Strona 1 z 2

Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 01:34
autor: Amix

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 01:38
autor: amsaw
Cytat z tekstu:
"Tymczasem 10 ml markowego liquidu Volish kosztuje 22 zł."
Jaki cytat, taki cały tekst...
Nudzą się i nie mają co robić. I w portalach i w MZ.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 01:59
autor: Tomba
amsaw pisze:Cytat z tekstu:
"Tymczasem 10 ml markowego liquidu Volish kosztuje 22 zł."

Wiedziałem, że to zostanie podniesione :lol: :lol: :lol:

A o czym on teraz pisze?

"Załamanie na rynku papierosów elektronicznych spowodowane restrykcyjną polityką resortu zdrowia wcale nie spowoduje, iż ta grupa e-palaczy zacznie palić papierosy markowe.

To e-papierosy czy papierosy???

To prawda:
"Co jednak zrobią e-palacze o wyższych dochodach? Według CASE-Doradcy zaczną zaopatrywać się w Internecie, który stanowi istotny i rosnący kanał sprzedaży dla papierosów elektronicznych i liquidów, decydujący już o ponad 2/3zakupów"

Edit:
Zmodyfikowałem część mojego postu. Trochę mnie w nocy poniosło i pewne rzeczy źle zinterpretowałem.
Poniżej Loger mi wyjaśnił.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 02:11
autor: SzamanDM
eśli więc resort zdrowia stawiając bariery na rynku e-papierosów, liczy że Polacy zrezygnują z palenia pod jakakolwiek postacią, może spowodować cos odwrotnego - pieniądze e-palaczy wypłyną poza Polskę. Do zagranicznych e-sklepów i przemytników tanich papierosów.

Nie ma jeszcze żadnych regulacji a moje pieniądze już od dawna wypływają poza Polskę.
Wolę dać zarobić Jankesom niż płacić podobną kwotę za markowy chiński liquid Volish. Nie czarujmy się...

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 02:47
autor: LogerM
Tomba pisze:"Ale nie skorzysta na tym obejmująca 500 tys. osób branża tytoniowa."

Zapewne chodzi o wyliczenia z Pracodawcy RP szacujące że w 120 tyś. punktów detalicznych z wyrobami tytoniowymi pracuje około 500 tyś. osób.
Tomba pisze:"Załamanie na rynku papierosów elektronicznych spowodowane restrykcyjną polityką resortu zdrowia wcale nie spowoduje, iż ta grupa e-palaczy zacznie palić papierosy markowe.

Ja o odczytałem jako 'iż ta grupa e-palaczy zacznie palić papierosy (analogowe) z legalnego źródła' i myślę że tak to należy rozumieć.

Ale abstrahując od tego. Czytając o "wypływie za Polskę" pamiętać musimy że abyśmy mogli 'normalnie' zaopatrywać się w płyny przynajmniej jeden kraj w UE musi wprowadzić odpowiednie dla nas przepisy. Inaczej import, czy to z USA czy z Chin będzie podlegał przepisom krajowym, a co za tym idzie sprowadzenie płynów czy baz stanie się mocno utrudnione (i mało legalne). Może artykuł nie błyszczy ale konkluzje są właściwe, niestety dalsza bierność środowiska i podejście na zasadzie 'ja tam sobie dam radę' w niczym nie pomogą.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 03:11
autor: Smokey69
amsaw pisze:Cytat z tekstu:
"Tymczasem 10 ml markowego liquidu Volish kosztuje 22 zł."
Jaki cytat, taki cały tekst...


Oj, akurat tu bym się nie zgodził. Po pierwsze, Volish to jednak marka (zgodnie z definicją marki). Po drugie, całkiem niezła marka (znów - zgodnie z istotą i sensem budowy marki) - ludzie za wiele produktów oferowanych pod tą marką płacą 200% ich realnej wartości rynkowej. Czyli inwestycja poniesiona w zbudowanie marki Volish wydaje się opłacalna.

Powyższe nijak się ma do tego, czy produkty z brandem Volish są czy nie są "dobre" (cokolwiek to znaczy i ktokolwiek ma prawo autorytatywnie to stwierdzić).

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 03:48
autor: JacekTW
Podzielam opinię, że Volish, jak i inne marki grupy CHIC, zdobyły silną pozycję na rynku (oczywiście poza tym forum). Jednak nie jest żadną tajemnicą, że producentem liquidów dla marki Volish jest Hangsen. Ja akurat lubię niektóre ich płyny, ale to raczej potentat w produkcji masowej, niż liquidów z najwyższej półki. Pewnie stąd wzięła się emfaza @Amsawa.

Przypuszczam, że przepisy będą zmierzać w pierwszej kolejności do ograniczenia domowej produkcji płynów, poprzez zamknięcie dostępu do nikotynowych płynów bazowych o wyższej mocy. Ze sprzedaży liquidów płyną największe zyski do potencjalnego opodatkowania w przyszłości. Nikotyna jest niewątpliwie substancją toksyczną i uzależniającą, dlatego najłatwiej tu uzasadnić koszty ponoszone przez państwo na leczenie powikłań, przeciwdziałanie uzależnieniom, etc.

Rozumiem postulat podnoszony np. przez Starego Chemika, że produkcja liquidów powinna podlegać przestrzeganiu norm i kontroli jakości, bo łatwo o zagrożenie dla zdrowia. Obserwując otaczającą nas rzeczywistość obawiam się jednak, że pod płaszczykiem troski o zdrowie społeczeństwa wprowadzane regulacje będą mieć w gruncie rzeczy podłoże fiskalne.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 07:43
autor: sawas
Oczywiście, że fiskalne. Dobrze, że dostrzegasz ten problem. A ograniczenie pojemności butelki i mocy zawartego w niej płynu uderzy głównie wmieszaczy. Bo 10ml butelka bazy 20 to o kant można potłuc. Liquidy będą opodatkowane czy nam się to podoba, czy nie. Wszak żyjemy w państwie rządzonym przez ekonomicznych analfabetów, którzy co i rusz fundują sobie obiadki kosztem podatnika. BTW podatki paliwowe znów podnieśli licząc, że głupi naród w czasie obniżeń cen paliw podatku nie zauważy...

puknięto w szybkę

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 10:20
autor: Domator
Ewidentnie ESW chce wykosić konkurencje. I tą sprzedająca przez internet i tą mieszającą na własny użytek. A wszystko to pod sztandarami ochrony naszego bezpieczeństwa i zdrowia *SMOKEKING*

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 10:33
autor: StaryChemik
Sugerujesz, że to panowie z ESW napisali unijną dyrektywę tytoniową? No cóż, może oni są mocni, ale chyba nie aż tak.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 10:37
autor: .kokakola
Oficjalną przyczyną tego apelu jest śmiertelny wypadek dziecka w Fort Plains w USA, które zatruło sie liquidem oraz zatrucia (na szczęście nie śmiertelne) wśród małych dzieci we Francji, Niemczech i Wlk.Brytanii.

