EPF
Dyskusje o poszczególnych modelach zasilań, aktualności i nowości.
By D_Waper
#1923295
Firmę SXmini pewnie większości z Was już dobrze zna. Mimo burzliwej historii użytkownicy chwalą sobie ich solidność. Walka między fanami elektroniki SXmini, a DNA; trwa już od lat i raczej prędko się nie skończy. Jednym z najpopularniejszych modeli był G Class, który właśnie został odświeżony! Przed Wami- SXmini G Class V2!

Obrazek


Specyfikacja:

Elektronika: SX750J
Zasilanie: 2 x 18650
Wymiary: 94 * 47.7 * 34.3mm
Oporności: 0.05-3.0 ohm
Zakres temperatur: 100℃-300 ℃ / 212℉-572℉
Materiał: stop cynku, aluminium, ABS
Waga: 150g
Ładowanie: 5V/2A
Moc wyjściowa: 10-200W
Napięcie wyjściowe: 0.7-6V
Dokładność odczytu oporności: 0.0001Ω


Budowa:

Obrazek

Bliźniaczo podobny do poprzednika, z charakterystycznym panelem przednim. Nie wspominałem nic o wersjach kolorystycznych, bo aktualnie są tylko dwie. Z czasem pewnie pojawią się kolejne.

Co tu dużo mówić, zasilanie nie jest małe, a umiejscowienie przycisku "fire" jest niestandardowe. Ciekawym jednak jest to, że producent postanowił powiększyć nową wersję o kilka milimetrów, mimo pozostania przy akumulatorach w rozmiarze 18650.

Obrazek

Dla jednych będzie to przepych, a dla innych symbol elegancji. O gustach się nie dyskutuje. Niewątpliwą zaletą jest to, że bez problemu można umieścić na nim większe parowniki (nawet do 30 mm średnicy, bez wystawania poza krawędzie zasilania).

Wyświetlacz jest duży i czytelny, jak w poprzedniku, a całość sterowana jest przy pomocy joysticka. Menu jest bardzo rozbudowane, jednak nawet osoby początkujące nie powinny mieć problemów z jego opanowaniem.




Elektronika:

Elektronika SX uchodzi za jedną z najlepszych na rynku, wliczając w to chipy od Evolv. Niezawodność i dokładność są tutaj podstawą, jednak producent oferuje znacznie więcej.

Obrazek

Najnowszy SXmini G Class V2, z elektroniką SX750J, posiada takie funkcje jak:

- WiFi -umożliwia między innymi ustawienie tapety i motywu,
- Możliwość zmiany języka (wątpię jednak w dostępność języka polskiego),
- Kontrola temperatury (4 generacja) - dokładność odczytu oporności aż 0.0001 oma,
- Smart boost - najinteligentniejszy preaheat na rynku (wg producenta),
- Licznik zaciągnięć, który resetuje się zgodnie z ustawionym schematem.

Czy i jak te funkcje działają? Każdy będzie to musiał ocenić sam, lub na podstawie recenzji. Nie ma powodów, by w te obietnice nie wierzyć, także jestem dobrej myśli.




Podsumowanie:

SXmini G Class V2 to zasilanie dla osób poszukujących czegoś nietypowego i premium. Nie jest to popularny sprzęt i pewnie wynika to z jego ceny.

Zapytacie, czy warto? To zależy! W tym wypadku płaci się głównie za trzy rzeczy: elektronikę, wykonanie, oraz trwałość. Osobiście uważam, że ceny produktów SXmini są uzasadnione, jednak każdy musi to ocenić według własnej miary. Na mojej liście zakupowej pewnie się znajdzie, ale zanim pojawi się w Polsce minie trochę czasu.
Awatar użytkownika
By Pesio
#1923302
Spędzało mi to sen z powiek, co będzie jak kiedyś mój G Class wyzione ducha, narazie ma się rewelacyjnie po dwóch latach. V2 znakomicię się zapowiada. Zwłaszcza, że utrzymali najwyższy według mnie standart i dołożyli jeszcze ciekawsze funkcje. Wielki Szacun.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Hej, leżał epet w plecaku i gdy wracam po godzinie[…]

nie chcę się włączyć

kupiłam oxva slim xpro w grudniu, nagle dzisiaj ni[…]

Około dwa tygodnie temu zrobiłem dwa liquidy z aro[…]

Baza nikotynowa

Siema. Tak jak w temacie. Poszukuję jakiegoś skle[…]

UWAGA! Na blogu Starego Chemika BARDZO WAŻNE informacje! Dotyczą zdrowia i życia.