Strona 1 z 2

Pima Cotton (Angel Hair)

Post:12 wrz 2014, 13:33
autor: piehot
W dobie Japońskiej bawełny, trafiłem na to coś. Może warto by się bardziej przyjrzeć temu wynalazkowi ;)
tylko coś w EU ubogo :(

Pima Cotton (Angel Hair)

Obrazek

wpadłem przypadkowo na to tutaj:
http://forum.caravelamods.pt/index.php?topic=2965.0

i:
http://www.royalvapor.com/products/pima-cotton-sliver
http://www.cottonman.com/angelhair200mm.html
http://www.artfire.com/ext/shop/product ... fiber_arts

tu jeszcze troszkę info o Cotton`ie
http://www.swicofil.com/products/001cotton.html

Re: Odp: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:12 wrz 2014, 13:39
autor: daras25
To jest pierwsza bawełna na której dobrze smakują tytoniówki z HoL .


Tapa

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:13 wrz 2014, 15:17
autor: Mutango
Szkoda że tak drogo. Małej ilości na próbę, to się nie opłaca zza oceanu sprowadzać, a paczka 4 uncje (ok 100gr) kosztuje już mały mająteczek

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:13 wrz 2014, 15:57
autor: daras25
Mutango to nie jest coś nowego co trzeba najpierw przetestować , AH jest znane od kilku miesięcy a sam zamawiałem z dwa m-ce temu z http://www.cottonman.com/angelhair200mm.html#
Zamawiając 1x sample za 5$ ( z wysyłką ) dostajemy bawełny na 4-6 miesięcy

Tak wygląda 2x sample

Obrazek

I tak jak pisałem wyżej , moim zdaniem to jest pierwsza bawełna która bardzo dobrze oddaje smak dobrych tytoniówek .

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:13 wrz 2014, 16:22
autor: Riccardo
daras25 pisze:Mutango to nie jest coś nowego co trzeba najpierw przetestować , AH jest znane od kilku miesięcy a sam zamawiałem z dwa m-ce temu z http://www.cottonman.com/angelhair200mm.html#
Zamawiając 1x sample za 5$ ( z wysyłką ) dostajemy bawełny na 4-6 miesięcy

Dzięki Daras, potestujem :mrgreen: :beer:

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:13 wrz 2014, 16:46
autor: daras25
Kilka słów o setupie :)

AH ma długie włókna i stosunkowo sprężyste i dlatego ułożenie knota na sucho jest troszkę trudniejsze jak w przypadku waty .

Obrazek

Obrazek

Podczas pierwszego ( tylko pierwszego ) zakraplania lq nie wsiąka tak łatwo jak w watę i trzeba mu troszkę pomóc .

Obrazek

Nie koniecznie narzędziem , wystarczy dzióbek butelki :)
Obrazek

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:13 wrz 2014, 17:04
autor: PawełP
Czasami wystarczy poszukać http://filcuj.pl/dodatki-efekty-specjal ... linna.html :?:
Głowy nie dam, ale chyba to jest jeden wuj :wink:

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:13 wrz 2014, 17:29
autor: Mutango
daras25 pisze:Mutango to nie jest coś nowego co trzeba najpierw przetestować...

Ok, dzięki. Ja jestem ostrożny, bo w kwestii odczuwania smaku to już nie raz się przekonałem, że to co jednemu odpowiada i wychwala pod niebiosa, drugiemu może zupełnie nie odpowiadać. Ale patrząc na to co się ostatnio w naszych sklepach e-p wyprawia, jak uważnie śledzą co się na forach poleca, to podejrzewam że już za chwileczkę, już za momencik te anielskie włosy pojawią się również u nas, i wtedy pewnie tak czy inaczej potestuję...

