Strona 1 z 1

Jak to jest z gotową bazą beznikotynową?

Post:24 maja 2023, 17:18
autor: eustaszek98
Witam wszystkich.

Przez obecny problem z dostępnością nowych gotowych baz beznikotynowych (akcyza tak wiem) są jaja z terminami ważności. Zakupiłem 100ml 50/50 bazę. Z tego co pamiętam to na butelkach zawsze widniał termin ważności 2 lata. Nie bawiłem się w mieszanie gliceryny i glikolu, uprzedzam komentarze - ale chyba czas mieszać samemu :D.

Teraz to albo sprzedają grubo rok po terminie ważności (wyprodukowane w 2020) albo spotkałem się z nową etykieta, że nadaje się do spożycia w ciągu 3 miesięcy od otworzenia butelki(ale również produkcja w 2020). Podobno sanepid to zatwierdził ;).

Jak to wygląda? Nadaje się to w ogóle do palenia? Rozumiem, że to nie jest produkt szybko psujący się, ale też bez przesady.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam

Re: Jak to jest z gotową bazą beznikotynową?

Post:25 maja 2023, 10:51
autor: borek
Ja kupuje osobno glicerynę i glikol , termin ważności jest 12 miesięcy od otwarcia produktu . Same płyny się nie psują :) , ale mieszanka już tak . Dlatego masz 12 miesięcy po zmieszaniu . Trzymać w ciemnym suchym miejscu .

Re: Jak to jest z gotową bazą beznikotynową?

Post:27 maja 2023, 07:12
autor: marcos2
borek pisze:Same płyny się nie psują , ale mieszanka już tak .

Ciekawe stwierdzenie, ciekawe... :roll:

Re: Jak to jest z gotową bazą beznikotynową?

Post:27 maja 2023, 08:09
autor: borek
marcos2 pisze:
borek pisze:Same płyny się nie psują , ale mieszanka już tak .

Ciekawe stwierdzenie, ciekawe... :roll:

Pod pojęciem mieszanka rozumiem Glikol + Gliceryna + aromat
Sam glikol i gliceryna przechowywana w suchym miejscu najlepiej ciemnym nie zmienia właściwości , po dodaniu aromatu już tak różowo nie ma gdyż może ulec osłabienie smaku , lub nawet zmiany smaku.

Re: Jak to jest z gotową bazą beznikotynową?

Post:01 cze 2023, 22:31
autor: GrzesiekBaker
borek pisze:Sam glikol i gliceryna przechowywana w suchym miejscu najlepiej ciemnym nie zmienia właściwości

Nieprawda. Gliceryna jest idealną pożywką dla bakterii, więc jeśli choćby jedna się tam dostanie (a żaden producent nie ma 100% wysterylizowanych fabryk), to po dłuższym czasie tych bakterii namnoży się tam bardzo dużo. Po to są terminy przydatności.

Re: Jak to jest z gotową bazą beznikotynową?

Post:02 cze 2023, 00:53
autor: borek
GrzesiekBaker pisze:
borek pisze:Sam glikol i gliceryna przechowywana w suchym miejscu najlepiej ciemnym nie zmienia właściwości

Nieprawda. Gliceryna jest idealną pożywką dla bakterii, więc jeśli choćby jedna się tam dostanie (a żaden producent nie ma 100% wysterylizowanych fabryk), to po dłuższym czasie tych bakterii namnoży się tam bardzo dużo. Po to są terminy przydatności.

Okres przydatności do użycia: Gliceryna jest produktem bardzo trwałym. Przechowywana w temperaturze pokojowej po kilku latach będzie tak samo dobrej jakości. Jedynie może wzrosnąć zawartość wody w glicerynie (z powodu jej higroskopijności), jeśli wystąpi dłuższy kontakt z powietrzem.

Re: Jak to jest z gotową bazą beznikotynową?

Post:02 cze 2023, 07:21
autor: marcos2
Bzdury pleciesz @borek . Gliceryna ma okres trwałości zwykle jeden rok, glikol dwa lata. Oczywiście, w odpowiednich warunkach przechowywania (w niskiej temperaturze) okresy te można nieco wydłużyć, ale nie jak piszesz:
borek pisze:Gliceryna jest produktem bardzo trwałym. Przechowywana w temperaturze pokojowej po kilku latach będzie tak samo dobrej jakości.

Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Re: Jak to jest z gotową bazą beznikotynową?

Post:02 cze 2023, 10:07
autor: borek
Jeśli cytujesz to cytuj całą wypowiedz a nie fragment który Ci pasuje . Masz swoje zdanie na ten temat i ja to szanuje . Ja mam własne doświadczenie z tym produktem i takie jest moje zdanie . Obecnie na większości opakowani nie ma daty przydatności tylko pisze że po otwarciu należy zużyć do 12 miesięcy . A ty rób jak uważasz .

Re: Jak to jest z gotową bazą beznikotynową?

Post:02 cze 2023, 10:33
autor: marcos2
Cytuję fragment, nie który mi pasuje, tylko do którego się odnoszę, a w którym wypisujesz herezje.