Strona 1 z 2

DRIPBOX Starter Kit

Post:04 mar 2016, 13:50
autor: slop
Coś nowego od Kangera - DRIPBOX Starter Kit :)

Wygląda na to że mamy tu wbudowany baniak na liquid w zasilaniu :)
Cena u producenta: 44.90USD





Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:04 mar 2016, 13:59
autor: saradonin
Ta baza może się bardzo fajnie sprawować w przypadku bottom feedera.
Jakby jeszcze dostępne były (może będą) wymienne buteleczki, to może być hit.

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:04 mar 2016, 15:05
autor: kociarski
Wreszcie coś od Kangera co mnie zaciekawiło od czasów Subtanka mini, zgadzam się z przedmówcą :)

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:04 mar 2016, 19:44
autor: szpurek13
No w końcu coś nowego poza tuningami subtanka. Ciekawie się zapowiada :)

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:04 mar 2016, 20:06
autor: dawca90
7ml to jest to!!!

tap tap

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:06 mar 2016, 04:08
autor: spina304
Ani to dripper, ani box ani nowość. Będzie to mieć te same wady co nebox.

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:06 mar 2016, 08:02
autor: Nałóg Totalny
spina304 pisze:Ani to dripper, ani box ani nowość. Będzie to mieć te same wady co nebox.

Coś mi się wydaje kolego, że błądzisz :-) DRIPBOX to zupełnie inna konstrukcja niż Nebox. To przecież jest bottom feeder, a Nebox jest pudełkiem z wbudowanym na stałe tankiem, tak więc o jakich wspólnych wadach piszesz ?

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:06 mar 2016, 15:04
autor: spina304
No może trochę i błądze, ale jednak wolę mieć osobno zasilanie i parownik. Nebox jako sprzęt z założenia zamknięty się u mnie nie sprawdził i kurzy się na półce. Inna sprawa to jak to coś wytrzyma porównanie z takim np. Mutation v4.

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:07 mar 2016, 06:02
autor: Nałóg Totalny
Fakt, Dripbox ma zintegrowany atomizer z możliwością wymiany grzałek. W tym względzie nie różni się od Neboxa i jest to bez wątpienia wada. Ja również wolę sam dobrać atomizer.

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:12 mar 2016, 09:35
autor: Zodziu
VapnFagan poleca ten wynalazek dla początkujących, film długi, ale można przewijać, na początku po tej komputerowej prezentacji od Kangera nie byłem przekonany, ale po jego filmiku zainteresowałem się dripboxem. Dla chętnych prezentacja od VapnFagan (od 13 minuty można oglądać już sam sprzęt bez zbędnego gadania :) ):


Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:13 mar 2016, 04:52
autor: Nałóg Totalny
Czyli jednak Dripmod współpracuje również z dowolnym atomizerem 510, niekoniecznie BF i niekoniecznie tym z kompletu. To dobra wiadomość.

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:25 mar 2016, 05:13
autor: Nałóg Totalny
Gdzie zamawiałeś, że już do ciebie jedzie ? Wydaje się, że na razie tylko preordery :roll:

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:25 mar 2016, 09:10
autor: SzakalVaping
Tez mi sie wydaje ze jeszcze niema , ale po swietach moga sie pojawic . Moj zostal odkupiony od chlopaka co wygralal go w konkursie Kangertecha , a wiec sklonilo mnie to do kupna ze jest nowy w dobrej cenie i jeszcze go niema :))) ale prawdopodonie po kilku dniach testu poleci dalej ...

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:29 mar 2016, 14:05
autor: DorotaM
Poprawione :wink:

SzakalVaping pisze:



Dripbox juz u mnie :D

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:01 kwie 2016, 21:39
autor: SzakalVaping
Moge powiedziec co ten parownik z gory przekresla . Otwory w bazie sa tak male ze z ledwoscia wchodza w druty 0.6 nie mowie juz o dual clapton :/

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:01 kwie 2016, 23:15
autor: szpurek13
Zależy kto i jakiego claptona używa. I po co tam pchać 0,6mm?