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:13 wrz 2014, 22:33
autor: TommyBlack
Mutango!
Kto jak kto,ale Ty na anielskie włosy zasługujesz...to taki
wstęp do aureoli... :wink: :)
Mam je zamówione i jak tylko dostanę prześlę Ci część.
Jeśli zechcesz oczywiście?
Ja nie jestem ani dobrym testerem, ani ,co za tym idzie,
zbyt wiarygodnym.

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:15 wrz 2014, 18:08
autor: TakiMyk
Przyznam że to jeden z lepszych nośników lq jaki miałem, polecam

Klepnięte zza chmury

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:15 wrz 2014, 18:42
autor: slavo22
PawełP pisze:Czasami wystarczy poszukać http://filcuj.pl/dodatki-efekty-specjal ... linna.html :?:
Głowy nie dam, ale chyba to jest jeden wuj :wink:

Do Bytomia mam rzut beretem, jutro podskoczę o obadam co to warte. Tylko boję się tego dopisku "efekty specjalne" ;)

No i jak dla mnie to niestety nie sprawdziło się. Przeciągnąć to przez grzałkę masakra, smak też jakiś nie teges. Wziąłem bawełnę i bambus, na obu to samo. Mogę oddać za koszty przesyłki, nie moja bajka.

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:17 wrz 2014, 03:44
autor: HALF and HALF
Bałbym się tej "czesanki". W porównaniu do Pima Cotton ta może mieć duży stopień różnych zanieczyszczeń. Ot takie bawełniane pakuły gdzie nikt nie specjalnie przejmuje się czystością materiału :)

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:17 wrz 2014, 17:19
autor: user
Może przed użyciem wygotować?
Też zakupiłem bambusa i bawełnę. Facet jest już dość zorientowany w temacie. Sporo osób kupiło te włosy :D
Gość zdziwiony, że tyle zamówień mu się sypnęło na tak mikre ilości :D
Od razu mnie "zgasił" że to nie to co angel hair. Wręcz przekonywał, że do naszych celów to niebałdzo, bo trochę drążył temat.
Wygotuję i sprawdzę sam, czy faktycznie 11 zeta poszło w :dupa :D

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:17 wrz 2014, 17:29
autor: Mutango
Spróbuj czesankę z bambusa, bo anglosasi niektórzy stosują i chwalą..

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:17 wrz 2014, 17:29
autor: HALF and HALF
Bambusa to jakoś średnio widzę w tej roli a gotowanie tej "czesanki" może dać nie wiele ew. nic (widziałeś pakuły? jeżeli tak zrozumiesz czemu sceptycznie podchodził bym do gotowania tego materiału). Ta japońską bawełnę gotowaliście (a bym raczej się z nią nie bawił)?

Tak jak już koło poszukiwań świętego graala transportów... Używał ktoś Graham CelluCotton ale nie "100% Pure Cotton" tylko "100% Rayon Fibers"? W sumie to też może być ciekawe i tak bliżej sznurka co dla mnie zaletą.

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:17 wrz 2014, 17:32
autor: user
Ja tylko raz Tami wygotowałem, z ciekawości. Innych nośników nie gotuję, bezsens dla mnie.
Te włosy, to tak jakby zapylone były, czy coś co może psuć smak, to bym ugotował. One sa inne niż pakuły, to faktycznie jakby włosy jest :shock: Mięciutkie włosy.

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:17 wrz 2014, 17:41
autor: HALF and HALF
Mniejsza gradacja = też mniejsza gradacja syfu. Ani tego nie zauważysz, ani tego nie powybierasz, ani nie wygotujesz. Generalnie nie jest to bawełna o super czystości i nikt na to nie zwraca uwagi. Albo będzie ok od samego początku albo można ją w buty wsadzić :) Tu to co napisał Slavo22 wystarczy mi za komentarz. Może, mooooooooże Pima Cotton itp. bawełny o dużym stopniu czystości i bez domieszek. Reed a używałeś którąś z tych Graham CelluCotton? Imeo (chyba) na nich jedzie tylko nie wiem na której z nich.