Ah tak... Dziecko w USA wypiło liquid i zmarło. No, woda też zabija, cukier również, sól niszczy nerki. Zabrońmy używania soli bo jeszcze dzieciak opierdzieli kilogram "na poczekaniu" i dead.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 10:52
autor: Kszywho
A Ty się dziwisz, że dziecko wypiło liquid?
W USA "soczek" jest tak samo niebezpieczny jak polski "olejek". Mamusia robi z dzieckiem placek i dodaje olejku pomarańczowego. Dziecko ma radochę, olejek ładnie pachnie, oblizuje sobie buteleczkę z olejkiem. Jest fajnie i rodzinnie. Następnego dnia mamusia zostawia na stole "olejek" 24mg pomarańczowy do swojego ep. Dziecko myśli: olejek to olejek, wczoraj oblizywałem się przy robieniu ciasta. I łyka "olejek". Liquid nikotynowy to mimo wszystko trucizna i to trzeba każdemu uświadamiać ze względu na dzieci.

Ps. Co oni pitolą? Skąd te informacje?
" Bazy nikotynowe i najtańsze liquidy w buteleczkach z prostymi zamknięciami, bez opisów dostępne są tylko w Internecie, zaś liquidy z zamknięciami utrudniającymi otwarcie znajdują się wyłącznie w sklepach stacjonarnych i w e-sklepach z markowymi produktami do e-papierosów."

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 10:57
autor: StaryChemik
Nic dodać nic ująć!

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 11:01
autor: jsakic19
Domator pisze:Ewidentnie ESW chce wykosić konkurencje. I tą sprzedająca przez internet i tą mieszającą na własny użytek. A wszystko to pod sztandarami ochrony naszego bezpieczeństwa i zdrowia *SMOKEKING*


Kszywho pisze:Ps. Co oni pitolą? Skąd te informacje?
" Bazy nikotynowe i najtańsze liquidy w buteleczkach z prostymi zamknięciami, bez opisów dostępne są tylko w Internecie, zaś liquidy z zamknięciami utrudniającymi otwarcie znajdują się wyłącznie w sklepach stacjonarnych i w e-sklepach z markowymi produktami do e-papierosów."



Mimo wszystko coś jest na rzeczy, mam podobne wątpliwości co @Domator czytając między wierszami tekst, który wskazał Kszywho.

amsaw pisze:Cytat z tekstu:
"Tymczasem 10 ml markowego liquidu Volish kosztuje 22 zł."


No ten "markowy", może to zbieg okoliczności albo arytykuł sponsorowany

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 11:05
autor: .kokakola
Właśnie sobie wyobrażam 2-letniego Olka, który bez pytania rusza liquid leżący metr nad zasięgiem jego rąk... Fantastycznie sobie to wymyślili. Szczerze? Mały często do nas przychodzi, nie chowam bazy czy liquidów po szafkach bo mi się zwyczajnie nie chce, stoją we wnęce mebli, mały przychodzi i czasem wącha (pod moim nadzorem) aromaty bo mu się to podoba i ciekawski jest ale NIGDY, ZAZNACZAM NIGDY nie przyszło mu do głowy, żeby robić z tym cokolwiek innego. Dwuletnie dziecko jest świadome tego, że jeśli mama/tata/ja/Maciek/ktokolwiek nie da mu czegoś do picia czy jedzenia to się zwyczajnie tego nie rusza.

A każdy chyba kiedyś doświadczył smaku i uczucia liquidu w ustach i szczerze? Jest to najmniej przyjemna rzecz jaka może być i nie przyszłoby mi do głowy, żeby próbować to przełknąć.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 11:11
autor: jsakic19
.kokakola pisze:Właśnie sobie wyobrażam 2-letniego Olka, który bez pytania rusza liquid leżący metr nad zasięgiem jego rąk... Fantastycznie sobie to wymyślili. Szczerze? Mały często do nas przychodzi, nie chowam bazy czy liquidów po szafkach bo mi się zwyczajnie nie chce, stoją we wnęce mebli, mały przychodzi i czasem wącha (pod moim nadzorem) aromaty bo mu się to podoba i ciekawski jest ale NIGDY, ZAZNACZAM NIGDY nie przyszło mu do głowy, żeby robić z tym cokolwiek innego. Dwuletnie dziecko jest świadome tego, że jeśli mama/tata/ja/Maciek/ktokolwiek nie da mu czegoś do picia czy jedzenia to się zwyczajnie tego nie rusza.

A każdy chyba kiedyś doświadczył smaku i uczucia liquidu w ustach i szczerze? Jest to najmniej przyjemna rzecz jaka może być i nie przyszłoby mi do głowy, żeby próbować to przełknąć.


Mylisz się koleżanko i to bardzo :D. Będziesz miała własne to zobaczysz :mrgreen: Nie chcę Ci czegoś wypominać ale wąchanie płynów z dzieckiem to nic innego jak zachęcanie go do dalszych eksperymentów z płynami pod nieobecność dorosłych. Doskonale znam takie zachowania dwulatków, mam dwóch synów :lol:

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 11:12
autor: prymus140
.. i tak wykosi się konkurencję dbając wyłącznie o Nasze zdrowie i pozostanie tylko jeden słuszny i markowy liquid.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 11:13
autor: szperaczz
Nazewnictwo nie ma znaczenia.
Dziecko obserwując zachowania dorosłych uczy się. Chyba że ktoś pije liquid wtedy można się obawiać.

