E-papierosy-forum.pl

Kobieta ma zakupiła była przed Świętami w Biedronce chusteczki wymienione w temacie, w zestawie z płatkami do demakijażu i płatkami do zmywania pazurów. Pudełeczko z rzeczonymi chusteczkami wzbudziło moje niezdrowe (?) zainteresowanie i natychmiast wykonałem z jednej sztuki knoty do swojego "Krakena". Sama chusteczka podobna do "Tami", ale wg. mnie co najmniej 2x grubsza. Testy na "Krakenie" wypadły nader pomyślnie, więc następnego knota zrobiłem do "Ruzgara". Działa również rewelacyjnie, jednakże trzeba pamiętać, aby odcinać węższy pasek chusteczki. Producent ten sam co "Tami". Problem w tym, że nie widziałem ich ostatnio w Biedronce.

ok, ale czy tak jak w tami, trzeba czekać na finalny smak liquidu (tami nawet wygotowane mają swój smak który z czasem zanika), czy może jak w muji odrazu po nasączeniu czuć faktyczny smak liquidu bez obcych posmaków?

Tami nigdy nie gotowałem, tych również. Muji jest fajne jednak w TGT pod koniec baniaka lq mi ciemniał drastycznie. W przypadku Tami i Bebeauty brak tych objawów.

Możesz jakieś foty wrzucić?

agregat76 pisze:Możesz jakieś foty wrzucić?

Postaram do wieczora .

-- [scalono] 04 sty 2015, 02:05 --

Sorki, ale fotki robione komórką.
, ,

Dobry nośnik.

Tami używam i lubię i nie sądziłam, że znajdę coś jeszcze łatwiejszego w obsłudze Chusteczki rzeczywiście są grubsze, ale wydają się być bardziej miękkie. W odróżnieniu od tami nie czuję na początku żadnych posmaków. Działa bardzo ładnie i smakuje przednio.

Testowane na magmie

Widziałem je dziś w swojej miejscowej Biedronce, w cenie 8zł, na koszach okazyjnych końcówek i myślę, że będzie bardzo ciężko je spopularyzować i upowszechnić, bo raczej nie trafią do stałej oferty.
Jeśli ktoś miałby na nie ciśnienie, to polecam poszperać w koszach okazyjnych, blisko kas.

pol pisze:

Czyżby to dłoń kolegi pol ? Jeśli tak, to masz drogi pol'u jakieś wstępne wrażenia , którymi mógłbyś się podzielić? Warto się rzucać na te chusteczki?

matatiti pisze:Czyżby to dłoń kolegi pol ? Jeśli tak, to masz drogi pol'u jakieś wstępne wrażenia , którymi mógłbyś się podzielić? Warto się rzucać na te chusteczki?

Nie sądzę http://catkrm.blogspot.com, https://www.blogger.com/profile/12130861416803683024

@agregat76, zdemaskowałeś właśnie pol"a Swego czasu krążyła nawet plotka na forum, że pol jest kobietą

matatiti pisze:@agregat76, zdemaskowałeś właśnie pol"a Swego czasu krążyła nawet plotka na forum, że pol jest kobietą

Pewnie tak jest, bo nawet tym się nie przejął:

Prawa autorskie
Wszystkie materiały tekstowe i graficzne znajdujące się na tym blogu stanowią własność autorki bloga, chyba, że jest to zaznaczone inaczej. Publikowanie ich w całości lub w części bez pisemnej zgody autorki jest naruszeniem praw autorskich, skutkuje odpowiedzialnością prawną naruszyciela, określoną w przepisach prawa.

matatiti pisze:

pol pisze:....

Czyżby to dłoń kolegi pol ? Jeśli tak, to masz drogi pol'u jakieś wstępne wrażenia , którymi mógłbyś się podzielić? Warto się rzucać na te chusteczki?