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:17 wrz 2014, 17:43
autor: Mutango
HALF and HALF pisze:Bambusa to jakoś średnio widzę w tej roli a gotowanie tej "czesanki" może dać nie wiele ew. nic (widziałeś pakuły? jeżeli tak zrozumiesz czemu sceptycznie podchodził bym do gotowania tego materiału). Ta japońską bawełnę gotowaliście (a bym raczej się z nią nie bawił)?

A sznurki ceramiczne gotujesz? Też może dać niewiele. Przecież to też w założeniu jest produkowane jako pakuła, tylko do instalacji grzewczych. Japońska bawełna w założeniu jest do celów higieniczno-kosmetycznych. Trucizny w tym nie może być, bo by im tamtejszy PIH nie pozwolił.

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:17 wrz 2014, 17:47
autor: user
Kurna, w spirytusie nie będę kąpał tych włosów :D
Wygotuję porcję i tyle.
Te włosy z Bytomia, to są przeznaczone do tkanin. Ludzie miąchają to z wełną i innymi takimi włosami i robią z tego nitki, czy coś w tym stylu.
Nie, nie używałem tych co Imeo.

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:17 wrz 2014, 17:55
autor: HALF and HALF
Mutango pisze:A sznurki ceramiczne gotujesz? Też może dać niewiele. Przecież to też w założeniu jest produkowane jako pakuła, tylko do instalacji grzewczych. Japońska bawełna w założeniu jest do celów higieniczno-kosmetycznych. Trucizny w tym nie może być, bo by im tamtejszy PIH nie pozwolił.

Sznurki gotuje bo pylą, bo nie wiadomo kto to miał w łapach itp. Bawełny japońskiej (jak już dojdzie) nie mam zamiaru gotować tak samo jak nie gotuję Bocoton'u bo i po co? Pima Cotton (bawełna o dużej czystości własnej) i ta sprzedawana jako "czesanka" jest do robótek ręcznych, więc tymsamym nie jest jakaś wybitnie higieniczna.
reed pisze:Wygotuję porcję i tyle.

Sensowna decyzja :)
reed pisze:Nie, nie używałem tych co Imeo.

Szkoda...

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:17 wrz 2014, 18:40
autor: daras25
AH z pewnego i sprawdzonego źródła .

Obrazek

Obrazek

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:17 wrz 2014, 18:49
autor: HALF and HALF
Przemawia do mnie "100% natural premium". Po wygotowaniu... Z resztą coś jest w tych "anielskich włosach" a ja nie ukrywam że szukam czegoś jak połączenie sznurka z bawełną. Nie koniecznie jedwab od Graham'a dał by mi to czego szukam bo mógłby być bardziej "kapciowaty" od Bocoton'u.

Fizycznie dostępny w EU czy zza oceanu?

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:17 wrz 2014, 18:54
autor: daras25
Prosto ze źródła http://www.cottonman.com/angelhair200mm.html# :wink:
Przypuszczam że niedługo pojawi się w EU ale czy to będzie to samo , nikt nie wie .

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:17 wrz 2014, 19:04
autor: user
daras25 pisze:Prosto ze źródła http://www.cottonman.com/angelhair200mm.html# :wink:
Przypuszczam że niedługo pojawi się w EU ale czy to będzie to samo , nikt nie wie .


To samo będzie, jak pojawią się w końcu w EU zamówione sample :)

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:17 wrz 2014, 19:20
autor: daras25
reed pisze:
daras25 pisze:Prosto ze źródła http://www.cottonman.com/angelhair200mm.html# :wink:
Przypuszczam że niedługo pojawi się w EU ale czy to będzie to samo , nikt nie wie .


To samo będzie, jak pojawią się w końcu w EU zamówione sample :)

Chodzi mi o to że dopóki jest pewność że towar będzie od np. Cottonman-a to spoko ale sam wiesz jak to się później kręci .