Są olejki do aromaterapii i jakoś nikt się nie czepia.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 11:13
autor: .kokakola
Nie płynów tylko samego aromatu - chcę to podkreślić.
I tak, dzieci mają mnóstwo durnych pomysłów. Olek nie mieszka z nami, jest tylko częstym gościem. Jeśli miałabym mieć dziecko, które przebywa na stałe w domu to wtedy robimy manewr z liquidami na najwyższych półkach i nie ma problemu.

Guns don't kill people, people kill people with guns.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 11:16
autor: jsakic19
Wyobrażnia dzieci nie zna granic, pewnie pamiętacie jak jakiś chłopczyk kiedyś wychylił z butelki "Kreta". Ostroźność to podstawa, nigdy nie zostawiam płynów na wierzchu tylko schowane. Jak dziecko się zatruje płynem to tylko i wyłącznie wina rodziców. Chociaż przyznam się, że nie raz wyrywałem z tych małych rączek moje rury, bo chcieli sobie powapować :lol: Całe szczęście nie znają systemu przycisku w "dupcę". Oczywiście moja wina...

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 11:17
autor: StaryChemik
.kokakola pisze:Właśnie sobie wyobrażam 2-letniego Olka, który bez pytania rusza liquid leżący metr nad zasięgiem jego rąk... Fantastycznie sobie to wymyślili. Szczerze? Mały często do nas przychodzi, nie chowam bazy czy liquidów po szafkach bo mi się zwyczajnie nie chce, stoją we wnęce mebli, mały przychodzi i czasem wącha (pod moim nadzorem) aromaty bo mu się to podoba i ciekawski jest ale NIGDY, ZAZNACZAM NIGDY nie przyszło mu do głowy, żeby robić z tym cokolwiek innego. Dwuletnie dziecko jest świadome tego, że jeśli mama/tata/ja/Maciek/ktokolwiek nie da mu czegoś do picia czy jedzenia to się zwyczajnie tego nie rusza.

A każdy chyba kiedyś doświadczył smaku i uczucia liquidu w ustach i szczerze? Jest to najmniej przyjemna rzecz jaka może być i nie przyszłoby mi do głowy, żeby próbować to przełknąć.

Nikt sobie tego nie wymyślił. Było kilka spektakularnych wypadków, a o wielu nie wiemy. Świadomość dwulatka? Chyba żartujesz...
A zostawianie w zasięgu ręki dziecka LQ, bazy czy aromatu to kompletny BRAK ODPOWIEDZIALNOŚCI.
"Bo mi się zwyczajnie nie chce..." - łapy opadają.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 11:17
autor: saradonin
szperaczz pisze:Nazewnictwo nie ma znaczenia.
Dziecko obserwując zachowania dorosłych uczy się. Chyba że ktoś pije liquid wtedy można się obawiać.

Są olejki do aromaterapii i jakoś nikt się nie czepia.
Otóż to!
Doustne spożycie olejków do opalania też prawdopodobnie nie skończyłoby się dobrze, a nikt wojny domowej o nie nie toczy. Nie widzę problemu w nazewnictwie, a opisane wcześniej głośne przypadki wynikały najpewniej z debilizmu i skrajnej nieodpowiedzialności opiekunów. Nie uogólniajmy jednostkowej ewidentnej patologii na całą społeczność wapujących.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 11:22
autor: .kokakola
Jest tylko taka mentalna przepaść między Polską a USA. Oni napisali artykuł, że dzieciak się struł liquidem, dodali statystyki zatruć CHEMIĄ WSZELAKĄ i napisali, że ostatnie takie zdarzenie miało miejsce w 2012 roku jak gościu sobie wstrzyknął nikotynę dożylnie. To daje nam 2 śmiertelne wypadki od 2012 roku czyli średnio 0,5 osoby zmarło w ciągu roku.

@StaryChemik - rozumiem twoje poruszenie. Buteleczki są zamknięte tak, że nawet ja mam czasem problem z otwarciem ich. Dzieciak wpada raz w tygodniu do nas i cały czas spędza na zabawkach i piciu kawy zbożowej przy stole oraz rysowaniu. Do nas do pokoju wchodzi tylko po to, żeby pogłaskać Józkę i ewentualnie, żeby mu "Bajlando" puścić z komputera. Nie zostaje nawet na chwile sam bo jesteśmy w trakcie remontu i wszędzie walają się wiertarki, wkrętarki, śrubki i inne cholerstwa.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 11:55
autor: ParDez
A ja przepraszam że tutaj zapytam o to czy to co przeczytałem oznacza że o robieniu własnych LQ mogę zapomnieć ?
Kiedy ta ustawa może wejść w życie.
To co chce zrobić nasz "najbardziej kochany rząd na świecie" to zwykła dyskryminacja i nie liczenie się zupełnie z dużą, a może nawet bardzo dużą, rzeszą wapujących ludzi.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 12:00
autor: Hunka
ParDez pisze:A ja przepraszam że tutaj zapytam o to czy to co przeczytałem oznacza że o robieniu własnych LQ mogę zapomnieć ?
Kiedy ta ustawa może wejść w życie.
To co chce zrobić nasz "najbardziej kochany rząd na świecie" to zwykła dyskryminacja i nie liczenie się zupełnie z dużą, a może nawet bardzo dużą, rzeszą wapujących ludzi.
Troche zaspałeś.
Owszem, możesz zapomniec i to nie tylko o robieniu liquidów.
I akurat nie nasz rząd to załatwił.
tpd-art-18-fakty-i-mity-t59531.html

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 12:14
autor: stacho
Nikt dzieciakowi który wypił "ktreta" ( o czym wspominał @jsakic19 ) nie pokazywał, że można. Nikt nie dawał przykładu. I nie sądzę, że był on w łatwym i dostępnym miejscu.
Ci którzy mają małe doświadczenia z dziećmi nie wyobrażają sobie, że dziecko z ciekawości pokonuje bariery nie do pokonania, próbuje rzeczy niesmacznych, a wręcz odrzucających.
I pewnie tu nikogo kto sobie tego nie wyobraża nieprzekonamy.

