że nikotyna wydłuża (może wydłużać?) czas gojenia się dziury po zebie.

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:25 lut 2011, 17:16
autor: cube99
Kriss pisze:O przepraszam, przepraszam. Przynajmniej w moim przypadku dentystka zakazała palenia nie przez parę godzin, tylko od tygodnia do dwóch - cały czas gojenia się dziury po wyrwanej 8-ce tłumacząc, że jeśli nie posłucham, to zrobi się "zębodół" (do tej pory nie wiem, co to) i czas gojenia się wydłuży.


Po usuwaniu: http://mediweb.pl/diseases/wyswietl_vad.php?id=774
Przy 8mce zalecane jest nie jaranie przez okres trwania leczenia.

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:25 wrz 2012, 09:07
autor: Grzelu
Temat raczej sie nie przedawnil, wiec dorzuce swoje slowa;)

Mialem usuwana lezaca osemke. Po zabiegu szwy. Pierwsze vapowanie po okolo godzinie od wyjscia z gabinetu - 12mg. Kazdego dnia schodzilo mi ok. 1-1.5ml VPG + aromat 2-3%, 12mg. Po 10 dniach i zdjeciu szwow chirurg nie zaobserwowal zadnych powiklan. Ekstrakcja i pozniejsze leczenie przebieglo prawidlowo. Najwaznejsza byla i jest higiena. Lekarz zalecil mycie zebow i rany juz tego samogo dnia, podczas gdy wiekszosc doradza plukanki. Nie wnikam co jest lepsze;)
Oczywiscie nie zachecam nikogo do brania przykladu e-p po zabiegu;P

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:27 wrz 2012, 06:40
autor: AgaBe
Ja także dorzucę swoje.
Jak na razie usuwałam zęby mądrości sztuk 3.

Przy pierwszym zębie nie paliłam analogów, bo rzuciłam to w cholerę i od 3 miesięcy byłam wolna (niestety tylko na 3 kolejne). Nie dość tego jeszcze dobra dieta, itd., więc nie powinnam mieć problemów. Suchego zębodołu nie miałam, ale rana po zębie strasznie długo goiła się. W pewnym momencie chodziłam "po ścianach" i nie wiedziałam co ze sobą zrobić.

Kolejne dwa zęby mądrości usuwałam paląc i jakoś nie miałam problemów z gojeniem się ran. Jedyne co robiłam to starałam się nie palić chorą stroną i płukałam jamę ustną po paleniu.

Moje 8 były problematyczne do wyrwania i oczywiście wyrywane przez chirurga.

Odnośnie odłamków kostnych po wyrywaniu- jest to całkowicie normalne, czasem lepiej jak taki odłamek sam wyjdzie po jakimś czasie niż dentysta-chirurg miałby uszkodzić nerw twarzowy.

Po swoich doświadczeniach nie miałabym specjalnych oporów by używać e-p.

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:17 paź 2012, 09:42
autor: paba
Ja jutro idę do chirurga z 8. Cały jestem zestresowany. Nawet jak to piszę a myślę o tym co będzie się działo to mi duszno :(

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:17 paź 2012, 10:34
autor: redwhite
Z tego co mi wiadomo a rozmawiałem przy okazji swojej ekstrakcji ze znajomą dentystką więc lipy mi nie wstawiała to nikotyna lekko przeszkadza w gojeniu rany.
Ale najwiekszym problemem ona nie jest. Problemem po ekstrakcjach jest zaciaganie się i tworzenie podciśnienia w paszczy co może powodować "wyciągnięcie" tego pierwszego skrzepu z zębodołu. A z autopsji wiem że to wcale nie musi być mocne ciągnięcie peta. Jeżeli to się stnie to gojenie może nie przebiegać prawidłowo i trzeba wtedy stosować różnie zabiegi poprzez wkładanie specjalnych wypełnień a kończywszy na czyszczeniu ze skorobaniem aby wywołać ponowne krwawienie, które ma spowodować ponowne wytworzenie skrzepu. To ostatnie nie należy do przyjemności.
U mnie były śmichy chichy z tego co mówiła i sobie pociągnąłem kilka buchów i niby nic. Ale na drugi dzień to lepiej żebym nie opisywał jakie miałem z tym jazdy. Powiem tylko że Ketonal forte nie robił na mnie wrażenia.
Na szczęście wystarczyły 3 wizyty z wkładaniem w zębodół takiego specjalnego wypełnienia (coś jak końska kita pocięta na kawałki o smaku miety).
Proponuję zatem wstrzymać sie z ciągnięciem aby mieć czyste sumienie że przez nałóg zrobiliście sobie kuku. Mogą być inne przyczyny powstania "suchego zębodołu" ale chociaż wtedy będziecie mieć pewność że nie przez swoją głupotę go macie.

