Strona 1 z 1

Ładowarka samoróbka

Post:29 cze 2014, 00:16
autor: dajanek
Cześć, czy jest możliwość naładowania epapierosa tradycyjną metodą wyższego napięcia ? tzn zamiast ładowarki od epapierosa użyć innej o niewiele większym napięciu ? Czy może zepsuć się sama bateria?

Re: Ładowarka samoróbka

Post:29 cze 2014, 02:03
autor: SqrK
samej baterii nie powinno się nic stać sam tak robiłem, gorzej z układem elektronicznym, nigdy nie wiadomo.

Re: Ładowarka samoróbka

Post:29 cze 2014, 02:08
autor: ElCzupakabra
Nie można.
Nie wiem co to za "tradycyjna metoda wyższego napięcia" i co tradycyjnie się nią ładuje, ale akumulatory litowo jonowe muszą być ładowane algorytmem CC/CV.
Nie myśl nawet o używaniu "innej ładowarki o większym napięciu" bo spalisz sobie chatę. Nieprawidłowo traktowane ogniwa li-ion mogą być niebezpieczne i jak nie wiesz co robisz, to zamiast kombinować kup dobrą ładowarkę do takich akumulatorów i tyle.

--- EDIT ---

SqrK pisze:samej baterii nie powinno się nic stać sam tak robiłem, gorzej z układem elektronicznym, nigdy nie wiadomo.


Jak robiłeś? Ładowałeś li-ion inną ładowarką która daje większe napięcie? Może masz na myśli zasilacz, do którego dopiero potem podłączyłeś zwykłą ładowarkę li-ion?
Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Re: Ładowarka samoróbka

Post:29 cze 2014, 15:48
autor: SqrK
nie, ładowałem z ciekawości baterie sensation prostiownikiem ustawionym na 6V, tyle ze robiłem to przerywanie czyli, przykladalem kabelki do puki bateria zrobila się gorąca i tak przez kilka minut i nałaowałem baterie.. cud że chaty nie spaliłem

Re: Ładowarka samoróbka

Post:29 cze 2014, 22:42
autor: ElCzupakabra
SqrK pisze:(...) cud że chaty nie spaliłem


To trzeba było tak napisać w poprzednim wpisie, a najlepiej nic nie pisać.

Pomyśl - jakby dajanek przeczytał twój post i pomyślał sobie, że na luzie można tak ładować li-ion i spalił sobie chałupę (albo i innym jeśli mieszka w bloku)? A jakby przy okazji komuś stała się krzywda? Za takie głupoty wypisywane na forach powinno się pociągać do odpowiedzialności...