By asia07 - 13 sty 2025, 15:09
Posty: 1
Rejestracja: 13 sty 2025, 11:16
Posty: 1
Rejestracja: 13 sty 2025, 11:16
- 13 sty 2025, 15:09
#1927498
Cześć. Chciałam się pochwalić, że udało mi się rzucić papierosy. Paliłam przez 10 lat i nawet jak na trochę rzuciłam, to po kilku tygodniach/ miesiącach wracałam do papierosów. My ślę, że to dlatego, że nie zajmowałam się przyczyną. Mianowicie- emocjami, które powodowały, że miałam ochotę ukoić nerwy papierosem. To się działo dość automatycznie 
Początkowo nawet nie zauważałam tych emocji i przyczyny impulsu, by sięgnąć po fajkę. Dopiero na terapii psychodynamicznej zczęłam zauważać te emocje, przyglądać się im i je przepracowywać zamiast tłumić kompulsywnym paleniem. W marcu miną 2 lata jak nie palę. Dlatego jeszcze raz bardzo polecam Wam zwracać się ku przyczynie związaenj z emocjami i psychiką, zamiast zagłuszać to nałogowym paleniem. Wiem, że trochę zawile to wszystko opisałam dlatego jeśli ktoś z Was ma pytanie, to chętnie odpowiem
Jestem też ciekawa, czy ktoś z Was ma podobne doświadczenia, że praca z emocjami poskutkowała rzuceniem palenia?
Początkowo nawet nie zauważałam tych emocji i przyczyny impulsu, by sięgnąć po fajkę. Dopiero na terapii psychodynamicznej zczęłam zauważać te emocje, przyglądać się im i je przepracowywać zamiast tłumić kompulsywnym paleniem. W marcu miną 2 lata jak nie palę. Dlatego jeszcze raz bardzo polecam Wam zwracać się ku przyczynie związaenj z emocjami i psychiką, zamiast zagłuszać to nałogowym paleniem. Wiem, że trochę zawile to wszystko opisałam dlatego jeśli ktoś z Was ma pytanie, to chętnie odpowiemJestem też ciekawa, czy ktoś z Was ma podobne doświadczenia, że praca z emocjami poskutkowała rzuceniem palenia?