Zapewne prawdą też jest, że w naszym codziennym otoczeniu jest mnóstwo innych niż liquidy produktów których spożycie może jeśli nie zatruć to na pewno zaszkodzić.
I prawdą jest, że nie ma takich zabezpieczeń które dają 100% pewności, że nic się nie stanie.

Ale przecież akcja z ograniczeniami ep nie bierze się z prawdziwej chęci zapobiegania nieszczęściom.

Akcja przeciw ep natomiast skrupulatnie wykorzysta każdy nadarzający się argument, który jej posłuży do osiągnięcia celu.

Zatem nikt olejkami do opalania czy aromaterapii się zajmował nie będzie.
"Olejkami" do ep jak najbardziej.

Lekceważąc takie niefrasobliwe podchodzenie do tematu nazewnictwa czy bezpieczeństwa sami podkładamy pod nos argumenty. I nie ma znaczenia, że przecież część z nas pisząc nonszalancko jednak dba o bezpieczeństwo.
Nie wszyscy nas czytający/słuchający są tak inteligentni jak my. :mrgreen:

Jestem przekonany, że jeśli zdarzy się jakieś nieszczęście ( nawet błahe ) zostanie skrupulatnie wykorzystane.
I nie ma znaczenia, że będzie to może jednostkowy przypadek. Że inne rzeczy czy choroby zabijają "hurtowo".
Ten jeden będzie skrupulatnie manipulowany ( jak pokazuje życie tak właśnie jest obecnie ) by osiągnąć cel.

Walka z tym, moim skromnym zdaniem, poprzez udowadnianie że to nie istotne, bo jednostkowy, bo na głupotę nie ma lekarstwa, jest skazana na porażkę.

W dzisiejszych realiach jedyna możliwa skuteczna droga to tworzenie silnej, dynamicznej grupy której interesy będą brane pod uwagę jeśli decydenci takiej grupy będą się porostu obawiać. Obawiać, że jest tak duża, tak dynamiczna, że nie spełnienie jej oczekiwań może wywołać jej gniew i działanie zagrażające decydentom.

Dla mnie sygnał z artykułu linkowanego w pierwszym poście jest taki:
będą podejmowane działania których konsekwencje nie będą dla nas przyjemne.
Większość myślących i czytających nie jest tym zaskoczona. O TPD i jej wdrażaniu wiemy już długi czas.
Pytanie tylko czy coś z tym zrobimy ?
Pisałem w wątku o podatkach we Włoszech.
stacho pisze:Bardziej, zastanawia mnie kiedy ten fiskus ma swobodę działania w swoich niecnych zamiarach.

Największą swobodę ma wówczas gdy ludzie których mają dotknąć takie pomysły nie potrafią stawiać oporu poprzez wspólne działanie.
A Włosi pięknie pokazali swojemu fiskusowi, że nie są skłonni wspólnie powalczyć o swoje interesy.
Akcja EFVI we włoskim wykonaniu dała tamtejszemu fiskusowi informację : trochę ponad 7 tys. podpisów - a cóż to za grupa działania, nie warto się tą siła martwić.

Nasze ponad 8,5 tys. podpisów też naszemu fiskusowi może wiele mówić.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 12:38
autor: jupiajo
stacho pisze:Akcja przeciw ep natomiast skrupulatnie wykorzysta każdy nadarzający się argument, który jej posłuży do osiągnięcia celu.


Ponieważ przeciwnik nie ma dobrego oręża to używa 1000 szpilek.
Po śmierci dziecka z Fort Plains nie zostały postawione zarzuty i związku z tym raport z autopsji nie był upubliczniony. Są tylko początkowe artykuły i ich iteracje. Prawdy nie dowiemy się nigdy.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 13:48
autor: Mastertext
Nie rozumiem o czym piszecie w tym wątku. Władza nakłada podatki i zabrania bo może, a potem dorabia do tego ideologię, a nie dlatego banuje e-paierosy, bo coś tam, coś tam. Z tego powodu jedynym racjonalnym argumentem, mogącym skłonić władzę do odstąpienia od banowania e-papierosów jest strach urzędników o własną dupę. Górników się władza boi, to od lat łyka wszystko co zaproponują. Pielęgniarek się nie boi, to mogą się na śmierć zagłodzić w ramach protestów i nikt z nimi gadać nie chce.

E-papierosy są łatwe do banowania i opodatkowywania, bo baza jest o wiele trudniejsza w produkcji domowym sposobem, niż np. bimber. Pozostaje więc liczyć na bratni naród radziecki, który nie z takich opresji wielokrotnie nas wybawiał. Oczywiście dla cierpliwych otwarta jest droga urzędowa, ale najpierw trzeba by uchylić Dyrektywę Tytoniową, a to nie takie łatwe z uwagi, że chyba nie ma już na świecie ani jednej osoby, która znałaby w całości unijne prawo i obowiązujące ścieżki administracyjne.

Tak więc miłej wymiany Nitecore na Nicorette.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 14:00
autor: Tomba
Zmodyfikowałem część mojego nocnego postu, bo faktycznie źle zinterpretowałem pewne tematy i mnie poniosło.
Dzięki Loger za wyjaśnienie.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 14:01
autor: Tecumseh
W obu interpelacjach, skierowanych do szefa resortu zdrowia, posłanka Renata Butryn (PO) i poseł Marek Rząsa (PO) zauważyli iż według WHO palenie e-papierosów...... A ja 7 lat temu głosowałem na PO, Radka od wyjazdów i Nowaka zegarmistrza światła niech rozlicza.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 14:08
autor: marek_k62
stacho pisze:
Ale przecież akcja z ograniczeniami ep nie bierze się z prawdziwej chęci zapobiegania nieszczęściom.

Akcja przeciw ep natomiast skrupulatnie wykorzysta każdy nadarzający się argument, który jej posłuży do osiągnięcia celu.


