Strona 1 z 1

Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:06 mar 2012, 10:07
autor: farcoran
Witam. Dostałem w ostatnich dniach wirusowego zapalenia gardła. Przy wizycie u lekarza zupełnie zapomniałem o to zapytać, no ale byłem ledwo żywy, więc chyba jestem po części usprawiedliwiony. Czy e-palenie ma jakiś wpływ na leczenie? (wydłuża czas leczenia, powoduje dodatkowe komplikacje?). Pozwoliłem sobie na krótką sesję z e-petkiem i zauważyłem, że zupełnie inaczej odczuwam teraz smak liquidu, ale ogólne wrażenia się nie zmieniły, może gardło wysycha mi trochę bardziej, ale niweluje to popijacąc ciepłą herbatę.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:06 mar 2012, 10:10
autor: Kaazz
Liqidy z glikolem ogólnie wysuszaja śluzówke. Mysle ,że wystarczy jak bedziesz nieco uwazniej obserowal reakcje sowjego organizmu.
A na smak to moze wplywać wiele rzeczy np.leki . Trzeba to przezyc.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:06 mar 2012, 10:21
autor: jedrzejk
e pale przy kazdej infekcji i nigdy mi nic sie nie pogorszylo :-)

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:06 mar 2012, 10:46
autor: maniak
Też ostatnio (parę tygodni temu) przerabiałem wirusowe zapalenie gardła (dość ostre - tydzień na L4). Nie zauważyłem, by e-p przeszkadzał. Generalnie mam skłonność do przeziębień itp. ale od czasu przejścia na e-p mam wrażenie, że zdarzają mi się rzadziej, dużo lżej je przechodzę i szybciej mijają. To taka ogólna obserwacja własnego stanu zdrowia.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:06 mar 2012, 13:01
autor: Agalloch
Mi ból gardła trochę przeszkadza w e-paleniu, ale nie na tyle, żeby odstawić dymdajca, jedynie wapuję mniej niż zwykle. W zeszłym roku zaatakowała mnie "angina jak byk" (tak powiedział lekarz :mrgreen: ) i wtedy to było coś zupełnie innego - nie dało się palić - przez 3 dni szczytu choroby całkowicie zrezygnowałem z e-p.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:06 mar 2012, 13:21
autor: farcoran
Dzięki, uspokoiliście mnie trochę. Zastanawiałem się właśnie, czy to wysuszanie śluzówki wpływa jakoś negatywnie na przebieg infekcji. Skontaktowałem się nawet, telefonicznie co prawda, z lekarzem. Facet nie wie za dużo na temat e-p, ale co do wysuszania gardła, powiedział mi, że jeżeli tylko będę dbał o to, żeby nawilżać gardło, najlepiej czymś ciepłym, to przeciwwskazań co do wapowania nie ma. A po paru godzinach leżenia w łóżku i okazyjnym zaciąganiem się soczkiem 14 mg nie widzę żadnych negatywnych skutków. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że kaszel dokucza mi trochę mniej, ale może to tylko autosugestia.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:06 mar 2012, 13:26
autor: szczuro
Glikol propylenowy – Wykazuje potwierdzone badaniami działanie bakteriobójcze i prawdopodobnie wirusobójcze.

http://starychemik.wordpress.com/e-papierosy-leksykon/

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:06 mar 2012, 19:08
autor: jaceka
Nie wiem czy to autosugestia. Ja przynajmniej dwa razy do roku chorowałem na anginę. po przejściu na e-p chorowałem coraz rzadziej a teraz (odpukać) angina to przeszłość.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:06 mar 2012, 20:46
autor: marylka455
Mnie często atakowały oskrzela.odkąd przeszłam na e-papierosa nie chorowałam ani raz.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:04 sie 2012, 00:29
autor: Eisenheim
Tydzień po rzuceniu analogów dostałem ostrego zapalenia gardła. Ból ogromny nawet przy piciu ciepłej wody. Była zima i ostre mrozy, więc nawet oddychanie nosem sprawiało ból i kłucie gardła. Pomógł najzwyklejszy miód, nie skawalony, ale lejący.

Do analogów jeszcze wtedy ciągnęło, ale nie paliłem ich, a na ep wówczas nie miałem ochoty.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:04 sie 2012, 00:40
autor: led2007
E-palę dwa lata i w tym czasie gardło bolało mnie może dwa razy. W każdym razie były to objawy raczej łagodne i w niczym nie przypominające dawnych, paskudnych infekcji, które nie raz zatruwały mi życie. Glikol faktycznie musi mieć działanie bakteriobójcze.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:04 sie 2012, 10:04
autor: Arushat
Pal z dużą ilością gliceryny i o małej mocy. Wtedy będzie dobrze.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:04 sie 2012, 12:36
autor: Lavrokh
Ja nie byłem w stanie wapować. Przy każdym pociągnięciu gardło gryzło mnie jakbym kaktusa przeżuwał.
3 dni bez peta, gardło podleczone i znów mogłem rozkoszować się smakiem liquidu.