Tak drobna dłoń miałaby być moja?

matatiti pisze:@agregat76, zdemaskowałeś właśnie pol"a Swego czasu krążyła nawet plotka na forum, że pol jest kobietą

@matatiti, to nie plotka, to już legenda

Jeśli ktokolwiek się waha to niechaj nie traci czasu i rusza w stronę stonki Wczoraj również kupiłem w zestawie z tymi płatkami za 8 zł z groszami, założyłem do dwóch grzałek na Big dripperku (miałem obawy, bo nawet mimo, że to luźno siedziało w grzałkach i nie było mocno zbite to wyglądało na sztywne strasznie, lecz obawy były niesłuszne) i jazda od samego początku czuję smak lq bez żadnych obcych wtrąceń. Nie gotowałem jej ani nic. Bardzo dobry nośnik, ładnie zbiera i oddaje lq, szczerze polecam

Nie byłbym sobą, gdybym ich nie zakupił :p




Pierwsze co rzuca się w oczy, po otwarciu pudełka, to w porównaniu do tradycyjnych ściereczek Tami, większa grubość i gęstość.







Przygotowywanie knota do grzałki, wiązało się u mnie z przycięciem cieńszego niż dotychczas paska, ze względu właśnie na zwiększoną grubość i gęstość tych chusteczek, ale w sumie wszystko zagrało po odpaleniu jak trzeba.




Smak, jak to w Tami, dobry od samego początku. Chmurka i transport również. Nie dostrzegłem na tą chwilę, większych różnic na plus, czy na minus tych chusteczek.
Po kilku ml wychmurzonego LQ, wszystko pod czapką czyściutkie i w należytym porządku.




Czego chcieć więcej. Wapować i cieszyć się z zapasu, na prawdę dobrego nateriału do grzałek.
Czy i Wam przypadną te chusteczki do gustu? To będzie już zależało wyłącznie od Was samych

Szkoda że u nas ich nima. Wczoraj byłem w biedronce specjalnie po nie i nima.
Szcześciarze.

matatiti
Nie byłbym sobą, gdybym ich nie zakupił :p

Nie chciałbym być matatitim,gdybym nie chciał ich zakupić...więc zakupiłem!

matattiti
Przygotowywanie knota do grzałki, wiązało się u mnie z przycięciem cieńszego niż dotychczas paska, ze względu właśnie na zwiększoną grubość i gęstość tych chusteczek, ale w sumie wszystko zagrało po odpaleniu jak trzeba.

Co do gęstości się zgodzę,a grubość? Hmmm,mnie się wydaje że identyczna jak Tami.Oryginalna Tami,nie jakiś klon.
Ja przyciąłem podwójnie złożony paseczek do grzałki 2,5 mm.Grzałka 2,02 oma z której wcześniej wyciągnąłem Muji.
No i ...prawdę mówiąc wolę te BeBeauty.Jakoś tak jakby lepiej się zaciągać,lżej,wyraźniejszy i mocniejszy "kop".
To tak na gorąco i szybko,bo oczywiście potestuję sobie te nowe "twarzowe" szmatki" jeszcze...

Edit:
Zapomniałem dodać,że w tym zestawie BeBeauty są jeszcze dwa pudełeczka.Jedno z nasączanymi płatkami do zmywania paznokci ( chyba lakieru?),
drugie z takimi płatkami do zmywania oczu( chyba makijażu?).Ważne jest ( chyba?) żeby nie pomylić tych wszystkich 3 rzeczy?

TommyBlack pisze:Zapomniałem dodać,że w tym zestawie BeBeauty są jeszcze dwa pudełeczka.Jedno z nasączanymi płatkami do zmywania paznokci ( chyba lakieru?),
drugie z takimi płatkami do zmywania oczu( chyba makijażu?).Ważne jest ( chyba?) żeby nie pomylić tych wszystkich 3 rzeczy?

No po użyciu tych płatków wrażenia mogły by być na prawdę niesamowite , dlatego najlepiej od razu wręczyć je połowicy .

Dziś mi żona kupiła, napewno smak lepszy niż w Tami nie ma tego posmaku na początku tylko smak LQ i nie są tak sprasowane jak Tami

Lumia 930 Tapatalk

matatiti pisze:Widziałem je dziś w swojej miejscowej Biedronce, w cenie 8zł, na koszach okazyjnych końcówek i myślę, że będzie bardzo ciężko je spopularyzować i upowszechnić, bo raczej nie trafią do stałej oferty.
Jeśli ktoś miałby na nie ciśnienie, to polecam poszperać w koszach okazyjnych, blisko kas.