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:17 wrz 2014, 19:26
autor: user
daras25 pisze:
reed pisze:
daras25 pisze:Prosto ze źródła http://www.cottonman.com/angelhair200mm.html# :wink:
Przypuszczam że niedługo pojawi się w EU ale czy to będzie to samo , nikt nie wie .


To samo będzie, jak pojawią się w końcu w EU zamówione sample :)

Chodzi mi o to że dopóki jest pewność że towar będzie od np. Cottonman-a to spoko ale sam wiesz jak to się później kręci .


Tak, dokładnie to miałem na myśli pisząc o dostawie sampli.
Potem to już z górki. Na FT można będzie za 0,29$ kupić :?
No i u e-dyma, oczywiście.

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:17 wrz 2014, 21:49
autor: HALF and HALF
Miałem kiedyś kumpla, który pracował w super hiper pro ekologicznej firmie w UK. Mieli m.in. kurki. A że firma stricte domowa kurek za wiele nie było. Jeździli parę razy w tygodniu na targ nie mogąc opędzić się o klientów. Towaru starczało im tak góra do dziewiątej a targ żył dalej swoim życiem a kolejka klientów ogromna. Nieopodal było.... Tesco :)

Wolę (niezależnie czy z Tajwanu, Korei czy Hong Kongu :) ) kupować w plombowanych paczkach.

Ot taka luźna myśl dnia dzisiejszego, ale nie bierzcie tego do siebie i nie traktujcie zbyt poważnie (przez cały dzień zrywam i testuje, testuje i zrywam domowe chilli paru odmian :) ).

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:21 wrz 2014, 14:28
autor: user
Otrzymałem i ja sampla od Cottonman'a.
Spory pukiel włosków, mięciutkich jakby faktycznie aniołowi wyszarpane ;)
Ciężko się je przycina, bo "uciekają" spod ostrza nożyczek. Przypomina to nieco, cięcie knotów "szklanych"
Uciąłem na potrzebną długość, oddzieliłem tyle, aby pasowało do grzałek i zapodałem do Veritasa.
Układanie dość łatwe, ale troszkę się "ślizgają" między sobą.
Pierwsze nasączenie masakryczne, tak jak daras25 napisał. Ciężki pierwszy zasys. Ale po chwilowym pieszczeniu i "pomaganiu" nasączył się. Odstawiłem na parę minut z komorą zalaną na max i dałem mu czas na dogłębne nasączenie się.
No i po tych iluś tam minutach, odpaliłem :)
Potwierdza się szybkość transportu. Ładnie ciągnie i do samego końca, choć to może dlatego,że dość krótkie odcinki są z komory. Mimo dość niskiego oporu na dualu (.44 Ohm) nie przyfajcza. Transport nadąża i smaczy nieźle. Nie porównywałem smaku już znanego, niestety. Zalewałem testową mieszanką.
Ale zrobię też test porównawczy z liquidem który znam na wylot :)
Na tą chwilę, to dla mnie w dripperku sprawuje się znakomicie, ale ......... patrząc pod kątem aplikowania, to jednak japońskie pady waciane sprawują się "lepiej" w sensie ucięcia prostokącika i przeciągania go przez grzałki i meandry drippera :) (przynajmniej w Veritasie)
Poniżej kilka zdjęć setupu:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:28 wrz 2014, 09:47
autor: slavo22
PawełP pisze:Czasami wystarczy poszukać http://filcuj.pl/dodatki-efekty-specjal ... linna.html :?:
Głowy nie dam, ale chyba to jest jeden wuj :wink:

Kupiłem ten i bambusowy. Wg mnie nie nadaje się, jeszcze więcej siwych włosów dostałem i dobrze że nikogo w domu nie było jak to starałem się włożyć do grzałki bo inwektywy leciały. Jak dla mnie to nie do użytku, ślizgają się te włókna między sobą a po wygotowaniu dopiero nie bo robi się zbity kłąb który trudno rozdzielić.