Najbardziej cieszyło mnie to, że nawet nie pomyślałem o tym, żeby sięgnąć po śmierdziucha :)

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:14 lis 2012, 00:39
autor: Scottti
U mnie w trakcie zapalenia gardła tylko mentolu nie mogłem a pozostałe przechodziły idealnie.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:14 lis 2012, 13:31
autor: anoysath
Skoro ktoś odgrzebał ten temat to i ja się wypowiem. Może ostrego wirusowego zapalenia gardła to ja nie mam, ale faktycznie boli mnie bardzo. Tak czytam po różnych tematach i wydaje mi się, że jest to związane z odstawieniem analogów (rzuciłem raptem tydzień temu) albo przyzwyczajeniem gardła do glikolu propylowego. Chyba mi przechodzi, ale męczy mnie już czwarty dzień.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:10 gru 2012, 00:02
autor: sailian
Witajcie,
jestem nowy na forum i chciałbym się podłączyć do tematu

Wybrałem E-papierosa jako metodę rzucania palenia, więc z czasem mam zamiar go odstawić.
Co do rzucania miałem już doświadczenia z Zybanem i Tabexem niestety bezskutecznie.

Tym razem kupiłem w sklepie Volish Ego3 Crystal2 ... wybaczcie jeżeli niepoprawna marka (tak pisze na pudełku)

Ogólnie nie palę papierosów od 21 dni (w tym 14 przez okres choroby) po dość mocnym zapaleniu oskrzeli, zacząłem inhalacje e-papierosem po chorobie (7 dzień użytkowania), i od tej pory mam chroniczną chrypkę, i delikatny uporczywy ból gardła, kaszel chroniczny zapewne od odstawienia papierosów.

używam liquidów o mocy
18mg/ml Mild Liquid (był dołączony do zestawu) - jak dla mnie zbyt mocny
Liqueen 11mg/ml strong mint
Liqueen 11mg/ml strawbery
Liqueen 11mg/ml cafe

Dziś odstawiam e-papierosa na jeden dzień i na bieżąco mam zamiar informować o dalszych postępach, wraz z wizytą u lekarza.
"Niestety dla mnie ..." produkt jest skuteczny i dzięki nie mu nie mam ochoty sięgać po papierosy więc będzie to ciężka przeprawa, bo to kolejne podejście do rzucenia.

I tu nasuwają się moje pytania:

1. Prosiłbym o jakieś opinie o liquidach które posiadam oraz czy także mieliście takie problemy z gardłem ?
2. Ewentualnie o długości inhalacji ? zazwyczaj używam swojego e-papierosa ok 7-10 razy dziennie przez ok 15-20 min. Czy być może robię to źle ? W sensie zbyt długie inhalacje ?

W przyszłym tygodniu wizyta u lekarza i kontrola ponieważ mam podejrzenie Astmy oskrzelowej, stąd też parcie na rzucenie palenia.
Każdej opinii bardzo chętnie wysłucham.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:10 gru 2012, 07:53
autor: Araiser
Tzn. ciągniesz non stop po 15-20 minut :shock: ?

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:10 gru 2012, 20:48
autor: RR9
Ja ep palę do 2,5 miesiąca w tym 2 razy miałem chore gardło i wtedy praktycznie nie używałem ep, bo ból gardła był zbyt duży.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:10 gru 2012, 21:16
autor: 3R12
anoysath pisze:Skoro ktoś odgrzebał ten temat to i ja się wypowiem. Może ostrego wirusowego zapalenia gardła to ja nie mam, ale faktycznie boli mnie bardzo.


Przejdzie. Mnie męczył ból gardła dobre dwa miesiące. Wapowałem nawet bez zaciągania aby uniknąć podrażnienia. Chciałem już rzucić w cholerę e-fajki.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:10 gru 2012, 21:32
autor: sailian
Tak, dziennie zużywam ok 3,5 ml liquidu inhalacje były po ok 10-15 min. Rozumiem że należy krócej

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:11 gru 2012, 19:59
autor: kruger01
To ja podpowiem tak.Sezon grzewczy,a co za tym idzie bardziej wysuszona śluzówka.Może to zbieg okoliczności :-P

Re: Odp: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:11 gru 2012, 20:12
autor: Araiser
sailian pisze:Tak, dziennie zużywam ok 3,5 ml liquidu inhalacje były po ok 10-15 min. Rozumiem że należy krócej


Nie wiem, dosyć dziwna sprawa tak długo non stop, to już kwestia gustu, ja co jakiś czas sobie sięgam po ep. Tyle nikotyny na raz chyba nie potrzebujesz :P

