Strona 1 z 1

Mody a zdrowie, suchość w ustach...

Post:27 kwie 2016, 21:29
autor: johanek123
Witajcie drodzy Waperzy.
Wapuję już od ok 4 lat, 2 lata powyżej 10 wat :D
Od roku 2014 jesieni zaczęło się dziać coś nie tak...
Tzn. Suchość w jamie ustnej, biały osad na języku. Mimo iż pije duże ilości wody ta suchość nadal nie ustępuje.
Jedynie jak coś zjem to przez krótką chwilę tego nie czuje :)
Od tego kapcia w ryju zęby zaczęły nawet urządzać sobie dyskotekę, tańcząc na lewo i prawo ;)
Czasem ta dolegliwość mija ( przy próbie rzucenia, brak dolegliwości przez 2/3 dni)
Aktualnie wapuje na własnej grzałce, w granicach 50 wat i olejku 6mg.

Miał ktoś może podobny przypadek ?

Od razu mówię nie jest to żaden refluks czy też robaki ;)

Re: Mody a zdrowie, suchość w ustach...

Post:27 kwie 2016, 21:32
autor: gregbard
To tylko zwapnienie płuc, nie zabija, a przynajmniej nie od razu. podkręć moc to zagłuszysz wątpliwości i wyrzuty sumienia. Zęby to wiesz... starość...

Re: Mody a zdrowie, suchość w ustach...

Post:27 kwie 2016, 21:33
autor: tajwoj
Jak cię zrypią za olejek, to zapomnisz o suchości.

Re: Mody a zdrowie, suchość w ustach...

Post:27 kwie 2016, 21:43
autor: pawel_aa
E tam, jedni wapują liquidy, inni palą olejki i mają jak mają.

Nieźle, 6mg i 50W... można stracić przytomność.

Re: Mody a zdrowie, suchość w ustach...

Post:27 kwie 2016, 21:55
autor: johanek123
Zmniejszenie mocy pomoże?

Re: Mody a zdrowie, suchość w ustach...

Post:27 kwie 2016, 22:12
autor: CodeineDreams
Jakiej Ty grzałki używasz na tych 50W? Wiesz co to heatflux? Jaki drut, ile zwojów?

Re: Mody a zdrowie, suchość w ustach...

Post:28 kwie 2016, 02:02
autor: xD_
pawel_aa pisze:E tam, jedni wapują liquidy, inni palą olejki i mają jak mają.

Nieźle, 6mg i 50W... można stracić przytomność.


Niezle ? Ja potrafilem jeszcze jakiś miesiac temu wapować 6mg na 80-90w ( dual clapton w tanku )

Obecnie 4mg :D

Re: Mody a zdrowie, suchość w ustach...

Post:30 kwie 2016, 06:53
autor: pawel_aa
xD_ ale pewnie nie na czterech zwojach :mrgreen:
Zdarzyło mi się niechcący kupić sprzęt od młodych ludzi i w obu przypadkach mniej więcej taki tekst "tam jest gotowa grzałka, można od razu palić nawet na 60W".
Ja "paczam" do środka a tam cztery zwoje :palm2

Czytam o dolegliwościach jakie występują u ludzi którzy "palą olejki" i jakoś przez trzy lata żadnej z nich nie doświadczyłem.
Może coś robię źle? ;-)

Re: Mody a zdrowie, suchość w ustach...

Post:30 kwie 2016, 08:33
autor: Vaneheim
johanek123 pisze:Witajcie drodzy Waperzy.
Wapuję już od ok 4 lat, 2 lata powyżej 10 wat :D
Od roku 2014 jesieni zaczęło się dziać coś nie tak...
Tzn. Suchość w jamie ustnej, biały osad na języku. Mimo iż pije duże ilości wody ta suchość nadal nie ustępuje.
Jedynie jak coś zjem to przez krótką chwilę tego nie czuje :)
Od tego kapcia w ryju zęby zaczęły nawet urządzać sobie dyskotekę, tańcząc na lewo i prawo ;)
Czasem ta dolegliwość mija ( przy próbie rzucenia, brak dolegliwości przez 2/3 dni)
Aktualnie wapuje na własnej grzałce, w granicach 50 wat i olejku 6mg.

Miał ktoś może podobny przypadek ?

Od razu mówię nie jest to żaden refluks czy też robaki ;)


Jedyne wyjście z sytuacji to marsz do lekarza i zrobienie wymazu w kierunku bakterii i grzybów.

Re: Mody a zdrowie, suchość w ustach...

Post:21 sie 2016, 13:42
autor: skygge
Byłem ostatnio u laryngologa, co prawda z okazji zapalenia ucha, ale pani doktor zajrzała też i do nosa i do gardła.
I miała co do gardła taką uwagę, że śluzówka jest bardzo wysuszona, mówiła że aż się błyszczy. Nie uświadamiałem jej od czego to.
Fakt, że czuję od dawna tę suchość w gardle. Piję dużo mineralki, ale to nic nie daje. Trzeba będzie chyba zacząć myśleć pomału o rozstaniu się z e-p.

Re: Mody a zdrowie, suchość w ustach...

Post:21 sie 2016, 13:46
autor: cannonn
Może spróbuj z większą ilością VG niż PG.

Re: Mody a zdrowie, suchość w ustach...

Post:21 sie 2016, 14:08
autor: Zepsulo
Miałem podobnie. 70-75% VG w liquidzie i po problemie. Czasem spróbuję 50/50, ale na stałe raczej nie wapuję.

Mody a zdrowie, suchość w ustach...

Post:21 sie 2016, 19:59
autor: Pude!lek
Ja sobie nie wpuszczam do ust huraganu z parowników z airholami o średnicy wiadra, to mi nic nie wysycha. Gdy wapuję na Kayfunach czy innych uważanych za dopaszczowe, to nawet pić za często nie muszę. Jak tylko dorwę jakiegoś Limitlessa czy innego Smoka, to zaraz mam Saharę w ustach i gardle. Nawet nie sam aerozol wysusza, ale powietrze, które wlatuje z impetem do gardła - na logikę - tak to działa. Jak ktoś od rana do nocy miesiącami tak sobie wietrzy i wysusza śluzówkę, to nie dziwne, że potem potrzeba czasu, żeby to się zregenerowało.
Ostatnio wapowałem nawet liquid o zawartości 70% PG i nic nie suszyło.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Mody a zdrowie, suchość w ustach...

Post:22 sie 2016, 09:59
autor: skygge
Kolego Pude!lek proszę bez takich żenujących insynuacji.

Re: Mody a zdrowie, suchość w ustach...

Post:22 sie 2016, 10:08
autor: Deletor
2014 rok czyli po mniej więcej 2 latach od rzucenia analogów.
Zęby to raczej objaw odstawienny analogów. Suchość w gardle hmmm ani na kajtku ani na Tornado nie odczuwam. Biały język, nie wiem co by miał wspólnego zazwyczaj to się wiąże z żołądkiem a nie płucami.

Sucha śluzówka może być również przyczyną warunków w jakich przebywasz czy to w domu czy w pracy.

Odkąd wapuje to na badaniach mi wychodzi 'O Pan niepalący' :D

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: Mody a zdrowie, suchość w ustach...

Post:22 sie 2016, 10:50
autor: Pude!lek
skygge pisze:Kolego Pude!lek proszę bez takich żenujących insynuacji.

To nie są insynuacje. To osobiste doświadczenie. Nikt nie musi się ze mną zgadzać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk