E-papierosy-forum.pl

Qrfa, co za betonizm i hipokryzja

"Palenie e-papierosów stwarza błędne wrażenie, że palenie tytoniu jest nieszkodliwe, i może zahamować obserwowany w Polsce w ciągu ostatnich dziesięcioleci szybki spadek liczby palaczy

Cały tekst: http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... z3EExG3xRj "

Zobaczcie jaka manipulacja danymi: to właśnie e-papierosy spowodowały, że od kilku lat spada liczba palaczy tradycyjnych fajek. Oni dodali do tego ideologie, że e-palenie może zahamować ten spadek.

Kszywho pisze:"Palenie e-papierosów stwarza błędne wrażenie, że palenie tytoniu jest nieszkodliwe, i może zahamować obserwowany w Polsce w ciągu ostatnich dziesięcioleci szybki spadek liczby palaczy

Cały tekst: http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... z3EExG3xRj "

Zobaczcie jaka manipulacja danymi: to właśnie e-papierosy spowodowały, że od kilku lat spada liczba palaczy tradycyjnych fajek. Oni dodali do tego ideologie, że e-palenie może zahamować ten spadek.

No właśnie. Widać ewidentnie, jak nawet pozytywne dla nas dane, można tak zmanipulować, że większość niee-placzy zrozumie je tak jak chce tego hipokryta zakłamany. Nosz trak człowieka szlafia
Szkoda, że nie ma nas tyle i tak zaangażowanych, jak wtedy gdy chodziło o ACTA. Może podobne działania dałyby łosiom rządzącym, trochę do myślenia.

reed pisze:Może podobne działania dałyby łosiom rządzącym, trochę do myślenia.

Musieliby mieć czym myśleć…

Riccardo pisze:

reed pisze:Może podobne działania dałyby łosiom rządzącym, trochę do myślenia.

Musieliby mieć czym myśleć…

Musiałeś dobić
Ale fakt, oni chyba zamiast myśleć, liczą.
Liczą kasę oczywiście. Z jednej strony umykającą wraz z rzucającymi anale, a z drugiej liczą pewnie tą którą dostają pod stołem od farmacji i tytoniowców

Nie wiem jak Wy, ale ja po przeczytaniu tego artykułu zrozumiałem (między innymi), że nie będzie można dymić w szkołach, autobusach, ośrodkach zdrowia, placach zabaw, etc...
Jednym słowem tam, gdzie większość z nas (mam nadzieję) nie wapuje. I dobrze.
Co do reszty artykułu, no cóż poniosło.


--------------
MShR przed knajpą zapalisz, spoczko

Jak w końcu znajdą sposób żeby dobrać się do tortu ,czyli akcyza i tym podobne haracze dla państwa to i skończą się głupkowate pomysły gdzie można a gdzie nie .Rynek e- papierosów coraz większy a do kasy państwa wpływa z tego nie wiele no i lobby koncernów tytoniowych ile oni na tym stracili bo my nie kupujemy śmierdziuchów. I wiadomo o co chodzi kasa tylko kasa.

Szczyt hipokryzji i manipulacji, zwłaszcza w cytacie przytoczonym przez Kszywho, przekroczył w tym momencie granice absurdu.


Tapatalk

Może już czas opuścić eurosojuz ?

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

Kolejny artykuł z wyniosłym tytułem. Nic nowego w nim nie napisali. Zakaz sprzedaży dzieciom i zakaz palenia w miejscach publicznych. Już nawet nie chce mi się tego wszystkiego czytać...

Przecież GW jest laureatem "Złotego Josefa" w konkursie Dr Goebbels Awards.

Palenie e-papierosów stwarza błędne wrażenie, że palenie tytoniu jest nieszkodliwe, i może zahamować obserwowany w Polsce w ciągu ostatnich dziesięcioleci szybki spadek liczby palaczy.

A dlaczego liczba palaczy tak spada przez kilka ostatnich lat? Tego już nie napisali. Cóż grono bezrobotnych z wysepek, znów się powiększy

Pewnie chodzi o to, że ludzie zamiast rzucić nałóg całkowicie, przerzucają się na jego delikatniejszą odmianę

apache pisze:

Palenie e-papierosów stwarza błędne wrażenie, że palenie tytoniu jest nieszkodliwe, i może zahamować obserwowany w Polsce w ciągu ostatnich dziesięcioleci szybki spadek liczby palaczy.

A dlaczego liczba palaczy tak spada przez kilka ostatnich lat? Tego już nie napisali. Cóż grono bezrobotnych z wysepek, znów się powiększy

Oni tam piszą o ostatnich dziesięcioleciach czyli raczej o kilkudziesięciu latach a nie kilku.

Zdaje się, że znowu mamy problem z definicją miejsca publicznego.

Jakieś podobne kwiatki wychodziły z alkoholem na warszawskich nadwiślańskich plażach.

http://natemat.pl/72225,stoleczna-polic ... ic-alkohol

W Polsce to mozna cpac/chlac publicznie jarac tobacco na przystankach wokol mlodziezy zmierzajacych do szkoly,a e papierosy to najgorsze zlo do wytepienia bo zabija biernych w 20 minut.Ja nie wiem o co chodzi tym manistrom.Nie wierze ze oni sami bez powodu sie ta sprawa zajmuja.Koncerny tytoniowe daja chyba w lapke na boku.

Kszywho pisze:"Palenie e-papierosów stwarza błędne wrażenie, że palenie tytoniu jest nieszkodliwe, i może zahamować obserwowany w Polsce w ciągu ostatnich dziesięcioleci szybki spadek liczby palaczy"

Zobaczcie jaka manipulacja danymi: to właśnie e-papierosy spowodowały, że od kilku lat spada liczba palaczy tradycyjnych fajek. Oni dodali do tego ideologie, że e-palenie może zahamować ten spadek.

To zdanie w ogóle jest genialne: "szybki spadek" w ciągu "dziesięcioleci". To tak jakby powiedzieć np. w przyszłym stuleciu szybko osiągniemy poziom Zachodu.

prof. Jessem pisze:Myślę jednak, że to nie jest problem, by godzinę czy dwie, kiedy jesteśmy w miejscu publicznym, powstrzymać się od palenia.

No i git, a ja na ten przykład jak już ruszę się "na miasto" to 5h to impreza z tych krótszych I co?


A tak w ogóle to widząc jak w ostatnich latach działało Ministerstwo Zdrowia nie obawiałbym się specjalnie takich zapowiedzi. Prędzej Finanse nam przypie...dolą jakimiś akcyzami.

Spokojnie, ten przepis będzie tak samo martwy jak i palenie papierosów w miejscach publicznych. O ile ludzie już na ogół nie odpalają fajki w kawiarniach, barach itd bo jakby nie patrzeć idąc drogą czy stojąc na przystanku ludzie ćmią aż miło. Z e będzie to samo, w dodatku e można w każdej chwili schować i wmówić " przecież nie palę" odpowiednio wcześniej wyczając strażników miejskich

A jak już jesteśmy przy zakazach to jest chore, grupa ludzi którzy liczą tylko kasę i mają w tyłku społeczeństwo byle by się nachapać przepchną nawet najgorszą ustawę. Każdy projekt ustawy wg mnie powinien być poddawany referendum a wynik owego wyznacznikiem Za/Przeciw ustawie. Ludzie powinni mieć realny wpływ na to co się dzieje w państwie a POsłowie jedynie wdrażać w życie przegłosowane przez naród ustawy a w razie jakiś afer,głupstw albo szlagierów naród takiego pOsła odwołać. I nie mówcie mi, że naród może przez referendum - spór o 6 latki pokazał gdzie rząd ma wole ludu

Galadorn
A jak już jesteśmy przy zakazach to jest chore, grupa ludzi którzy liczą tylko kasę i mają w tyłku społeczeństwo byle by się nachapać przepchną nawet najgorszą ustawę. Każdy projekt ustawy wg mnie powinien być poddawany referendum a wynik owego wyznacznikiem Za/Przeciw ustawie. Ludzie powinni mieć realny wpływ na to co się dzieje w państwie a POsłowie jedynie wdrażać w życie przegłosowane przez naród ustawy a w razie jakiś afer,głupstw albo szlagierów naród takiego pOsła odwołać. I nie mówcie mi, że naród może przez referendum - spór o 6 latki pokazał gdzie rząd ma wole ludu

Co Ty się czepiasz rządu?
Znasz jakieś 6 latki dobrowolnie idące do szkoły?
Rząd tu akurat stanął po stronie 6 letniego ludu!

Tak znam. Moja córka w zeszłym roku sama dobrowolnie poszła bo stwierdziła, że jej się już nudzi w przedszkolu :p

Nie ma sensu żeby waperzy wchodzili między sobą w jakiekolwiek spory polityczne. Wiadomo że każdy tam jakieś poglądy ma. Ale akurat w sprawie e-palenia zmiana polityków, za przeproszeniem gó..no nam da. Przypominam że były minister zdrowia (i zarazem główny kandydat opozycji na przyszłego ministra) jest gorącym zwolennikiem "ochrony młodzieży" poprzez wprowadzenie odpowiednio wysokiej akcyzy na e-p. Tak więc przynajmniej w tej jednej sprawie, waperzy powinni zachować neutralność i trzymać się razem, niezależnie kto akurat na górze dorwie się do koryta.

Bo te wszystkie ustawy pod pretekstem poprawy bytu i ochrony, są kolejną odmianą kontroli i zagrabiania. Z drugiej strony e-fajka jest substytutem normalnej i w niektórych sytuacjach powinna być tak samo traktowana.