Strona 1 z 1

Biegunka po upływie... doby?

Post:23 wrz 2017, 01:01
autor: wally017
Jako że jest to mój pierwszy post na forum, witam.

Zasadniczo właśnie po to się tu zarejestrowałem :P

W jednym z tutejszych wątków (jednak sprzed 6 lat) wyczytałem o tym, że pewne liquidy bądź modele e-papierosów mogą, na przykład przez kontakt z rozluźniającą gliceryną albo przedawkowanie nikotyny, wywoływać biegunkę. Jednak, z tego co zrozumiałem, taki "efekt" spotyka się raczej podczas wapowania, lub niedługo po nim.

Od kilku lat spożywam w dosyć dużych ilościach alkohol i z pewnych życiowych przyczyn nie będę mógł sobie pozwolić na zrezygnowanie z niego w najbliższym czasie. Tymczasem w te wakacje pojawił się u mnie taki problem, że ilekroć się nabzdryngolę, na drugi dzień mam murowaną biegunkę.

Jednak często występuje ona... po upływie doby od ostatniego spożycia. Przy szklance czy kieliszku oczywiście wapuję, czasem do kompletu spalę analoga. Następnego dnia kac się pojawia, później znika (w międzyczasie wciąż jest wapowane), wydawałoby się, że wszystko jest dobrze - aż tu nagle wieczorem czyszczonko.

Inb4 - To oczywiście może być spowodowane samym piciem i w tym upatruję głównej przyczyny, więc posty korygujące moje poczucie skali są zbędne :roll:

Jednakowoż... problem pojawił się u mnie dopiero w te wakacje. A dziwnym zbiegiem okoliczności - w te wakacje zacząłem wapować.

Zanim podejmę jakieś kroki w kierunku bardziej ogólnej regeneracji swojego organizmu, chciałbym zrobić test - przed chwilą ściągnąłem ostatnią chmurę i nie tknę e-fajki aż do następnego chlania, oraz przez cały dzień po nim.

A w międzyczasie chciałbym brać forumową zapytać: czy to możliwe, żeby zatrucie gliceryną lub jakimś innym składnikiem liquidu (przez osłabiony alkoholem organizm, już niech będzie...) wyszło "drugą stroną" po ponad 20 godzinach?

Re: Biegunka po upływie... doby?

Post:23 wrz 2017, 01:04
autor: Pesio
Co to za rodzaj alkoholu spożywasz?

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Re: Biegunka po upływie... doby?

Post:23 wrz 2017, 01:07
autor: wally017
Różnie. Najczęściej browarki, czasem do kompletu wino, okazjonalnie czystą wódkę. Odkąd pojawił się problem, unikam mieszania czy picia kwaśnych rzeczy na kaca, ale to nie pomogło.

Re: Biegunka po upływie... doby?

Post:23 wrz 2017, 01:15
autor: james_1989l
Problemów dopatrywałbym się w czasie kiedy masz kaca, a nie w samym wapowaniu :P
Najlepiej dla Ciebie będzie jak odwiedzisz gastrologa. Szukanie pomocy na jakimkolwiek forum przeważnie źle się kończy...

Re: Biegunka po upływie... doby?

Post:23 wrz 2017, 01:16
autor: Pesio
Ja podobnie, akurat teraz pije stouta podwójnie czekoladowego, drogi ale dobry

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Re: Biegunka po upływie... doby?

Post:23 wrz 2017, 01:22
autor: Pesio
james_1989l pisze:Problemów dopatrywałbym się w czasie kiedy masz kaca, a nie w samym wapowaniu
Najlepiej dla Ciebie będzie jak odwiedzisz gastrologa. Szukanie pomocy na jakimkolwiek forum przeważnie źle się kończy...

A najlepszy na kaca podobno jest klin

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Re: Biegunka po upływie... doby?

Post:23 wrz 2017, 04:48
autor: PucH2
Myślę że to po alkoholu. Od kiedy pamiętam reset i mam podobne objawy. Jebiot twa mać kac, zatrzymanie pracy żołądka. Koniec kaca zwieńczony rozwolnieniem z całkowitym przeczyszczeniem układu trawiennego. Ta męczarnia ma swe dobre strony bo od nowa odkrywa się już znane smaki potraw jak dziecko. EP nie wpłynęło na zmianę tych cech jakie nie posiadają inni biesiadnicy libacji alkoholowych. Jednak wapując w mym wypadku sam kac ma łagodniejsze objawy, zakończenie jest niezmiennie to samo. Miło poczytać że innym też nie jest lekk :lol: , po tym błogosławionym stanie jakim jest same moczenie mordy.
:drinkb

Re: Biegunka po upływie... doby?

Post:23 wrz 2017, 08:52
autor: Eilchner
Z wapowaniem nie ma to raczej nic wspólnego, organizm musi się jakiś pozbyć libacyjnych toksyn :lol:
Pesio pisze:Ja podobnie, akurat teraz pije stouta podwójnie czekoladowego, drogi ale dobry

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Pospólstwo dziękuję za informację.

Re: Biegunka po upływie... doby?

Post:23 wrz 2017, 08:59
autor: Pesio
Dziękować nie trzeba, przynajmniej nie ma za co, wypij za Nasze zdrowie, byle byś rozwolnienia na kacu nie dostał

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Re: Biegunka po upływie... doby?

Post:23 wrz 2017, 12:11
autor: Gabriel
Zdecydowanie za mało pijesz wódki a za dużo piwa i wina. Więcej wódki a biegunka minie bezpowrotnie :piwo

Re: Biegunka po upływie... doby?

Post:23 wrz 2017, 12:31
autor: e_sat
Myślę, że w tym momencie pisząc to zdanie się nawróciłeś :lol:
Jeszcze tak niedawno pisałeś w postach co innego:

Gabriel pisze:
lebiodek pisze:
Dawkę nikotyny zmniejszyłem w przybliżeniu o połowę (bez ograniczania się i wyrzeczenia) odkąd codziennie wieczorem lampkę wina czerwonego wypijam.

No to tak lamkę do lampki codziennie wieczorem i nawet nie zauważysz jak już bez tej lamki żyć nie możesz . Ten Twój przykład raczej do dobrych nie należy. Zamiast tej lampki wina, proponuję co wieczór szklankę soku z buraków czerwonych ( na zdrowiu lepiej wyjdziesz )


Gabrielu " Archaniele " nie bądź taki święty. Lampka wina co dnia, to jakiś alkoholizm zaraz?? Jedź do Francji, od samego rana ludzie pijają wino przy posiłkach :) Pod spodem podaję ci tylko niektóre plusy picia czerwonego winka ;)

1. Chroni serce
2. Przedłuża młodość
3. Chroni zęby
4. Wpływa na poprawę pamięci
5. Poprawia trawienie
6. Odsuwa ryzyko udaru
7. Zapobiega nowotworom
8. Chroni przed cukrzycą typu 2

Sok z buraków czy " czyściucha " ??? ;)

Re: Biegunka po upływie... doby?

Post:23 wrz 2017, 13:17
autor: psidzyndzel
(...) Od kilku lat spożywam w dosyć dużych ilościach alkohol i z pewnych życiowych przyczyn nie będę mógł sobie pozwolić na zrezygnowanie z niego w najbliższym czasie.(...) :-?
Piknie, a na sraczkę sobie możesz pozwolić???

Re: Biegunka po upływie... doby?

Post:23 wrz 2017, 13:22
autor: dexx33
Oj tam, kolega @wally017 jest zapewne kiperem z zawodu więc mus to mus... :drinkb :beer:

PS.ja byłem zaawansowanym "kiperem" kiedyś przez ponad 2 dekady więc znam "ten ból" :mrgreen:

Re: Biegunka po upływie... doby?

Post:23 wrz 2017, 14:36
autor: bulit73
e_sat pisze:Lampka wina co dnia, to jakiś alkoholizm zaraz?? Jedź do Francji, od samego rana ludzie pijają wino przy posiłkach :)


We Francji, pewnie nie. To jest zapisane w ich kulturze.

wally017 pisze:Od kilku lat spożywam w dosyć dużych ilościach alkohol i z pewnych życiowych przyczyn nie będę mógł sobie pozwolić na zrezygnowanie z niego w najbliższym czasie.


Nie, że nie będziesz mógł ale po prostu nie chcesz. Trochę w życiu przeszedłem i alkohol też tam gościł. Uwierz mi, że życie na trzeźwo też jest do przyjęcia. Odstaw alkohol a Twój problem zniknie.

Re: Biegunka po upływie... doby?

Post:23 wrz 2017, 15:13
autor: Gabriel
@e_sat a nie widzisz tu ironii ? Gościu pisze że pije i będzie pił, więc niech się zachleje na amen. Ale pijąc wódkę, nie będzie miał sraczki.

Re: Biegunka po upływie... doby?

Post:23 wrz 2017, 15:17
autor: DorotaM
Gów...y temat.
Serio musimy go tu ciągnąć?

wally017, proponuję ze swoimi problemami udać się do lekarza.