Baza:
DNB 10 ml + PG 10 ml
alkohol 70% 1/2 ml
liquid tytoniowy 16 mg 3 ml
ph- 3 krople
aromaty ca 2 krople na 1 ml
moc około 2 mg
Cytryna: jak cytrynówka - leciutko słodkawa, esencjonalna, ze skórką (ciut goryczki), można trochę mniej aromatu
Nugat: wafelki orzechowe, smak wyraźny
Orzech: nie wiadomo co, dla mnie paskudne, może dałam za mało, albo za dużo
Gruszka: wyraźna gruszka, ale z tych, co nie przepadam, czyli miękkich i "ziarnistych" w fakturze (nazwy nie znam), jakby lekko podfermentowana
Irish whisky: paskudztwo, chyba o wiele za dużo aromatu
Amaretto: niezłe, rzeczywiście czuje się migdał i jakiś słodki owoc w tle
wiśnia, malina: się przegryzają
Za to - z bazą 20% Finlandii, 80% wody niegazowanej, 2 krople na 150 ml bazy - gruszka cudowna
Innych drinków jeszcze nie próbowałam, bo jeszcze wcześnie
W kawie - irish whisky 3 krople na 200 ml gorzkiej - jak podła whisky (w żadnym razie nie Jameson) pół na pół z kawą - bueee, o wiele za dużo aromatu
dwie krople w kawie z mlekiem, słodzonej - niezły, interesujący smak
wiśnia - cztery krople/200 ml w gorzkiej, bardzo mocnej - paskudne
Wszystko, co paskudne do dalszych prób (mniej - więcej)
Co się przegryza - do dalszych prób
Whisky może być dobra jako dodatek (w minimalnej dawce)
Galaretek jeszcze nie zrobiłam
Wszystkie oceny na mój gust i proszę za nic mnie nie pociągać.