I tu jest pies pogrzebany. Cała reszta to bełkot. Dlatego też wszelkie niewłaściwe zjawiska lub niefrasobliwe działania (epalące małolactwo, ep w komunikacji, sklepie, kinie...) dają pożywkę dla takich akcji. Czyli musimy być szczególnie wrażliwi na sytuacje, które mogą prowokować agresję (do nich zaliczam również rejestrację stowarzyszenia epalaczy - wszak ep samo w sobie nie jest zachowaniem prozdrowotnym, dopiero u nałogowca analnego może takim się stać. - które epalenie promuje)...

Musimy być świętsi od Papieża i żony Cezara razem wziętych... :roll:

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 14:30
autor: stacho
O promowaniu e palenia w celach statutowych SUEP nic nie przeczytałem.
Chyba, że o jakimś innym stowarzyszeniu myślałeś ?
@marek_k62 wydaje mi się, że błędnie zaliczasz powołanie stowarzyszenia do sytuacji, które mogą prowokować agresję w związku z promowaniem e palenia.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 15:21
autor: marek_k62
stacho pisze:@marek_k62 wydaje mi się, że błędnie zaliczasz powołanie stowarzyszenia do sytuacji, które mogą prowokować agresję w związku z promowaniem e palenia.


Obym się mylił, ale... stawiając się w pozycji advocatus diaboli myślę sobie tak:
Statut SUEP pisze:4. Działanie na rzecz rozwoju i bezpieczeństwa rynku dystrybucji e-papierosów i akcesoriów niezbędnych do e-palenia.
- o "i bezpieczeństwie" agresor się nie zająknie wytknie natomiast, ze "stworzyli sobie stowarzyszenie by rozwijać epalenie i rynek epalenia, a przecież to nałóg..."

c.d. Statut SUEP pisze:8. Podejmowanie działań na rzecz rozwoju wiedzy społeczeństwa o e-paleniu, urządzeniach i płynach (Liquidach) do e-palenia.
- w umyśle agresora zrodzi się podejrzenie, że to tylko kamuflaż, a w rzeczywistości chodzi o promowanie epalenia...

Tym samym, MOIM ZDANIEM, powołanie i rejestracja SUEP dała tylko wrogom duży i wyraźny cel do ataku...
Epalenie obronić się może jedynie jako jedna (może najlepsza - tak ja myślę) z wielu metod odchodzenia od anali...

I nie myślę, że skoro mi to do łba przyjszło to, że im nie... Świnie to oni są, ale nie głupie...

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 18:34
autor: Smokey69
Tak z czystej ciekawości poszukałem i znalazłem np. to:

http://www.cata.pl/o_stowarzyszeniu.php

Nałóg? Nałóg. Szkodliwy? W zależności od użytych ilości - jak wiadomo, potrafi życie skomplikować. Można promować nałóg pod szyldem stowarzyszenia? Można.

Szczerze mówiąc, ostatnio myślę, że w walce o nasze prawa mamy dwie drogi:

1. Iść "w zaparte", walczyć i zapewne zginąć czyli uzyskać delegalizację (lub znaczące utrudnienia w dostępie) ep

2. Zgodzić się na rozejm poprzez opodatkowanie (akcyza) ep tak, aby zniwelować uszczerbek w budżecie.

Przecież na dobrą sprawę przeszkadzamy dwóm grupom - budżetowi i koncernom TobPharm. Obawiam się, że z jedną z nich trzeba się będzie spróbować dogadać.

Może (oby) zbyt czarno widzę...

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 19:43
autor: LogerM
Treść interpelacji wspomnianych w artykule prezentuje poniżej, o ile jeszcze posłance Butryn można od biedy zarzucić troskę o społeczeństwo, to sprawa posła Rząsy skłania mnie ku zastanowieniu się nad problemem głębiej. Zastanawiam się bowiem czy jest on tylko tzw. pożytecznym idiotą czy też ktoś mu za to płaci.

Renata Butryn pisze:Obrazek

Panie Ministrze! Według badań naszych naukowców ponad 30% uczniów szkół ponadpodstawowych codziennie sięga po e-papierosy. Nie ma zakazu, więc trudno jest walczyć z tym zjawiskiem, z tą modą na e-papierosy wśród młodzieży. Chciałabym zapytać, czy ministerstwo przewiduje, mimo że nie ma jeszcze ustawy, rozesłanie do szkół materiałów, które będą to propagować, informować o tym, do czego doszła Światowa Organizacja Zdrowia.

I jeszcze jedna rzecz. Chciałabym zwrócić uwagę na to, że wiele samorządów – taka debata odbyła się m.in. w Krakowie, Płocku, Warszawie, Łodzi, Poznaniu czy Gdańsku – nie czekając na naszą ustawę, podjęło już decyzję o zakazie używania e-papierosów właśnie w miejscach publicznych, szczególnie w komunikacji miejskiej. Na to chciałabym zwrócić uwagę, bo to już zaczyna być wstydliwym problemem dla naszego parlamentu. Dziękuję bardzo.


Marek Rząsa pisze:Obrazek

Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W sierpniu bieżącego roku Światowa Organizacja Zdrowia opublikowała raport na temat elektronicznych papierosów, w którym wezwała do wprowadzenia zakazu ich palenia w zamkniętych miejscach publicznych oraz zahamowania ich sprzedaży osobom nieletnim. Jak podało w swoim raporcie WHO, podczas palenia elektronicznego papierosa nie jest wdychana zwykła mgła, jak często twierdzą producenci, a palenie papierosów poważnie zagraża osobom niepełnoletnim oraz płodom. Coraz więcej publikacji i badań potwierdza, że papierosy elektroniczne nie pozostają obojętne dla zdrowia. Zupełnie odmienne stanowisko w tej sprawie zdają się mieć jedynie producenci inhalatorów, którzy, reklamując swoje produkty, zapewniają o ich nieszkodliwości. Wydaje się więc, że zakaz reklamowania tych produktów oraz ograniczenie młodzieży dostępu do nich są konieczne.

W sprawie uregulowania przepisów dotyczących m.in. sprzedaży e-papierosów zwracałem się już do pana ministra kilkukrotnie. W odpowiedzi na moją interpelację z dnia 7 sierpnia 2004 r*. zawarto m.in. takie zdanie, cytuję: Obecnie w Ministerstwie Zdrowia trwają stosowne prace nad opracowaniem odpowiednich, dotyczących m.in. kwestii związanych ze zjawiskiem inhalacji nikotyny rozwiązań, które w bieżącym roku zostaną skierowane do konsultacji publicznej.