Vapor333 pisze:Szkoda że u nas ich nima. Wczoraj byłem w biedronce specjalnie po nie i nima.
Szcześciarze.

@Vapor333
po przeczytaniu 1 postu poleciałem i nie znalazłem ich w sklepie
Ale wskazówka @matatiti i dziś już znalazłem

Muszę iść jeszcze raz

Ogólnie na lq z większością ilością glikolu jest fajnie, ale wlałem BM z edyma i już mu jest gorzej z transportem Muji się lepiej wyrabia na gęstych lq

Wrzuciłem dla znajomej do wolimizera czy innego górnogrzałkowca (nie wiem co to dokladnie było) znajomej i wyrabia nawet na 10w na isticku, może uciąłeś za dużo i za mocno zwinąłeś?

Starałem się nie wkładać za dużo ale się nie wyrabia nie czuć bobra tylko posmak szmaty

rafii pisze:Ogólnie na lq z większością ilością glikolu jest fajnie, ale wlałem BM z edyma i już mu jest gorzej z transportem Muji się lepiej wyrabia na gęstych lq

to w BM zmienili recepturę i je zagęścili ? Czy ja o czymś nie wiem?

Słyszałem, że mączką kostną.

Mam o wiele bardziej gęsty niż ten co robiłem jakieś 80% glikolu

Lumia 930 Tapatalk

matatiti pisze:

rafii pisze:Ogólnie na lq z większością ilością glikolu jest fajnie, ale wlałem BM z edyma i już mu jest gorzej z transportem Muji się lepiej wyrabia na gęstych lq

to w BM zmienili recepturę i je zagęścili ? Czy ja o czymś nie wiem?

Mrozy idą

Poprzedniego posta popełniłem tu dzisiaj o 09:56. Nowa szmatka BeBeauty założona w grzałce 2 oma która wcześniej już miala Muji i przebieg ok 20 ml.
Teraz muszę ponownie napelnić baniak w Subtanku,czyli na BB wychmurzone pełne 4 ml. Baza 50/50 18 mg.I powiem że pod koniec baniaka smak i wrażenia coraz lepsze.
Na pewno nie jest ta nowa szmatka rewolucją,ale wydaje się ciekawą alternatywą dla pozostałych,nieraz naprawde przereklamowanych ( AH) nośników.

Nadal uważam, że dobrze założone TAMI jest najlepsze - przynajmniej jak dla mnie.

pol pisze:Nadal uważam, że dobrze założone TAMI jest najlepsze - przynajmniej jak dla mnie.

Jasne,bo Ciebie namówić na jakąś nowość,to tak jakby znaleźć osobę z otwartym sercem,poza salą operacyjną!
I specjalnie użyłem tego porównania...

PS
Też jestem wielkim czcicielem bogini Tami!Ale nie ortodoksyjnym...

TommyBlack pisze:

pol pisze:Nadal uważam, że dobrze założone TAMI jest najlepsze - przynajmniej jak dla mnie.

Jasne,bo Ciebie namówić na jakąś nowość,to tak jakby znaleźć osobę z otwartym sercem,poza salą operacyjną!
I specjalnie użyłem tego porównania...

PS
Też jestem wielkim czcicielem bogini Tami!Ale nie ortodoksyjnym...

Co jakiś czas gwałtem nakłaniasz mnie na nowości.
Zazwyczaj kończy się tym, że po krótkim czasie wymieniasz to coś i tak na TAMI

pol pisze:Nadal uważam, że dobrze założone TAMI jest najlepsze - przynajmniej jak dla mnie.

Coś w tym jest, co powiedział pol, bo przynajmniej u mnie, musiałem robić cztery podejścia, zanim dobrałem odpowiedniej szerokości wycinek z tej chusteczki. Dlaczego? Dlatego, że moim zdaniem są grubsze od Tami, co oczywiście nie stanowi wady i cały proces rolowania knota, przebiega już nie co inaczej.
Reasumując, obydwa wspomniane nośniki są idealne, a to jak nam się będzie z nimi układało, zależeć będzie głównie od nas samych

matatiti pisze:

pol pisze:Nadal uważam, że dobrze założone TAMI jest najlepsze - przynajmniej jak dla mnie.