To tyle z mojej strony

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:17 paź 2012, 13:27
autor: Grzelu
Dużo też zależy od chirurga (najwięcej od organizmu ale na to wpływu nie mamy). Moja ósemka łanie sobie leżała, była odsłonięta w ok. 1/3 no i jak to te zęby szybko zaczęła się psuć, więc w momencie ekstrakcji było jej tylko połowę;D
Od momentu wejścia do gabinetu do wyjścia minęło u mnie 15min. W tym czasie podano znieczulenie i przekazano wszelkie zalecenia.

PS. Nie wiem co tam się działo, ale użyto na mnie jakiegoś super nowoczesnego "wiertła", które przyszło dosłownie kilka godzin wcześniej do placówki:D

Re: Odp: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:17 paź 2012, 13:45
autor: ciopik
redwhite pisze:Z tego co mi wiadomo a rozmawiałem przy okazji swojej ekstrakcji ze znajomą dentystką więc lipy mi nie wstawiała to nikotyna lekko przeszkadza w gojeniu rany.
Ale najwiekszym problemem ona nie jest. Problemem po ekstrakcjach jest zaciaganie się i tworzenie podciśnienia w paszczy co może powodować "wyciągnięcie" tego pierwszego skrzepu z zębodołu. A z autopsji wiem że to wcale nie musi być mocne ciągnięcie peta. Jeżeli to się stnie to gojenie może nie przebiegać prawidłowo i trzeba wtedy stosować różnie zabiegi poprzez wkładanie specjalnych wypełnień a kończywszy na czyszczeniu


potwierdzam. Przeżyłem to samo w czerwcu naszczęście mi ketonal forte pomagał na prawie 6 godzin


Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:19 paź 2012, 18:00
autor: paba
Byłem i przeżyłem. Max hardcore jak to się pisze młodzieżowo.

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 lis 2012, 23:16
autor: Jack Daniels
redwhite pisze:Z tego co mi wiadomo a rozmawiałem przy okazji swojej ekstrakcji ze znajomą dentystką więc lipy mi nie wstawiała to nikotyna lekko przeszkadza w gojeniu rany.
Ale najwiekszym problemem ona nie jest. Problemem po ekstrakcjach jest zaciaganie się i tworzenie podciśnienia w paszczy co może powodować "wyciągnięcie" tego pierwszego skrzepu z zębodołu. A z autopsji wiem że to wcale nie musi być mocne ciągnięcie peta. Jeżeli to się stnie to gojenie może nie przebiegać prawidłowo i trzeba wtedy stosować różnie zabiegi poprzez wkładanie specjalnych wypełnień a kończywszy na czyszczeniu ze skorobaniem aby wywołać ponowne krwawienie, które ma spowodować ponowne wytworzenie skrzepu. To ostatnie nie należy do przyjemności.
U mnie były śmichy chichy z tego co mówiła i sobie pociągnąłem kilka buchów i niby nic. Ale na drugi dzień to lepiej żebym nie opisywał jakie miałem z tym jazdy. Powiem tylko że Ketonal forte nie robił na mnie wrażenia.