W odniesieniu do powyższego zwracam się do pana ministra z pytaniami: Na jakim etapie znajdują się prace nad kwestiami związanymi ze zjawiskiem inhalacji nikotyny? Czy w planowanych zmianach zostało przewidziane wprowadzenie zakazu reklamowania inhalatorów oraz ograniczenia dostępu do tych produktów osobom nieletnim? Dziękuję.


Dołożę jeszcze jego interpelację w sprawie zmian w ustawie tytoniowej (roboczo nazwijmy ją interpelacją nr 2), o której sam wspomniał:

Marek Rząsa pisze:Obrazek

Szanowny Panie Ministrze! W poprzednich wystąpieniach do Pana Ministra poruszałem już kwestię braku uregulowań prawnych dotyczących e-papierosów. Niestety posłowie w Parlamencie Europejskim podjęli decyzję, iż elektroniczne dozowniki nikotyny, czyli tzw. e-papierosy, będą podlegały ustawodawstwu o ogólnym bezpieczeństwie produktów, a zatem będą w polskich warunkach podlegać nadzorowi - jak dotychczas - sprawowanemu przez UOKiK. Tymczasem coraz więcej badań wskazuje na to, że e-papierosy nie są produktem obojętnym dla zdrowia. Te doniesienia są szczególnie niepokojące w sytuacji, gdy tak wiele młodych osób używa e-papierosów. Produkt, który miał być alternatywą dla zwykłych papierosów, zdaje się stawać nowym lukratywnym biznesem. Jak podają różne źródła, liczba użytkowników e-papierosów od kilku lat systematycznie rośnie. A tam, gdzie rośnie popyt, wzrasta i podaż.

Podczas 63. posiedzenia Sejmu w odpowiedzi na moje pytanie bieżące w temacie e-papierosów Igor Radziewicz-Winnicki, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, odpowiedział m.in. ˝(...) myślę, że biorąc pod uwagę, że dyrektywa jest już w pełni znana, a spodziewamy się, że wejdzie w życie z chwilą podpisania, na przełomie kwietnia i maja, Ministerstwo Zdrowia przedstawi do procedowania na etapie rządowym propozycję nowelizacji ustawy tytoniowej. Naszą intencją, i dzisiaj jesteśmy w stanie już to powiedzieć, byłoby stworzenie warunków najbardziej bezpiecznych dla polskich obywateli, czyli przede wszystkim wprowadzenie prawnych mechanizmów chroniących młodzież i dzieci przed stosowaniem e-papierosów˝.

W odniesieniu do powyższego zwracam się do Pana Ministra z pytaniem o termin, w jakim Ministerstwo Zdrowia przedstawi do procedowania na etapie rządowym propozycję nowelizacji ustawy tytoniowej?


Biorąc pod uwagę treść odpowiedzi resortu na interpelację nr 2 wydaje mi się że MZ chce zwlekać do samego końca z publikacją projektu i wdrożyć ustawę w sposób który całkowicie wykluczy ewentualne zmiany. Będzie to kolejna ustawa przyklepana na szybko 'bo czas się kończy' wciśnięta zapewne w większe pakiety aby media nie wyłapały nieudolności. Słowa które padły w interpelacji nr 2 tyczą się oczywiście pierwszego projektu TPD, z którymś jakimś cudem, zrządzeniem losu, albo grubą kasą** udało się wygrać.

ps. przypominam że nadal jesteśmy na forum publicznym... więc proszę o rozwagę w ewentualnych komentarzach.
ps. 2. zdjęcia gratis aby ktoś przypadkiem na ulicy ręki nie podał ;)

*chodzi o rok 2014 - błąd w stenopisie
**niepotrzebne skreślić

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 21:16
autor: Zubik
Przemyślenia własne
Żyję w tym kraju ładnych parę lat i nie potrafię zrozumieć jak to wszystko funkcjonuje.
Wybieramy w jakiś dziwnych wyborach jakiś dziwnych ludzi, którzy za Nasze pieniądze powinni Nas reprezentować tj. dbać o Nasze szeroko rozumiane „interesy”. TAK TAK DBAĆ. Niestety za Nasze pieniądze dbają tylko o siebie i swoje rodziny no … ew. swoich kolesi i koleżanki. Każdy wie jak jest, ale NIC się nie zmienia. Widać tak w tym kraju musi być. Na drugą Solidarność chyba też nie ma już co liczyć. Ludzie „rządzący” tym krajem już dawno utracili kontakt z rzeczywistością (np. pan Sikorski nawet nie zdaje sobie sprawy, że zajumał ordynarnie 80 tys. zł – jaka szkoda).
Coś dla SEUP - Może warto „w trybie dostępu do informacji publicznej” dowiedzieć się ilu lobbystów przemysłu farmaceutycznego czy tytoniowego działa w sejmie i ministerstwie zdrowia (mała litera z braku jakiegokolwiek szacunku do tych instytucji w czasie prywatnym). Kto się z kim spotyka - to naprawdę bardzo cenna wiedza. Kiedyś o lobbystach było głośno (2012), ale teraz przycichło – znaczy interesiki się kręcą.
Ktoś powyżej napisał, że górników się rząd boi a Nas NIE. Rząd się boi każdej grupy zawodowej bo wie, że jest słaby i nie ma już służb które za nim staną (jak to powiedział ówczesny minister SW Bartłomiej Sienkiewicz - Polskie państwo "praktycznie nie istnieje"). I tu się zgodzę z panem Bartłomiejem w 100%.
Nazwanie tematu „pozamiatane” powinno Nam Waperom dać do myślenia czy czasem nie warto się trzymać razem i jak przyjdzie czas to pokazać ilu Nas jest i co myślimy o urzędniczej bandzie UE i ich dyrektywach – aby żyło się lepiej za ciężko zapracowane juro. Zaraz ktoś napisze, że najwięcej zyskują dostawcy i niech ONI sobie walczą z tą urzędniczą machiną – ok. Oni na pewno próbują, ale bez Nas waperów skończymy niebawem w ciemnej d@pie.
Koniec przemyśleń.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 21:28
autor: jsakic19
Pytałem SUEP o działania na naszym politycznym podwórku, nie doczekałem się odpowiedzi. Nadal uważam, że dyrektywę można sobie traktować po macoszemu. Najważniejsze jest dotarcie na Wiejską. Inaczej nocne głosowanie nad przyjęciem nowelizacji ustawy i pozamiatane jak w tytule. P.S. Oni za interpelacje otrzymują jakieś punkty, są jakieś wymogi. Wydaję mi się, że im temat bardziej niszowy tym lepiej można pościemniać.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 21:51
autor: Zubik
Nocne głosowania to pokłosie nocnych spotkań biznesowo-politycznych PO na cmentarzach.
Z tym co robi a raczej czego nie robi SEUP to mnie zmartwiłeś. Tyle ludzi „siedzi” w temacie i …. NIC