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:28 wrz 2014, 10:05
autor: TommyBlack
Mam i ja Angel Hair i też od Cottonman'a.
W zasadzie mogę potwierdzić wszystko co napisał wcześniej Mr.reed. :wink:
Z jednym wyjątkiem;nie miałem jeszcze nic coby tak łatwo dało się wsunąć w grzałkę.
Ale,już ułożenie tej grzałki w Kayfunie,bez jej nasączenia graniczy z cudem.
Samo nasączenie to też mała zabawa.Opisał ją wyżej świetnie Mr.daras25.
Byłem bardzo ciekawy jak te AH się spisują i czekałem od kilku dni z ich aplikacją,
aż znajdę trochę czasu i spokoju. :-P No i spokój szlag trafił... :-P
Po szmatce Tami,kilku rodzajach japońskiej bawełny chyba zbyt dużo oczekiwałem od nich.
Tami u mnie zostanie na stałe, bawełna Koh Gen Do też,ale tylko ta,a AH?
Mam dość mieszane odczucia...
Owszem transport świetny,ale z tym oddawaniem smaku...hmmm...coś nie tak.
Mam porównanie,bo do tych testów używam zawsze Kayfunów,bazy od Grzesia i kropli Mary Jane.
A,zapomniałbym;niezbyt istotne dla mnie,ale są czciciele - chmura na AH jest zdecydowanie największa! :wink:

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:28 wrz 2014, 10:42
autor: kurok
Jeśli można to na której bawełnie wyczuwacie smak owoców.
Nie chodzi mi o takie drapanko z przytłumionym smakiem tylko cytrynę, pomarańczę itp. coś jak na sznurze czy meshu.
Trudno mi to wytłumaczyć, ale pewnie część osób mnie zrozumie.

Re: Odp: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:28 wrz 2014, 10:48
autor: jsakic19
kurok pisze:Jeśli można to na której bawełnie wyczuwacie smak owoców.
Nie chodzi mi o takie drapanko z przytłumionym smakiem tylko cytrynę, pomarańczę itp. coś jak na sznurze czy meshu.
Trudno mi to wytłumaczyć, ale pewnie część osób mnie zrozumie.

Jak cytrusy to tylko na muji! Ewentualnie na meshu, tytoniowe u mnie to tylko sznur.

Wysłane z mojego LG-E460 przy użyciu Tapatalka

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:28 wrz 2014, 10:56
autor: TommyBlack
kurok pisze:Jeśli można to na której bawełnie wyczuwacie smak owoców.
Nie chodzi mi o takie drapanko z przytłumionym smakiem tylko cytrynę, pomarańczę itp. coś jak na sznurze czy meshu.
Trudno mi to wytłumaczyć, ale pewnie część osób mnie zrozumie.


Jestem jakąś częścią ,która Cię rozumie... :wink: dlatego zalałem jednego Kayfuna z AH,
jedynym liquidem owocowym jaki mam.To Hangsen Lemon 18 mg.
No,tu już lepiej nieco z oddawaniem smaku przez te Aniołki. :-P
Może trzeba nieco czasu im poświęcić,niemniej jednak nie wrócę do liquidów.
Poeksperymentuję jeszcze trochę z bazami...

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:28 wrz 2014, 11:19
autor: kurok
Nie chciałem prowokować. Każdy wapuje na czym chce, sam w umiarze wszystko lubię, a to temat o Angel Hair.

jsakic19 pisze: Jak cytrusy to tylko na muji! Ewentualnie na meshu, tytoniowe u mnie to tylko sznur.

Jeśli Muji daje radę to cenna uwaga. Dzięki.

TommyBlack pisze: Poeksperymentuję jeszcze trochę z bazami...