W 100 % popieram i potwierdzam to co kolega napisał !!! Dokładnie to samo twierdzą moje dwie kuzynki - tak się jakoś mi udało, że obie to dentystki ! :)

Re: Odp: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:20 lis 2012, 23:51
autor: slavo22
E tam. Ja po wyrwaniu ósemki normalnie paliwem (wtedy jeszcze analogi) , nawet byłem w pracy. Później się dowiedziałem że spokojnie mogłem l4 wziąć, gdyż zjazd prawie kilometr pod ziemię ponoć ma przeszkadzać w leczeniu. Także w przypadku e-p jakoś bym nie panikował.

Tapnięte ze SGSa

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:22 lis 2012, 16:21
autor: Baker
Boże, nawet nie wiecie jak się cieszę z tego, że znalazłem ten temat w googlach :D Masa ludzi z tym samym problemem, już mi się rzygać chciało od tych idiotycznych pytań z samosi i równie idiotycznych odpowiedzi.
No to też dorzucę swoje pytanko, tylko że ja akurat miałem usuwaną dolna siódemkę, w poniedziałek (72h minęło kilka min temu ;p)
Skrzep siedzi w zębodole, no to raczej nic mi nie grozi, palić mi się chcę jak cholera, bo ale się boję :/
Jak myślicie, czy zabawy z gazikiem położonym na ranę mają sens? Czy lepiej w ogóle sobie odpuścić to palenie =D?
Narazie jakoś wytrzymałem 4 dni, ale jest cholernie ciężko, 2 lata stażu do czegoś zobowiązują...
Aha, no i czy faktycznie nawet podczas delikatnego zaciągania robi się aż tak groźne podciśnienie w jamie ustnej, że skrzep może wylecieć? Nie powiedziałbym :o
Pozdrawiam.

Re: Odp: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:04 lut 2013, 11:28
autor: ciopik
Spokojnie wapuj ta absencja ma trwać conajmniej 24h a ty piszesz o 72 to nieźle się męczysz :lol:

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:04 lut 2013, 14:10
autor: Tender
Myślę, że jeśli Baker wytrzymał dwa miesiące od publikacji postu do dzisiaj, to już powinien zachować abstynencję.

Archeologu ;)

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:04 lut 2013, 14:37
autor: kamap
Cztery razy wyrywałam zęba i za każdym razem suchy zębodół,koszmar ,za pierwszym razem nie wiedziałam dlaczego tak boli i męczyłam sie dwa dni za nim poszłam ponownie do stomatologa , przy trzecim razem nie paliłam papierosów a i tak był suchy zębodół .Teraz jedyny sposób to po wyrwaniu zęba odrazu antybiotyk wtedy nie ma bólu po wyrwaniu i rana goi sie doskonale, mysle ze to taka cecha cecha osobnicza i znam wiele osób co zeba wyrywały faje paliły i żadnych suchych zębodołów nie miały .Teraz mam do wyrwania zęba mądrosci i epalic będe ,ale antybiotyk tez wezme ,nie zbyt zdrowy,ale nie zawodny sposób na szybkie i bez powikłań zagojenie rany

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:06 lut 2013, 22:13
autor: Haze
kamap pisze:mysle ze to taka cecha cecha osobnicza i znam wiele osób co zeba wyrywały faje paliły i żadnych suchych zębodołów nie miały.


Chyba tak właśnie jest - kiedyś po wyrwaniu dolnej 6tki i 7ki w czasie JEDNEJ wizyty (normalnie trauma, dobrze że lekarz był Mistrzem) odpaliłem analoga może z półtorej godziny od zejścia z fotela i nic. Tak że nie ma co popadać w histerię, ale też bez przesady - takie krótkie odczekanie nie było zbyt mądre z mojej strony ...

Re: dentysta - wyrywanie zęba a e-palenie

Post:24 mar 2013, 19:43
autor: voxx
W środę o 15.30 wyszedłem z gabinetu po wyrwaniu siódemki i do tej chwili nie wapuję. Analogów też nie stosuję i mam zamiar rzucić e-papierosy definitywnie.