Była kiedyś taka historyjka … czy żabę można ugotować ?
Próba wrzucenia do garnka z wrzątkiem kończy się niepowodzeniem bo żaba w dziwny sposób wyskakuje, ale ….. jak żabę włożymy do garnka z zimną woda i będziemy powoli podgrzewać to żaba ugotowana na cacy.
Może jest jeszcze szansa dla waperów przed ugotowaniem na cacy tj. żywca ?

Przepraszam za OT, ale muszę się wypróżnić bo mi zalega na śledzionie !
Co to za kraj … w którym premier wraz z przydupasami jeździ do Niemiec prosić o to, żeby zrezygnował z pomysłu płacy minimalnej dla kierowców TIR’ów przejeżdżających przez ich kraj – tj. 8,5 juro za godzinę. Bo płacenie stawki minimalnej kierowcom zrujnuje polskich „przedsiębiorców”.
Czy w ty słyszycie PŁACENIE STAWKI MINIMALNEJ ! To nie jest stawka przeciętnego niemieckiego kierowcy to jest stawka MINIMALNA JAKĄ MOŻNA PŁACIĆ CZŁOWIEKOWI - jakieś jaja. Kim my jesteśmy dla rządu RP ? Ponoć pani Premier nawet „coś” dziś wynegocjowała z Kanclerz Merklel – zobaczymy czy kierowcy wyjdą na ulice i coś ugrają.
Kraj zachodnich banków i szemranych przedsiębiorców ot co !
Zostanie nam chyba głód nikotynowy i wspomnienie drapiącej chmurki w gardle.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 21:57
autor: StaryChemik
LogerM pisze:Biorąc pod uwagę treść odpowiedzi resortu na interpelację nr 2 wydaje mi się że MZ chce zwlekać do samego końca z publikacją projektu i wdrożyć ustawę w sposób który całkowicie wykluczy ewentualne zmiany. Będzie to kolejna ustawa przyklepana na szybko 'bo czas się kończy' wciśnięta zapewne w większe pakiety aby media nie wyłapały nieudolności.

Od dłuższego czasu mam bardzo podobne odczucie. W czerwcu '14 wiceminister zdrowia mówił mi, że mają zamiar projekt skierować do konsultacji we wrześniu. Do dziś go nie ma.
Żadne rozwiązanie dla nich nie jest dobre (dla nas też niezbyt, bo dyrektywa istnieje). Wybory ante portas, a słupki spadają. A deadline jest dopiero w maju 2016. Media niech sobie nie wyłapują, my będziemy to mieli pod lupą.

A przy okazji - patrząc na to co przed chwilą napisał Zubik, a wcześniej inni - panowie: nie piszcie "może jest szansa...", tylko weźcie d*** w troki i weźcie się do jakiegoś pozytywnego działania. Marudzenie i bierność nie posuwa niczego do przodu. Wiem, potem fajnie jest napisać z poczuciem triumfu "ja wiedziałem, że się nie uda", ale czy naprawdę o to chodzi?

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 22:04
autor: jsakic19
Stary Chemiku ale co ja mogę? Nie mieszkam w Wa-wie więc nie spotkam żadnego posła, jedynie mogę się dzielić jakimiś spostrzeżeniami, które ktoś weźmie do siebie i spróbuje wykorzystać swoje wejścia np. w politykę. Wybory w tym roku ale powiem wam, że i tak jesteśmy w czarnej :dupa bo jeżeli wygrają aktualnie rządzący to mamy pozamiatane bo tak, jeżeli wygra druga partia to na 100% Ministrem Zdrowia zostanie Piecha a ten były palacz analogów, który rzucił "silną wolą" jest WIELKIM przeciwnikiem ep.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 22:14
autor: StaryChemik
To posłowie są tylko w Warszawie? Nie mają swoich biur w terenie? Fakt, najprościej uznać, że nic się nie da zrobić i dorobić do tego uzasadnienie. Ciekawe, że z ACTA się udało.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 22:15
autor: Zubik
jsakic19 pisze:Nie mieszkam w Wa-wie więc nie spotkam żadnego posła, jedynie mogę się dzielić jakimiś spostrzeżeniami, które ktoś weźmie do siebie i spróbuje wykorzystać swoje wejścia np. w politykę.
... jeżeli wygra druga partia to na 100% Ministrem Zdrowia zostanie Piecha a ten były palacz analogów, który rzucił "silną wolą" jest WIELKIM przeciwnikiem ep.


1. Spotkasz spotkasz - musisz w nocy pójść na swój lokalny cmentarz - posłowie się tam spotykają.
2. Jak wygra PIS i Ministrem Zdrowia zostanie prof. Piecha to OK. Bo szkodliwy jest Propylen-Glikolowy. Pytałem kolegę chemika z wyształcenia - nie wie co to jest - gitarrra
Dość głupie żarty, ale oddają Naszą p@sraną rzeczywistość.

PS.
Stary Chemiku dawaj halo kiedy ruszy konkurs na najlepszy blog roku 2014 - będziemy głosować ! To już nie żarty !
ACTA ... fakt to bardzo ciekawy przypadek. I bardzo bardzo podobny do Naszego. Wypadałby się pochylić nad sprawą i zastanowić czy nie możemy tego przypadku "przekuć" na Nasze potrzeby. Znowu piję do stowarzyszenia SEUP.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 23:32
autor: Domator
StaryChemik pisze:Sugerujesz, że to panowie z ESW napisali unijną dyrektywę tytoniową? No cóż, może oni są mocni, ale chyba nie aż tak.