Również dzięki. Czysta baza to całkiem dobry pomysł. Jak dla mnie ona też ma smak, więc jeśli masz siły na porównania to chętnie przeczytam o Twoich odczuciach.
Przy czym osobiście wy.... te z dodatkiem maltolu. Wg mnie one sprawiają, że baza rzeczywiście wydaje się nam bezsmakowa, ewentualnie lekko słodka i warto je odpuścić.

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:28 wrz 2014, 16:30
autor: Gwido67
daras25 pisze:AH z pewnego i sprawdzonego źródła .

Obrazek



I z tego źródełka właśnie mam - znaczysja Kolega ma i podesłał do testów :twisted:

Dla mnie rewelacyjny nośnik, sprawdzony na razie jedynie w dripperku (Trident jedyneczka), dc mc 0,5, popędzone 35W.
Faktycznie, inicjalnie zalany setup trzeba trochę "potopić" ale jak raz złapie to ładnie transportuje już do końca ;) Smak, moim zdaniem, oddaje bardzo pięknie - testowane na Teleosie Eight Bells. Chmura istotnie bardzo obfita, wilgotna...ale czy to zasługa nośnika, czy całego setup...nie wiem, wiem że jest i chmurnie i smakowicie i transportowo na piątkę.

Na ten moment trafia na top, po sznurku i meszu oczywiście *CZAJNICZEK*
Z całą pewnością zamówię większą ilość.

Pozdrawiam
Grzegorz

Re: Pima Cotton (Angel Hair)

Post:30 wrz 2014, 19:55
autor: Mutango
TommyBlack pisze:Mutango!
Kto jak kto,ale Ty na anielskie włosy zasługujesz...to taki
wstęp do aureoli... :wink: :)
Mam je zamówione i jak tylko dostanę prześlę Ci część.

TommyBlack dotrzymał słowa, więc mam możliwość trochę potestować.


TommyBlack pisze:Mam dość mieszane odczucia...
Owszem transport świetny,ale z tym oddawaniem smaku...hmmm...coś nie tak.

Coś w tym jest.
AH w/g mnie dodaje liquidom jakiegoś posmaczku. Czuję to w szczególności na delikatnych w smaku liquidach, jak również na bazie bezsmakowej. Posmak nie jest jakiś bardzo mocny, ani nie jest też nieprzyjemny, nazwałbym go raczej specyficznym. Nie powiedziałbym że jest to nieprzyjemny posmak chemiczny. Jest to raczej posmak hmm... roślinny (?). W niektórych przypadkach przeszkadza, ale w przypadku niektórych liquidów (tytoniowych?) wręcz przeciwnie, tak jakby podnosi walor smakowy.
Dla przykładu, niezbyt dobrze wapowało mi się The Island (kokosowy). Również niezbyt przyjemnie wytrawny Menthol (z dodatkiem śliwki). Natomiast bardzo, ale to bardzo przyjemnie wapowało mi się klon Tribecy (z dużą zawartością RY4D). Można powiedzieć nawet, że zabójczo przyjemnie. Zatraciłem się w tym... W tym momencie zrozumiałem, co czują "wyznawcy" anielskich włosów ;)
Reasumując, nie potrafię ocenić jednoznacznie, czy ten anielski włos jest dobry, czy zły. Zależy od płynu, od setupu, od człowieka. Każdy musi ocenić to sam dla siebie.
Testowane na dripperze Magma.

Anielskie włosie czyli ANGEL HAIR

Post:01 paź 2014, 20:48
autor: Haze
Kolega @TommyBlack zadał sobie wielki trud pozyskania tego cuda (dzięki :beer: :beer: :beer:) no i dzięki temu miałem okazję pobawić się, modnym ostatnio na świecie, nośnikiem liquidu jakim jest właśnie Anielski Włos :mrgreen:.
Proszę traktować ten post bardziej jako wstęp do dyskusji niż recenzję ponieważ włókno jest u mnie dopiero pierwszy dzień więc opiszę praktycznie jedynie pierwsze wrażenia.