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:01 kwie 2016, 23:24
autor: erbis
Żeby uzyskać oporność 0,05 oma do dużej chmury. :lol:

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:01 kwie 2016, 23:51
autor: SzakalVaping
Nie chyba od tylu to nie ruszy ale chodzi mi ogolnie . A clapton jaki by nie byl to nie wejdzie , jesli Ci sie uda to prosze o foto :)

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:02 kwie 2016, 00:16
autor: szpurek13
Zakład? 0,4 i 0,1 i bajka :-)

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:09 kwie 2016, 20:48
autor: Zodziu
Jak myślicie warto to zakupić, pojawił się w kilku sklepach w pl i się zastanawiam, fajnie, jakby jakiś posiadasz powiedział coś więcej na temat tego dripboxa :)

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:11 kwie 2016, 20:09
autor: Kanclerz
Widze że brakło koloru czarnego w PL, to chyba sporo nowych użytkowników, pisać panowie i panie jak tam sprzęcik się sprawuje :)

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:26 kwie 2016, 23:12
autor: Jarsten
No to jak nikt się nie chce podzielić opinią, to ja się podzielę :)
Od rana jestem szczęśliwym posiadaczem drippboxa. Kupiłem w warszawie na Conrada (bardzo fachowa obsługa zdecydowanie polecam, gość wytłumaczył wszystko i upewnił mnie że to dobry wybór) pierwsze wrażenia to że produkt jest solidnie wykonany i bardzo ładnie się prezentuje.
Buteleczka której jakosci najbardziej się bałem również pozytywnie mnie zaskoczyła.
Niestety jest to mój pierwszy driper i nie porównam Wam oddawania smaku, ale mi bardzo smakuje i chmura jest duża ale nie tak jak ludzie pokazują na filmikach.

Z takich technicznych rzeczy to oringi są bardzo, bardzo ciasne, na początku nie byłem wstanie go rozebrać, ale dzięki temu wszystko jest szczelne i nic nie odpada.
Nasączanie działa rewelacja. Jedno naciśnięcie i watka idealnie mokra.

Jak narazie jedynym minusem jest to ze tam gdzie montuje się buteleczke jest taki plastikowy korek który nie cieknie ale jest delikatnie wilgotny ale zupełnie to nie przeszkadza i nie kapie wiec luz

Jak potestuje go trochę dłużej to dam znać :)

(Gość ma też swoje własne liquidy które śmiało można polecić bo smaczek zajedwabisty )

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:28 kwie 2016, 02:09
autor: Gutek86
Aaa tam. Dremelek i poszedł. Jak zepsujesz to wsadzisz nowa grzałe i juz. Ja do siebie wmontowałem dual clapton 24x32. I tak samo szybko jak założyłem tak szybko wrócilem do fabrycznej. Za długo się rozgrzewało. Bylo strasznie anemicznie.

Przetestował ktos fajny setup na ciepłą i smaczna chmurkę ?

-- [scalono] 28 kwi 2016, 01:19 --

A co do sprawowania fajna zabweczka. Squonk squonk :) zdecydowanie dla fanow chłodniejszej chmurki. Wykonanie całkiem spoko jak za te pieniądze. Minusem jest umieszczenie otworów powietrza dość wysoko ponad grzałkami. Nie ukręciłem jeszcze sensownego setupu na cieplejszą chmurkę i odjazdowy smak. Jak coś godnego uwagi mi się uda to podpowiem. Puki co 5 wrapów 24x32 przewiniętego FF w toptanku z baza z powiekszonymi dziurkami jest wyznacznikiem tego jak to powinno smakować. Dripboxowi niestety do takiego smaczenia daleko.

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:28 kwie 2016, 04:54
autor: Nałóg Totalny
saradonin pisze:Ta baza może się bardzo fajnie sprawować w przypadku bottom feedera.
Jakby jeszcze dostępne były (może będą) wymienne buteleczki, to może być hit.