Dobrze wiesz, że nie napisali, ale chcą przełożyć po swojemu na nasz grunt.

Re: Pozamiatane ?

Post:30 sty 2015, 23:43
autor: StaryChemik
Domator pisze:
StaryChemik pisze:Sugerujesz, że to panowie z ESW napisali unijną dyrektywę tytoniową? No cóż, może oni są mocni, ale chyba nie aż tak.

Dobrze wiesz, że nie napisali, ale chcą przełożyć po swojemu na nasz grunt.

Co zrobiłeś, aby przełożyć po Twojemu? Konkrety, kolego.

Re: Pozamiatane ?

Post:31 sty 2015, 00:13
autor: matatiti
Być może, że któregoś dnia i MY będziemy musieli wyjść na ulicę. Pokazać się w pokojowym marszu i manifestację wraz z naszymi rodzinami. Pokazać się, że jesteśmy kulturalnymi, zdrowymi ludźmi, a nie bandą gimnazjalistów. Być może, że na jednym marszu czy demonstracji się nie zakończy nasze wołanie o swobodę ep, ale będą nas słyszeć i widzieć. Swoją drogą, to będzie egzamin dla nas samych, czy jesteśmy na tyle zdeterminowani, by ruszyć nasze tyłki z domów i pokazać się wspólnie we wspólnej sprawie. Mam nadzieję, że jest NAS wielu, którym się chce spróbować coś w tym kraju zrobić, a nie tylko narzekać, że już dawno nasz los jest przegrany i nie mamy na nic wpływu.

Re: Pozamiatane ?

Post:31 sty 2015, 00:49
autor: jsakic19
Ogólnie od jakiś 25 lat (nie licząc górników, pielęgniarki i święto kibiców 11 listopada) jest jakiś zastój w społeczeństwie. Jest źle ale i tak nikt nie protestuje. Od 8 lat mówią POlakom, że lepiej nie będzie ale i tak ich wybierają . Nie wiem czym jest to spowodowane, w innych krajach protesty są organizowane z byle błahych powodów. Po części to również mnie dotyczy, bo zamiast ruszyć :dupa to siedzę przed kompem. Taka jakaś hibernacja.

Re: Pozamiatane ?

Post:31 sty 2015, 01:06
autor: matatiti
Nie do końca. Wąskie grupki hałasują często pod sejmem czy ministerstwami, o czym dowiadujemy się często w mediach. Udało się z ACTA, dlaczego? Bo wszyscy solidarnie wyszli na ulicę w wielu krajach na raz. Wiem, że nie uda nam się nigdy w środowisku ep zebrać takiej ilości osób, ale wystarczy setka "naszych" w każdym większym mieście europejskim, a nawet za oceanem. Czyli jakaś akcja globalna, która wypchnęłaby ludzi z przed komputerów na ulicę. Być może, że się nie uda. Być może nic nie ugramy, ale będziemy mieli czyste sumienia, że próbowaliśmy i nie mogąc wejść do sejmu czy na Salony, zrobiliśmy wszystko aby NAS dostrzeżono i usłyszano.
Nasza bierność i milczenie, jest cały czas rządzącym na rękę, pamiętajmy o tym.

Re: Pozamiatane ?

Post:31 sty 2015, 01:20
autor: Tomba
Jestem z Wami, ale tak na prawdę nie ma żadnych szans :(

Re: Pozamiatane ?

Post:31 sty 2015, 04:47
autor: user
Mamy mamy tylko trzeba wydymać kogo trzeba .
Lobbujemy ! Kto się dołoży ?

Re: Pozamiatane ?

Post:31 sty 2015, 05:24
autor: LogerM
StaryChemik pisze:Od dłuższego czasu mam bardzo podobne odczucie. W czerwcu '14 wiceminister zdrowia mówił mi, że mają zamiar projekt skierować do konsultacji we wrześniu. Do dziś go nie ma.

Chemiku od miesięcy raz w tygodniu (w każdy piątek) badam wniesione projektu ustaw i uchwał. Szukam każdego punktu zaczepienia i na razie cisza. Mam wrażenie że ustawa w projekcie wejdzie po prostu na głosowanie, tak jak każda zaporówka. Nie będzie miejsca na konsultacje, na dywagacje, na zmiany. Przy obecnym stanie przyjdzie nam przyjąć na klatę to co dają. Widzę jedną drogę o której myślę od jakiegoś czasu, lecz wyczekuję odpowiedniego momentu, ale to omówimy na PW, bo jesteś akurat w moim małym misternym planie kluczową figurą.

@matatiti, @StaryChemik nie porównywał bym tego co chcemy osiągnąć do ACTA, uwierzcie mi, że widząc z pierwszego szeregu włożony trud w powodzenie akcji, nasze możliwości wyglądają blado. W ACTA włączyła się prawie cała dawna scena, to było prawdziwe połączenie między podziałami coś czego nie widziałem od lat 90'tych.
Nasze możliwości na dziś to promile tego co wówczas uzyskaliśmy, w ACTA włączyły się grupy głęboko skłócone i wykorzystując sieci społecznościowe ruszyły tłumy. Tłumy wielokrotnie mniejsze niż zakładano.

Zubik pisze:Co to za kraj … w którym premier wraz z przydupasami jeździ do Niemiec prosić o to, żeby zrezygnował z pomysłu płacy minimalnej dla kierowców TIR’ów przejeżdżających przez ich kraj – tj. 8,5 juro za godzinę. Bo płacenie stawki minimalnej kierowcom zrujnuje polskich „przedsiębiorców”.
.
Kolego Zubik zanim napiszesz upewnij się że piszesz na temat; od dwóch dni wiadomo już, że zapisy ustawy o płacy minimalnej w Niemczech są zawieszone i to nie za sprawą jakiegoś jeżdżenia i wstawiennictwa, a przez ich niezgodność z przepisami unijnymi (tj .98/34/WE i 96/71/WE).