Strona 1 z 1

Driping rulezz

Post:19 lis 2011, 16:21
autor: gerard88
Witajcie

Na bazie CS3 zrobiłem dwa małe atomizery do dripowania:

Obrazek

Pierwszy ze sznurkiem od peleona + cztery zwoje drutu 0,2
Drugi na bazie siatki mesh 400# i do transportu liquidu wykorzystałem sznurek również od peleona + pięć zwoi drutu 0,2

A tak prezentują się atomizery w akcji na liquidzie kawa PG 11mg od "boga":



Nie traktuję ich nazbyt poważnie ale do próbowania liquidów a także dla porównania jak się różni dany smak na "sznurek vs. siatka", są w sam raz :mrgreen:

PS
Na atomizerze na siatce mogłem zrobić cztery zwoje a nie pięć, pewnie by było więcej dymu *CZAJNICZEK*

Re: Driping rulezz

Post:19 lis 2011, 16:56
autor: makomp
Musze powiedzieć że ciekawa propozycja, żeby popróbować i ocenić różnicę w smaku liquidów. A tak na marginesie mierzyłeś oporność po nakręceniu grzałeczki?

Re: Driping rulezz

Post:20 lis 2011, 23:14
autor: gerard88
nie mam chwilowo miernika

-- [scalono] 20 lis 2011, 23:14 --

mesh razem ze sznurkiem (jako transport) + 0,2 x4


Re: Driping rulezz

Post:25 lis 2011, 17:02
autor: zakk87
Mam i ja :D
10 minut po pracy i czekam z tym sprzętem na mikołajkową dostawę od e-dym :) . Nieźle zmienia smaki, próbowałem toobaco-mięta-toobaco (mięty kiedyś się nie mogłem z CE2 pozbyć :) )
ObrazekObrazek

Grzałka wykonana na sznurku od kolegi sz3kla (dzięki wielkie) drut Nicrothal 5x0,17, oczywiście mocowany srebrem 0,25 od zaprzyjaźnionego jubilera. Oporność 1.8Ohm.

Re: Driping rulezz

Post:25 lis 2011, 17:38
autor: Szymon1988
a dacie rade wrzucic wiecej zdjec, lub jakos rozrysowac jak to zrobic?

Re: Driping rulezz

Post:25 lis 2011, 17:55
autor: Lutor
rozbierasz na czynniki pierwsze jak pokazał gerard88, robisz grzałkę, skracasz tubkę, składasz bez kanału powietrznego dajesz dripa i wapujesz

przecież Szymon jest już trochę z nami da radę :)

Re: Driping rulezz

Post:25 lis 2011, 18:03
autor: makomp
Lutor pisze:rozbierasz na czynniki pierwsze jak pokazał gerard88, robisz grzałkę, skracasz tubkę, składasz bez kanału powietrznego dajesz dripa i wapujesz


No to wyjaśniłeś .. rozbierasz... ale co ma rozebrać, ...skracasz tubkę... od czego ta tubka, reszte może gość zrozumie :lol:

Re: Driping rulezz

Post:25 lis 2011, 20:15
autor: gerard88
Tu pokazałem jak to zrobić:

viewtopic.php?f=267&t=18405&start=0

dla tych co nie mogą znaleźć :)

-- [scalono] 25 lis 2011, 19:55 --



PS
film trochę kiepskiej jakości ale w linku wyżej są zdjęcia więc nie powinno być problemu *CZAJNICZEK*

Re: Driping rulezz

Post:25 lis 2011, 20:16
autor: krakry1
Kolega Gerard zmienił wreszcie scenerię swoich pokazów :mrgreen:

Re: Driping rulezz

Post:25 lis 2011, 20:25
autor: Szymon1988
dzieki wielkie za pomoc, no ale jak widze potrzebuje sznurka i drucika, no i niestety musze poczekac do zasiłku, bo obecnie jestem wyplukany z pieniedzy, nie ma lekko na bezrobociu ;P ale mam nadzieje ze juz niedlugo, no a przyszlym miesiacu na pewno skorzystam z waszej pomocy i wezme sie za majsterkowanie. Jeszcze raz wielkie dzieki wszystkim ;)

Re: Driping rulezz

Post:25 lis 2011, 20:27
autor: Maniek1972
Widocznie w łazience ma remont, albo karpia w wannie już na wigilię i nie chce stworzenia stresować ;)

Re: Driping rulezz

Post:25 lis 2011, 20:32
autor: gerard88
Po prostu zmieniłem mieszkanie :)

Re: Driping rulezz

Post:25 lis 2011, 20:36
autor: krakry1
No to gratulacje ... i najważniejsze, że już nie musisz wapować w łazience. :mrgreen:

Re: Driping rulezz

Post:03 kwie 2012, 23:03
autor: gerard88
Jedna sprawa. Czasem jesli przedobrzy sie z ilością liquidu to spływa pod kubek i zaczyna chlipać. W takiej sytuacji trzeba odkręcać nasz atomizer i przedmuchac od strony ustnika co zazwyczaj lekko mówiąc denerwuje.
Żeby tego uniknąć można zastosować taki patent:

Bierzemy tą długą metalową rurkę którą sie przykrywa grzałkę i obcinamy sam czepek (ja to zrobiłem mało profesjonalnie brzeszczotem). Następnie nakładamy na grzałkę gdzie w odpowiednie rowki wkładamy "wąsy" sznurka.