No i nie pomyliłeś się kolego saradonin - baza i cały zestaw Dripbox sprawują się bardzo dobrze. Nie spodziewałem się, że aż tak dobrze. Z małym zastrzeżeniem - sam atomizer, czyli Subdrip RDA, to absolutnie nie jest moja bajka i trudno mi będzie obiektywnie go ocenić. Postaram się :)

Zmierzone wymiary Dripmoda - 80x45x22 mm. Waga - 92g. (dla porównania Evic VTC mini : 82x38x22,5mm. Waga: 120g.
Atomizer Subdrip RDA - 22x46mm (z ustnikiem i gwintem). Waga - 28g.
Box nie jest designerskim szaleństwem, ale przyjemnie się na niego patrzy i dobrze leży w dłoni. Wagowo - jest po prostu miło. Ogólnie wykończenie - brak zastrzeżeń, nie ma się do czego przyczepić. Troszkę rzuca się w oczy minimalna (kilka dziesiątych milimetra) niezgodność średnicy atomizera z grubością boxa. Widać to na fotce i skrajnym estetom może przeszkadzać.
W zestawie otrzymujemy 2 grzałki i 2 buteleczki. Evic VTC pokazał wynikową oporność grzałki 0,23 oma (2x4zwoje drutu 0,5mm na śr.około 3mm - trudno zmierzyć bez wyjęcia watki). Buteleczki są z mięciutkiego tworzywa i trochę chemicznie podśmierdują. Moczenie w Ludwiku i płukanie wodą z kwaskiem cytrynowym załatwiło problem. Wkładamy baterię plusem w dół, dokręcamy główną i dodatkową nakrętkę. Przy włożonym Samsungu 25R zakrętka-kontra wkręca się wystarczająco głęboko, żeby nie wystawać. Dzięki temu box stoi stabilnie. (Na YT widziałem film, w którym narzekano na kiwanie się boxa po włożeniu ogniwa.) Przycisk "fire" fajnie wyprofilowany, nie "clicky", ale miło i przewidywalnie się wciska z lekkim tylko klikiem i wyczuwalnym skokiem (bardzo podobnie do Evica mini - zarówno klik jak i skok).
Teraz otwieramy klapkę i opuszczamy w dół buteleczkę. Klapka - zamocowana na 2 słabych neodymach - aż prosi się o zagubienie. Trzeba uważać. Butelka natomiast siedzi dość mocno i należy się przyłożyć żeby ją opuścić za pierwszym razem. Nalewamy liquid zostawiając troszkę wolnego miejsca i wsuwamy butelkę z powrotem . Operacja dużo prostsza niż w standardowym bottom-feederze, gdzie występuje konieczność dokręcenia buteleczki do zakrętki, a miejsca na wszelkie operacje jest zazwyczaj bardzo mało. Rozwiązanie tutaj zastosowane jest SUPER. Nie wiadomo na razie jak długo zostanie zachowana szczelność układu. Na razie szczelność, a co za tym idzie - sprawność podawania liquidu - jest bardzo, bardzo dobra.
Zapasowe buteleczki są już dostępne (niestety znalazłem tylko w USA) w cenie 0,99$ http://www.thehouseofvapor.com/Kanger_D ... p/4589.htm
Dokręcamy Subdripa - gładko, bez niespodzianek. Dobrze jest wstępnie zakropić watki od góry, potem kilka pompnięć i możemy wapczyć. Ze względu na sporą ilość nośnika, nie musimy zbyt często pompować. Jednak jeśli ktoś spodziewa się 10 sztachów na jednym pompnięciu, to bedzie zawiedziony. Trzeba popracować od czasu do czasu, nie tak często jak w przypadku Chalice III, ale jednak :-) To istota bottom-feedera, jak by nie było.
No i teraz tak - oddawanie smaku - wierne. Zalałem samogon Black Cherry z Inawery i zdziwiłem się, bo jest naprawdę dobrze. Nie podejmuję się porównać do innego RDA, bo po pierwsze - to śliski temat :wink: , a po drugie - nie mam, nie używam dripperów o tak dużym przeciągu i z tak obszernymi ustnikami. To nie moja bajka i wyłącznie z tego powodu parowniczek pójdzie jednak na dno szuflady. Natomiast użytkownicy szukający dodatkowo dużej chmurki na pewno nie będą zawiedzeni :-) Tym bardziej, że otwory w słupkach mają 1,2mm, czyli można fajnego claptonika zapodać. Czy się rozbuja, to już inna sprawa. Oryginalne grzałki są z drutu 0,5mm. "Zadymienie" jakie uzyskałem (baza Optimum) było porównywalne do tego z filmików na YT. Masakra :monkey: , ale każdy lubi co innego i dobrze. Aha, spitback'u nie doświadczyłem ani raz.
Za pierwszym razem zwapowałem ok. 7ml liquidu (dolewałem ciut) na jednym ogniwie. Odcięcie było przy 3,33V. Później już nie sprawdzałem zużycia liquidu i progu odcięcia. Dla mnie sporą wadą Dripmoda jest brak wcześniejszej sygnalizacji zbliżającego się końca ogniwa. Po prostu w pewnym momencie naciskasz fire, dioda w guziku zamruga kilka razy i jak nie masz akumulatora w zapasie, to jesteś właśnie w czarnej d... Brakuje wcześniejszej sygnalizacji - powiedzmy przy 20% pozostałej energii.
Pierwsze sztachy, na świeżej baterii, to trochę hardcore (dla mnie). Ale wystarczy zwiększyć cug i można wapować bez obawy o poparzenie. Po lekkim rozładowaniu ogniwa robi się przyjemnie i tak zostaje do odcięcia.
W moim egzemplarzu spasowanie komina do 3-ech oringów bazy jest wystarczające, obawiałem się zbyt luźnego połączenia (patrz YT), ale jest OK. Zresztą przez tydzień zajrzałem do grzałek kilka razy, z ciekawości i po zdjęciu ustnika a nie komina. Podawanie liquidu działa tak fajnie, że nie ma potrzeby zaglądania. Regulacja powietrza również działa jak należy. Może troszkę trudno się dopatrzyć jaką mamy ustawioną szparkę, bo szparka ciemna i ustnik ciemny w tej szparce :zakrecony Otwory AH 1,5x10,5mm są jednak zbyt wysoko usytuowane, a same grzałki (fabryczne) troszkę za bardzo od nich oddalone.
Wycieków przez AH, nawet podczas przechylania atomizera, nie zaobserwowałem. Po odkręceniu Subdripa, miejsce pod nim jest (nie zawsze) lekko pokryte liquidem, ale dużo mniej niż np. w Goblinie mini. Ważne, że liquid nie wydostaje się spod atomizera na zewnątrz, nie brudzi więc boxa i właściciela.
Do Dripmoda dokręcałem tytułem próby - Chalice III i podawanie liquidu również działało wzorcowo.
Na boxa można dokręcić dowolny atomizer "510", niekoniecznie typu bottom-feed.
Na koniec kilka fotek mojego egzemplarza (2xklik przeniesie do lepszej jakości).













Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:28 kwie 2016, 22:36
autor: Gutek86
Kombinowałem trochę i udało mi się znaleść zadowalający setup. Zakładając że przy 3,7 V i grzałce 0.2 nieregulowany sprzęt daje około 68 W wmontowałem dual 24 ga 4 wrapy ID 2,5 lekko rozsunięte. wyszło 0,21 ohm. Grzałeczki wysoko na poziomie wlotów powietrza. Jest ciepło i smaczyście i chmura wieksza jak na fabrycznych. Jestem mega zadowolony :) Jest dużo lepiej niż na claptonach, paralellach i innych wydziwiańcach. prostota rządzi :)

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:29 kwie 2016, 01:37
autor: Nałóg Totalny
Dokładnie tak - Gutek86, uważam, że fabryczne grzałki są świetnie dobrane. Ilość nośnika również perfect.
Jak czytałem twoją poprzednią wypowiedź, to nie nie mogłem zrozumieć jaka chłodna chmurka i jaki brak smaku. :beer:

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:29 kwie 2016, 10:54
autor: Gutek86
Hmmm. Ostatnio mam jazdę na deserowe liquidy, a one smakują mi najbardziej na ciepło, w przeciwieństw do owocówek do których dobieram większy przeciąg i trochę obniżam moc.
I teraz tak, moja fabryczną sczytało na 0.24 albo 0,25 nie pamietam a ukręcenie równiutko 0,20 zrobiło kolosalna róznicę w temperaturze, a umieszczenie grzalek wyzej poprawiło jeszcze smak.. teraz jest idealnie.

Wiec tu dla wielbicieli normalnych temperatur tak jak wyszło z fabryki bedzie ok, dla grillujących własne migdały trzeba troszkę zjechać z oporem :)

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:02 maja 2016, 18:45
autor: Zodziu
Nałóg Totalny swoją recenzją przekonałeś mnie, żeby spróbować to dziwo :)
Ekstrawagancja koloru red cieszy moje oczy. Samo wykonanie na bardzo dobrym poziomie, wszystko spasowane idealnie, nic nie cieknie.
Nie wiązałem dużych nadziei z tym sprzętem, zakupiłem jako ciekawostkę i się nie zawiodłem, dobrze oddaje smak, chmura w porządku, jest dobrze ogólnie.
Wie ktoś może gdzie są dostępne w pl rda do takich dozowań lq? Ja osobiście nie znalazłem, a szkoda wiązać się tylko z jednym parowniczkiem.

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:03 maja 2016, 01:38
autor: Nałóg Totalny
Zodziu, bardzo mi miło. Sprzęcik jak widzisz hula bez zbędnych zabiegów ze strony użytkownika. Coś jak AIO.
Co do parownika, to nie wiem jak w kraju, ale poza PL - jednymi z bardziej polecanych są Hobo (najnowsza jest wersja 3.1, ale z nawierconym pinem (+) spotkałem tylko ver.3.0) oraz Velocity z Fasttechu na przykład. Trzeba patrzeć na szczegółowe fotki, opis tego co w zestawie i dyskusję fasttechowych forumowiczów.
Nipple jest chyba z pinem pod bottom feedera, ale za tą extra śrubkę trzeba dopłacić lub samemu kombinować albo zlecić przewiercenie. A czy Nipple nie jest czasem krajowej produkcji ? Kolega Okrzemek ? Chyba tak nipple-rda-t103832.html

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:04 maja 2016, 10:57
autor: Zodziu
Dzięki:) w końcu zamówiłem czarne velocity z fasttecha, niecałe 9 dolców, a nie 170 zł jak ze sklepu steam crave :) Na razie cały czas jadę na dripboxie, wymieniłem grzałki na ss316L 2 x po 6 na średnicy 3 mm - 0,22 ohma, nie nagrzewa się mocno i nie pluje za pierwszym razem.
Nadmienię, że nie jestem nobem w rda, po prostu nie zainteresowałem się wcześniej squonk modami, ale jednak jak dla mnie prostota i brak upierdliwości zakraplania są miodzio:) mój klon kiberry yoghurt niknie w oczach.

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:05 maja 2016, 22:33
autor: Gutek86
Ja tez zamówiłem Velocity Z BF pinem i Lowpro Rda ktore podobno taki pin ma. Zobaczymy za 18 dni ;) a co do Subdripa nie wiem czy kiedykolwiek uda sie zrobić taki setup zebym nie chcial już nic kombinować. W tanku mam claptona 28x32 lub w rta takiego samego w dualu. Odpowiednio 25 w i 50 w i mam odpowiednią dla mnie gęstość i ciepłote i smaczek. Nawet mój maszynowy nebox robi wielkie WOW na na tym setupie. Nie wiem, moze to nie grzałka a wielkość komory odparowania albo zbyt wielki przewiew... Braki mi już pomysłów. Teraz z subdripem mamy ciche dni ale jeszcze go pomęcze jak wróce z morza...

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:05 maja 2016, 23:47
autor: Nałóg Totalny
Gutek86 pisze:Hmmm. Ostatnio mam jazdę na deserowe liquidy, a one smakują mi najbardziej na ciepło, w przeciwieństw do owocówek do których dobieram większy przeciąg i trochę obniżam moc.
I teraz tak, moja fabryczną sczytało na 0.24 albo 0,25 nie pamietam a ukręcenie równiutko 0,20 zrobiło kolosalna róznicę w temperaturze, a umieszczenie grzalek wyzej poprawiło jeszcze smak.. teraz jest idealnie...

Gutek86, było dobrze i coś chyba za bardzo kombinujesz.
Nie odbierz tego jako pouczanie, ale DRIPBOX to nie elektryk, a mechanik i to my musimy się dopasować z grzałką do niego, a nie odwrotnie. Może przemyśl celowość stosowania claptona w tym boxie. Masa drutu do rozgrzania. Do tego - jak sam zauważyłeś - przeciąg konkretny.

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:06 maja 2016, 11:25
autor: Gutek86
Ja wszystko rozumiem. Temat claptonów porzucony już dawno. Szukam poprostu podobnych wrażen smakowych. Jest tak ze jak jade z driboxem a potem wezme sztacha z tanka to dochodze do wniosku ze nie ma polotu. Dlatego wlasnie zamowilem inne atomizery. Jak napisałem wyżej moze jest To kwestia nie setupu a komory oraz AF. Sama idea bardzo mi się podoba ale atomizer pozostawia w moim przypadku sporo do zyczenia. Zobaczymy czy na innym bedzie lepiej

-- [scalono] 06 maja 2016, 10:51 --

Mocno teraz wczytuje się w tematy setupów na mechaniki i uważam że szanse powodzenia ma jakis fikuśny drut w paralellu z np kanthalem 28ga. Ludzie chwalą sobie taki setup bo szybko sie rozgrzewa cieńszy drut nastepnie dochodzi ten fikuśny. Powierzchnia odparowania bedzie spora to moze i smak bedzie podobny do tego w ktory celuje. Uparty jestem strasznie i w koncu zmajstruje coś z czego bede zadowolony a wtedy napewno podziele się doświadczeniami. Wiele osób świadomie wybiera mechaniczne mody ze wzgledu właśnie na odczucia a puki co chetniej siegam po regulowane urządzenie i właśnie dlatego kombinuje i chce dość z tym setupem do perfekcjii

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:12 maja 2016, 16:23
autor: Kanclerz
Cześć. Zakupiony, tydzień testowany, ogólnie działa bez zarzutu, szybko idzie sie nasdycić nikosią :D ale atomizer jest słaby jak dla mnie, na velocity V2 dużo lepiej :P najbardziej wkurza wymiana batki bo to jednak troche roboty jest, a gdzieś na imprezie jest to poprostu wkurzające :P a właśnie widzeże kolega zamawia Lowpro Rda, fajne toto ale nie moge znaleźć z dobrym pinem pod suboxa kurcze ja sie nie znam za bardzo na tym i ciężko dobrać dobry atomek, Velo jest ok, ale zamówiłem tego Lowpro a teraz dopiero widze że on bez squonk :P

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:13 maja 2016, 23:09
autor: ZozolPL
Chmurka na tym boxiku większą niż vaptio p1? Fajnie smaczek oddaje?

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:24 maja 2016, 18:35
autor: Zodziu
Jak dla mnie ok, ale dopiero jak wymieniłem rda na velocity to poczułem bardzo dobrze smak. Ten velo z FT nadaje się idealnie do dripboxa, teraz tylko czekać na lepszą wersję z TC :D

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:29 maja 2016, 13:23
autor: domi505
Wypowie się ktoś na ile mniej więcej starcza bateria? :D

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:30 maja 2016, 00:00
autor: Nałóg Totalny
domi505 pisze:Wypowie się ktoś na ile mniej więcej starcza bateria? :D

Wapuję obecnie na Hobo V3.1 z pojedyńczą grzałką 0,8 oma i akus LG HG2 starcza na zwapowanie prawie całego zbiorniczka.
Testuje ten atomizer od jakiegoś czasu i jest wręcz stworzony do Dripboxa. Trzeba tylko wymienić pin (wziąłem z Vortice (3Fvape)). Absolutne zero wycieków i skroplin pod atomizerem. Smak - bardzo poprawny. Może ciut słabiej niż na Origen V2. Ale to bardzo subiektywne, bo Origena uwielbiam.
W każdym razie ja jestem (jak do tej pory) bardzo pozytywnie zaskoczony Dripboxem. Świetne, bezproblemowe zasilanie poza dom (w domu też :-)). Ładowanie z portu USB - w granicach 0,92- 0,98 A. Gabarytowo i wagowo jest ... normalnie.
Jedyna niedogodność to w/g mnie brak wcześniejszego komunikatu (coraz szysze miganie diody czy coś w tym stylu) o zbliżającym się końcu ogniwa. Nagle jest yeb i zostajemy na lodzie, jeśli nie mamy nic na zmianę.