Coś w tym jest, co powiedział pol, bo przynajmniej u mnie, musiałem robić cztery podejścia, zanim dobrałem odpowiedniej szerokości wycinek z tej chusteczki. Dlaczego? Dlatego, że moim zdaniem są grubsze od Tami, co oczywiście nie stanowi wady i cały proces rolowania knota, przebiega już nie co inaczej.
Reasumując, obydwa wspomniane nośniki są idealne, a to jak nam się będzie z nimi układało, zależeć będzie głównie od nas samych

Pozwoliłem sobie potłuścić albo pogrubić Matiego! Ale to wróci do normy.
Ważne jest jednak to zdanie,albowiem dotyczy ono zarówno szmatek jak i żon,jakkolwiek to zabrzmiało!

PS
Mati życzę Ci dobrego...hmmm...układania,zawsze i wszędzie!

Tak a propos, mija już prawie rocznica od zakupu Tami, a ja właśnie kończę dopiero pierwszy listek. A listków w rolce jest piździesiąt... A ja mam dwie rolki... bo mi się kuźwa zachciało porównywać tami z europrofiti, a to jest to samo

Edit
No dobra. Przechodziłem obok biedrony, i nie mogłem się powstrzymać, i wydałem ciężko zarobione 8.49 PLN
Różnica między Tami i BeBeauty bardzo niewielka (zresztą producent obydwu jest ten sam). BB są trochę bielsze i trochę jakby grubsze, ale tylko o pici włos grubsze. Założyłem do K4 i wszystko gra na sto dwa... zresztą w K4 to chyba trudno cokolwiek spieprzyć, co bym tam nie zakładał, to zawsze jest dobrze Tylko liquid schodzi jak szalony. Jak żyć?

W soboty zwykle eksperymentuję...




Kiedyś gotowałem sznurek żeby komuś...nie ważne...przy okazji wrzuciłem kilka płatków do twarzy z tego niebieskiego pudełeczka.
One sobie spokojnie wyschły,więc je schowałem.Dziś uciąłem mały paseczek,lekko ścisnąłem i zalożyłem do Kayfuna zamiast szmatki BB.
No i...montaż w grzałce? Łatwiejszego nie miałem! Chmura i smak jak z nowiutkiej BB.Jakiejś spektakularnej zmiany oczywiście nie ma,ale
można je na przykład awaryjnie mieć...

TommyBlack pisze:W soboty zwykle eksperymentuję...
Kiedyś gotowałem sznurek żeby komuś...nie ważne...przy okazji wrzuciłem kilka płatków do twarzy z tego niebieskiego pudełeczka.
One sobie spokojnie wyschły,więc je schowałem.Dziś uciąłem mały paseczek,lekko ścisnąłem i zalożyłem do Kayfuna zamiast szmatki BB. (...)
Jakiejś spektakularnej zmiany oczywiście nie ma,ale
można je na przykład awaryjnie mieć...

ale jesteś hardcore.
Ja bym się nie odważył z niebieskiego.
To teraz czas na różowe pudełeczko

mokwas pisze:To teraz czas na różowe pudełeczko

Po różowym Tommy może mieć haluny.

P. S. Sam kupiłem te chusteczki w Stonce i testuję je zamiennie z Tami i Koh Gen Do. Ale póki co ciężko jest mi stwierdzić co jest lepsze.

Ale to różowe takie ładne.........

No dobra...może i pomyliłem te pudełka... ale i tak chmurze sobie...jeszcze....
I przypomniał mi się taki dowcip:
Zapytano przechodnia w Moskwie:
- Jak pan sądzi, dlaczego Rosjanie piją wódkę w tak wielkich ilościach?
- No bo... no bo jest płynna. Jakby była twarda, toby gryźli.

pol pisze:Nadal uważam, że dobrze założone TAMI jest najlepsze - przynajmniej jak dla mnie.

Bocoton i Bella rządzą !!!