Dzieki temu zakraplając dripa liquid spływa po czepku i nie dostaje się drastycznie na grzałkę. Wąsy kumulują zapas liquidu i można zakroplić więcej kropel bez zalania grzałki.

-- [scalono] 01 kwi 2012, 20:08 --

a teraz takie HH.357 w moim wydaniu. Na bazie atomka 510 + trochę siatki :)



-- [scalono] 03 kwi 2012, 22:03 --

Trzeci dzień i jest coraz lepiej - stworzyłem POTWORA :mrgreen:


Re: Driping rulezz

Post:03 kwie 2012, 23:20
autor: Nałóg Totalny
Na początku drugiego filmiku widać jak Ci się "micha" cieszy :lol: No chmury zacne .
Gerard , pokaż nam swojego POTWORA !

Re: Driping rulezz

Post:04 kwie 2012, 08:42
autor: gerard88
I tu puki co jest mały problem, nie chcę go na razie rozbierać bo działa świetnie :)
Żeby go zrobić użyłem 306LR i 510LR. Do tego grzałkę skręciłem jak do Odysa (dokładnie tak samo, ale starając się aby połączenia oporowego i srebrnego były wielkości 1mm) z tym że na sznurku o średnicy 1mm. Nawet nie pamiętam ile zwojów nawinąłem. Robiłem to na oko - może 5-7:) Drutu oporowego użyłem takiego - Nikrothal 80 o średnicy 0,18mm.

Kubek ceramiczny był z 306LR. On ma po bokach takie otworki w sam raz na sznurek o średnicy 1mm. Dzięki czemu sznurek może być tam usztywniony i potem zwisa po obu stronach lekko pod kubek. Po wsadzeniu grzałki owinąłem to wszystko meschem. Włożyłem to do tej tulejki metalowej i powkładałem jeszcze trochą mesha po bokach. Z drutami srebrnymi 0,2 zrobiłem tak samo jak w przypadku CS3, czyli jeden biegnie pomiędzy pinem dodatnim a uszczelką w konektorze (zachowałem też tą oryginalną uszczelkę która jest w atomizerach - taka gumowa) a drugi na obudowę. Smak na początku był taki sobie więc troszkę go pomęczyłem zalewając liqidem i przepalając. Ale po godzinie rozkręcił się jak diabli :)

Re: Driping rulezz

Post:12 kwie 2012, 18:16
autor: boogeyman
Świetny patent z CS3, dzisiaj takiego sobie zrobiłem i działa wzorowo, smaki też zmienia błyskawicznie :)

G, pytanko. Chciałbym zrobić sobie Twojego Potwora :mrgreen: użyłeś w nim siatki z atomka czy mesha 400?

Re: Driping rulezz

Post:12 kwie 2012, 22:15
autor: gerard88
mesh #400, chociaż można spróbować okręcić "oryginalną" :)

Odp: Driping rulezz

Post:13 kwie 2012, 00:14
autor: boogeyman
Dzięki, będę próbował, obie mam na stanie :) Narazie poleglem na starcie bo z dwóch kubków za cholerę nie mogę wydlubac kabelka z jednego otworu, za dużo sufu i chyba się zakleszczyl a nie mam tak cienkiej igły aby przepchac :evil: w weekend jeszcze powalcze, parę dawców mam ;) BTW, rozebralem narazie 510 i 306 i w obu kubki są identyczne, z wycieciami pod sznurek ;)

Re: Driping rulezz

Post:13 kwie 2012, 08:35
autor: gerard88
niektórzy użytkownicy opalają kubek nad gazem aby pozbyć się wszystkiego z otworów. Ja jeszcze nie próbowałem bo miałem małe wiertełko.

Re: Driping rulezz

Post:13 kwie 2012, 10:33
autor: boogeyman
gerard88 pisze:niektórzy użytkownicy opalają kubek nad gazem aby pozbyć się wszystkiego z otworów. Ja jeszcze nie próbowałem bo miałem małe wiertełko.


Dzięki :piwo parę minut nad kuchenką i otworki czyste :)