AH przyszło do mnie w postaci takiego sznura:

Obrazek
W rzeczywistości jest bardziej połyskliwy - zdjęcie tego nie oddało.

Włókno jest bardzo delikatne, przypomina jakby jedwab i bardzo łatwo daje się porcjować:

Obrazek

Ale tylko w poprzek! Jeśli ciągniemy wzdłuż włókien to nie ma opcji żeby je urwać - tylko nożyczki.
Nietrudno się domyślić, że może to wynikać (oprócz właściwości samych włókien) z dużego stopnia uporządkowania materiału - widać to pod mikroskopem:

Obrazek

Poniżej można sobie porównać z innymi popularnymi nośnikami:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widać, że jeżeli chodzi o stopień uporządkowania włókien to jedynie MUJI lekko się zbliża.

A jak działa?
Na pewno bardzo fajnie daje się kształtować - przez to że jest miękkie można je dość mocno zwinąć (najlepiej lekko na mokro), a po przewleczeniu przez grzałkę ponownie "napuszyć" :D Montaż ułatwia też fakt, że jest niezniszczalne jeśli chodzi o rozerwanie więc można śmiało ciągnąć.

Obrazek

No i wrażenia z wapowania będą krótkie: od MUJI raczej bym nie odróżnił. A właściwie odróżniłbym bo na początku ma ten specyficzny smaczek niewygotowanej chemii jaki niekiedy się spotyka. Transport bez zarzutu, chmura bez zarzutu, ale powtarzam - tak samo mam na MUJI.

I tak sobie myślę, że może więcej spostrzeżeń mieliby Koledzy, którzy jadą "na wacie" nie tylko na dripperach, ale tam gdzie transport odgrywa większą rolę... W związku z tym podejrzewam, że TommyBlack nie będzie miał nic przeciwko jeśli wyślę po kawałku 2-3 innym chętnym? Jakby co proszę się zgłaszać.

Re: Anielskie włosię czyli ANGEL HAIR czyli Ramia czyli Szcz

Post:01 paź 2014, 21:05
autor: Skinner
Dostałem próbkę (starczy pewnie na kilka tygodni albo i lepiej ...) od darasa na spocie. Powiem tak - łatwością montażu przebija tami o wacie nie wspominając. Niesamowicie trudno pierwszy raz nasączyć ( i to jest wg. mnie największa upierdliwość tego materiału), później transport bez zarzutu (fogger v4). Do skrócenia wąsów potrzeba bardzo ostrych nożyczek - materiał się z nich ześlizguje/ucieka coś jak gruby sznur (silica). Faktycznie pierwszy ml - smak jest lekko spłaszczony i trąca no sam nie wiem czym ale wata i tami mają u mnie tak samo, poprostu na początku nie smakuje tak jak po chwili. Żywotność grzałki (rozumiana jako poprawne oddawanie smaku) zdecydowanie dłuższa niż belli tami czy bocotonu.

Re: Anielskie włosię czyli ANGEL HAIR czyli Ramia czyli Szcz

Post:01 paź 2014, 21:06
autor: erbis
Czy to jest to samo co tutaj: pima-cotton-angel-hair-t72521.html ?

Re: Anielskie włosię czyli ANGEL HAIR czyli Ramia czyli Szcz

Post:01 paź 2014, 21:08
autor: se55ba
Jeśli można by było poprosić o odrobinkę do prób i testów na kajtkach to będę wdzięczny ;)

Tąpniętne z centrum dowodzenia wszechświatem.

Re: Anielskie włosię czyli ANGEL HAIR czyli Ramia czyli Szcz

Post:01 paź 2014, 21:11
autor: Haze
erbis pisze:Czy to jest to samo co tutaj: pima-cotton-angel-hair-t72521.html ?