Z ciekawości odwiedziłem aż 3 biedroneczki aby znaleźć te BB. No i mam na razie założone tylko do kajtka. I co? Ja jakoś nie widzę większej różnicy miedzy BB a tami , grubsze chyba też nie są chyba że ja znalazłem jakąś odchudzoną wersję . Co do smaku jakby taki trochę łagodniejszy. Zobaczymy jak to będzie po wywapowanych kilku zbiorniczkach. Ogólnie są ok i jak ktoś ma możliwość to może sobie na zapas kupić. Mi się tami skończyły i teraz będą BB.

dwa Moherzyska gadają na tę nutę:
– Byłam w Rzymie i widziałam Bazylikę Św. Piotra.
– I jak?
– Jak już się Licheń widziało…

Szmatka jak szmatka. Żeby rewolucja to nie, ale faktycznie grubsza i bardziej miękka od tej jaką stosowałem dotychczas (z Rossmana).
Stosuję w SAT22 i stormriderze, owinięta na lince 1,5mm. To w grzałkach mikrocoil. W pionie, w atomkach meszowych radzi sobie wyśmienicie. Tak samo dobrze jak dotychczasowa szmatka.
Jedyna różnica zdecydowanie na + to brak początkowego posmaku szmatki. Być może dzięki większej grubości, lepiej i szybciej "wypełnia" i układa się na grzałce.
Kupiłem i jestem zadowolony. Polecam. Ale żebym latał po sklepach w poszukiwaniu... co to to nie
Pozdrawiam, Andrzej

milczacy pisze:dwa Moherzyska gadają na tę nutę:
– Byłam w Rzymie i widziałam Bazylikę Św. Piotra.
– I jak?
– Jak już się Licheń widziało…

Szmatka jak szmatka. Żeby rewolucja to nie, ale faktycznie grubsza i bardziej miękka od tej jaką stosowałem dotychczas (z Rossmana).
Stosuję w SAT22 i stormriderze, owinięta na lince 1,5mm. To w grzałkach mikrocoil. W pionie, w atomkach meszowych radzi sobie wyśmienicie. Tak samo dobrze jak dotychczasowa szmatka.
Jedyna różnica zdecydowanie na + to brak początkowego posmaku szmatki. Być może dzięki większej grubości, lepiej i szybciej "wypełnia" i układa się na grzałce.
Kupiłem i jestem zadowolony. Polecam. Ale żebym latał po sklepach w poszukiwaniu... co to to nie
Pozdrawiam, Andrzej

No myślę, że zawartość kartonowego pudełka to na trochę powinna wystarczyć.

Dostałbyś minusa, gdybym na tapatalku potrafił to zrobić. A do rzeczy - wytłumaczyć, bo nie rozumiem: po jaką choerę zacytowałeś długi post, by odpowiedzieć na niego jednym zdaniem i to bezpośrednio pod cytowanym postem?!
A w temacie chustek - aż zakupiłem z radości, że znalazłem w sklepie, bo na tam i nigdy nie wpadłem. Zwijacie te szmatki bardzo ciasno, by z trudem wchodziły w grzałkę, czy w miarę luźno?

puknięto w szybkę

@sawas: przez grzałkę szmatka ma przejść luźno, napuchnie pod wpływem liquidu i wtedy wypełni grzałkę. Utnij trochę dłuższy odcinek niż trzeba, zroluj końcówkę do przepchania, a po przepchaniu odetnij ten mocno zrolowany kawałek, żeby powstał "motylek" Oczywiście nie dotyczy szmaconych gienków, chociaż i tu mały motylek nad grzałką nie zaszkodzi.

sawas
A w temacie chustek - aż zakupiłem z radości, że znalazłem w sklepie, bo na tam i nigdy nie wpadłem. Zwijacie te szmatki bardzo ciasno, by z trudem wchodziły w grzałkę, czy w miarę luźno?

Tu modus operandi przypomina ten z watą.Musi być nieco luzu w grzałce.Dobrze jest kiedy rulonik z tami czy BB można swobodnie przesuwać wewnątrz grzałki.

No isuper, zaraz zeszmacę gienka. Dzięki

puknięto w szybkę

Ja tam jadę na płatkach kosmetycznych i jest super . O takich: