- 20 kwie 2013, 00:52
#735709
Hej,
z góry przepraszam jeśli niewłaściwy dział.
Problem mnie męczy od dłuższego czasu i nie wiem jak sobie z nim poradzić dlatego pytanie kieruję do forumowiczów.
Palenie EP sprawia mi większą radość i większą przyjemność pod każdym względem niż palanie analoga.
Jednak moim problemem jest to, że w pracy często nie mam możliwości zapalić nawet EP. Po np 2-godzinnym głodzie wolę zapalić analoga i napalić się w 5 minut niż wapować EP przez 20 (często nie mam na to czasu).
W tej chwili próbuję zejść z liquidu 18mg na 12 mg, może w tym też tkwi przyczyna.
Jak sobie radzicie z sytuacjami kiedy bardzo chce Wam sie palić i wiecie, że w przeciągu najbliższych dwóch godzin nie będzie możliwości wapowania?
Niestety w moim przypadku w tej chwili to wygląda tak, że czasami zdarzają się dni, kiedy natłok pracy jest tak duży, że czasu na fajkę mam "im mniej tym lepiej" i w takim przypadku sięgam po analoga bo pozwala mi się szybciej napalić w krótszym czasie.
z góry przepraszam jeśli niewłaściwy dział.
Problem mnie męczy od dłuższego czasu i nie wiem jak sobie z nim poradzić dlatego pytanie kieruję do forumowiczów.
Palenie EP sprawia mi większą radość i większą przyjemność pod każdym względem niż palanie analoga.
Jednak moim problemem jest to, że w pracy często nie mam możliwości zapalić nawet EP. Po np 2-godzinnym głodzie wolę zapalić analoga i napalić się w 5 minut niż wapować EP przez 20 (często nie mam na to czasu).
W tej chwili próbuję zejść z liquidu 18mg na 12 mg, może w tym też tkwi przyczyna.
Jak sobie radzicie z sytuacjami kiedy bardzo chce Wam sie palić i wiecie, że w przeciągu najbliższych dwóch godzin nie będzie możliwości wapowania?
Niestety w moim przypadku w tej chwili to wygląda tak, że czasami zdarzają się dni, kiedy natłok pracy jest tak duży, że czasu na fajkę mam "im mniej tym lepiej" i w takim przypadku sięgam po analoga bo pozwala mi się szybciej napalić w krótszym czasie.