Strona 1 z 1

Gorący dym a płuca

Post:21 sty 2014, 18:29
autor: TheCrush
Witam !
Kupiłem Aspire ET BDC i w zestawie dostałem grzałkę 1.8 Ohm która na 4.2v daje gorący dym na 3.2 jest ok ale smak jest płaski. Czy temperatura ma jakiś wpływ na płuca ?

Re: Gorący dym a płuca

Post:26 sty 2014, 19:00
autor: jarfal
Wpływu temperatury na płuca u siebie nie zauważyłem. Gorący dym raczej powiedział bym, że drażni jamę ustną (podniebienie, język, gardło). Oczywiście wrażenia są subiektywne, każdy może mieć inną wrażliwość i odczucia. Jak dla mnie smak na niższych napięciach na tej grzałce jest lepszy (ale kop mniejszy). Zauważyłem też, że nowa grzałka potrzebuje przerobić kilka mililitrów liquidu zanim osiągnie optymalny smak.

Re: Gorący dym a płuca

Post:26 sty 2014, 19:06
autor: Szaddam
Nikt jeszcze nie donosił o poparzeniach płuc, to i takiego niebezpieczeństwa nie ma.
A do grzałki 1,8 Om to wg mnie najbardziej 3,5V pasuje.

Re: Gorący dym a płuca

Post:01 lut 2014, 11:33
autor: Salusia
jarfal pisze:drażni jamę ustną (podniebienie, język, gardło).


jak to u was jest z tym podrażnieniem?, z tego co zauważam to e-papierosy jednak czasem mocno podrażniają i wydaje mi się, że to zależy przede wszystkim od liquidu, a nie od konstrukcji i grzałki.

Re: Gorący dym a płuca

Post:01 lut 2014, 12:22
autor: venom_666
Nie podrażniają tylko glikol odrobine wysusza śluzówki. Wiecej pić płynów...

Patatajkiem z cegłofonu

Re: Gorący dym a płuca

Post:01 lut 2014, 13:17
autor: HARY1953
TheCrush pisze:Witam !
Kupiłem Aspire ET BDC i w zestawie dostałem grzałkę 1.8 Ohm która na 4.2v daje gorący dym na 3.2 jest ok ale smak jest płaski. Czy temperatura ma jakiś wpływ na płuca ?


TheCrush czy te opary są aż tak gorące? Weż z boku jakiegoś dripa plastikowego wydrąż otwór i wprowadż końcówkę termometru.
Proponuję to Tobie bo widzę że jesteś zainteresowany, mnie się wydaje że temperatura nie jest aż tak wysoka żeby mogła podrażniać i wysuszać śluzówkę, a nawet wpływać na płuca? *SMOKEKING* :)

Re: Gorący dym a płuca

Post:01 lut 2014, 18:07
autor: Salusia
venom_666 pisze:Nie podrażniają tylko glikol odrobinę wysusza śluzówki. Wiecęj pić płynów...


hmm, no ale na przykład nawet "mocny" palacz analogowy jak się dla spróbowania poczęstuje i zaciągnie e-papierosem to często zakaszle bo trochę drapie.
To chyba częste zjawisko - drugi komentarz (Marcin): http://www.poradniki.zgora.pl/ktory-epapieros/

Re: Gorący dym a płuca

Post:02 lut 2014, 00:10
autor: jarfal
Z podrażnieniami to różnie u mnie bywa. Alergii raczej nie mam, ale zdarzają się podrażnienia jak bobra złapię albo jak jest za gorący dym, to trochę parzy (ale nie w płuca :) ). Po długiej przerwie (np. rano) dym wydaje mi się ostrzejszy. Jak się rozkręcę, to odczucia łagodnieją. A jak przesadzę z wapowaniem, to też zdarzają się podrażnienia.

Re: Gorący dym a płuca

Post:02 lut 2014, 06:40
autor: PucH2
Temperatura wylotowa par z dripa jest od 80 - 180 stopni Celsjusza. Tak duża rozbieżność jest zależna w głównej mierze od budowy parownika , ale też od sposobu wapowania jak i wydolności grzałki/ek. Kiedyś robiłem takie testy. Testy robiłem dla własnych przemyśleń i były obarczone dużym błędem, jednak dawały pewien obraz który był powtarzalny. Poparzenia dużo nie odbiegają o tych z analoga i dość ciężko je wywołać. Głównymi miejscami poparzeń miejscowych to w miejscu ślizgania się par po wardze jak i języku. Da się też podrażnić gardło na tyle by wywołać bardzo bolesne objawy podobne do przeziębienia.

Re: Gorący dym a płuca

Post:24 lut 2014, 11:59
autor: BialyDymek_pl
U mnie póki co się nie zdarzyło,no może z wyjątkiem lekkich poparzeń języka czy wargi,ale to normalne. Na ból gardła nie narzekam,bo co innego charakterystyczne drapanie o którym mowa powyzej,to też w zasadzie normalka.

Re: Gorący dym a płuca

Post:20 lip 2016, 08:51
autor: Wakabaya
Informuję, że wczoraj najprawdopodobniej poparzyłem płuca. Siedząc przy zgaszonym świetle zapomniałem o kontrolowaniu poziomu płynu, który się skończył. Zaowocowało to niebywałym bobrem, a w następstwie pieczeniem w klatce, na poziomie płuc.
Rano nic mi nie dolegało, do momentu gdy zacząłem parować. Po tej czynności pieczenie powróciło i prawdopodobnie do jutra wstrzymam się z vapingiem.

Re: Gorący dym a płuca

Post:20 lip 2016, 09:15
autor: tajwoj
Jak sobie poparzyłeś płuca nie parząc języka i gardła?
Jesteś intubowany?

Re: Gorący dym a płuca

Post:20 lip 2016, 09:35
autor: Wakabaya
Wciągam od razu do płuc, gardło też mam lekko poparzone, ale da się żyć. Często piję, i ssę hallsy czy inne cukierki, co też w jakiś sposób chroni jamę ustną. Płuc już nie zwilżę, niestety. Wkręciłem tfv4 micro i wciągam teraz tylko do paszczy, nie zaciągając się. Zbyt wiele aerozolu nie dochodzi do płuc, ale wystarczająco, żeby dostarczyć sobie nikotyny.

Re: Gorący dym a płuca

Post:20 lip 2016, 10:32
autor: tunajerzy
Tak od razu, niebywały bober? Bez ostrzeżenia? Ciekawe.

Re: Gorący dym a płuca

Post:20 lip 2016, 10:42
autor: Mutango
tunajerzy pisze:Tak od razu, niebywały bober? Bez ostrzeżenia? Ciekawe.

Brak doświadczenia. Myśmy do mocnych parowników dochodzili stopniowo. Dzisiaj świeży waper na wstępie kupuje sobie miotacz ognia, i takie są efekty.

Re: Gorący dym a płuca

Post:20 lip 2016, 11:12
autor: Kadrian
Mutango pisze:
tunajerzy pisze:Tak od razu, niebywały bober? Bez ostrzeżenia? Ciekawe.

Brak doświadczenia. Myśmy do mocnych parowników dochodzili stopniowo. Dzisiaj świeży waper na wstępie kupuje sobie miotacz ognia, i takie są efekty.



IDEALNIE DOBRANE W SŁOWA.
Taka prawda. Ja zaczynając od vivi novy wiem, że technika używania e papierosa ma też znaczenie. Teraz w griffinie 25 zrobiłem grzałkę tak, żeby startowała od razu. I nie powiem - WKURW** mnie jak ktoś używa mojego epapierosa i trzyma przycisk przez sekundę, żeby nie wiem co zrobić. I on nie rozumie, tak jest podobno lepiej. Kończy się na zabraniu sprzętu.

Jak dym podlatuje saharą to każdy wiekowy waper wie, że trzeba mocniej zaciągnąć powietrze, żeby więcej liquidu spłynęło na grzałkę, a co z nowymi ludźmi? Niestety. Przydałby się jakiś poradnik dla nowych, ale i tak żaden tego nie przeczyta, bo przecież wie lepiej.

No nic... Dla nowusiów kupne grzałki ;P

Re: Gorący dym a płuca

Post:20 lip 2016, 12:03
autor: Wakabaya
Jednak się pomyliłem, to nie płuca a obtarła mi się klata i to ona piecze.
Co do waszych wypowiedzi, tak jak napisałem wcześniej, doszło do bobra, bo siedziałem po ciemku i zapomniałem kontrolować poziomu płynu. Nic nie podlatywało ścierą, zdziwiłem się właśnie. Wloty powietrza miałem całkowicie otwarte, żeby nie spocić parownika. Po prostu biorę pięciosekundowe wdechy.

Re: Gorący dym a płuca

Post:20 lip 2016, 17:39
autor: Tina45
Mutango pisze:
tunajerzy pisze:Tak od razu, niebywały bober? Bez ostrzeżenia? Ciekawe.

Brak doświadczenia. Myśmy do mocnych parowników dochodzili stopniowo. Dzisiaj świeży waper na wstępie kupuje sobie miotacz ognia, i takie są efekty.
Chętnie bym przeczytała taki poradnik :)
Mam kupną grzałkę, dopiero raczkuję w temacie wapowania, więc ruszać z motyką na słońce nie będę :)

-- [scalono] 20 lip 2016, 17:42 --

TheCrush pisze:Witam !
Kupiłem Aspire ET BDC i w zestawie dostałem grzałkę 1.8 Ohm która na 4.2v daje gorący dym na 3.2 jest ok ale smak jest płaski. Czy temperatura ma jakiś wpływ na płuca ?

Jezeli dojdzie do wdychania oparów o temperaturze około 150 stopni Celsjusza , lub powyżej, wtedy dochodzi do poparzeń dróg oddechowych.