Porównanie side-by-side z Istick Pico



Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:03 cze 2016, 08:58
autor: Zombies
Witam, czy zakup tego Dripboxa to dobry pomysł? Dodam ze nie wymagam duzo, chce sprzęt prosty w obsłudze nie umiem robic tych grzałek i nie wiem czy chce bo az taki vaper ze mnie nie jest :) ale czy mógłby mi ktos cos o nim powiedziec wiecej? Z góry dziekuje :)

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:03 cze 2016, 09:01
autor: ZjadaczGłów
Masz recenzję na youtube od oni wapują: https://www.youtube.com/watch?v=3uLPGr0QZQo

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:09 cze 2016, 17:59
autor: noman1
Nawet jeśli za dużo/długo naciśniemy butelkę, to nie wylewa bo nadmiar liquidu się cofa i jest wsysany do butelki ;)

Zombies pisze: Jaki akumulator kupic najlepiej?

Box startuje od 0,2 Ohm i do tego należy dobrać aku.

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:09 cze 2016, 22:00
autor: Zombies
I mam dylemat czy Suboxa czy Neoboxa czy Drippboxa :D


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:04 lip 2016, 19:49
autor: Kammall
Witam. Jestem szczęśliwym posiadaczem DRIPBOX'a i ogólnie jestem z niego zadowolony ale... czy jest to normalne, że zżera mi liquid (3/4 buteleczki) tak na 5-6max pompowaniach? Jest to mój pierwszy e-fajek tego typu z pompowaniem :D
Z góry dziękuję za wypowiedzi.

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:05 lip 2016, 00:58
autor: Nałóg Totalny
Kammall pisze:Witam. Jestem szczęśliwym posiadaczem DRIPBOX'a i ogólnie jestem z niego zadowolony ale... czy jest to normalne, że zżera mi liquid (3/4 buteleczki) tak na 5-6max pompowaniach? Jest to mój pierwszy e-fajek tego typu z pompowaniem :D
Z góry dziękuję za wypowiedzi.

Proponuję żebyś z rana wsadził naładowanego akusa i napełnił buteleczkę. Sprawdź uczciwie na jak długo starczy ci ten komplet. Dopiero wtedy zamelduj. I to dokładnie - jaki akus, w jakim stopniu zużyty, jaki setup (fotka), jakie proporcje VG/PG w liquidzie, czy parownik z kompletu, czy inny, jaka technika pompowania.
No nie wiem, ja nigdy nie zastanawiałem się nawet ile razy pompuję, bo robię to dość często. Buteleczka starcza mi na prawie cały dzień (są oczywiście wahania). Na pewno (!!!) nie jest to 5-6 pompnięć, tylko sporo więcej.
"Na logikę" - skoro pompujesz max 5-6 razy i opróżniasz 3/4 buteleczki, to by znaczyło, że za jednym podejściem wpompowujesz w atomizer i watę ok.1ml. Sporo, ale wykonalne. Zresztą nie ważne ile razy pompujesz, istotne raczej na jak długo ci starcza liquidu w butelce. Ja bym się cieszył gdyby udało mi się wapować przez cały dzień i tylko 5-6 razy pompować. To by znaczyło, że mam genialny atomizer. Obawiam się jednak, że napisałeś posta, bo jesteś zmartwiony dużym zużyciem :roll: Zastanów się co zrobić aby je zmniejszyć. Może tędy droga ?
Już wcześniej pisałem, że przeszedłem na inny atomizer i spokojne setupy - zużycie LQ spadło wyraźnie. Jednak fabryczne grzałki 0,25 oma są prądo-... i liquido - żerne.

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:05 lip 2016, 19:46
autor: Kammall
Ok problem mam nadzieję w pewnym stopniu rozwiązany. Mianowicie ta uszczeleczka, która zatyka buteleczkę w boxie była fabrycznie lipna i liquid z buteleczki wyciekał np. gdy miałem dripa w kieszeni i nie był w pionie. Swoją drogą wapuję na grzałce z zestawu ale pójdę chyba za Twoją radą i zmienię atomizer.

