- 22 paź 2025, 12:47
#1931733
Mamy samochód który nam starcza do celow rodzinnych i codziennych. Chce kupic drugie auto, które będzie większe i teoretycznie wykorzystywane tylko do celów służbowych. Ale właśnie, teoretycznie. O ile na codzień będę nim jeździł do klientów, o tyle obstawiam ze zdarzy mi się podrzucić dziecko do przedszkola albo odwiedzić rodzine/znajomych będąc na trasie.
Właśnie mnie księgowa nastrasyzla kontrolami, czepianiem się wszystkiego, a fotelik dla dziecka zamontowany w aucie na stałe będzie sporym znakiem ostrzegawczym dla policji skarbowej.
Jak to wyglada w praktyce? Ma ktoś jakieś doświadczenia?
Właśnie mnie księgowa nastrasyzla kontrolami, czepianiem się wszystkiego, a fotelik dla dziecka zamontowany w aucie na stałe będzie sporym znakiem ostrzegawczym dla policji skarbowej.
Jak to wyglada w praktyce? Ma ktoś jakieś doświadczenia?