Tapatalknięte

Re: Odp: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:11 gru 2012, 22:13
autor: maniak
Araiser pisze:
sailian pisze:Tak, dziennie zużywam ok 3,5 ml liquidu inhalacje były po ok 10-15 min. Rozumiem że należy krócej


Nie wiem, dosyć dziwna sprawa tak długo non stop, to już kwestia gustu, ja co jakiś czas sobie sięgam po ep. Tyle nikotyny na raz chyba nie potrzebujesz :P

Tapatalknięte

Wcale nie taka dziwna. Nie patrz na długość "sesji" tylko na zużycie LQ. Ja też zużywam jakieś 3,5-4ml (ostatnio trochę mniej) a sporo osób na forum ma większe zużycie.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:11 gru 2012, 22:30
autor: Araiser
Ja również, jak nie mniej, ale nie wapuję ciągle przez 15 minut, tylko co kilka/naście/dziesiąt minut, stąd wydaje mi się to dziwne i tyle :)

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:12 gru 2012, 17:50
autor: PucH2
Przy bólu gardła palenie EP jest bardzo bolesne. Idzie płuca wypluć. Podrażnia nikotyna jak i niektóre aromaty. Niestety palić się chce. Najlepsza jest sama gliceryna z niewielką domieszką mięty. Przez okres kilku dni da się tym oszukać organizm. A nawet całkowicie przejść na zerówki. Mi się udało czego i wam przy zdrowieniu życzę. Od około roku palę zerówki, niekiedy 6 około 10 ml dziennie. Niekiedy ciągnie do analoga, więc sobie zapale raz na jakiś czas stwierdzając że tego nie da się już palić. Więc infekcja może być bodźcem do zmniejszenia zawartości nikotyny.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:18 maja 2014, 12:17
autor: franka29
Witam
Palę ep od lipca 2013.W zeszłym roku koło października miałam pierwszą w życiu anginę,ścięło mnie totalnie,prawie 40 stopni gorączki i straszliwy ból gardła. W lutym kolejna angina i co jakiś czas nawracające zapalenie gardła.Od wczoraj znów mam powiększony migdał i boli mnie gardło,boję się że znów idzie angina.Zaczęłam się zastanawiać czy to nie od ep? może to tylko zbieg okoliczności,nie wiem. ALe nie wyobrażam sobie zaprzestania jego palenia. Może powinna wykonać jakiś wymaz z gardła? Tylko że jak czytam że liquidy są bakteriobójcze itd to mam mętlik w głowie.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:18 maja 2014, 12:35
autor: Tymon78
Na Twoje pytania odpowie Ci lekarz.Nie ma co pochopnie winić e-p.Wirus,przemęczenie,osłabienie.Do lekarza :)

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:18 maja 2014, 12:40
autor: franka29
Lekarz jest przeciwny paleniu i epaleniu,zawsze pierwsze pytanie czy pani pali? więc ja już się nie przyznaję bo jak pierwszy raz powiedziałam że palę ep to miałam taką tyradę że szok

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:18 maja 2014, 12:56
autor: Tymon78
Więc zmień lekarza lub nie wapuj :),ja też paliłem ponad 10 lat i choroby układu oddechowego były ale żaden nie stwierdził w 100% że to od analogów.Na temat ep nie powinni się wypowiadać(skoro niema oficjalnych badań).

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:18 maja 2014, 13:09
autor: franka29
to zmienię lekarza :)

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:25 kwie 2015, 18:45
autor: Monika23
Hej,
a ja mam zgoła odmienny problem z gardłem.
E-Papierosa palę od 2,5 roku i niestety w tym czasie zapadam na infekcję gardła 10 razy w roku!!!
Robiłam badania, wymazy i nic nie wykazało, czy może to być od EP?
Proszę o odpowiedzi jesli ktoś ma podobny problem

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:25 kwie 2015, 18:49
autor: gregbard
Próbowałeś liquidów o różnych proporcjach glikolu do gliceryny, zrobionych na samej glicerynie? Może zwyczajnie jakiś składnik liquidu źle tolerujesz?

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:25 kwie 2015, 18:53
autor: szymon1234
A ja mam odwrotnie.
Od kiedy wapuję nie byłem ani razu chory dłużej niż dzień, a infekcja zdarzyła mi się tylko raz.
To chyba działanie PG.

Re: Zapalenie gardła, a e-palenie.

Post:25 kwie 2015, 19:04
autor: lpwk
Jakiś czas temu zacząłem mieć dokuczliwą chrypkę, trwającą przez 3 miesiące.
Spotkanie z laryngologiem i diagnoza - jestem zdrowy.
Zmieniłem E-liquidy na markowe, jak ręką odjął, chrypa minęła.
Zrezygnowałem ze swoich wynalazków, chyba za dużo dodawałem płynu smakowego.