Tak, to jest chyba to samo. Sorry, nie zauważyłem tego wątku - proszę Administrację o scalenie.

se55ba - mówisz masz :mrgreen:

Re: Anielskie włosię czyli ANGEL HAIR czyli Ramia czyli Szcz

Post:01 paź 2014, 21:14
autor: daras25
erbis pisze:Czy to jest to samo co tutaj: pima-cotton-angel-hair-t72521.html ?

Raczej nie to samo bo AH ze strony Cottonman to bawełna , chyba że z tą Ramią to pomyłka .

Re: Anielskie włosię czyli ANGEL HAIR czyli Ramia czyli Szcz

Post:01 paź 2014, 21:21
autor: Haze
daras25 pisze:Raczej nie to samo bo AH ze strony Cottonman to bawełna , chyba że z tą Ramią to pomyłka .

To może @Tommy się wypowie co to dokładnie jest?

Re: Anielskie włosię czyli ANGEL HAIR czyli Ramia czyli Szcz

Post:01 paź 2014, 21:29
autor: treblaa
@Haze jeśli jeszcze masz trochę tych aniołków to chętnie przetestuję w Squape i Kajtku ;)

Re: Anielskie włosię czyli ANGEL HAIR czyli Ramia czyli Szcz

Post:01 paź 2014, 21:29
autor: TommyBlack
Haze pisze:
daras25 pisze:Raczej nie to samo bo AH ze strony Cottonman to bawełna , chyba że z tą Ramią to pomyłka .

To może @Tommy się wypowie co to dokładnie jest?


Tommy,cholera,nie jest ekspertem od bawełny i innych włókien! :wink:
Ale mam kilka innych specjalizacji... :-P
Natomiast te, te konkretne AH mam z tej firmy:

http://www.cottonman.com

Re: Anielskie włosię czyli ANGEL HAIR czyli Ramia czyli Szcz

Post:01 paź 2014, 21:43
autor: daras25
TommyBlack pisze:...Natomiast te, te konkretne AH mam z tej firmy:

http://www.cottonman.com


A więc to jest włókno bawełniane .

Re: Anielskie włosię czyli ANGEL HAIR czyli Ramia czyli Szcz

Post:01 paź 2014, 21:47
autor: Haze
OK, to zmieniam trochę opis ...

@treblaa <- daj adres na PW.

Re: Anielskie włosię czyli ANGEL HAIR

Post:01 paź 2014, 21:53
autor: TommyBlack
Haze
I tak sobie myślę, że może więcej spostrzeżeń mieliby Koledzy, którzy jadą "na wacie" nie tylko na dripperach, ale tam gdzie transport odgrywa większą rolę... W związku z tym podejrzewam, że TommyBlack nie będzie miał nic przeciwko jeśli wyślę po kawałku 2-3 innym chętnym? Jakby co proszę się zgłaszać.


Ależ oczywiście że nie będę mial nic przeciwko. A nawet mogę wspomóc Twoją szlachetną akcję! :-P
No i dzięki wielkie Adam,za testy,zdjęcia ,opisy... :)

Re: Anielskie włosię czyli ANGEL HAIR

Post:02 paź 2014, 10:57
autor: Haze
TommyBlack pisze:Ależ oczywiście że nie będę mial nic przeciwko. A nawet mogę wspomóc Twoją szlachetną akcję!

No to fajnie :D .

Tak że ja obsłużę Kolegów @HaNzo i @treblaa (listy już wyszły) oraz @se55ba, a gdyby ktoś jeszcze chciał to niech się uśmiecha do Tommyego.
Aha, ponieważ wyszło, że oprócz siebie mam do obdzielenia jeszcze 5 osób to sorry ale kawałki dostaniecie malutkie. No ale na te 2-3 knoty wystarczą.

Re: Anielskie włosię czyli ANGEL HAIR

Post:02 paź 2014, 11:47
autor: marek000
A gdzie to cudeńko można zakupić chętnie bym wypróbował na swoim taju :-)