E-papierosy-forum.pl

Witam , wczoraj złapała mnie grypa a dzień wcześniej padła mi ładowarka do ep. i że tak powiem w czwartek pół dnia bez wapowania a w piąteczek od rana na wielkim bólu głowy , chodziłem ociężały i na dodatek nie mogłem sobie w spokoju powapować nawet na ep. kolegi a to wszystko z powodu kaszlu , który jak się zaczął trwał przeciętnie 10sek a pod koniec "cyklu" myślałem że wypluje płuca. Wczoraj kupiłem ładowarke , naładowałem ep. ale byłem na tyle słaby i z efektem helikoptera że nie byłem w stanie wziąć ani 1 buszka z mojego protanka. Co dziwne dzisiaj wogóle mnie nie ciągnie do palenia ep. i nie mam odruchu nerwowego tak jak było to w przypadku analogów. Gdzie w ciągu 2ch godzin bez peta w ręce potrafiłem się nakręcić , zdenerwować a łapska mi się trzęsły jak murzyn na alasce. Zatem jestem w stanie stwierdzić że analogi wybierają czas na ich spalenie , ale za to my wybieramy czas na wapowanie. Analogów nie miałem ponad 2 miesiące w ustach i jak narazie nie zamierzam , szczególnie po tej sytuacji. Jestem zadowolony z tego ze nie zmuszam się teraz do wapowania , szególnie że moje gardło jest solidnie podrażnione i myśle że po pierwszym buchu bym odłożył ep. w kąt i czekał aż to minie.
Co myślicie o ep. pod tym kątem? ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczony

Ja myślę że jak wyzdrowiejesz to pogadamy...
A na razie raczej nie pozbywaj sie sprzętu. Tak na wszelki wypadek..

A nawet nie ma mowy o sprzedawaniu , za bardzo lubie e-chmurkę żeby sie teraz wszystkiego nagle pozbywać. Chciałem tylko się podzielić odczuciami nt. wpływu ep. na zdrowie. Wiadomo że jak wyzdrowieje to wróci wszystko do normy , potrzeba uzupełnienia nikotyny , ale narazie nie czuje takowej potrzeby. A z tego co pamiętam to jeszcze w październiku z 38,5 stopnia gorączki lezałem z kiepem w łóżku i zamiast palić mniej paliłem w okresie chorobowym więcej

Ja miałem wczoraj to co ty dzisiaj, może nie aż tak ostro, ale jednak nie sięgałem po ep.
Dziś już ze smakiem wapuje, Hunka słusznie mówi

TNK pisze: Wiadomo że jak wyzdrowieje to wróci wszystko do normy , potrzeba uzupełnienia nikotyny ,

A to akurat niekoniecznie.
Powiedziałabym nawet że to świetna okazja żeby znacznie zejść z mocą.

schodzenie z mocą może i by było konieczne jakbym wapował na 18mg. Od tygodnia wapowałem na 5-6mg a mieszać liquidów do osiągnięcia około 3mg mi się niezbyt podoba , zwłaszcza że lubie co butelke liquidu mieć inny aromat w płucach.