Steam Crave Mini Robot RTA- ciekawe maleństwo!
Post:31 maja 2022, 17:26
Steam Crave zasłynął swoją serią Aromamizer, która charakteryzowała się potężnymi rozmiarami parowników. Było kilka mniejszych, ale największe parowniki tej firmy sięgały 41 mm! Tym razem producent postawił na miniaturyzacje, tworząc tym samym jeden z najmniejszych parowników na rynku. Przed Wami- Steam Crave Mini Robot RTA!
Specyfikacja:
Jeden z najmniejszych atomizerów na rynku, ciężko o jeszcze bardziej kompaktową konstrukcję!
Kolorystyka:
Na ten moment, są tylko dwie wersje kolorystyczne i raczej nie ulegnie to zmianie. Szukacie kolorowych i szalonych wzorów? Tutaj ich nie znajdziecie. Miniaturyzacja
i minimalizm, to pewnie motto przewodnie zespołu, który stworzył ten parownik.
Budowa:
Elementów jest wiele, ale wbrew pozorom, parownik jest prosty w budowie. Najważniejszą rzeczą jest fakt, że przepływ powietrza regulowany jest przez inserty, które umieszczamy w górnym capie. Niektórym może brakować klasycznego pierścienia AFC.
Montaż grzałki jest prosty, a powietrze wpada do atomizera od góry, co oznacza kompletny brak wycieków. System ten przypomina nieco Bishopa, ale Steam Crave wprowadziło w nim pewne zmiany. Jedynym minusem jest fakt, że wystające inserty utrudniają odkręcanie górnego capa, w celu uzupełnienia płynu. Jeżeli korzystacie z ustników 510, które wchodzą lekko na swoje miejsce; możecie mieć z tym problemy.
W pudełku:
Steam Crave zawsze dorzucał do parowników ogromne ilości części zamiennych i w tej kwestii nic się nie zmieniło.
Podsumowanie:
Steam Crave Mini Robot RTA to ciekawy parownik, ale nie dla każdego. Jego kompaktowe rozmiary powodują, że pojemność zbiornika nie jest duża. Inserty są moim zdaniem jedną z najlepszych metod regulacji przepływu powietrza, ale jeżeli żaden z nich nie będzie Wam odpowiadał, to nie możliwości dostosowania tego pod siebie. Oddawanie smaku powinno być na nim bardzo dobre, ale na chwilę obecną można na ten temat tylko gdybać. Dodatkowo, zakup zamiennych części może być utrudniony, bo jego wymiary są mocno niestandardowe. Decyzja należy do Was! Na mojej liście zakupowej znalazł się już dawno temu.
Specyfikacja:
Jeden z najmniejszych atomizerów na rynku, ciężko o jeszcze bardziej kompaktową konstrukcję!
Kolorystyka:
Na ten moment, są tylko dwie wersje kolorystyczne i raczej nie ulegnie to zmianie. Szukacie kolorowych i szalonych wzorów? Tutaj ich nie znajdziecie. Miniaturyzacja
i minimalizm, to pewnie motto przewodnie zespołu, który stworzył ten parownik.
Budowa:
Elementów jest wiele, ale wbrew pozorom, parownik jest prosty w budowie. Najważniejszą rzeczą jest fakt, że przepływ powietrza regulowany jest przez inserty, które umieszczamy w górnym capie. Niektórym może brakować klasycznego pierścienia AFC.
Montaż grzałki jest prosty, a powietrze wpada do atomizera od góry, co oznacza kompletny brak wycieków. System ten przypomina nieco Bishopa, ale Steam Crave wprowadziło w nim pewne zmiany. Jedynym minusem jest fakt, że wystające inserty utrudniają odkręcanie górnego capa, w celu uzupełnienia płynu. Jeżeli korzystacie z ustników 510, które wchodzą lekko na swoje miejsce; możecie mieć z tym problemy.
W pudełku:
Steam Crave zawsze dorzucał do parowników ogromne ilości części zamiennych i w tej kwestii nic się nie zmieniło.
Podsumowanie:
Steam Crave Mini Robot RTA to ciekawy parownik, ale nie dla każdego. Jego kompaktowe rozmiary powodują, że pojemność zbiornika nie jest duża. Inserty są moim zdaniem jedną z najlepszych metod regulacji przepływu powietrza, ale jeżeli żaden z nich nie będzie Wam odpowiadał, to nie możliwości dostosowania tego pod siebie. Oddawanie smaku powinno być na nim bardzo dobre, ale na chwilę obecną można na ten temat tylko gdybać. Dodatkowo, zakup zamiennych części może być utrudniony, bo jego wymiary są mocno niestandardowe. Decyzja należy do Was! Na mojej liście zakupowej znalazł się już dawno temu.