Re: Kangertech DRIPBOX Starter Kit

Post:15 sie 2016, 22:49
autor: andrzej201
Witam
od paru dni w przycisku fire nie mam wyczuwalnego kliku.
Po wciśnięciu przycisku tak jakby się wciskał pod obudowę i się zacina cały czas się świeci i podaje napięcie na grzałkę. Trzeba palcem przesunąć po przycisku żeby przestał działać.
Dripboxa kupiłem dwa miesiące temu w e-enzo.pl nie wiem ile dają na niego gwarancji?
Czy mam go oddać do reklamacji?
Pozdrawiam

Re: DRIPBOX Starter Kit

Post:09 wrz 2016, 22:29
autor: szoferek
Nie chwalę się, nie polecam. Dziś na targach dorwałem na stoisku Kangertecha Dripbox 2.

Re: DRIPBOX Starter Kit

Post:10 wrz 2016, 03:47
autor: Nałóg Totalny
Dorwałeś sprzęt, który wszędzie jest w preorderach.
Jak widzę - Dripbox 2 znacznie się różni od jedynki. Dołożono elektronikę 80W z TC i możliwością aktualizacji softu.
Buteleczka ma 7ml ciekawe czy będzie pasowała zamiennie z Dripboxem 1.
No i wywiercili dwie dziureczki w tanku, że niby do MTL.

Re: DRIPBOX Starter Kit

Post:23 lis 2016, 10:33
autor: stefank8
witam, temat już trochę zapomniany, ale ja dopiero teraz zdecydowałem się na zakup i jestem zadowolony, ale czy ktoś miał problem z liquidem pojawiającym się spod przycisku?, niby malutko i tylko czasami, ale mnie denerwuje.

Jeśli ktoś chciałby kupić to dodam tylko że teraz atomizer ma bazę velocity a zapasowa buteleczka ma zamknięcie, wiec można zalać ją, zamknąć i wziąć np. na spotkanie ze znajomymi i nie bawić się w zalewanie.
pozdrawiam

Re: DRIPBOX Starter Kit

Post:19 gru 2016, 13:19
autor: el_gringo_dado
Od maja używam Dripboxa, kilka moich spostrzeżeń.
Smak ok, nie mam porównania z innymi dripperami, dlatego jak dla mnie jest ok. Buteleczki wymienne są dostępne, koszt chyba około 7-10 zł, na szczęście są wytrzymałe. W zestawie dostałem również dwie bazy do grzałek i bardzo dobrze, bo w pierwszej ukręciłem słupek, w drugiej już zaczyna być luźny. A to jeszcze model przed bazą Velocity.

Teraz w kwestii słabych stron. Jeżeli za mocno dokręcimy baterię, to górna pokrywa z napisem "dripmod" potrafi pójść do góry. Kiedy to się stanie, przycisk się blokuje o obudowę i mamy tzw. autofire. Trzeba wtedy poluzować śrubki, dopchnąć górną część aby była płasko ze ściankami i dokręcić śrubki.
Druga rzecz to wycieki. Zaczęło się od wycieku z łączenia buteleczki ze słupkiem który w nią wchodzi. Niestety samej uszczelki nie można kupić i cieknie dalej. Drugi wyciek to z samego przycisku, mało bo bało, ale zawsze. Trzeci, to gdy zalejemy dripper liquidem i nie odczekamy aż nadmiar spłynie (przy czym nie zawsze chce spływać, może to kwestia ilości waty) i przechylimy moda, to zaczyna lecieć przez otwory w parowniku.
O ile wycieki z parownika to raczej wina użytkownika (czyt. moja), to puszczająca uszczelka przy butelce i przeciekający przycisk już niekoniecznie. Doprowadza mnie to do takiego szału, że postanowiłem wymienić tego moda.

A, jeszcze jedna rzecz, odchodząca farba. Otarcia na krawędziach to raczej normalna rzecz w modzie używanym na co dzień, ale złażąca farba pod butelką (od wewnętrznej strony. zasłoniętej przez butelkę, ale mokrej przez nieszczelność) to już kicha.